- 1 Czemu śmieci rozsypano obok śmieciarki? (30 opinii)
- 2 Licznik przy światłach na skrzyżowaniu (86 opinii)
- 3 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (201 opinii)
- 4 Jarmark św. Dominika startuje w sobotę (122 opinie)
- 5 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (112 opinii)
- 6 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (472 opinie)
Iwona Wieczorek - priorytetowa zaginiona?
Całe Trójmiasto żyje poszukiwaniami 19-letniej Iwony Wieczorek. Szuka jej policja, szuka sławny detektyw Krzysztof Rutkowski. W akcję angażują się lokalni politycy, a każdy krok ekip poszukiwawczych relacjonują trójmiejskie media. Iwona to jedna z ponad 160 osób, których zaginięcie zgłoszono na Pomorzu od początku czerwca.
Iwona Wieczorek w nocy z 16 na 17 lipca bawiła się ze znajomymi na dyskotece w sopockim Dream Clubie. W pewnym momencie doszło do sprzeczki między dziewczyną a osobami, z którymi imprezowała. Po godz. 3 w nocy Iwona wyszła z klubu, i poszła w stronę promenady nadmorskiej. Przed godz. 4 dzwoniła do jednej z koleżanek, później rozładowała się jej komórka. Wiadomo, że szła alejką wzdłuż plaży, w kierunku swojego domu. Mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie. Do przejścia zostały jej dwa kilometry. Do domu nie dotarła...
Prawdziwy szum medialny wybuchł jednak wokół sprawy ponad tydzień później, gdy Krzysztof Rutkowski zarzucił sopockiej policji brak profesjonalizmu. Zaczął się wyścig o to, kto znajdzie Iwonę. Policja przeszukuje z psami tereny wzdłuż trasy, którą dziewczyna mogła iść. Pojawiają się kolejne nagrania z monitoringu, na których widać Iwonę. Pierwsze - na początku tygodnia - ujawnia Rutkowski, kolejne - w środę - policja.
Detektyw i niektórzy policjanci praktycznie uśmiercają już zaginioną w mediach, nie dając rodzinie złudzeń, że znajdzie się żywa. Ciała szuka policyjny helikopter. Rutkowski zapowiada z kolei poszukiwania zaginionej - a w domyśle zamordowanej - za pomocą paralotni. Pojawiają się obietnice nagród dla osób, które pomogą odnaleźć Iwonę lub jej ciało. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, obiecuje 20 tys. zł, Rutkowski daje o 5 tys. więcej.
Film z monitoringu, na którym po raz ostatni widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu).
- Cały ten szum tylko utrudnia nam działanie. Zamiast skupiać się na pracy, musimy się tłumaczyć. Tymczasem pracujemy w tym wypadku dokładnie tak samo, jak w innych podobnych przypadkach, tylko tym razem mamy wrażenie, że dla pewnych osób sprawa staje się pretekstem do robienia zamieszania wokół siebie - mówi nam jeden z policjantów pracujących nad sprawą.
Trudno jednak nie zadawać policji trudnych pytań. Dlaczego blisko 100 funkcjonariuszy z Sopotu i Gdańska szuka z 22 psami Iwony dopiero od czasu, gdy pojawia się presja niektórych mediów, a nie od razu po jej zaginięciu?
- Dziewczyna zaginęła niespełna dwa tygodnie temu. Statystyki mówią jasno, że 95 proc. zaginionych znajduje się w ciągu dwóch tygodni od momentu zgłoszenia ich zniknięcia. Niemniej jednak każde zgłoszenie traktujemy tak samo i poważnie. Nie ma lepszych i gorszych zaginionych. Dopiero w momencie, gdy pojawiają się okoliczności mogące świadczyć o tym, że zaginiona osoba mogła paść ofiarą przestępstwa, przechodzimy do określonych działań - mówi podinsp. Jan Kościuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjanci tłumaczą, że już w pierwszych dniach po zaginięciu Iwony przesłuchano ponad 80 świadków i zabezpieczono zapisy z monitoringu - m.in. te, które po tygodniu, za pośrednictwem Rutkowskiego, trafiły do mediów. - Nie możemy udostępniać opinii publicznej wielu informacji. Załóżmy, że dziewczyna padła ofiarą przestępstwa - zgromadzony przez nas materiał to także dowody, które mogą doprowadzić do wykrycia i zatrzymania jego sprawcy. Nie możemy w takim wypadku podawać mu ich na tacy - dodaje Kościuk.
Teraz jednak funkcjonariusze zdecydowali się na pokazanie jednego z dowodów - zapisu monitoringu, na którym widać, jak za Iwoną idzie około 30-40-letni mężczyzna z ręcznikiem. Może się on okazać kluczowym świadkiem. Co, jeżeli nie uda się w najbliższym czasie znaleźć ani jego, ani Iwony?
- Będziemy szukać do skutku. Cały czas analizujemy zebrany materiał dowodowy, trwa obróbka zapisów monitoringu. Dostajemy także informacje z terenu całego kraju. Wszystko sprawdzamy i będziemy sprawdzać, tym bardziej, że dziewczyna cały czas może żyć - kończy Kościuk.
Spośród wszystkich 161 osób zaginionych na Pomorzu w tym roku od początku czerwca, do tej pory odnalazło się 129. W zeszłym roku, od 1 czerwca do 31 sierpnia zgłoszono zaginięcia 291 osób. 248 odnaleziono.
Listę osób zaginionych w Trójmieście znajdziesz w naszym serwisie.
Opinie (29501) ponad 500 zablokowanych
-
2010-08-01 00:44
(1)
polska policja i organa scigania to jest jakies nieporozumienie tak pozno rozpoczac poszukiwania
- 2 0
-
2010-08-01 01:04
To nie policja jest winna tylko Ci co ustalają prawo, zresztą nie ma co narzekać na policje bo bez nich nikt by na ulice normalnie nie wyszedł.
- 1 1
-
2010-08-01 01:00
na Przymorzu (1)
co chwila jeździ coś na sygnale i za każdym razem myślę, że może to w związku z Iwoną...
- 2 1
-
2010-08-01 01:11
też to słyszę i chodzą mi po głowie dokładnie takie same myśli.
Nadzieja zawsze umiera ostatnia- 4 0
-
2010-08-01 01:06
analizujac oba zapisy z monitoringu dam wam troche do myslenia (8)
a wiec. wrocmy do pierwszego filmu. 1.03 widzimy kolesia przy stoliku. na którego iwona spoglada a on na nia. wg mnie jest troche podobny do pana w kratke:) a chwilke dalej czyli 1.04 w lewym dolnym rogu ekranu widzimy kolesia opartego o barierki. który znika w ciagu sekundy. jakby film byl uciety. dlaczego policja miala by ucinac film? koles z 1,04 bawi sie komorka. z tego co wiem mozna sprawdzic do kogo o tej godzinie mogl dzwonic. to by moze chociasz troche zawezilo grono poszukiwanych. kolejna sprawa sa wizje jasnowidza i cala Adria. jakos malo o niej artykulów. a z tego co slysze to jasnowidz ma co 2 dni inna wizje. I jeszcze ostatnia sprawa która mnie interesuje. slyszalem od kolegi ze gdzies w okolicy jej zaginiecia znaleziono na dzialace przysypane ciala 8 noworodków. wie ktos cos na ten temat? PiS
- 1 2
-
2010-08-01 01:12
Póżno już jest ... (1)
" w lewym dolnym rogu ekranu widzimy kolesia opartego o barierki. " Czy jestem ślepy ? :<
Ja tam nikogo nie widzę- 0 1
-
2010-08-01 09:57
na pierwszym filmiku chyba (przy sanatorium)
- 0 0
-
2010-08-01 01:14
taaa (1)
i ciała czterech kobiet i trzech mężczyzn :/
- 1 1
-
2010-08-01 01:22
oczywiscie ,
że stoi koleś...robi coś w telefonie...I ja powiem wiecej- to nie iwona przechodzi przez pasy tylko ON- ten "efekt zniknięcia" to przeskoczenie klatki filmu-przyjrzyj sie dokładnie...
- 0 0
-
2010-08-01 02:17
Owszem odnaleziono ciała 8 noworodków... ale we Francji.
- 4 0
-
2010-08-01 10:01
masz rację! też ma takie zakola jakby... tylko czy nie ma ciemniejszej koszuli? czy kamera zakłamuje kolory?
- 0 1
-
2010-08-01 13:16
ale
Ale ten koles siedzacy w ogródku, siedzi tam cały czas, tzn. pozniej gdy idzie tych dwóch kolesi (którzy byli pod Sanatorium) to ten mężczyna dalej siedzi w tym kawiarnianym ogródku.. Co do goscia z 1;04 zgadzam się, ze dziwnie znika w ciagu 1 sekundy
- 0 0
-
2010-08-01 13:18
ciala noworodkow
znaleziono we francji w jakims miasteczku.
- 0 0
-
2010-08-01 01:15
to jest na pierwszym filmie tym czarno bialym dokladnie 1,04 tym kolo senatorium
- 1 0
-
2010-08-01 01:19
(1)
to nie plotka w telewizji o tym mowili. podbno jakas kobieta byla pielegniarka i dusiła te dzieci i zakopywala na dzialace. i wlasnie mysle ze dlatego Jackowski mogl miec taka wizje ze ona jest zasypana w piasku na dzialkach.
- 0 4
-
2010-08-01 01:30
takie coś się wydarzyło
ale we Francji
- 3 0
-
2010-08-01 01:24
co z tym rzekomym filmem na onionforum?
- 3 2
-
2010-08-01 01:35
Ogrodzić i ucywilizować te tereny leśne. Zamykać na noc. (1)
Szczerze mówiąc trochę mnie dziwi, ze w obrębie miasta jest taki park, o którym sami przeczesujący mówili, ze bardzo trudno czegoś tam szukać- kolce, jeżyny, krzaki na wysokość człowieka - jak się o teren nie dba, to potem ma się w mieście taką pułapkę.
- 8 5
-
2010-08-01 10:03
oczywiście, że masz rację
a Budyń siedzi cicho
- 0 0
-
2010-08-01 01:45
malo prawdopodobne aby ktos ukryl jej cialo w tych laskach(jesli cos sie tam wydarzylo)po 4 nad ranem slonce mocno swieci juz jest zbyt jasno nie ryzykowalby mozliwe ze spotkala kogos znajomego lub osobe ktora swoim sposobem bycia zachowaniem nie wzbudzila podejrzen i zaproponowala krotsza droge do domu nie w kierunku molo
- 1 0
-
2010-08-01 03:08
Porównajcie liczby
Policjant mówi że odnajdują 95% zaginionych w 2 tygodnie, ale podane na końcu statystyki są o wiele gorsze.
- 0 0
-
2010-08-01 06:03
Podobny przypadek w USA
Rachel Newhouse. Identyczny scenariusz:
młoda - ładna - studentka - impreza ze znajomymi - kłótnia ze znajomymi - decyzja o samotnym powrocie do domu pieszo...
Krótko: skończyło się źle...- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.