• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak nie szkodząc pomagać łabędziom w zimie

Michał
8 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Łabędzie i inne ptaki, tej zimy, zdane są wyłącznie na naszą pomoc. Łabędzie i inne ptaki, tej zimy, zdane są wyłącznie na naszą pomoc.

W Trójmieście nie ma miejsca, gdzie można byłoby trzymać ranne lub wygłodniałe ptaki, takie jak np.: łabędzie. Jeżeli są one ranne, bądź chore czy niedożywione, to po prostu się je usypia - pisze nasz czytelnik, pan Michał.



Czy należy dokarmiać ptaki zimą?

ZOO nie może przyjmować ptaków, azyl dla ptaków na ul. Polanki został dawno zamknięty, dlaczego? Z tego samego powodu - ptasia grypa. W tej sytuacji bardzo frustrują dwie rzeczy. Po pierwsze, że prawie milionowe Trójmiasto nie ma żadnego planu, miejsca na chore lub niedożywione ptaki, a tak naprawdę chętnie sobie robimy zdjęcia z nimi i stały się one wizytówką Gdańska, Gdyni, Sopotu.

Po drugie, mówi się, że łabędzie powinny odlecieć, ale to w szczególności przez ludzi na jesiennych spacerach, którzy je karmią te ptaki zostają. Ptaki przyzwyczajają się do dostępności pokarmu i nie odlatują (w szczególności ze ostatnie zimy miały delikatny przebieg). Gdy przychodzi taka zima jak w tym roku, nie jesteśmy kompletnie przygotowani na tą sytuację (brak systemowych rozwiązań: profesjonalne dokarmianie, miejsce trzymania rannych i wygłodniałych ptaków)

Karmić, nie karmić?

Razem z żoną zajmujemy się od 8 grudnia 2009 dwoma chorymi łabędziami i obecnie dokarmiamy pokarmem (zbożem) ptaki przy sopockim molo. Jednak to nie jest rozwiązanie, żeby osoby charytatywnie zajmowały się takimi rzeczami, ponieważ jest to zbyt mało efektywne i nie rozwiązuje tak naprawdę problemu. Raczej powinno być to rozwiązane systemowo (odpowiednie miejsce i ludzie, którzy są opłacani przez miasto i zajmują się tym profesjonalnie).

Karmiąc ptaki czasami niestety możemy im nieświadomie zrobić krzywdę, gdy np. dokarmiamy je twardym, spleśniałym pieczywem w dużych kawałkach.

W ostateczności można karmić chlebem - świeżym, w małych kawałkach, najlepiej nie na zakwasie. Najlepiej karmić: płatkami, zbożami, startą marchewką, porem, selerem itp.(nie gotujemy i nie solimy) - czasami bywa, że łabędzie nie chcą tego jeść, wynika to z przyzwyczajenia do chleba, a więc trzeba je trochę przechytrzyć i dodać trochę chleba do podstawowego pokarmu.

Co robić?

Chcielibyśmy, żeby miejsce dla chorych i wygłodniałych ptaków powstało, chociaż jedno w Trójmieście. Dodatkowo, dobrze byłoby, żeby czasowo były służby zajmujące się profesjonalnym dokarmianiem ptaków (oczywiście tylko w okresie kiedy te ptaki nie mają pożywienia, a nie odleciały).

Ponadto na molach w Brzeźnie, Sopocie, Orłowie i Gdyni powinno się zaprojektować i postawić standy z opisem dzikich ptaków, które występują na Bałtyku i sposobów ich dokarmiania oraz jego negatywnych skutków, gdy jest ono niewłaściwe (w wypadku zbyt wczesnego lub złego dokarmiania).

Zysk dla miasta

Myślę, że miasta też będą tego beneficjentem - tablice z informacjami o ptakach (standy) będą z logiem miasta. Trójmiasto dzięki dokarmianiu będzie miało wizerunek przyjaznej metropolii dla łabędzi i innych dzikich ptaków i jednocześnie mieszkańcy będą dumni z działań wykonywanych przez władze (podczas spacerów w sobotę i niedzielę wiele osób udaje się na mola i plażę).
Michał

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (92) 1 zablokowana

  • Dobry temat,

    W Gdyni Łabędzie są ogromnie przemarznięte, jest im bardzo ciężko się poruszać.
    Ugotowałam im ziarno z ziemniakami i marchewka ale nie były zachwycone,
    jutro wyruszę z surową marchewka przemyconą w pieczywie.
    Bo trzeba tym ptakom pomóc.

    • 2 0

  • zostawić w spokoju, dadzą sobie radę!!! (1)

    • 0 1

    • m.c. łabądek

      Kto sobie da radę, chyba ty łabędzie zdychają z zimna i niedożyienia, a więc sam sobie daj radę

      • 0 0

  • Ludzie czy w was to juz nie ma ani krzty sumienia?Jesli nie mamy czasu ani ochoty pomagac tak pieknym ptakom itd.To i ludziom nie pomozemy.Tak to dziala.Trzeba zaczac od mniejszych spraw,ktore naprawde trzeba by jakos uregulowac,nie zapominajac nigdy o pomocy dla ludzi oczywiscie.Bo zacznie sie szerzyc totalna znieczulica.Wystarczy ze organy prawa umywaja od wszystkiego rece.

    • 0 0

  • Ten pomysl z jakimis domkami dla tych ptakow wystawianymi na okres zimy moglby sie przyjac i sprawdzic u nas,skoro takie panstwo jak niemcy w ten sposob postepuje.Moze to choc w malym stopniu pomoglo by rozwiazac problem.A z czasem moze miasto by mialo jakies fundusze na poprawe warunkow dla tych ptakow.Jedno jest pewne,ze ludziom trzeba uswiadamiac poprzez tablice informacyjne o szkodzeniu tym ptakom poprzez dokarmianie w okresie zblizajacej sie zimy.Jesli faktycznie ten gatunek powinien od nas odlatywac w tym czasie to dobrze by bylo tego dopilnowac,bo moze byc jeszcze gorzej w przyszlych latach.Zawsze jednak znajda sie ptaki ktore beda slabe z jakiegos powodu i nie odleca,a wtedy przydalaby sie pomoc weterynarza i ludzi chcacych poprostu im pomoc.Miejmy nadzieje,ze cos sie zmeni w myleniu ludzi,bo to najwazniejsze.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane