• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak nocny autobus wracał z pierwszego dnia jarmarku

Basia/czytelniczka trojmiasto.pl
1 sierpnia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 
Gdy w mieście odbywają się duże imprezy, przystanki  komunikacji nocnej puste są wyłącznie po przejeździe autobusu. Gdy w mieście odbywają się duże imprezy, przystanki  komunikacji nocnej puste są wyłącznie po przejeździe autobusu.

Pierwszy dzień Jarmarku zawsze przyciąga tłumy. Problem w tym, że goście, którzy zjeżdżają do śródmieścia Gdańska przez cały dzień, wyjeżdżają z niego mniej więcej w tym samym czasie - po ostatnim koncercie. Prawda stara jak świat, choć dla niektórych wciąż zaskakująca.



Przedstawiamy historię naszej czytelniczki, pani Basi, która wracała do domu nocnym autobusem po koncercie kończącym pierwszy dzień Jarmarku św. Dominika. Oto jej relacja:

1. Mieszkańcy Gdańska i turyści wracają z pierwszego dnia Jarmarku Dominikańskiego, masowej imprezy, która ma za zadanie przyciągnąć jak największe tłumy ludzi. Sprzyja temu wiele czynników: sobota, lato, stragany, piwo w plenerze, koncerty do późna w nocy, wiadomo więc, że cel zostanie osiągnięty.

Jak oceniasz komunikację nocną w twoim mieście?

2. O godz. 1.20 na przystanek przy dworcu PKP podjeżdża autobus nocny N4 w kierunku Ujeściska. Oczywiście nie jest przegubowy, bo nie sposób przewidzieć, że będzie tłum, prawda? Już przy dworcu jest załadowany, są nawet rodzice z dziećmi, siedmiolatkom raz w roku można przecież pokazać wielką imprezę. Autobus rusza.

3. Autobus dojeżdża pod przystanek LOT. Tu próbują się wcisnąć do niego kolejni miłośnicy gdańskiej rozrywki. Stoi 25 minut, gdyż kierowca nie może zamknąć drzwi. W tym czasie pięć metrów dalej policja wlepia mandat jakiemuś kierowcy, nie uznaje natomiast za dziwne tego, że załadowane ludźmi pojazdy komunikacji miejskiej tkwią w środku nocy na przystankach niemal pół godziny.

4. Przyjeżdża Nadzór Ruchu Drogowego - udaje się drzwi zamknąć. Wewnątrz entuzjazm. Można ruszyć, co i następuje.

5. Jak w prawdziwym konwoju, samochód Nadzoru jedzie za autobusem, który staje na kolejnych przystankach. Niewielu ludzi wysiada: ci co chcą, nie mają jak, pozostali jadą dalej, na Chełm i Ujeścisko. Nadzór dzielnie towarzyszy autobusowej wycieczce.

6. Pojazd dojeżdża do przystanku przy ul. Chałubińskiego. Ktoś się wydostaje, ale ci, którzy chcieliby wsiąść (a jest to pokaźna grupka dziarskiej młodzieży) - nie mają szans.

7. Młodzież zaczyna dyskutować, w końcu się trochę denerwuje i rzuca butelką w drzwi autobusu. Szyba pęka, młodzież ucieka.

8. Nadzór reaguje, gdy młodzieży już nie ma. Ponieważ część pasażerów się poraniła, a w autobusie jest sporo szkła, autobus nie może jechać dalej. Nadzór zaprasza wszystkich na przystanek.

9. Kierowca zapytany, czy ktoś podstawi nowy autobus, informuje, że nie ma takiej możliwości.

10. Autobus i Nadzór odjeżdżają. Pasażerowie dyskutują (tak jak wcześniej młodzież), w końcu ruszają w kierunku Ujeściska. Przed nimi romantyczny, półgodzinny marsz przez miasto ok. godz. 2.30 w nocy.

11. Gdy niestrudzeni piechurzy docierają do domów mija ich pusty autobus N4. Ciekawostka: tym razem przegubowy, za to z tym samym kierowcą! Czyli się da, choć o tej porze to już bez sensu.

Mamy nadzieję, że ta historia cię nie zniechęciła do kolejnej wizyty w śródmieściu Gdańska. Naprawdę warto, by tegoroczny Jarmark św. Dominika jest pełen atrakcji!
Basia/czytelniczka trojmiasto.pl

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (205) 3 zablokowane

  • (2)

    a Basia oburzona -'... mija ich pusty autobus N4. Ciekawostka: tym razem przegubowy, za to z tym samym kierowcą!...' Z tym że wolelibyście czekać na ten autobus godzinę w nocy, na przystanku?

    • 3 4

    • ...

      Pani Basia ma tak "lekkie pióro", że na pewno dostosowałaby swoją opowieść. Zamiast łzawej historii o spacerze czytalibyśmy o biednych pasażerach tkwiących godzinę na przystanku w środku nocy.

      • 1 1

    • tez jechalam tym autobusem

      mysle ze czekanie razem z pozostalymi uczestnikami zdarzenia na jednym przystanku, w tzw. kupie, jest lepszym rozwiazaniem niz wracanie ciemna noca pojedynczo....tylko kto wiedzial ze ten autobus przyjedzie...eh...

      • 1 2

  • HeH

    co do kamieni to ok.21:40 30 Lipca na Kampinowskiej to na linii 313 wybili szybę.

    • 0 0

  • ZGKM=ZGównoKM

    Przecież nie od dzisiaj wiadomo , że pasażerowie są dla nich i usprawiedliwiająistnienie tego G-ie !! A trzeba było tak od razu = NA PIECHOTĘ !! Spacer tozdrowie , każdy lekarz to powie :-) . A jak się ma wykupione i skasowane biletyto można iść BUS-PASEM !! :-) A Nadzór Ruchu jest od dopasowania jazdytramwajów i autobusów do rozkładów jazdy , żeby jakoś się zgadzało .

    • 1 2

  • ... (1)

    Kolejny przykład wspaniałego dziennikarstwa. ot każdy może sobie coś napisać i opublikować. Opluć kogoś tam, opisać wydarzenie po swojemu. A redaktory to opublikują. Kompletne dno

    • 5 3

    • Ty tez mozesz wyrazic swoje zdanie kto cie zabrania?

      Jesli takie byly odczucia tej pani to ma prawo wlasnie na publicznym foru je wyrazic..Jesli byles w tym autobusie a masz odmienne zdanie to przeciez nic nie stoi na przeszkodzie abys napisal jak bylo na prawde...

      • 1 0

  • (2)

    komunikacja miejska w Gdansku jest pod psem bo ktos kto pisze rozklad jazdy nie mysli i nigdy nie byl w terenie aby zobaczyc jaka wyglada wpraktyce jazda a szkoda bo moze by troche pomyslal.a wtedy bylo by lepiej.

    • 2 1

    • I tu Pani ma całkowitą rację. Najłatwiej obwinić kierowcę, że niezgodnie z rozkładem, spóźniony, czy za szybko w końcu kierowca zawsze pod ręką. A tak na prawdę on wykonuje tylko to co ci "MĄDRZEJSI" ustalili, nie mając o tym zielonego pojęcia.

      • 3 1

    • Dobaczewski - tramwajarz

      • 0 0

  • Do plujących na ZKM...

    ...zapraszam wszystkie mądrale, prawie magistrów niepotrafiących się wysłowić do pracy choćby na jeden tydzień.Zobaczycie z jaką hołotą trzeba pracować. Kogo musimy wozić. Bydło, to jest łagodne określenie. Tępaków, dziadostwo i bezmózgowców.

    • 8 7

  • a kanary były? Bo tylko renomy brakuje by obrazek Gdańska zamknąć w ramach. (2)

    • 7 2

    • A co za darmo chcialbys jezdzic?? (1)

      ciezko kupic bilet i go potem skasowac? Od kilku lat kupuj emiesieczny i jeszcze nigdy ni emialem z kanarami problemu :) pzdr

      • 2 0

      • Zwlaszcza że i bilet jednorazowy w centrum można teraz w automacie kupić...

        • 0 0

  • Piszecie o Gdańsku i o Jarmarku, a zdjęcie

    z gdyńskiej ulicy Świętojańskiej dodajecie do artykułu..

    • 2 0

  • Pani Basiu! (1)

    Ja na prawdę nie wiem z jakiego jarmarku Pani wracała, bo ja byłam może na innym, który się skończył przed północą i spokojnie można było wrócić podstawionymi autobusami i tramwajami jak i kilka minut później rozkładowymi kursami o północy. Co prawda było ciasno, ale wszyscy z przystanków się pomieścili i wracałam- dodam na Chełm, bez większych przygód. I jeszcze jedno wszystkie autobusy, które były specjalnie podstawione, były długie i przegubowe. Nie rozumiem ludzi, którzy tylko narzekają- szkoda życia droga Pani!!!

    • 11 1

    • na Chełm to można z jarmarku wrócić do domu miłym spacerkiem

      • 0 0

  • jak sie nie podoba

    to jezdzic taksowkami !! to jest transport zbiorowy a nie prywatne samochody z kierowca !!

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane