• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak nie żałować zakupów internetowych

rb
11 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Rok w rok coraz chętniej robimy zakupy w sklepach internetowych. Cały czas warto jednak pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w sieci. Rok w rok coraz chętniej robimy zakupy w sklepach internetowych. Cały czas warto jednak pamiętać o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w sieci.

Kilka oszustw internetowych dziennie to smutny bilans okresu przedświątecznego. Chcąc zaoszczędzić na czasie już teraz zamawiamy prezenty dla najbliższych. Internetowi oszuści tylko na to czekają, licząc na łatwy zysk. Policjanci radzą co zrobić, by dokonanie takiego zakupu było bezpieczne.



Czy przed swiętami robisz zakupy internetowe?

Do komisariatów w Trójmieście praktycznie codziennie zgłaszają się osoby, które zostały oszukane przez internetowych przestępców. Teraz, kiedy przygotowujemy się do świąt Bożego Narodzenia, niejednokrotnie z wygody czy też z oszczędności czasu, wybieramy zakupy przez Internet. Zabawki dla najmłodszych, kosmetyki dla najbliższych to tylko dwa przykłady z ostatniego dnia, za które zapłacili mieszkańcy Gdyni nie otrzymując ich w zamian.

Policjanci apelują do osób robiących zakupy poprzez Internet o ostrożność. Oto kilka zasad, jak bezpiecznie kupować w sieci:

- Przede wszystkim pamiętajmy, by zawsze kierować się ograniczonym zaufaniem do sprzedającego - przestrzega Dorota Podhorecka-Kłos z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni. - Nigdy nie kupujmy w sieci korzystając z komputera stojącego w kafejce internetowej. Tam najłatwiej o utratę poufnych danych. Używajmy tylko komputera domowego i zachowujmy całą korespondencję ze sprzedawcą. Jeśli ktoś nas oszuka, pozwoli to policji szybko go ująć.

Korzystajmy tylko ze znanych i sprawdzonych portali internetowych.

Przed zakupem w wirtualnym sklepie zasięgnijmy opinii o nim i sprawdźmy jego rzetelność. Można to zrobić u znajomych lub na forach internetowych. Zwracajmy też uwagę, czy sklep podaje swój adres i numer telefonu. Wtedy, w razie jakichkolwiek wątpliwości, możemy tam zadzwonić.

Przy płaceniu kartą kredytową zwracajmy uwagę, czy połączenie internetowe jest bezpieczne i czy przesyłane przez nas dane nie zostaną wykorzystane przez osoby nieuprawnione. Na dole strony powinien pojawić się symbol zamkniętej kłódki, a na początku adresu literki "https". Zazwyczaj można też zamówić towar z opcją płatności przy odbiorze. Jeśli sprzedawca nie oferuje takiej opcji, powinniśmy wzmóc czujność.

Gdy kupujemy na aukcji internetowej, przeczytajmy komentarze o sprzedającym. Brak komentarzy pozytywnych lub ich niewielka liczba - np. tylko za zakupy, a nie sprzedaż - powinny wzbudzić naszą szczególną czujność.

Po otrzymaniu oferty e-mailem nie korzystajmy z linków, na stronę sklepu wejdźmy wpisując adres w oknie przeglądarki. Unikniemy w ten sposób stron podszywających się pod legalnie działające sklepy.

Zamawiając sprzęt zapytajmy, czy sprzedawca dołącza oryginalne oprogramowanie na płytach i instrukcję obsługi.

Kupując telefon komórkowy zapytajmy o ładowarkę, pudełko i dowód zakupu. Telefony kradzione sprzedawane są zazwyczaj bez ładowarki i "dokumentacji".

