• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak nie my, to kto?

Marek Sterlingow, Marek Wąs
10 listopada 2006 (artykuł sprzed 17 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat PO (tęga) w Sejmiku
Dotarliśmy do przemówień, jakie przygotowali sobie kandydaci na prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu na wypadek wyborczego zwycięstwa. Marzyć każdy może, więc postanowiliśmy je opublikować już teraz.

Prezydent Gdańska Krzysztof Pusz*, Centrolewica

Tak się cieszę, że znów, jak w Sierpniu, pokonaliśmy komunę. Czerwoni dostali do wiwatu, nie? Udowodniliśmy, że Gdańsk ciągle walczy z komunizmem. Słucham?

... Ups, rzeczywiście, to ja startowałem z poparciem SLD...

No wiecie, taka była nasza strategia. Najpierw zmieniliśmy nazwę z Unii Wolności na Demokratów.pl. Tak jak oczekiwaliśmy, udało nam się zmylić wyborców. Poparcie spadło nam do 1 procenta. Wtedy połączyliśmy się z SLD i pokonaliśmy ich od środka. Rozumiecie teraz, "oni" to "my", a "my" to "oni".

*Znany opozycjonista, w stanie wojennym bliski współpracownik Bogdana Borusewicza, Bogdana Lisa i Lecha Wałęsy, który dziś startuje z poparciem lewicy.

Prezydent Gdańska Andrzej Jaworski*, PiS

Panie Premierze! Panie Prezydencie! Mamo! Melduję, że zadanie wykonane! Gdański układ już trzęsie portkami ze strachu.

I tu, kochani, pozwólcie na osobistą dygresję. Szczególne, z serca płynące podziękowania chciałbym złożyć panu posłowi Jackowi Kurskiemu. Bez jego pomocy nie byłoby naszego zwycięstwa w gnieździe, że się tak wyrażę, tej żmii Platformy. Nie byłoby mnie w tym miejscu.

No, bo pomyślcie państwo, gdzie ja byłem jeszcze rok temu? Kto o mnie słyszał? Kto znał Andrzeja Jaworskiego? A tu przychodzi ten wspaniały, zwycięski rok 2005, w którym Jacek wreszcie zostaje posłem. No i zaraz potem ja zostaję prezesem stoczni. Dzięki, Jacku! Zostaję szefem rady nadzorczej Energi. Dzięki, Jacku! To były milowe kroki do rozbicia tego całego układu.

No i teraz zostaję prezydentem Gdańska. I dziś już mogę zdradzić, komu to zawdzięczam. Tak, to on, Jacek Kurski, odkrył i ujawnił, że pradziadek Adamowicza był Czechem! Wyjaśniło to nadmierną skłonność byłego prezydenta do knedliczków i pogrążyło go w oczach miłujących staropolski bigos mieszkańców Gdańska.

*Kandydat, którego zawodowa kariera nabrała zawrotnego tempa po zwycięskich dla PiS wyborach parlamentarnych. Dobry znajomy Jacka Kurskiego, ale to się chyba nie łączy...

Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz*, PO

No, gadali, gadali, że tym razem to już nie przejdzie, a wyszło tak jak zwykle. Trzecia kadencja to już nie przelewki, ale przyznam się wam dzisiaj, że innego wyniku się nie spodziewałem. I nie wierzyłem, że Jacek Kurski coś mi w ostatniej chwili wywinie. No bo co on niby miał na mnie znaleźć? Wstaję rano, myję ząbki, na piechotę idę do pracy, po drodze zajdę do kościółka. A w pracy wiadomo, trzeba przebrać się w tę ciężką sukienkę, włożyć ciężki łańcuch, ten śmieszny beret na głowę i iść rządzić...Właściwie jak mi nie zamykają jakiegoś zastępcy albo choć nie stawiają mu zarzutów, to można powiedzieć, dzień jak co dzień. Rutyna.

O swoim programie nie będę długo gadał, bo wszyscy doskonale go znacie. Rozkopać, zakopać. Rozkopać, zakopać. Raz w roku jarmark dominikański. I jakoś zlecą te następne cztery lata.

* Kandydat, który jest zawsze wybierany na prezydenta Gdańska. Kulisy zdobycia przez niego tak dużej popularności należą do najpilniej strzeżonych tajemnic demokracji.

Prezydent Gdańska Andrzej Młot*, PSL

Tak czułem, że mnie wybierzecie. Adamowicz rozkopał całe miasto i nic tylko sadzić. Na Błędniku proponuję buraczki, a przy dworcu pomidorki. Jak się wysiądzie z pociągu, to jakoś tak wesoło będzie. Nie będę was oszukiwał, trzeba jeszcze wiele zrobić: hodowlę jakąś rozwinąć, remizę gustowną wymurować. Tak że roboty nie brakuje. Jak to na wsi.

*Kandydat, który swoje życie polityczne związał ze wsią.

Prezydent Sopotu Lech Tempczyk*, Nowy Sopot

Nie jestem zaskoczony swoim zwycięstwem. Liczyłem na głosy tych, co wolą prowadzić samochód po kilku piwach. I się nie zawiodłem. No, może jestem nieco zaskoczony, że jest nas tak wielu. Z drugiej strony wiem, że ruch uliczny w Sopocie tak stresuje, że tylko po "setce" można bez zawału dojechać do domu. Chciałbym wprowadzić w mieście więcej luzu. Moim zdaniem, sąsiedzkie waśnie powinna rozstrzygać walka na pięści.

* Kandydat, który miał być tajną bronią PiS na Jacka Karnowskiego. Niestety, okazało się, że został złapany na jeździe po pijanemu i ma sprawę w prokuraturze o pobicie sąsiadki.

Prezydent Sopotu Aleksandra Jankowska*, PiS

Wiedziałam! Wiedziałam, że wyborcy dostrzegą, że w polityce brakuje pięknych kobiet. Szczęśliwie z Waszą drobną pomocą udało mi się tę lukę zapełnić. Postawię na rozwój salonów kosmetycznych i zakładów fryzjerskich. Ta dziedzina została zupełnie zaniedbana przez Jacka Karnowskiego. Czy wy widzieliście, jak on rzadko chodzi do fryzjera. Raz na cztery lata, przed wyborami! Pan Kurski obiecał już porozmawiać w tej sprawie z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro. Może jest na to jakiś paragraf? Może uda się nam go za to posadzić? Nie wiem, ale obiecuję, że spróbuję.

*Kandydatka, która w ostatniej chwili zastąpiła Lecha Tempczyka na liście PiS. Zdecydowanie najładniejsza ze wszystkich kandydatów. Program? Co nas obchodzi program!

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski*, PO

Uff, dobrze, że już to mamy za sobą. Ludzie, czy wy nie widzicie, jak się tu męczę? Czy wy nie wiecie, jakim ja jestem zdolnym politykiem? Kto to widział, żeby po tylu latach prezydentowania jeszcze mi tu jakieś wybory urządzać? Demokracja tak, ale bez przesady. Wszystko przez Donalda, który wymyślił sobie, że ludzie z samorządu nie mogą startować do Sejmu. Ale jest nadzieja, że mu się odmieni i za trzy lata was w końcu opuszczę. To znaczy tak trochę was opuszczę, bo przecież jak będę posłem, to prezydentem zostanie Czarek albo Wojtek. To znaczy, jeszcze nie zdecydowałem, kogo macie demokratycznie wybrać, bo by mi tu zaczęli dołki pod sobą kopać. Oni i tak nic beze mnie nie zrobią, więc będę im pomagał.

*Kandydat słynie ze swoich fryzur

Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek*, jego partią jest chyba Gdynia, ale pewności nie mamy

Moją partią jest Gdynia i dziękuję za Wasze poparcie. Niestety, muszę to z siebie wyrzucić: wśród dziesiątek tysięcy gdyńskich wyborców znalazły się czarne owce. Dwanaście osób pozwoliło sobie na oddanie głosu na naszych przeciwników. A moją partia jest cała Gdynia, a nie tylko 99,99 procenta. Dlatego jest mi dziś smutno. Jeżeli te osoby natychmiast nie wyprowadzą się do Sopotu, a najlepiej do Gdańska, to zastanowię się nad złożeniem dymisji. A przecież wiecie, że moją partią jest Gdynia. Dopóki ta sprawa się nie wyjaśni, podwyższamy ceny wody i ogrzewania o 100 procent.

* Jego partią jest Gdynia

PS Do przemówień pozostałych kandydatów z Gdyni nie dotarliśmy. Z naszych informacji wynika, że z tym startowaniem to oni tylko sobie jaja robili
Wyborczy hazard

Bukmacherzy przyjmują zakłady na wybory samorządowe. Typując wygraną Mariana Szajny czy Andrzeja Młota w wyścigu o fotel prezydenta Gdańska możesz zarobić 90 złotych na każdej zainwestowanej złotówce! Zakłady oferują placówki bukmacherskie Milenium z całego kraju.

Z Trójmiasta można typować tylko Gdańsk. Faworytem wyborów jest prezydent Paweł Adamowicz (Platforma Obywatelska). Dlatego za zwycięstwo Adamowicza dostaniemy tylko 1,10 zł.

Wygrana Andrzeja Jaworskiego (Prawo i Sprawiedliwość) daje już 8,50, a Krzysztofa Pusza (Lewica i Demokraci) 40 zł.

Prawdziwe emocje zaczynają się przy Marianie Szajnie (Solidarny Gdańsk), Andrzeju Młocie z PSL i reprezentancie komitetu Lewica Młodzi Socjaliści - Zieloni 2004 Bartoszu Nowaczyku (rubryka "inny kandydat"). Obaj - według sondaży - mają najmniejsze szanse na wyborcze zwycięstwo. Bukmacherzy płacą zatem aż 90 złotych za ich triumf.

- Nie przejmuję się tym - zapewnia Młot. - Powiem więcej - postawię na siebie 20 złotych!

Bez względu na wygraną bukmacherowi trzeba oddać 10 proc. wpłaconej kwoty.
(kaw)
Gazeta WyborczaMarek Sterlingow, Marek Wąs

Zobacz także

Opinie (180) ponad 20 zablokowanych

  • K.R.Z.

    masz rację jeżeli chodzi o meritum sprawy tyle że majątek jaworskiego nie jest wielopoleniowy a nikt z nas nie lubi zarabiać mniej on też zadnym wyjątkiem w tej regule nie jest

    • 0 0

  • pracownicy Jelfy demonstruja

    ludzie wyszli na ulicę,rzad chce zamknąc zakład a ludzie na bruk, jest demonstracja

    • 0 0

  • Moby Dick

    ty tez zejdz ze zlej drogi. to co piszesz to jest wymysl komuchow i zydow z liberalnych kregow sld-po-up-sdpl-pd. polska powinna miec duzo obywateli, a do tego trzeba duzo dzieci. powinno nas byc co namniej 100-200 milionow tak aby stanowic mur chrzescijanski dla liberalnego najazdu z zachodu i komunistycznego ze wschodu. tylko pis i lpr to nam zagwarantuje. karac wygodnych kawalerow i panny, karac malzenstwa za mala ilosc dzieci, a za duza wynagradzac, zakazac antykoncepcji, gdyz to smiertelny grzech przeciw Bogu. do czego to doszlo dzieki zydom. ludzie wola wczasy niz dziecko, wola samochod niz dziecko, wola telewizje niz dziecko. a dziecko jest darem od Boga. dlatego nalezy glosowac na pis i lpr

    • 0 0

  • K.R.Z.

    Zblazowany to może i jest, ale w Sopocie niewiele da się zrobić. Oby zostało jak jest, w przeciwieństwie np. do Gdyni. Dlatego nie ma co na siłe w Sopocie szukać punktów spornych.

    • 0 0

  • z Gdańska

    Ach, żeby tak Warsiafka omijała Sopot szerokim łukiem. To jest jeden z nielicznych zarzutów wobec Karnowskiego.

    • 0 0

  • drodzy wybieracze/wyborcy/wyborczynie/wyborowe

    Raport specjalny
    Wybory samorządowe już w tę niedzielę

    Piątek, 10 listopada 2006

    PKW: wybory będą kosztować 157 mln zł
    PAP - dodane 49 minut temu (aktualizowane 3 minuty temu)
    Przeprowadzenie tegorocznych wyborów samorządowych będzie kosztowało 157 mln zł - poinformował sekretarz Państwowej Komisji Wyborczej Kazimierz Czaplicki. 13 mln 300 tys. z tej kwoty wyda bezpośrednio Krajowe Biuro Wyborcze, resztę - gminy, powiaty i województwa.

    Jak zaznaczył Czaplicki, poważną częścią wydatków są zryczałtowane diety członków komisji wyborczych. Według niego, przewodniczący komisji obwodowej (podczas jednej tury wyborów) zarobi 165 zł, a przewodniczący komisji terenowej - 245 zł.

    NIE ZMARNUJMY TEJ KASY

    • 0 0

  • mało Jaworskiemu

    prezes bankrutujacej stoczni, przewodniczący RN Energii, brat Jaworskiego prezes państwowego Morpaku. I co?? Ta miernota ma czelność kandydować na prezydenta Gdańska?

    Jeszcze mu mało?

    • 0 0

  • patriota

    a za co mają te dzieci wykarmić, dobrymi checiami to jest piklo wybrukowane, co lepiej zyc w bidzie, nedzy i miec gromadke dzieci, no proszę Cię, ktoś Ci panie niezle namieszał pod beretem.

    • 0 0

  • anonim i patriota ze spota.

    Najlepiej żyć w szczęściu, zdrowiu i majątku, i mieć dużo dzieci, zdrowych i mądrych, co jak piszą w necie to tak nie klepią jak Wy!

    • 0 0

  • Jaworski "wisi" na zieleniaku

    oby tak samo skończył jak niejaki Formela 4 lata temu...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane