- 1 Nocny hałas z lotniska. Cena za rozwój? (251 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (57 opinii)
- 3 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (67 opinii)
- 4 Tunel czy pasy: co wybierają piesi? (34 opinie)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (127 opinii)
- 6 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (412 opinii)
Jak "wypisać się" z Kościoła katolickiego? Internauci szukają informacji o apostazji
"Jak dokonać apostazji?" oraz "apostazja" - to hasła wyszukiwane w "polskim" internecie w ostatnich tygodniach dużo częściej niż kiedykolwiek wcześniej. Przybliżamy temat, który w polskim Kościele znany jest od lat, ale ostatnio zyskał większe zainteresowanie.
Liczba wyszukiwań informacji o tym, jak jej dokonać w ostatnich tygodniach bije rekordy w "polskim" internecie. Wszystko wskazuje na to, że nieprzypadkowo zbiegło się to w czasie z niedawną decyzją Trybunału Konstytucyjnego, naruszającą tzw. kompromis aborcyjny.
Wywołało to falę ogólnopolskich protestów (również w Trójmieście), a w ogniu krytyki - oprócz rządzącej koalicji Zjednoczonej Prawicy - znalazł się Kościół katolicki. Część związanych z nim środowisk od lat bowiem postulowała nie tylko o ograniczenie możliwości usunięcia ciąży, ale również całkowite zakazanie aborcji.
Tego, "jak dokonać apostazji", dowiedzieć się chcieli również mieszkańcy Pomorza, którzy hurtowo zaczęli poszukiwać na ten temat informacji w sieci. Postanowiliśmy więc sprawdzić, czym dokładnie jest apostazja, jakie dokumenty należy przygotować do tego, by wystąpić z Kościoła i jakie konsekwencje taki "rozwód" ze sobą niesie.
Czym jest apostazja i jakie niesie konsekwencje?
Definicji apostazji - z punktu widzenia Kościoła katolickiego - poszukiwać należy w Kodeksie prawa kanonicznego, a konkretnie w artykule 751, zgodnie z którym apostazją nazywa się "całkowite porzucenie wiary chrześcijańskiej".
O formalnościach niezbędnych do "wyjścia" z Kościoła mówi natomiast Dekret Ogólny Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła oraz powrotu do wspólnoty Kościoła.
Jak dokonać apostazji? Niezbędne warunki:
- Apostazji może dokonać osoba pełnoletnia i zdolna do czynności prawnych.
- Wniosek musi zostać złożony osobiście w formie pisemnej wobec proboszcza swego miejsca
zamieszkania (stałego lub tymczasowego). Co ważne: pismo wysłane pocztą lub e-mailem nie wywołuje skutków prawnych. - Oświadczenie woli o wystąpieniu z Kościoła złożone w formie pisemnej musi zawierać dane personalne i dane dotyczące daty i parafii chrztu (jeżeli chrzest miał miejsce w innej parafii, powinno być dołączone świadectwo chrztu).
- Musi także w sposób nie budzący wątpliwości wyrażać wolę i motywację zerwania wspólnoty z Kościołem.
Dokument powinien być także własnoręcznie podpisany, a następnie przekazany księdzu proboszczowi. Duchowny weryfikuje tożsamość składającego oświadczenie oraz przeprowadza rozmowę duszpasterską tak, aby rozeznać, jakie są przyczyny chęci wystąpienia z Kościoła.
Trzeba pamiętać, że dokonanie aktu apostazji niesie ze sobą konsekwencje (ich szczegółowy zapis można znaleźć we wspomnianym wcześniej Dekrecie).
Wiąże się to m.in. z tym, że osoba, która wystąpiła z Kościoła, nie może być chrzestnym, świadkiem na bierzmowaniu czy na ślubie kościelnym; może mieć problem również z tym, by taki ślub wziąć, w sytuacji gdy wybranka lub wybranek są wierzący. Apostata nie będzie mógł mieć także pogrzebu kościelnego.
Apostazji było niewiele - teraz danych nie ma
Jak często jednak wierni decydują się na wystąpienie z Kościoła katolickiego? Oficjalne statystyki na ten temat są bardzo oszczędne. Z danych opublikowanych przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego SAC im. ks. Witolda Zdaniewicza, który jest najstarszym w Polsce niezależnym ośrodkiem naukowym prowadzącym badania w zakresie religijności, katolicyzmu i jego społecznych kontekstów, wynika, że w latach 2006-2009 przypadków apostazji było w sumie 1057. Rok później liczbę nowych apostatów szacowano na 459.
Obecnie takich badań się nie prowadzi - m.in. ze względów finansowych, jak i tego, że zdaniem Kościoła - jest to dość marginalne zjawisko.
W ostatnim czasie nie brakuje jednak nazwisk znanych osób, które decydują się na poluzowanie lub nawet zerwanie stosunków z Kościołem. Wśród bardziej znanych apostatów jest pochodzący z okolic Trójmiasta Jarosław Milewczyk, założyciel pierwszej w kraju strony internetowej poświęconej temu zjawisku apostazja.pl. Do apostazji namawiał także w ostatnim czasie znany muzyk pochodzący z Gdyni - Adam Nergal Darski.
Na koniec warto zaznaczyć, że apostazja nie jest drogą bez powrotu. "Rozwodnik z kościołem", który zmieni zdanie, może bowiem złożyć kolejny wniosek, w którym zadeklaruje chęć dołączenia do wspólnoty.
Opinie (2025) ponad 200 zablokowanych
-
2020-11-06 17:24
(1)
Czy można się przenieść do innej parafii? nie chcę chodzić do mojego kościoła i wstyd mi do niej należeć ale dalej chce być członkiem Kościoła , słyszałam ze u siostry jest porządny proboszcz i stara się przyciągnąć młodzież , ze wychodzi do ludzi i z nimi rozmawia nawet teraz podczas strajków.
- 7 2
-
2020-11-06 19:54
nawet do Poznania mozesz jechac
- 1 1
-
2020-11-06 17:30
W Kościele to najlepszy jest opłatek (1)
Mam nadzieję że wraz z odchodzeniem Kościoła w niepamięć, tradycja wyrobu opłatka pozostanie. Opłatek jest smaczny.
- 8 8
-
2020-11-07 16:57
z powidłami i ze śmietaną (może być ta z kolan)
- 2 0
-
2020-11-06 17:30
A po co się wypisywać (2)
Ja bym się nie wypisywał, kto czuje potrzebę nich chodzi nawet, ale na tacę nie rzucać. Pełne kościoły i pusta taca da komu trzeba do myślenia.
- 6 1
-
2020-11-06 17:48
(1)
Przecież nie ma przymusu dawania na tacę
- 3 0
-
2020-11-09 16:28
zależy w jakiej parafii
- 0 0
-
2020-11-06 17:30
niech się wypisują (2)
ważniejsza jakość a nie ilość
- 15 7
-
2020-11-06 18:10
fakt. powiedz to episkopatowi (1)
- 1 3
-
2020-11-06 21:28
raczej ich skarbnikowi
- 1 1
-
2020-11-06 17:31
Wnioskując po wszystkim złym co dzieje się na całym świecie w ostatnich czasach (10)
nie można się dziwić, że rośnie zainteresowanie apostazją.
To czas końca. Kumulacja wszystkiego co pozbawione zasad moralnych.
Dla wielu wiara to zabobony, moralność to dziwactwo i nieżyciowość.
Liczą się tylko mamona, nowoczesność. Wiara i wartości "duchowe" to przeżytek, zacofanie.
Nie ma dziś miejsca na współczucie, miłość, pomaganie...
W modzie jest wyśmiewać i wypierać gusła i zabobony.- 15 16
-
2020-11-06 17:40
(4)
Człowiek bez boga, nie ma moralności? Nie pomaga? Nie współczuje?
Niezły macie obraz niewierzących, jak w sekcie.- 7 3
-
2020-11-06 18:59
(2)
Dokładnie, kto Wam daje prawo takiej wyższości nad innymi?Bóg?
- 4 1
-
2020-11-06 21:29
ale ze kto ? Thor ?
- 1 2
-
2020-11-06 21:33
Wyższości nie zauważyłem,
ale każdy widzi, co chce.
- 1 1
-
2020-11-06 19:32
dokładnie!
- 0 1
-
2020-11-06 18:01
(3)
Jesteś chodzącym przykładem jak religia ryje beret. Wyobraź sobie, że wiele przymiotów głoszonych przez KK jest uniwersalnych i kościół ani ich nie wymyślił, ani nie ma monopolu na nie. Można być przyzwoitym, uczciwym i dobrym człowiekiem oraz wychować tak dzieci i bez wiary w boga, tylko to trzeba myśleć samodzielnie a nie być niewolnikiem umysłowym kleru.
- 7 2
-
2020-11-06 18:11
to jest sydnrom Sztokholmski
albo po naszemu - sydrom bitej żony
- 4 1
-
2020-11-06 19:55
no po wypowiedzi pachnie i szacunek i dobro
Hipokryta
- 0 1
-
2020-11-06 21:34
Być niewolnikiem kleru,
a wierzyć w Boga, to jest zupełnie co innego.
- 3 0
-
2020-11-06 19:31
to nie prawda
człowiek nowoczesny to człowiek uduchowiony i oświecony, inteligentny i posiadający dużą wiedzę w róznych dziedzinach, a przede wszystkim myślący samodzielnie. Nie potrzeba mu do szczęścia wyznawanie jakiejś wiary która nakazuje i zakazuje wiele rzeczy a do tego od samego poczatku urodzenia poniża, naznaczając grzechem. Co takie nowo narodzone dziecko jest winne że od razu ma przypisane zło? to totalna abstrakcja. Tak samo jak klepanie się w pierś i na kolanach powtarzanie jak mantre że to wszystko moja wina. Ale jak to moja? Z acznijcie ludzie myśleć, bo te wszystkie słowa modlitw to sterowanie psychotroniczne mózgu, nastawione na trzymanie człowieka nisko i krótko na smyczy. Można o tym długo pisać ale fakt jest taki że wystarczy przestrzegać podstawowej zasady w życiu - nie rób drugiemu co tobie nie miłe. Zyj i daj żyć innym, szanuj przyrodę, kochaj zwierzęta, ucz się, pracuj i żyj jak dobry człowiek. Cała reszta jest niepotrzebna.
- 3 0
-
2020-11-06 17:39
KK (1)
Kościół jest trucizną dla umysłu!
- 9 10
-
2020-11-06 21:31
i dla budżetu państwa
- 3 1
-
2020-11-06 17:47
Kiedy artykuł: jak wypisać się z durnego społeczeństwa?
- 10 1
-
2020-11-06 17:49
Najpierw obrażają, krzyczą wyzywają od lewaków a potem się dziwią, że człowiek nie chce już dać się poniewierać i chce się (2)
Wypisać. Slabo coś ta instytucja dba o członków, jak na 2 tys lat istnienia. Wiele to oni się nie nauczyli
- 9 6
-
2020-11-06 17:55
po to to jest, nie żeby uczyć i dbać o dobre imię, tylko żeby czerpać bogactwa
kasa, ziemia i in. doooperele
- 1 0
-
2020-11-06 23:32
się uśmiałem z matoła :)
matole do szkoły !
- 0 2
-
2020-11-06 17:50
(1)
Szczerze, jak ktoś ma wiarę w 4 literach to najprościej olać temat, po co tracić czas i nerwy na wypisywanie się z czegoś co zasadniczo nie ma dla danej osoby żadnego znaczenia, ani wpływu na jego życie, to trochę tak jakbym ja sobie wymyślił teraz swoją własną wiarę i z założenia każdy by do niej należał i to on musiał by się do mnie zgłaszać z informacją, że on się wypisuje, brzmi głupio, ale tak to wygląda. Póki co "oficjalnie" nie mamy podatku kościelnego wiec nie ma problemu.
- 7 1
-
2020-11-06 17:56
nie, trzeba mieć zasady i wypisać się
księża nie będą wycierać sobie Polakami swoich brudnych rąk
- 1 0
-
2020-11-06 17:53
apostazja
przestać sobie zawracać głowę bajkami o pastuszkach i zacząć normalnie żyć. I tyle
- 6 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.