- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (50 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (194 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (281 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (172 opinie)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (67 opinii)
Iwona Wieczorek - priorytetowa zaginiona?
Całe Trójmiasto żyje poszukiwaniami 19-letniej Iwony Wieczorek. Szuka jej policja, szuka sławny detektyw Krzysztof Rutkowski. W akcję angażują się lokalni politycy, a każdy krok ekip poszukiwawczych relacjonują trójmiejskie media. Iwona to jedna z ponad 160 osób, których zaginięcie zgłoszono na Pomorzu od początku czerwca.
Iwona Wieczorek w nocy z 16 na 17 lipca bawiła się ze znajomymi na dyskotece w sopockim Dream Clubie. W pewnym momencie doszło do sprzeczki między dziewczyną a osobami, z którymi imprezowała. Po godz. 3 w nocy Iwona wyszła z klubu, i poszła w stronę promenady nadmorskiej. Przed godz. 4 dzwoniła do jednej z koleżanek, później rozładowała się jej komórka. Wiadomo, że szła alejką wzdłuż plaży, w kierunku swojego domu. Mijała wejście nr 63 na plażę w Jelitkowie. Do przejścia zostały jej dwa kilometry. Do domu nie dotarła...
Prawdziwy szum medialny wybuchł jednak wokół sprawy ponad tydzień później, gdy Krzysztof Rutkowski zarzucił sopockiej policji brak profesjonalizmu. Zaczął się wyścig o to, kto znajdzie Iwonę. Policja przeszukuje z psami tereny wzdłuż trasy, którą dziewczyna mogła iść. Pojawiają się kolejne nagrania z monitoringu, na których widać Iwonę. Pierwsze - na początku tygodnia - ujawnia Rutkowski, kolejne - w środę - policja.
Detektyw i niektórzy policjanci praktycznie uśmiercają już zaginioną w mediach, nie dając rodzinie złudzeń, że znajdzie się żywa. Ciała szuka policyjny helikopter. Rutkowski zapowiada z kolei poszukiwania zaginionej - a w domyśle zamordowanej - za pomocą paralotni. Pojawiają się obietnice nagród dla osób, które pomogą odnaleźć Iwonę lub jej ciało. Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, obiecuje 20 tys. zł, Rutkowski daje o 5 tys. więcej.
Film z monitoringu, na którym po raz ostatni widać Iwonę Wieczorek (przed 4 minutą filmu).
- Cały ten szum tylko utrudnia nam działanie. Zamiast skupiać się na pracy, musimy się tłumaczyć. Tymczasem pracujemy w tym wypadku dokładnie tak samo, jak w innych podobnych przypadkach, tylko tym razem mamy wrażenie, że dla pewnych osób sprawa staje się pretekstem do robienia zamieszania wokół siebie - mówi nam jeden z policjantów pracujących nad sprawą.
Trudno jednak nie zadawać policji trudnych pytań. Dlaczego blisko 100 funkcjonariuszy z Sopotu i Gdańska szuka z 22 psami Iwony dopiero od czasu, gdy pojawia się presja niektórych mediów, a nie od razu po jej zaginięciu?
- Dziewczyna zaginęła niespełna dwa tygodnie temu. Statystyki mówią jasno, że 95 proc. zaginionych znajduje się w ciągu dwóch tygodni od momentu zgłoszenia ich zniknięcia. Niemniej jednak każde zgłoszenie traktujemy tak samo i poważnie. Nie ma lepszych i gorszych zaginionych. Dopiero w momencie, gdy pojawiają się okoliczności mogące świadczyć o tym, że zaginiona osoba mogła paść ofiarą przestępstwa, przechodzimy do określonych działań - mówi podinsp. Jan Kościuk, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Policjanci tłumaczą, że już w pierwszych dniach po zaginięciu Iwony przesłuchano ponad 80 świadków i zabezpieczono zapisy z monitoringu - m.in. te, które po tygodniu, za pośrednictwem Rutkowskiego, trafiły do mediów. - Nie możemy udostępniać opinii publicznej wielu informacji. Załóżmy, że dziewczyna padła ofiarą przestępstwa - zgromadzony przez nas materiał to także dowody, które mogą doprowadzić do wykrycia i zatrzymania jego sprawcy. Nie możemy w takim wypadku podawać mu ich na tacy - dodaje Kościuk.
Teraz jednak funkcjonariusze zdecydowali się na pokazanie jednego z dowodów - zapisu monitoringu, na którym widać, jak za Iwoną idzie około 30-40-letni mężczyzna z ręcznikiem. Może się on okazać kluczowym świadkiem. Co, jeżeli nie uda się w najbliższym czasie znaleźć ani jego, ani Iwony?
- Będziemy szukać do skutku. Cały czas analizujemy zebrany materiał dowodowy, trwa obróbka zapisów monitoringu. Dostajemy także informacje z terenu całego kraju. Wszystko sprawdzamy i będziemy sprawdzać, tym bardziej, że dziewczyna cały czas może żyć - kończy Kościuk.
Spośród wszystkich 161 osób zaginionych na Pomorzu w tym roku od początku czerwca, do tej pory odnalazło się 129. W zeszłym roku, od 1 czerwca do 31 sierpnia zgłoszono zaginięcia 291 osób. 248 odnaleziono.
Listę osób zaginionych w Trójmieście znajdziesz w naszym serwisie.
Opinie (29500) ponad 500 zablokowanych
-
2010-07-29 20:23
(2)
czasami nawet rodzice nie sa w stanie upilnowac swoich corek bo nie kazda jest z nich rozsadna mam 20 lat i znam dziewczyny ktore same nieznajomym wsiadaja do auta:(
- 29 2
-
2010-07-29 21:45
ej no bez jaja. (1)
dziewczyna jest pełnoletnia. normalni rodzice 19 letniej pannicy nie zamykają pod kluczem.
- 6 0
-
2010-07-29 22:31
Okey, wszystko w granicach rozsądku. Chyba każdy 19-20 latek zdaje sobie sprawę, że nie ufa się obcym, od dziecka to nam wpajają. Poza tym skoro mieszka z rodzicami, jest na ich "garnuszku" to jakie zasady też ją obowiązują. Poza tym każdy normalny, zdrowo myślący rodzic puszczając dziecko na imprezę powinien zadzwonić i upewnić się, że wszystko gra (mam 21 lat, mieszkam z rodzicami i idąc na imprezę z przyjaciółmi, którym mogę w 100% zaufać, mam przynajmniej ze 2 telefony od rodziców, czy wszystko jest OK)
- 12 0
-
2010-07-29 20:32
;/
Mam nadzieję,że się znajdzie. Szkoda tylko ,że już minęło tyle czasu...
- 13 1
-
2010-07-29 20:33
do autora (2)
Z podanej informacji wynika, ze na Pomorzu w okresie wakacji co 2 dni ginie 1 osoba (nie zostaje odnaleziona). Co sie dzieje z tymi "nieodnalezionymi"?
- 26 1
-
2010-07-29 20:36
właśnie!...z dupy ta statystyka chyba...cos niedorzecznego! (1)
- 6 0
-
2010-07-30 09:12
Wcale nie niedorzeczne
Rocznie w Polsce ginie bez śladu ok 15 000 osób.
- 1 2
-
2010-07-29 20:41
(1)
podziwiam beztroskę dziewczyny, która sama przemierza taki kawał drogi nad ranem... jeżeli byłaby zaniepokojona faktem że ktoś za nią idzie to mogła iść do bacówki tam z tego co widać na filmie było sporo ludzi jeszcze i dosyć długo a i ulica dosyć uczęszczana jest nawet tak wcześnie... a w rezultacie to wszystko to domysły i oby skończyło się dobrze...
- 33 5
-
2010-07-30 01:12
RE
DOKLADNIE MAG.JEZELI CZULABY ZAGROZENIE TO BY WESZLA DO BACOWKI I PROSILA O POMOC A TAK LASKA CISNIE DO PRZODU.
- 4 0
-
2010-07-29 21:03
:( (9)
UWAŻAM, ŻE TEN FACET CO ZA NIĄ IDZIE TO NIE ŚWIADEK LECZ MOŻE BYĆ GŁÓWNYM PODEJRZANYM, IDZIE ON ZA NIĄ WRĘCZ W TYM SAMYM TEMPIE - CHOC DZIEWCZYNA NIE IDZIE WOLNO, PONADTO ON WCALE NIE JEST PIJANY - ON MOŻE UDAWAC - CZŁOWIEK JAK JEST PIJANY TO SIĘ NIE ROZGLĄDA TAK JAK ON NA BOKI, ŻEBY ROZEZNAĆ TEREN A PONADTO TE SZYBKIE TEMPO DLA CZŁOWIEKA PIJANEK - TO NIE MOZLIWE- I PIJANY SZEDLBY Z RECZNIKIEM? MOŻE TO BYĆ RĘCZNIK HOTELOWY CZYLI JAKIS GOSC - POLICJA POWINNA SPRAWDZIC MONITORING HOTELI W POBLIZU CZY NIE MIELI TAKIEGO GOSCIA, MOZLIWE ZE TA OSOBA ROWNIEŻ MIESZKA W POBLIZU. CZY KTOS MA TEZ JAKIES UWAGI DO TEGO FILMU?
- 56 5
-
2010-07-29 21:10
Myślę tak samo (2)
On wyraźnie się rozgląda. dziwi mnie,że tyle osób się tam przewijało i nikt nic nie widział. Jak zwykle w Pl. No Gdyby ktoś babci miejsca w autobusie nie ustąpił,to by była afera,a tak....cichutko wszyscy.
- 6 9
-
2010-07-29 21:29
Powiedzmy, ze szłaś (1)
dziś ulica, opisz mi szczegółowo 3 osoby które minęłaś. Potrafisz? Raczej nie. Logiczne jest to, że nie rejestrujemy ludzi którzy nas mijają, chyba , ze stanie się coś charakterystycznego. Czy będziesz podejrzewać, każdego faceta idącego za dziewczyną, o to że jest mordercą? Niewykluczone, ze osobnik z monitoringu ma coś wspólnego z zagnieceniem tej dziewczyny, ale troszkę logiki i więcej zdrowego rozsądku w komentarzach.
- 23 0
-
2010-08-02 14:34
gdzie instynkt samozachowawczy?????
tak - ja podejrzewam każdego idącego za mną faceta.
Może to przewrażliwienie a może instynkt. Mieszkam w trójmieście od 30 lat. W moim życiu spotkałam się ze zboczeńcem face to face 3 razy, przy czym działo się to w ciągu mojego życia na przełomie - od 6 do 18 roku życia! czyli średnio raz na 4 lata! I na dodatek : raz u mnie w budynku w którym mieszkam, raz blisko szkoły do której uczęszczałam, raz na Chopina w Sopocie - o godz. 12.00 w południe!!!
Od dawna już nie wypuszczam się nigdzie sama. Nie zaciągnięto by mnie nie siłą na alejki przy plaży a zwłaszcza przy Jelitkowie gdzie jest las. Iwona popełniła straszny błąd, głupi błąd...Powinna mieć kasę na taxi i tak wrócić do domu...- 2 1
-
2010-07-29 21:25
dziewczyno, jestem zdruzgotany twoją ślepotą, w ramach testu proponuję ci się porządnie nabzdryngolić to zobaczysz jak to jest (2)
na bani
- 5 0
-
2010-07-29 21:31
(1)
no nie wiem czy jak jestes sie niezle napistym to się tak zasuwa - chyba wiele nie pamietasz ze swoich imprez
- 2 4
-
2010-07-29 22:24
widzę po twoim języku, właściwie słowotoku, że chyba skoczystałaś z mojej rady i wlałaś co nieco
- 2 1
-
2010-07-29 22:21
A ja nie wiem czemu... (1)
...wszyscy się uczepili, że to ręcznik. A może to kurtka albo coś z ubrania..
Po jakiego wała morderca miałby nosić ze sobą ręcznik?- 4 1
-
2010-07-31 15:59
recznik moze był po to zeby ..........
.......ją związać albo udusić..... jakby szedł z liną to bardziej rzucałby sie w oczy.......ale naprawde źle wygląda to na tym nagraniu.....oby dziewczyna żyła :(
- 1 2
-
2010-08-02 14:42
pijany to moze i był ale to ze idzie tak samo szybko jak iwona jest mega podejrzane. rozumiem ja ze idzie bardzo szybko bo chce byc jak najszybciej w domu. ale ten typ? po co mialby tak sie spieszyc- jest postawnym facetem, nie ma si eczego bac wiec moglby spacerkiem wracac na chate.
- 0 0
-
2010-07-29 21:04
sama (1)
CO to za przyjaciele zostawili dziewczyne sama,wielka szkoda ...Mam nadzieje ze zyje...
- 40 3
-
2010-07-30 11:46
ma się dobrze w tureckim bałaganie
już Mustafa z kuzynami się nią zaopiekowali...
- 3 6
-
2010-07-29 21:04
.a ten typ co szedl za nią?? (1)
a ten typ co szedl za nią?? przyjrzyjcie sie mu wyglada jakby to on prawie biegl za nia..bynajmniej mi sie tak wydaje..
- 33 3
-
2019-02-15 12:30
Bynajmniej...?
- 0 0
-
2010-07-29 21:08
hm
Jak dla mnie on sie obejżał na tego goscia z wózkiem. A poza tym o tej porze mogła skręcic na piastowską na autobus albo isc do ludzi. Szkoda dziewczyny
- 22 0
-
2010-07-29 21:17
Krzysztof Jackowski
poproście o pomoc Krzysztofa Jackowskiego-on powie gdzie jest dziewczyna-podejrzewam ,że on już wie gdzie jej szukać....
- 11 12
-
2010-07-29 21:22
..... (2)
śledzę od paru dni historię Iwony i jakoś zanim pojawiła się informacja o nagraniu z kamery w jelitkowie przypomniałam sobie o tym lasku z którego jest wyjście na ul. Obronców Wybrzeża i Horyzont - 3 pomaranczowe wieżowce na Przymorzu w których kiedyś wynajmowałam mieszkanie. To ponure miejsce i bałabym się iść tą drogą na plażę w nocy czy nad ranem. Pełno tam krzaków i bagien. Jeśli ktoś ją zaczepił z dala od chodnika przy plaży w środku tego strasznego miejsca to mogło nie być świadków. Poza tym nasuwa mi się myśl że Policja powinna poszukać ciała w studzienkach kanalizacyjnych tak jak znaleziono Olewnika. Jest to może wytłumaczenie dlaczego nie może jej znaleźć Policja z psami i helikoptery. A jeśli są tam bary to musi iść kanalizacja tamtędy więc łatwiej było by temu zbokowi wrzucić ciało odkrywając właz od studzienki niż kopać jakiś dół w ziemi.
- 49 3
-
2010-07-30 14:23
słuszna uwaga!!!
- 5 1
-
2010-07-30 22:36
Przykre, ale prawdziwe :(
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.