Nie trzeba mieć pieniędzy jak lodu, żeby kupić sobie jacht, oczywiście jeżeli się wie, gdzie szukać okazji. A taką ofertę szykuje właśnie gdyński oddział Agencji Mienia Wojskowego, który wystawia na sprzedaż łódź z przyczepą. Żeby zacząć licytację, "wystarczy" mieć 25 tys. zł.
. 
Wojsko okazyjnie sprzedaje działkę w Gdyni
5 godz.
Znajomy wylicytował samochód, po czym odebrał auto bez kilku części bo ktoś rozkradł auto, Więc szczerze bym się bał coś od wojska licytować
5 godz.
poszlo na to mnostwo czasu i pieniedzy, a pozniej przyszlo placenie za wszystko: skladki czlonkowskie dla kluby, za miejsce na przystani, za dwie komorki na sprzet, za dzwig na zimowe lezakowanie, za dodatkowe miejsce na przezimowanie, pozniej znowu dzwig za wodowanie. Oplata nie bylo konca a samego plywania malo wiele. Do tego kosztowne zycie towarzyskie, bo ciagle buchal grill i trzeba bylo kupowac miecho i popitki. Byli tacy "zeglarze", ktory caly sezon zamiast spedzic pod zaglami to ani razu nigdzie nie wyplyneli. Nawalili sie jak detki i szli trzezwiec na swoje kojo do kajuty. Po jednym sezonie lodka zostala sprzedana, bo finansowa presja byla zbyt wielka.
4 godz.
Bo to nie jest zabawa dla normalnego zjadacza chleba czyli 90% z nas to dla bogatych bardziej lub mniej
4 godz.
i do tego mają dużo wolnego czasu
2 godz.
2 godz.
- w kilka lat koszty przekraczają koszt zakupu, a potem nie kończą się tylko dalej są i są a co gorsza - z roku na rok tylko rosną
2 godz.
1 kiedy jacht kupuje.
2. kiedy jacht sprzedaje.
5 godz.
4 godz.
Tusk wyprzedaje co nie jego
4 godz.
Kupic sobie skuter wodny
4 godz.
zły pomysł
W razie wojny z Rosją można z nich zrobić drony
4 godz.
Nie da się, nie ma kasy, nie potrzeb, to samo jest u szkopów to po co u nas itd itp i tak w kółko z tymi wyznawcami wiary Mojżesza
4 godz.
Biorac pod uwage, ze te 25 kola to cena wywolawcza to wg mnie wcale ta oferta atrakcyjna nie jest.
4 godz.
Cena dosyć wygórowana jak na jachty w takim stanie i to pomimo przyczepy w zestawie. Cywiliny sprzet bez problemu w tej kwocie znajdziemy i to nawet pływający.
2 godz.
Bo w tym drugim przypadku zaraz zleci się stado oburzonych że rozkradanie, wyprzedaż za bezcen, taką wspaniałą łódkę sprzedali za grosze itp - jeszcze możesz wylecieć z roboty. A tak, będzie sobie stała i gniła dalej, nikomu nie wadząc - był przetarg? był. nie było chętnych? no trudno.
3 godz.
Wolę niezniszczalnego i niezatapialnego paska w TDI
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
