• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak dojechać do molo w Orłowie?

Michał Sielski
10 marca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Molo w Orłowie jest urzekające, ale turyści muszą je najpierw znaleźć. Molo w Orłowie jest urzekające, ale turyści muszą je najpierw znaleźć.

Odpowiedź jest prosta, dla gdynian wręcz banalna, ale do jednej z największych atrakcji turystycznych Gdyni nie wszystkim udaje się trafić. Zwłaszcza zmotoryzowani turyści mają problem, bo prowadzi tam... tylko jeden drogowskaz.



Drogowskaz do molo znajdziemy dopiero, gdy już niemal będziemy na miejscu. Drogowskaz do molo znajdziemy dopiero, gdy już niemal będziemy na miejscu.
Wydawać by się mogło, że do molo w Orłowie zobacz na mapie Gdyni, jako jednej z największych atrakcji turystycznych Gdyni, kierują drogowskazy z niemal każdej części miasta. Spacerujący np. po Śródmieściu nie mają z tym problemu.

- Drogowskazy Systemu Informacji Miejskiej podają nie tylko kierunek, ale też np. odległość od molo. Turysta znajdujący się w Śródmieściu Gdyni nie będzie miał kłopotów z odnalezieniem kierunku - mówi Ewa Kosakowska, odpowiadająca m.in. za promocję i turystykę w gdyńskim magistracie.

To prawda, ale tylko częściowa. Bo nawet jeśli poznamy kierunek, to samochodem nie każdy tam dojedzie. Przekonał się o tym nasz czytelnik, pan Tadeusz.

Czy trójmiejskie atrakcje turystyczne są dobrze oznakowane?

- Przyjechali do mnie znajomi z Wrocławia. Chciałem pokazać im molo, więc żeby było szybciej od razu po pracy umówiliśmy się na miejscu. Założyliśmy, że trafią bez problemu, bo choć nie używają GPS, to są przecież znaki - opowiada pan Tadeusz.

To nie było dobre założenie, bo goście w drodze do Trójmiasta wjechali na obwodnicę, a stamtąd zjechali do Redłowa. I zaczął się kłopot, bo drogowskazu do Orłowa nie napotkali żadnego. Nie mówiąc już o wskazaniu kierunku do molo. Dowiedzieli się jak dojechać na Hel, do Szczecina, a nawet do Karlskrony. Ale dalej telefonicznie "prowadził ich" gdynianin.

- Nie mogłem w to uwierzyć, myślałem, że po prostu coś przeoczyli i się zgubili, ale potem sam sprawdziłem. Rzeczywiście na znakach jest Karlskrona, a molo nie ma. Podobnie z samym Orłowem. Wiele drogowskazów prowadzi do Redłowa, ale skąd turysta ma wiedzieć, że Orłowo jest obok? - zastanawia się nasz czytelnik.

W Zarządzie Dróg i Zieleni potwierdziliśmy, że kierowców do molo w Orłowie prowadzi drogowskaz. Ale tylko jeden, który stoi na skrzyżowaniu al. Zwycięstwa i ul. Orłowskiej zobacz na mapie Gdyni, czyli praktycznie na miejscu.

- Rzeczywiście. Przeanalizujemy to zgłoszenie i postaramy się uzupełnić braki. Jednak raczej nie będą to dodatkowe znaki, bo chcemy ograniczać ich ilość. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, by tam gdzie to możliwe, wprowadzić wzbogaconą o ten element informację. Powinna ona pojawić się nie w samym Orłowie, ale na drogach dojazdowych, np. w dzielnicach. I tym się zajmiemy - zapewnia Maciej Karmoliński, zastępca dyrektora gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

Opinie (121) 7 zablokowanych

  • I tak bywa tam zbyt tłoczno, a miejsca mało.

    ..

    • 0 0

  • Te kolory na tym zdjeciu u samej gory

    przypominaja mi molo ze slynnego obrazu Krzyk (Skrik) Edvarda Muncha. Tylko brakuje na nim tej krzyczacej postaci.

    • 0 0

  • ci znajomi tego pana jacys nierozgarnieci

    ja tam zawsze znajduje wszystko, w Polsce czy zagranica bez problemu. Wystarczy czytac znaki lub zatrzymac sie i zapytac przechodnia, nigdy nie spotkalem sie z odmowa.

    • 0 1

  • Na orłowskie molo dojeżdża się gdyńskim autobusem "turystycznym",

    który kursuje w każdą niedzielę pomiędzy Dworcem PKP i Molo, a po drodze przejeżdża przez Molo Południowe, Kamienną Górę i parę innych ciekawych miejsc.

    Niestety, prócz trasy, nie ma w nim nic turystycznego. Pojazd nie jest dostosowany dla turystów (m.in. niskie okna i brak opisu mijanych miejsc w autobusowym systemie audio).
    Ceny biletów jeszcze znośne (4.00 zwykły i 2.00 ulgowy; ważne są też bilety 24- i 72-godzinne, w tym metropolitalne).

    • 0 0

  • A propo mola

    bardzo Wysokiemu Urzędowi pod rozwagę. Może by tak ściągnąć trochę oheblowanych desek i obić nimi nie osłoniętą balustradę mola w jego poszerzonej części u nasady, na wzór mola sopockiego, gdzie wiele osób nawet w wietrzne i chłodne dnie korzysta z ciepła słonecznych promieni. Na naszym Orłowskim molo przy północnym cugu, nie da się wystawić dziób do słońca. A i ławeczek też nadało by się nieco więcej. Na promenadzie Marysieńki ławeczek też skąpo, szczególnie w pogodne dni świąteczne. To tak niewiele trzeba, aby ten zakątek gdyni stał się bsrdziej przyjazny odwiedzającym. Może dla Rady i Przyjaciół Orłowa jest tu okazja do przejęcia inicjatywy w tym zakresie. Jeszcze jedno od wielu lat nieustająco w Orłowie coś straszy. Jak nie zrujnowane łazienki (na szczęście już je rozebrano), to pozostałość po znanej z piosenki restauracji. Do tego doszło sanatorium z powybijanymi oknami. Czy zawsze muszą być u nas miejsca wyglądające jak by przed chwilą się wojna skończyła i dymy opadły. I tak całymi latami. To taka nasza mała Ołowianka. Na szczęście widok wspaniały. Krzepi on lepiej niż najlepsze mikstury.Pewnie tłumaczy to te świąteczne tłumy.

    • 0 0

  • orłowo

    Czy ktoś wie czemu rejon gdzie stoją ławki jest ogrodzony?

    • 0 0

  • Molo Orłowo

    Właśnie szukamy drogi do molo kiszka

    • 0 0

  • Tam po prostu nie ma dojazdu, jeśli się jest osoba bez samachodu.
    Osoby starsze, gorzej chodzące i może tez gorzej prezentujące się, wstępu fizycznego na molo w orlowie nie maja. Przyjeżdżaliśmy z Danii na wakacje do trojmiasta. Bardzo polubiliśmy Orłowo, molo w orlowie, ale niestety, daleka droga od kolejki SKM na molo okazywała się wielokrotnie nie do przebycia dla mojej mamy, która jest ogólnie osoba zdrowa, lecz starsza. Dlaczego nie ma żadnego autobusu dla osób z hendicap albo starszych, dla których przejście od kolejki skm na molo jest dluuuuga wyprawa. Czy ludzie starsi i z hendicap może się złe prezentują na MOLO. Dziwi mnie ta polityka miasta. To jest oczywiście pytanie polityczne czy puścić autobus na molo czy tez obronić grube portfele , ich molo i ich plaze od hendicapow i osób starszych. MOLO DLA PIĘKNYCH, MŁODYCH I BIGATYCH, takie jest prawdopodobnie motto prezydenta miasta Gdynia

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane