- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
Jak TP broniła się przed konkurentami
Udałem się więc do punktu obsługi klienta TP w Gdańsku-Wrzeszczu. Tam bardzo mila pani poinformowała mnie, że zrywanie umowy nie ma sensu, ponieważ już od 15 lutego br. moje łącze automatycznie zwiększy swoją szybkość do 1 Mb. Z natury jestem osobą ufną i umowa słowna jest dla mnie równoznaczna z umową pisemną toteż w dobrej wierze, oraz z uśmiechem na twarzy rozstałem sie z panią konsultantką i wróciłem do domu.
Minął 15 lutego i 16, a łącze jak było wolne, tak pozostało. Nadal uważając, że to jedynie jakaś pomyłka, niedopatrzenie obsługi technicznej zadzwoniłem w sobotę 17 lutego na Błękitną Linię. Tam, ku mojemu wielkiemu zdziwieniu dowiedziałem się, że były takie plany, ale że telekomunikacja sie z nich wycofała.
Oczywiście umowy już nie mogę zerwać, ponieważ magiczna data 15 lutego minęła. Poinformowano mnie tylko, że mogę oczywiście wnieść skargę na niekompetencję pracownika telekomunikacji, który wprowadził mnie w błąd. Tylko skoro ten pracownik wprowadził mnie w błąd, to dlaczego w informacji na błękitnej linii zostałem poinformowany, że były takie plany? Wynika z tego, że konsultanci z punktów obsługi otrzymali te informacje i przekazywali je klientom, a zarząd firmy świadomie zaniechał wprowadzenia ich w życie.
Czuję sie rozczarowany i oszukany przez Telekomunikację Polską. Ciekawi mnie również, ile innych osób zostało w ten sam sposób oszukanych.
Tak na zakończenie, z niecierpliwością oczekuję na konkurencję dla tego wielkiego molocha, który od dziesiątek lat niepodzielnie króluje w kraju nad Wisłą.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (69)
-
2007-02-19 14:13
M.
Miałem kiedyś podoną sytuację i zwrot pieniędzy nastąpił poprzez korektę kilku następnych rachunków.
- 0 0
-
2007-02-19 14:43
Ostatni naiwniak IV RP
Nie rozumiem jak ludzie tak doświadczeni przez TPsa moją jeszcze na tyle dobrej woli by wierzyć im na słowo.Niestety facet jest sam sobie winny.wyjścia są dwa -albo to kobiecy urok albo ślepa wiara ( głupota). Wiara podobno czyni cuda.....ale widocznie TPsa omija ten cud. Chwyt marketinowy na który nabrali się tacy jak Rafał. A nawiasem mówiąc od wieków wiadomo że 9393 jest po to by nie było łatwo........................ by anonimowo udzielac informacji których nikt nigdy nie będzie w stanie potwierdzić ( 50 osób na sali teleinformatycznej).Informacje po których niepozostaje najmniejszy ślad .................Wszystkim naiwniakom życzę..........więcej rozsądku oraz mniej wiary.............w cuda.
- 0 0
-
2007-02-19 15:18
komórki górą
Ja nie mam telefonu stacjonarnego,tylko komórkę i starczy,wszyscy moi znajomi i rodzina też nie mają stacjonarnych i dobrze.Kupiłam pół roku temu mieszkanie i nie zakładałam telefonu,a po co płacić jeszcze jeden rachunek więcej? A internet tez mam osiedlowy 512 za 59 zł,żadnej neo w życiu bym nie założyła.
- 0 0
-
2007-02-19 15:41
Ja mam tak samo. Dwie komórki i net osiedlowy 512 za 59 zł. Po co zadawać sie z tp?
- 0 0
-
2007-02-19 16:27
hahaha
fajna historyjka
pozdro dla głupolków z telepunktów
techniczna rządzi, pozdro dla ziomków- 0 0
-
2007-02-19 18:05
Ja omijam TP szerokim łukiem...
W nowym mieszkaniu mam Netię i jestem bardzo zadowolona. Przez siedem lat nie zdarzyła się żadna nieprzyjemna sytuacja.
- 0 0
-
2007-02-19 18:06
zostałes wydymany aż miło
i to starą metodą
- 0 0
-
2007-02-19 18:19
"z niecierpliwością oczekuję na konkurencję dla tego wielkiego molocha"
HAHAHAHAHA....
"Oczekujesz" - to dobre jest :D
Obudź się - konkurencja istnieje, tylko trzeba wstać z fotela i się rozejrzeć! A właściwie można nawet nie wstawać, tylko poszukać na internecie :) Trochę inwencji i chęci - tylko tyle trzeba!
No i nie dać się robić w balona pracownikom jakiejś tam firmy - obietnica słowna, to żadna obietnica. ZAWSZE trzeba mieć na wszystko potwierdzenie na piśmie (albo chociaż numer sprawy) załatwiając cokolwiek z taką instytucją- 0 0
-
2007-02-19 21:06
dales sie za przeproszeniem w jajo zrobic na slowo to nikomu ufac nie mozna a z tp i tak nie wygrasz ale i tak zycze ci powodzenia
- 0 0
-
2007-02-19 22:39
Ja płacę
39,00 zł za 512
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.