- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (114 opinii)
- 2 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (78 opinii)
- 3 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (440 opinii)
- 4 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (248 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (87 opinii)
- 6 Nurkowie odkryli wrak z szampanem (38 opinii)
Jak Trójmiasto likwiduje kopciuchy?
Do 1 września 2024 r. wszystkie bezklasowe piece i kotły na Pomorzu muszą zostać zlikwidowane. Tymczasem tylko w Trójmieście ich wymiana idzie jak po (węglowej) grudzie. Wciąż dla kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych w Gdańsku, Sopocie i Gdyni podstawowym źródłem ciepła są tzw. kopciuchy.
W sezonie grzewczym to głownie one przyczyniają się do zanieczyszczenia powietrza i szkodliwego dla zdrowia, a nawet życia - smogu.
Aby nowe prawodawstwo miało sens, uchwały antysmogowe muszą dotyczyć wszystkich mieszkańców województwa. Na Pomorzu stanie się tak we wrześniu 2024 r. (już od 1 stycznia 2022 r. nie będzie można palić w kopciuchach w dwóch pierwszych województwach: podkarpackim i śląskim). Od tego czasu we wszystkich miejscowościach Pomorza zakazane będzie stosowanie kotłów bezklasowych.
- Konkretne daty wejścia w życie przepisów zależą zarówno od rodzaju oraz klasy pieca, jak i od miejscowości. Na przykład w Sopocie zabronione będzie stosowanie paliw stałych we wszystkich instalacjach - wyjaśnia Tadeusz Styn, zastępca dyrektora Departamentu Środowiska i Rolnictwa UMWP.
Spiszą wszystkie "kopciuchy". To obowiązkowe
Dodatkowo w uchwale mogą być zapisane konkretne wymagania techniczne, jakie instalacje grzewcze muszą spełniać. Wybór nowego źródła ogrzewania domu zależy od właściciela. Tam, gdzie to jest możliwe, może być to podłączenie do sieci centralnego ogrzewania. Można zdecydować się również na ogrzewanie gazowe, olejowe czy z odnawialnych źródeł energii.
Jak z wymianą kopciuchów radzi sobie Trójmiasto?
W Gdańsku w zasobie komunalnym wciąż znajduje się ponad 6 tys. kopciuchów, a w całym mieście ok. 10 tys. Warto dodać, że są to dane szacunkowe, a dokładna liczba będzie znana dopiero w drugiej połowie przyszłego roku, po otrzymaniu wszystkich deklaracji dotyczących źródeł ciepła i źródeł spalania paliw.
I choć liczby wciąż robią wrażenie, to w ostatnich latach systematycznie udaje się ograniczać liczbę kopciuchów w mieście. Widać to choćby po kwotach dotacji, jakie miasto przyznaje mieszkańcom decydującym się na wymianę ogrzewania węglowego na elektryczne, gazowe czy na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej.
W ostatnich pięciu latach miasto przeznaczyło na to następujące kwoty:
- 2016 - 680 tys. zł,
- 2017 - 905 tys. zł,
- 2018 - 1,2 mln zł,
- 2019 - 1,4 mln zł,
- 2020 - 1,5 mln zł.
Kwoty te rosną nie tylko z powodu rosnącego zainteresowania mieszkańców proekologicznymi źródłami ciepła, ale też ze względu na podniesienie przez gminę kwoty dofinansowania wymiany pieca.
Jeszcze w latach 2015-2016 maksymalna kwota dotacji wynosiła 4 tys. zł, by w roku 2017 wzrosnąć do 5 tys. zł, w połowie 2018 r. do 6 tys. zł, od 15 lipca 2018 r. do 7 tys. zł. Od 1 lutego 2019 r. dotacja znów wynosi 5 tys. zł.
Kilka tysięcy kopciuchów w Gdyni
Z wymianą kopciuchów stara się radzić sobie także Gdynia. Najnowszymi danymi dotyczącymi liczby aktywnych bezklasowych kotłów na terenie miasta magistrat nie dysponuje. W 2019 r. było ich ponad 3 tys. Jak mówią urzędnicy, dokładne dane poznamy po zakończeniu zbierania danych przez Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków.
Miasto nie odpowiedziało na pytanie, w których dzielnicach jest ich najwięcej. Wiemy za to, że od 2016 r. zawarto ponad 650 umów z mieszkańcami na likwidację trujących kotłów. W ostatniej dekadzie Gdynia na ten cel przeznaczyła 3 mln zł. Ale to nie wszystko. Oprócz dotowania wymiany pieców miasto prowadzi też program likwidacji pieców na paliwa stałe w budynkach należących do gminy. W ramach tego programu Gdynia pozbyła się dodatkowo:
- 44 pieców w 2019 r. za kwotę ponad 700 tys. zł,
- 125 pieców w 2020 r. za kwotę ponad 3,8 mln zł,
- 76 pieców (w trakcie likwidacji w 2021 r.) za kwotę ponad 2,5 mln zł.
Masz kopciucha w Sopocie? Spiesz się z wymianą
Jak na tle Gdańska i Gdyni wypada Sopot? W 2019 i 2020 r. w lokalach gminnych wymieniono tam na ogrzewanie gazowe 231 pieców węglowych. W tym samym okresie 79 właścicieli wykonało modernizację ogrzewania, korzystając z programu dofinansowania Gminy Miasta Sopotu. Kwota udzielonych w tym czasie dotacji wyniosła 1,3 mln zł.
W tym roku zawarto umowy na kwotę 657 tys. zł, z czego już wypłacono ok. 373 tys. zł (zlikwidowano dotąd 21 kopciuchów, a do końca roku zostanie zlikwidowanych jeszcze 14).
Co pozytywne, liczba likwidowanych kotłów systematycznie rośnie. W 2017 r. pozbyto się zaledwie 17 pieców, rok później - 23, a w 2019 r. - 29. Lepiej wyglądał już poprzedni rok, gdy na wymianę pieca zdecydowało się 49 gospodarstw domowych.
Mieszkańcy, którzy chcieliby skorzystać z dotacji na wymianę pieców w mieszkaniach prywatnych, jeszcze tylko w tym roku mogą skorzystać ze 100 proc. dofinansowania. Na przykład wymieniając piec węglowy na piec gazowy o mocy 24 kW, można otrzymać dofinansowanie w wysokości 19 200 zł, tj. do 800 zł za każdy kilowat. Sopot dofinansowuje wymianę pieców do 100 proc. tylko do końca tego roku. Od przyszłego roku dofinansowanie wyniesie do 80 proc., a w 2023 r. 60 proc.
Kiedy Gdańsk zakaże palenia w (17 opinii)
Opinie (234) 4 zablokowane
-
2021-10-30 14:18
Gdynia centru
kwartał 10 Lutego - Abrahama - Batorego - Władka IV lub bliska okolica niestety ktoś pali w piecu tak że wieczorem nie da się otworzyć okan. Może w końcu miasto coś by zrobiło, Na ul Kapitańskiej 7 właściciel co roku poza węglem pali śmieciami, podobnie Falista 3A mały parterowy budynek n tyłach budynku nr 3. Pwenie takich miejsc jest wiele ale trzeba je likwidować!
- 5 2
-
2021-10-30 16:35
co za głupota, przykładem Kraków, gdzie zakazano kopciuchów, okazało się że to nic nie dało, że to jednak samochody smrodzą i teraz zakazują samochodów, polecam sprawdzić. Trójmiasto nie jest od wczoraj i wszyscy palili węglem i było ok, ale od wejścia do UE tyle tych blachosmrodów nasprowadzali, że mają za swoje, tylko gdzie idzie ten ciężki haj$ z złodziejskiej akcyzy, której inne kraje UE nie mają, to my jesteśmy jeszcze w tej UE czy nie ??
- 2 2
-
2021-10-30 16:42
Ludzie was juz nie meczy
To tachanie węgle pięć razy ze sklepu do komórki, piwnicy potem do domu, mieszkania od dziecka do, starości, mam piec gazowy od 2 lat i poezja rachunki w mieszkaniu aż tak nie zabijają węgiel wychodzi drożej, odpoczywam po pracy, a nie rąbie za węglarza w kotlowni,
- 3 6
-
2021-10-30 18:30
Zapomnieliście Państwo jeszcze wymienić Matarnii a dokładnie Klukowa
tu też jest straszny smog od węgla, ale dziękujemy sąsiadom z Astronautow 53 za wymianę pieca chyba na gazowy ?
- 4 1
-
2021-10-30 20:05
Żeliwna
Zapraszam na żeliwną w Gdyni, tu nadal wieczorami można siekierę powiesić w powietrzu...
- 4 0
-
2021-10-30 20:37
Czy kominki tez zlikwidują??
- 2 0
-
2021-10-30 21:23
Rozsądni palą opony, plastik i inne śmieci tylko w nocy by nie było przypału.
W nocy zamykać okna to dym nie przeszkadza.
- 2 4
-
2021-10-30 22:00
Walczą, że aż się dymi/
Chciałem zlikwidować opalany węglem piec kaflowy a istniejący przewód dymny wykorzystać do zainstalowania porządnej, norweskiej *kozy* opalanej drewnem liściastym lub brykietami z takiego drewna. W gdańskim magistracie odstawiono mnie z kwitkiem bo ich spece nie widzieli różnicy w emitowanych spalinach więc w listopadzie kupię ze dwie tony węgla i tyle przepuszczę przez komin bo nie mam innego wyjścia.
- 6 0
-
2021-10-30 22:07
Co się dzieje?
Moja kamienica przy ul. Kartuskiej w Gdańsku sąsiaduje wspólnym murem z kamienicą ogrzewaną z elektrociepłowni. Od lat prosimy by nas włączyć w ten system ale nic z tego więc każdy radzi sobie jak może czyli większość spala węgiel. Kilkaset metrów od Urzędu Miejskiego.
- 19 0
-
2021-10-30 22:26
Wy się jeszcze z węglem przeprosicie.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.