• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak będziemy się leczyć w Unii

O.K.
2 kwietnia 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 
Wybierasz się za granicę po wejściu Polski do Unii Europejskiej? Już teraz postaraj się w Narodowym Funduszu Zdrowia o druk potwierdzający fakt twojego ubezpieczenia - tak by w razie zagrożenia życia lub gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia mogła ci być udzielona pomoc medyczna.

W Pomorskim Oddziale NFZ już trwają przygotowania do wydawania druków E-111 i innych potwierdzających fakt naszego ubezpieczenia za granicą. Wczoraj garść niezbędnych informacji pojawiła się na stronie internetowej tej instytucji www.nfz-gdansk.pl

- By dostać druk potwierdzający fakt naszego ubezpieczenia, należy złożyć odpowiedni wniosek. Druki tych wniosków będą dostępne wkrótce w naszym oddziale, w biurach podróży, będzie je można wydrukować z naszej strony internetowej - wyjaśnia rzecznik Pomorskiego Oddziału NFZ, Mariusz Szymański. - Nieposiadanie dokumentu potwierdzającego ubezpieczenie, który trzeba będzie też potwierdzić w kasie chorych kraju, w którym się znajdziemy, może spowodować konieczność zapłacenia za udzieloną usługę medyczną. Co ważne - każdy taki druk jest ważny tylko przez 30 dni - jeśli zatem planujemy przebywać za granicą dłużej, trzeba wystąpić o kolejny. Będziemy je wydawać od połowy kwietnia w naszych siedzibach w Gdańsku i Słupsku oraz w biurach RUM.

Ubezpieczeni czy nie - i tak za granicą będziemy mieli prawo do świadczen bezpłatnych tylko w stanach zagrożenia życia lub nagłego pogorszenia stanu zdrowia, wypadkach, urazach Nie zapłacimy też za poród, ale tylko jeśli odbędzie się on wcześniej niż w planowanym terminie - np. w siódmym miesiącu ciąży. Uzyskawszy zgodę prezesa NFZ będzie też można pojechać za granicę na zabiegi planowe - ale tylko jeśli okres oczekiwania na dany zabieg w Polsce będzie dla pacjenta zbyt długi.

- Podobnie ubezpieczony obywatel kraju UE, który przyjedzie do Polski będzie mógł u nas skorzystać tylko ze świadczeń niezbędnych dla ratowania życia lub zdrowia i będzie się posługiwał dokładnie takim samym drukiem potwierdzającym fakt ubezpieczenia tyle, że wypełnionym w swoim ojczystym języku - dodaje M. Szymański. - Jedyna różnica polega na tym, że za granicą nasz NFZ będzie musiał zwracać za leczenie Polaków po cenach unijnych, a u nas ubezpieczyciele zagraniczni będą korzystać z cen polskich, które są znacznie niższe. Planuje się, że tylko w tym roku NFZ wyda na leczenie Polaków za granicą ok. 200 mln zł.
Głos WybrzeżaO.K.

Opinie (15)

  • może poprosić o dwa naraz?
    albo wydelegować kogoś z rodziny kto nam będzie to załatwiał co miesiąc i wysyłał?
    nie mogli odrazu machnąć tego na 3 miesiące?

    • 0 0

  • Gallux, jaki masz zawód?

    Przyznaj się, to też coś zaraz o jego przedstawicielach napiszemy uprzejmego.

    • 0 0

  • Na-pole-On ??? jesteś pewien?; )

    • 0 0

  • A dlaczego pijaków posyłają do zwykłych szpitali?

    Bo NFZ zlikwidował Izbę Wytrzeźwień, która rocznie obsługiwała ponad 3500 wskazujących na spożycie!!! Gratulujemy, nagrodę prześlemy karetką... I teraz lekarze w szpitalu miejskim w Gdyni mają 4 dziennie pijanych, czasem zdarzy się czternastolatek...
    Zdecydowanie nie miło się w takich warunkach pracuje. Na każdego oczywiście trzeba wypełnić 3 druczki i posłać krew do Gdańska do analizy na procenty. A po co, skoro oni i tak wyniku następnego dnia nie odbiorą? Najczęściej zresztą są NN, chyba, że to stali bywalcy.

    • 0 0

  • A po co Plan exterminacji tego narodu realizowany jest owocnie przez rząd w Warszawie

    Tu nie ma problemu leczenia Polaków jak nie było w latach 1939-1945

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane