• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jacek Kuroń patronem jednej z gdyńskich ulic?

Michał Stąporek
22 marca 2007 (artykuł sprzed 17 lat) 
Czy Jacek Kuroń będzie miał swoją ulicę w Gdyni? Zbierane są podpisy pod taką inicjatywą, ale niewykluczone, że twórca KOR-u będzie musiał trochę poczekać. W kolejce potencjalnych patronów przed nim jest m.in. kilka gatunków ptaków wodnych.

Na pomysł wpadli działacze gdyńskiego koła Partii Demokratycznej. Ich zdaniem nadanie imienia Jacka Kuronia jednej z gdyńskich ulic mogłoby nastąpić w trzecią rocznicę jego śmierci, która przypada 17 czerwca.

"Gdynia - jako prężnie rozwijające się miasto, miasto które jest stawiane za wzór wykorzystania szans, jakie w Polsce stworzyła nową, postperelowska rzeczywistość powinna uhonorować człowieka, który swoją działalnością doprowadził do tego, że możemy żyć wreszcie 'we własnym kraju' " - napisali organizatorzy akcji w liście otwartym do prezydenta Gdyni.

- Nie nalegamy na zmianę nazwy już istniejącej ulicy, czy placu. Zdajemy sobie sprawę z jakimi kosztami i następstwami dla mieszkańców to się wiąże. Myślę, że władze Gdyni znajdą jednak odpowiedni sposób uhonorowania tak wyjątkowego człowieka, jakim był Jacek Kuroń. Nie chcemy wchodzić w ich kompetencje i wskazywać konkretnej ulicy - o inicjatywie opowiada Grzegorz Schab, przewodniczący Partii Demokratycznej w Gdyni.

Czy Jacek Kuroń powinien mieć swoją ulicę w Gdyni?

Pod listem otwartym do prezydenta Gdyni podpisało się od początku marca ok. 50 osób, jednak organizatorzy akcji przekonują, że dopiero w kwietniu zajmą się zbieraniem poparcia na serio. Zakładają przedstawienie Wojciechowi Szczurkowi listy z podpisami pod koniec kwietnia.

- Prezydentowi ten pomysł bardzo się spodobał. Uważa jednak, że trzeba będzie poszukać odpowiedniej ulicy dla takiego patrona - powiedziała nam Joanna Grajter, rzecznik prasowy prezydenta Gdyni, gdy opowiedzieliśmy jej o pomyśle.

Trzeba jednak pamiętać, że to nie prezydent, lecz rada miasta decyduje o nadawaniu nazw ulicom i placom. Każdy taki pomysł, dotyczący bądź nowej ulicy, bądź zmiany nazwy ulicy już istniejącej musi najpierw trafić do jej komisji statutowej, która następnie przedstawia go całej radzie.

- Komisja statutowa dysponuje bankiem nazw zaproponowanych do patronowania gdyńskim ulicom - tłumaczy radny Andrzej Kieszek, przewodniczący komisji. - Zaakceptowani patroni czekają cierpliwie, aż nadejdzie ich kolej.

Ale nie tylko chronologia zgłaszania decyduje o kolejności przyznawania nazw. - Na przykład na Wiczlinie nazwy ulic pochodzą od ptaków wodnych, czy bohaterów "Trylogii" Sienkiewicza. Chcemy być konsekwentni i nie wprowadzać bałaganu nazwami z zupełnie innej beczki - dodaje Andrzej Kieszek.

Opinie (189) ponad 20 zablokowanych

  • ale się psy rozszczekały

    tak durne kato-oszołomy!
    macie IV RP z durniami na czele!
    zamiast sierpa i młota - macie krzyż,
    zamiast I sekretarza KW - biskupa pedofila,
    jedno co pozostało z komuny - to bezmózgi - klasa robotniczo chłopska zagnieżdżona w bandzie leppera,
    wszystko to wspierją kato-faszystowskiebojówki giertycha,
    nazwijcie wszystkie ulice im. JPII i jego cytujcie w swych brunatnych marszach...
    zbierajcie po śmietnikach narodzone za wszelką cenę dzieci,
    a w każdej szkolnej klasie obowiązkowo winien wisieć portret minstra edubikacji oraz toruńskiego szaleńca...

    • 0 0

  • kombatant

    tak ale to Kuroń za idee wolnosci przekiblował w więzieniach PRL-owskich. I nie on był kasjerem pomocy od regana tylko inni, którzy do dzisiaj i do kończ zycia sie
    z tej pomocy nie rozliczą! I jakby nie było lepiej byc kasjerem niż kiblować!

    • 0 0

  • Tak to czlowiek, ktory zrobil wiele dla innych...

    Miedzy innymi to kat polskiego harcerstwa, ktory probowal (ze znamienitym skutkiem) zastapic czerwonym, bolszewckim
    wzorcem !!! To awanturnik polityczny,negocjujacy, z komunistami, Zydami (Adam M. najlepszy przyjaciel) uzalezniony od alkoholu. Przebywal ciagle na TOP-ie,
    ustawil kolegow, synka (uczelnie amerykanskie byly finansowane przez tate z wieziennych diet....)
    Sprywatyzowal Polske po sto zl od sklepu czy nierentownej restauracji - wraz z przjacielem T. Mmmmaaazzzowieckimmmm.... Jeszcze doobiazg - bez zadnej debaty spolecznej nadal kosciolowi katolickiemu prawo wlasnosci do ponad 100000 hektarow ziemi i licznych nieruchomosci !!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Za to wszystko dal narodowi ZUPE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Prosze osadzic przydatnosc patrona w swoim wlsanym sumieniu.
    Zas gdyby odp. miala byc pozytywna to proponuje jakiejs ulicy nadac imie Boleslawa Bieruta. On wraz z narodem odbudowal Polske ze zniszczen wojennych !!!
    Zanim podejmie sie decyzje, lepiej przyjzec sie postaci w roznym swietle. Dosyc juz Polska przezyla wstydu chocby z pewnym nie doszlym ingresem ...
    Nie wiadomo ile jeszcze wstydu jest przed nami, badzmy wiec rozwazni i preferujmy piekno w postaci czystej - ulice Fiolkowa czy Rozana beda napewno blizsze sercu.
    Pozdrawiam

    • 0 0

  • "zbierajcie po śmietnikach narodzone za wszelką cenę dzieci"

    i kto tu ma PRL we krwi?
    ten cytat jest jakby zywcem wyjety z leszka millera hłe hłe

    • 0 0

  • Nie byłem kasjerem opozycji i nie wiem ile tej pomocy i komu przyszło

    Przestań - nie tylko on kiblował za wolność zapomniałeś o tysiącach żolnierzy Ak, NSZ, robotników w 1956 r z Poznania, w 1970 z Gdańska

    • 0 0

  • kombatant

    ale ty nie kiblowałeś prawda?. Wiec nie wyjeżdzaj tu z tą propagandą!
    Naiwni sa "mięsem armatnim" a cwani sa kasjerami.

    • 0 0

  • kombatant
    nie niszcz chłopakom ostatniej już ikony:-)
    po michniku niesie sie smród, po LW tez póki co wieje procesami z wczorajszymi towarzyszami, po kwachu też nie waniajet cwietami:-)
    nie pamietam w jakim to było filmie, ale pamietam, że to był komuszy gniot o "walce z reakcyjnym podziemiem"
    w pokoju gdzie na ścianach wiszą marks engels i lenin odbywa się przesłuchanie podejrzanego
    w pewnym momencie przesłuchujący pokazując na portret marksa pyta sie podejrzanego
    wiesz kto to jest?
    wiem spokojnie odpowiada podejrzany
    no kto?
    wernyhora!!

    • 0 0

  • o tysiącach żolnierzy Ak, NSZ, robotników w 1956 r z Poznania, w 1970 z Gdańska

    raczej oni pasują do określenia "mięso armatnie", nie Kuroń

    • 0 0

  • Nie romawiamy o moim kiblu tylko o Kuroniu jak bedzie o mnie to odpowiem

    Brak argumentów? że z tematu zeszłeś na mnie . poczekajmy moze znajda sie taśmy z nagraniami jak u Michnika czy Gudzowatego

    a co to kibel to jakaś nobilitacja ? wystarczy ze kiblowali moi dziadowie , i ojciec .
    Ja nie słyszałem aby w normalnym kraju np Niemcy, Hiszpania Francja czy USA ktoś kto kiblował sprawował jakąś funkcje publiczną za wyjatkiem komunistów i bananowych republik w afryce

    • 0 0

  • myślałem że puenta będzie:
    wiecie kto to jest?
    Nie -odpowiada ptrzesłuchiwany
    To towarzysze Marks , Lenin i Engels z miedzynarodówki- odpowiada przesłuchujący
    No widzicie panie -odpowiada ptrzesluchiwany - Wy macie swoich znajomych a Ja swoich

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane