- 1 Zamkną przystanek SKM na pół roku (85 opinii)
- 2 Ruszył rozruch spalarni na Szadółkach (168 opinii)
- 3 Nawałnica wycięła spory kawałek lasu (162 opinie)
- 4 Nowe życie dawnej szkoły w Brzeźnie (76 opinii)
- 5 Szybszy koniec remontu Niepołomickiej (11 opinii)
- 6 Szukają świadków... zderzenia rowerzystów (267 opinii)
"Jak przyjemnie kołysać się wśród fal"
Na ekspozycję złożyły się kajaki, wyposażenie kajaków, odznaki i medale kajakowe, fotografie, które pochodzą ze zbiorów Muzeum Wisły w Tczewie oraz z kolekcji prywatnych. Prezentacja czynna będzie do końca września.
- Eksplozja zainteresowania kajakarstwem wybuchła w okresie międzywojennym - przypomniał Jerzy Litwin, dyrektor Centralnego Muzeum Morskiego. Był to swojego rodzaju fenomen. Polska odzyskała niepodległość. Ludzie fascynowali się dostępem do morza. Wszyscy Polacy zapragnęli zobaczyć morze z bliska. Żegluga morska i rzeczna przeżywały wspaniałą kartę. Szkoda, że dziś społeczeństwo nie jest już ogarnięte tak wielkim kajakarskim entuzjazmem.
- Turystyką kajakową zajmuję się czynnie od połowy lat 50. - mówi pomysłodawca spotkania, Andrzej Michalczyk, reprezentujący Klub Wodny "Żabi Kruk", honorowy przewodniczący Komisji Turystyki Kajakowej PTTK ziemi gdańskiej, autor książki "Dzieje turystycznego kajakarstwa Ziemi Gdańskiej". - Zakochałem się w tym absolutnie. Innej formy wypoczynku nie uznaję. Polska jest piękna, a kajak daje możlwości dotarcia do miejsc w żaden inny sposób niedostępnych. Namawiam do uprawiania tej formy rekreacji.
Wydarzenia
Opinie (24)
-
2004-06-12 12:35
Wybierzcie sie do Bałtyjska
Lepiej zamiast kajakiem to wybierzcie sie katamaranem do Bałtyjska,przynajmiej mozna cos wypic.PA
- 0 0
-
2004-06-13 12:12
aha
aha i powiosłować no nie?A potem nawet Cię odholują...
- 0 0
-
2004-06-14 11:29
kajakarstwo jest Ok
Dzięki moim przyjaciołom i kolegom od kilu lat uczestniczę w spływach kajakowych. Jest to wspaniała szkoła przetrwania. Jeżdzimy na Biłoruś - rzeka Niemen, Berezyna Szczara i inne są wspaniałe. Cisza spokój mili ludzie. Są tam nasi rodacy.Wspaniałym organizatorem jest Kol. Andzrej Rischka z Sopotu.To własnie kajki jego ojca są na opisywanej wystawie.Śp Stanisław Rischka pływał nawet po Norweskich fiordach. Polskie rzeki też są wspaniałe dla turystyki kajakowej, lecz jest tu bardziej tłoczno i widać cywilizację. Osobiście wolę tereny dzikie i mało skażone cywilizacją Z kajakarskim pozdrowieniem Miszka
- 0 0
-
2005-07-07 18:55
No cóż..
...zajrzałem natę stronę dopiero po roku. Niestety nie miałem okazji obejrzeć wystawy a sądzę, że była bardzo ciekawa. Słyszałem, że wystawiony był "Piast" (może sam jego szkielet?)typ składaka, którym pływał m/in. Igor Neverly. Inicjatywa zorganizowania wystawy była ze wszech miar pożyteczna. Szkoda, że nie dożył tej chwili Mieczysław Pluciński (czy jeszcze ktoś o Nim pamięta?), człowiek, który zaprojektował sporo kajaków do samodzielnego wykonania (zmarł w 1984 roku). Sam posiadam plany jego dzieła -P45 składaka, którego kilka egzemplarzy zbudowano w latach 50-tych. Nie wiem, czy poza mną ktoś te plany posiada? W celu zachowania tego dla przyszłych pokoleń przekazałem kopię tej dokumentacji do muzeum morskiego. Jeśli ktokolwiek posiada jeszcze plany jakichś kajaków konstrukcji M. Plucińskiego - niech przekaże je podobnie jak ja to zrobiłem. Dziś jest wiele różnych typów kajaków w większości plastykowych ale moim zdaniem wyróżniają się in plus składaki Waylanda. Posiadam wykonaną przez tę firmę nową powłokę do starego (1965 rocznik) składaka Neptun T100 i muszę stwierdzić, że jest jak nowy. Jeśli ktokolwiek posiada w dobrym stanie jakikolwiek szkielet składaka -skontaktujcie się z Waylandem, na pewno odrestaurują go wam (tok zrobili ze słynną "Kuwaką" Melchira Wańkowicza).
To na tyle...
Pozdrawiam wszystkich miłośników kajaków (a w szczególności składaków).- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.