Jeśli mimo zachowania zasad ostrożności, zamiast zamówionego produktu dostaniemy np. puste pudełko, natychmiast zadzwońmy na policję. Wtedy zapisana korespondencja i przesłana przez oszusta paczka będą stanowiły dowód przestępstwa.
rb

Opinie (142) 9 zablokowanych

  • Naiwnych nie sieją sami się rodzą

    Ilość frajerów równa się constans, obojętne czy sto lat temu, dziś, czy za sto lat.

    • 7 13

  • Z głową

    Jak ktoś ma głowę na karku i zakupy robi w sposób przemyślany i ostrożny to zmniejsza ryzyko oszustwa, ale nie da się go wyeliminować całkowicie. Sam robię zakupy bardzo często od lat, zostałem oszukany tylko/aż raz na małą kwotę. Dla mnie to komfort, wygoda, niższe ceny i szerszy asortyment.
    Bądźcie przezorni ...

    • 17 1

  • CDN zwierzeń Starego Wiarusa (10)

    Internet mam jeszcze od lat początku lat 90-tych ubiegłego wieku czyli od czasów kiedy większość z Was na chleb mówiła bep a na kupę kaku. Mam konto na Allegro, korzystałem z niego parę razy i mimo, że mnie nikt nie oszukał, to taka forma zakupów nie leżała mi więc po krótkim czasie z niej zrezygnowałem. Sprzęt elektroniczny wolę kupić w sklepie. Znam dwa, jeden na Słowackiego i drugi na Grunwaldzkiej. Miła obsługa i podejście do klienta za niewiele wyższą cenę, to powód. Kupującym zalecam sprawdzenie jak wygląda reklamacja czyli serwis. Nie może to być jakaś wynajęta firma, bo ta potrafi zniknąć z rynku i wtedy zaczynają się schody czyli ostra jazda i strata nerwów. Taki przypadek miałem z płytą główną firmy Gigabyte, tylko mój upór sprawił, że po trzech "naprawach" w końcu dostałem nowy model płyty.

    • 7 28

    • Jeżeli mówisz o dużych marketach elektronicznych, to powiem Ci, że zamawiając on-line właśnie w tych dużych marketach również jest taniej. Przykład: jakiś czas temu kupowałem mikser w sieci marketów AGD. Okazało się, że ten sam mikser kupiony u nich na stronie www kosztuje 30 zł taniej. A jeszcze przywieźli do domu...

      • 5 1

    • To ja napiszę, jak wyglądał mój zakup w tym sklepie na Grunwaldzkiej... (3)

      znalazłem pewną elektronikę coś za ok 5 stów, okazało się, że to wystawowy ostatnia sztuka. Poszukali, pogmerali i po chwili obsługa przyniosła z zaplecza zapakowany karton. Wracam do domu - elementy połamane (zapakowany karton!). Po lepszych oględzinach okazuje się, że już ktoś go uzywał. Powrót do tego marketu na Grunwaldzkiej ;) Wymiana? Oferują mi ten wystawowy. W końcu - zwrot. Później miałem jeszcze jeden podobny przypadek i powiedziałem - nigdy więcej. Moge tam wpaść po baterie, pendriva lub etui do netbooka.

      • 7 1

      • (2)

        powiem otwartym tekstem: Balta i ECS. Wole Baltę bo tam można usiąść i spokojnie zobaczyć co i jak. Powtarzam jeszcze raz: liczy się późniejszy serwis lub wymiana na nowe.

        • 3 3

        • zgadza się . balta na plus (1)

          jeżeli chodzi o sprzęt komputerowy.

          • 1 2

          • no widzisz:-)

            ale to tam, niestety, kupiłem ten szrot z Gigabyte. Na plus zaliczam, że w końcu wywalczyłem nową płytę. Nie wyobrażam sobie takiej drogi gdybym zakupił toto przez Internet, pewnie wywaliłbym na złom...

            • 2 3

    • i zapomniales dodac ze masz problemy z pamiecia juz (3)

      "Internet mam jeszcze od lat początku lat 90-tych ubiegłego wieku "

      bo internet w Polsce to najwczesniej polowa lat 90-tych

      • 4 3

      • nie zapomniałem za to numeru dostępowego na TPSA 22 20 21 22

        rok w tę czy w tamtą? za dużą wagę przywiązujesz do szczegółów i normalnie czepiasz się:-P życie z tobą to musi być dramat dla rodziny i najbliższego otoczenia

        • 1 7

      • Bzdury opowiadasz, kto miał odpowiednie dojścia i możliwości ten internetu używał wcześniej

        • 1 0

      • może Ty miałeś dostęp do netu od 1996 wraz z tpsa

        ale część szkół i uczelni to już od 1993...

        • 1 1

    • Jakie ma znaczenie kożystanie z internetu od długich lat skoro zakupy robiłes pare razy?

      Ja kupuje bardzo często przez internet i nigdy nie miałem problemu. Kupwałem laptopa telewizory telefony płyty główne karty graficzne.
      Zawsze sprawdzam sprzedawce po opiniach innych. Jeden dobry negatyw i sklep wykluczam. Drogie rzeczy biore za pobraniem i sprawdzam przy kurierze ( jak rozpakowany czegoś brakuje lub połamany. To zwrot do sklepu. Nie zdażyo sie nigdy.
      Czasem trzeba dłużej poczekać na paczke ale to jestem w stanie przeżyć. Pewnie i robił bym zakupy w zwykłych sklepach ale jak na laptopie w porównaniu z saturnem zaoszczedziłem 600zł to nad czym sie zastanawiać? Z resztą w internecie jest duzo rzeczy których akurat na lokalnym rynku nie ma. Np. zegarek zamowiłem na ebayu z singapuru. Identyczny jak w sklepie za rogiem. Przyszedł po 2 tygodniach z akcyza wyszedł mnie 160zł taniej.

      • 3 0

  • zamówiłam dostałam paczkę ale z (1)

    wkładką tzn .towar mój i towar dla kogoś innego pomyłkowo zapakowany do mojej paczki.A że nie chce cudzego nawet znalezionego odrazu zapakowałam na nowo poszłam na poczte wystałam tam godzine po to by sie dowiedziec że takich opakowan oni nie przyjmują musiałam przepakowac wypełniac uff przyjeli ale do dzisiaj nie doczekałam sie słowa dziękuje z firmy wysyłkowej teraz wole do sklepu skoczycszybciej i bez problemów

    • 6 5

    • cóż... to tylko świadczy o braku kultury sprzedającego

      ja bym nie uogólniała choć różne sytuacje już mnie w necie spotkały

      • 1 0

  • Artykuł sponsorowany

    to jest zwykły artykuł sponsorowany przez sprzedawców certyfikatów SSL, który w sklepach nic nie daje !!!

    • 7 3

  • Nie kupować i po sprawie a że są frajerzy robiący zakupy w internecie to ich problem gdy są oszukiwani (1)

    • 4 16

    • Frajer to jest ktos kto kupuje za rogiem i przepłaca 400zł

      To jest prawdziwy frajer. Synonim frajerstwa.Piękne sowo. Frajer.
      Każdy sprzedawca powinien ci w sklepie stacjonarnym mówić na odchodne. Dziękuję frajerze zapraszam frajera ponownie.

      • 4 0

  • Nie darmo za komuny nad ladą wisiał napis: towar macany należy do macanta! (2)

    Ja też, zanim coś kupię, to lubię sobie dotknąć, potrzymać...

    • 3 6

    • go to (1)

      supermarket |:)

      • 1 1

      • ja kupuję w sklepach cycu jeden, a jak mogę to wybieram żeńską obsługę

        supermarkety generalnie są dla bydła

        • 2 5

  • BZDURY ! POLICJA I TAK NIE NAMIERZY OSZUSTA NP. Z WYSPY NA PACYFIKU LUB NA HAWAJACH ! NIE WIERZCIE ZE BEDA GO SCIGAC PO BRAZYLI

    CZY MEKSYKU ! Policja w Polsce tylko raczej sciga takich przecietnych ''oszustow'' w kraju a innym na Hawajkach to raczej ''nadmuchac'' moze . ZALUZMY ZE TAKI OSZUST DZIALA NA TERYTORIUM MALEZJI A POZNIEJ JEST W BRAZYLI ITD. I CO WTEDY ? JUZ WIDZE JAK KOMISARZ BIERZE BRON I ZENKA ORAZ RYSKA I JADA POLONEZEM DO MALEZJI BO SA AMBITNI A PROKURATOR LECI SAMOLOTEM BO SPRAWA JEST PRIORYTETOWA ! haaahaaa fajne !

    • 8 1

  • Czyli droga zakupu jest taka (4)

    Przez dwa dni piszecie ze sprzedawca ,który raz chętniej raz mniej chętnie odpisuje.Zamawiacie i przez tydzień zastanawiacie się czy to nie wałek i sprawdzacie komentarze dokładnie.Po tygodniu załatwiacie sobie wolne żeby poczekać na kuriera który przyjedzie albo nie.Cały czas mając w głowie co tam będzie w tym pudełku i czy będzie działać ...ale jest jest udało się i całe 30 zł zaoszczędzone .Jak dla mnie bzdura

    • 7 17

    • dokladnie

      Też nie kupuje.

      • 1 5

    • 10/10

      10/10

      • 0 3

    • po 1 - można zamówić na adres pracy więc nie widzę potrzeby brania urlopu, po 2 - jak dodać do siebie ileś tam tych "całych 30 zł" w okresie miesiąca, kwartału czy nawet roku to - uwierz mi - wyjdzie całkiem spora suma, po 3 - zdrowy rozsądek nade wszystko

      • 4 1

    • Nie nie.

      Sprawdzamy najtansza ofertę na allegro i nokautach czy ceneo.
      Sprawdzamy sprzedawce. Zamawiamy towar za pobraniem więc mamy pewność że przyjdzie szybko. Przychodzą kartofle to nie odbieram.
      Przy drogich rzeczach np. telewizor. Przychodzi cegła. Daje kurierowi 10zł z 300tu które miałem zaoszczedzić imowie . Dawaj pan avizo nie byo mnie w domu. Przypadek je3den na 14mln.

      • 0 0

  • kto pamieta firme (5)

    japanfoto? :) sprzedawali normalnie zdobyli troche zaufania. zrobili promocje kase wzieli od ludzi i zawineli sie :) oczywiscie ich zlapali ale sprawy pewnie do dzisiaj tocza sie.

    • 3 0

    • policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1,103617,6197906,Nabici_w_JapanFoto__Tysiace_oszukanych_ludzi.html (4)

      :)

      • 1 1

      • witamy w Klubie hi hi hi

        • 2 0

      • html to wpiszscie (1)

        po kropce na koncu adresu;)

        • 1 1

        • a kogo interere twoje poroże?

          • 2 1

      • Firma wymagała wyacznie przelewów - juz czerwona lampka.

        Poza tym ja nie wiem co tacy frajerzy sobie myśla że nie da sie ich namierzyć Poikozakuje taki dwa tygodnie i sie skonczy.

        W ciągu zaledwie dwóch tygodni policjanci Sekcji dw. z Przestepczością Gospodarczą KMP w Zabrzu rozwiązali sprawę oszustw internetowych, w których poszkodowanych jest bardzo wiele osób z terenu całego kraju. W dniu 27 stycznia w godzinach rannych policjanci dokonali zatrzymania 36-letniego właściciela firmy oraz dwóch jego pracownic.

        Przypomnijmy, że firma JapanFoto oferowała za pośrednictwem sklepu internetowego sprzęt fotograficzny. Od listopada ubiegłego roku nie realizowała zapłaconych zamówień

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane