• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jak wybaczyć Jej zabójcom?

Dominika Pszczółkowska, Sławomir Sowula
18 lipca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Monika Suchocka nie żyje - poinformowała w sobotę brytyjska policja. Dziewczyna z Dąbrówki Malborskiej była wśród ofiar londyńskich zamachów terrorystycznych

W Londynie 23-letnia Monika, absolwentka Akademii Ekonomicznej w Poznaniu, odbywała staż w firmie London 1. Po zamachach terrorystycznych w Londynie szukało jej kilkanaście osób. Od wielu dni wszystko wskazywało jednak, że Monika mogła paść ofiarą zamachu. Z każdym dniem nadzieja, że żyje, była coraz mniejsza.

W domu rodziców Moniki w Dąbrówce Malborskiej w ub. tygodniu pojawili się przedstawiciele brytyjskiej policji. Chcieli zabrać m.in. dokumentację uzębienia dziewczyny i pobrać DNA, które potrzebne było do identyfikacji zwłok. W sobotę potwierdziło się najgorsze - jedną z ofiar była Monika. - Tak poinformowała nas brytyjska policja - mówi Aleksander Kropiwnicki z polskiej ambasady w Londynie.

Dąbrówka to mała wieś, której dumą jest miejscowa szkoła. Tam właśnie uczyła się Monika, jej matka jest teraz dyrektorką. Wcześniej szkołę prowadził dziadek dziewczyny.

- To było takie dziecko, że każdy czuje ogromny smutek - mówi ze łzami w oczach nauczycielka Ilona Dąbrowska. - Jak zagrała poloneza Ogińskiego, to aż ciarki człowieka przechodziły. A jak śpiewała! Najpierw w licealnym, potem w akademickim chórze. Dla niej byłam "ciotunią".

Tragedią rodziny Suchockich wstrząśnięta jest cała wieś. Może dlatego, że wielu rówieśników Moniki wyjechało tak jak ona za granicę. Teraz ludzie zadają sobie to samo pytanie: Czy moje dziecko jest rzeczywiście bezpieczne? W sobotę na mszę w intencji zmarłej przyszli prawie wszyscy mieszkańcy Dąbrówki.

- W kazaniu ksiądz przytoczył przypowieść o Łazarzu. Myślę, że próbował nam pomóc, żebyśmy znaleźli jakiś sens tej tragedii. Chodzi o wybaczenie - mówi z przekonaniem Dąbrowska.

Rodzice Moniki znajdują się pod opieką psychologa. Jeszcze niedawno bawili się na weselu swojego najstarszego syna, teraz nic nie jest w stanie ich pocieszyć. Czekają, aż ciało córki wróci do Polski. Monika pozostawiła rodziców i dwóch braci - starszego Marcina i młodszego Macieja.
Gazeta WyborczaDominika Pszczółkowska, Sławomir Sowula

Opinie (36) 1 zablokowana

  • to straszne ile jeszcze takich bezsensownych smierci niewinnych osob nas czeka ......

    • 0 0

  • [']['][']['][']

    dlatego nie wsiadam z goscmi w turbanach do tego samego wagonu. najgorsze, ze te cycki, ktore sie powysadzaly mialy po 18 lat (nie liczac nauczyciela) i o koranie wiedzieli pewnie tyle co ja. szkoda laski - musiala byc zdolna i zycie miala przed soba.

    • 0 0

  • do doktor zdrowie

    Zaden z tych co sie wysadzali mie nosil turbanu.Poogladaj sobie zdjecia z kamer przemyslowych ze stacji metra.Wiec jego posiadanie o niczym nie swiadczy.

    • 0 0

  • ; (

    Dziś nikt nie jest bezpieczny

    • 0 0

  • [']

    Mojego kumpla znajoma... :( Młody człowiek, któremu "się udało" i musiał skończyć za wcześnie... :(

    • 0 0

  • (1)

    to samo dotyczy 54 pozostałych ofiar zamachu w Londynie
    czy musieli umierać? czy to ze ta kobieta jest polką powoduje ze jej smierc jest gorszym przestepstwem niż tych pozostałych 54 osób które nie sa polakami?

    • 0 0

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Tak, mamo.

    • 0 0

  • więc żal mi twoich zawężonych horyzontów

    • 0 0

  • W iraku...

    ciekawe, ze jak w iraku ginie 80 ludzi w jednym zamachu to nie ma 2 minut ciszy ...

    • 0 0

  • Nie kłóćmy się o takie rzeczy, bo to nie ma sensu

    Uważam, że to już jest po prostu w psychice ludzkiej, że pośród wielu ofiar współczuje tej zamieszkałej najbliżej czy najlepiej znanej. Sam tak mam, co nie znaczy że to pochwalam, gdyż współczuć trzeba wszystkim.

    Kondolencje dla wszystkich rodzin ofiar zamachów.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane