- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (457 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (53 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (193 opinie)
- 4 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (178 opinii)
- 5 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (68 opinii)
- 6 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (282 opinie)
Jaki plan dla Marynarki Wojennej? Nie ma żadnego
"Dążenie do uzyskania lokalnego panowania na morzu, powinno być głównym celem w długoterminowym planowaniu i programowaniu rozwoju Marynarki Wojennej". Nie, tych słów nie wypowiedział Józef Piłsudski, ani żaden z międzywojennych admirałów. Nie padły też w okresie II wojny światowej, ani po jej zakończeniu. Niedawno wypowiedział je wiceminister MON Wojciech Skurkiewicz.
Warto jednak zwrócić uwagę na słowa "dążenie" i "powinno" w wypowiedzi wiceministra. To bezpieczne słowa, mówiące jedynie o zamiarach i chęciach, a nie o stanie faktycznym. Nie ma w nich konkretów, tak bardzo dziś potrzebnych i wyczekiwanych przez oficerów i marynarzy oraz wszystkich tych, którym morskie sprawy są bliskie.
O trudnych początkach polskiej floty wojennej pisaliśmy już parokrotnie. Dzisiaj przypomnijmy, jak planowano jej rozwój w PRL-u oraz co działo się po jego upadku.
![Morskie plany, z których nic nie wyszło](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/1582/150x100/1582700__c_58_47_1203_868__kr.webp)
200 okrętów pod biało-czerwoną banderą
Wiadomo, że ówcześni planiści mieli rozmach i nie zawsze liczyli się z realiami. Dlatego plan rozwoju Marynarki Wojennej PRL, jaki powstał na przełomie lat 60. i 70., wyglądał dobrze głównie na papierze. Główne założenia mówiły, że do roku 1985 biało-czerwona bandera miała zostać podniesiona na blisko, uwaga, 200 okrętach!
Na liście "marzeń" ówczesnych admirałów możemy znaleźć m. in. nowoczesne rakietowe niszczyciele, małe jednostki rakietowe, okręty podwodne, jednostki przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), kutry torpedowe, liczne trałowce i jednostki desantowe. Do tego całą gamę różnych okrętów pomocniczych.
Plany nie skupiały się tylko na okrętach. Zakładano rozbudowę i unowocześnienie lotnictwa uderzeniowego Marynarki Wojennej poprzez wprowadzenie nowoczesnych myśliwców oraz licznych śmigłowców (zarówno ZOP, jak i ratunkowych). W ówczesnych czasach polskie stocznie pracowały pełną parą, więc gdyby zapadły wiążące decyzje o budowie nowych okrętów, to miały one powstawać właśnie w nich. Plany nowoczesnego uzbrojenia m. in. rakietowego czy zestawów artyleryjskich Polska miała otrzymać od ZSRR.
Większość z tych założeń pozostała jednak w sferze marynarskich marzeń. Dość szybko okazało się bowiem, iż gierkowska Polska ma inne, ważniejsze wydatki, niż rozbudowa marynarki wojennej. Do tego ówczesny największy sojusznik, czyli ZSRR, mimo deklaracji nie był skory do przekazywania najnowszych technologii.
Co prawda w linii zaczęły pojawiać się nowoczesne jak na ówczesne czasy okręty, ale znacznie mniej liczne niż pierwotnie zakładano.
Jak się jednak niebawem okazało najgorsze miało dopiero nadejść.
Masowe wycofywanie okrętów ze służby
Po roku 1989 ogromne zmiany przeszły przez cały kraj i wszystkie sfery życia, nie ominęły więc także Marynarki Wojennej. Dotyczyły one jednak głównie wycofywania ze służby i złomowania jednostek, które albo się zestarzały, albo straciły na znaczeniu.
Jednym z planów Układu Warszawskiego było opanowanie Cieśnin Duńskich. To z pokładów polskich okrętów miał być przeprowadzony duży desant, dlatego też posiadaliśmy sporą flotę okrętów desantowych. I to właśnie one po 1989 r. poszły na złom jako pierwsze.
Ten trend utrzymał się w kolejnych latach. Banderę opuszczono m. in. na okręcie flagowym MW, czyli niszczycielu ORP "Warszawa", małych i średnich jednostkach rakietowych (typu Osa i Taratnul), dwóch okrętach podwodnych typu Foxtrot, czy też licznych jednostkach ZOP.
Marynarka straciła całe lotnictwo uderzeniowe i praktycznie całe możliwości lotniczego ZOP (dzisiaj śmigłowce wypełniają głównie zadania SAR).
Wycofywania okrętów z linii jest oczywiście czymś naturalnym, bo starzeją się one tak jak każdy wojskowy sprzęt. Jednak zazwyczaj w miejsce wycofywanych okrętów pojawiają się kolejne, i to według przyjętego wcześniej planu oraz założeń.
Tymczasem po 1989 roku nowe jednostki pojawiały się przypadkowo i bez planu, na zasadzie "nieważne co i od kogo, i tak to weźmiemy".
Okręty z łapanki
W linii w tym czasie pojawił się m. in. okręt dowodzenia siłami przeciwminowymi ORP Kontradmirał X. Czernicki. Jednostka powstała na kadłubie nieodebranego przez ZSRR okrętu demagnetyzacyjnego, czyli tak naprawdę nieco z przypadku.
Trzy małe okręty rakietowe typu Orkan rakietowymi były wyłącznie z nazwy, gdyż przez szereg lat nie posiadały swojego najważniejszego uzbrojenia - czyli właśnie rakiet.
Od Amerykanów otrzymaliśmy dwie fregaty typu Oliver Hasard Perry: USS "Clark", przemianowany na ORP "Gen. K. Pułaski", w służbie od 2000 roku oraz USS "Wadsworth", przemianowany na ORP "Gen. T. Kościuszko", w służbie od 2002 roku.
ORP Gen. K. Pułaski na ćwiczeniach TG-18. Film z 2018 r.
![Dwa ostatnie Kobbeny idą na złom. Można je kupić za 1,5 mln zł](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2836/150x100/2836729__c_330_100_870_628__kr.webp)
Okres chaosu
Nie światełko, ale całe słońce w tunelu pojawiło się 2016 roku. Wtedy to ze strony Norwegii i Niemiec padła propozycja wspólnej budowy nowoczesnych okrętów podwodnych typu 212CD. Jednostki mogły być budowane w szczecińskiej stoczni, która miała być dofinansowana przez zagranicznych kontrahentów.
Rozmowy zaczęły się jednak przeciągać i ostatecznie miejsce Polski w tym projekcie zajęły Włochy. My natomiast zostaliśmy z jednym nieco wiekowym i przebywającym częściej w stoczniach niż na morzu ORP "Orzeł".
![Umarła Orka, niech żyje Miecznik? Szef MON obiecuje dwa nowe okręty](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2852/150x100/2852705__kr.webp)
Nagroda za długość budowy należy się jednak korwecie patrolowej ORP "Ślązak" - 18 lat budowy to jeden ze światowych rekordów. Plany i założenia zmieniały się tak często, że zamiast okrętu rakietowego (ORP "Gawron"), porównywalnego do izraelskiej korwety typu Sa'ar 6, otrzymaliśmy jednostkę artyleryjską, bardziej odpowiadającą standardom z II wojny światowej, niż współczesnym.
![](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2519/150x100/2519895__c_175_0_1182_853__kr.webp)
Oczywiście, Marynarka Wojenna otrzymuje także nowoczesne jednostki. Służbę pełnią dwa (a niebawem pojawi się trzeci) niszczyciele min typu Kormoran II oraz kilka nowoczesnych holowników. Nie są to jednak jednostki ofensywne, mogące służyć np. ochronie morskich szlaków handlowych.
Zobacz wnętrza niszczyciela min ORP Albatros.
Jak widać na powyższych przykładach, polską banderę zasilają głównie jednostki dość przypadkowe. Planu w tym niestety nie widać żadnego.
Wojna na Ukrainie nie poprawi sytuacji Marynarki Wojennej. W obliczu poważnego zagrożenia ze strony Federacji Rosyjskiej, gwałtownie dofinansowywane i modernizowane są inne rodzaje sił zbrojnych.
![Marynarze będą patrzeć na Abramsy przez łzy](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/2956/150x100/2956598__c_3_1_789_571__kr.webp)
Choć i tu można postawić pytanie, czy na pewno na podstawie przemyślanego planu czy raczej z doskoku. Ale skoro planu nie mieliśmy w latach pokoju w Europie, to nic dziwnego, że nie realizujemy go w czasach wojennej zawieruchy.
Opinie (417) ponad 20 zablokowanych
-
2023-02-04 21:50
Nie wystarczą ołtarze na pontonach? (2)
- 5 6
-
2023-02-05 00:51
Wystarczy lewak z siateczką bojową na granicy z Białorusią. (1)
- 4 1
-
2023-02-05 14:27
Lewak, lewacki, lewacy, lewackie
Prosty ten przekaz dla prostych umysłów, tylko powtarzać. Rozumieć, nie koniecznie.
Ofiary partyjne- 1 0
-
2023-02-04 22:19
Zadziwiające, przecież Polska to kraj z tradycjami stoczniowymi (3)
a nie potrafią zbudować skorupy dla marynarki wojennej Polski. Skandal i wstyd!
- 1 3
-
2023-02-05 10:14
Bo to takie stocznie.
I dziwią się ,że nikt u nich nie chce budować.
- 0 1
-
2023-02-05 11:31
POto zostały zniszczone przez Donalda i jego ekipe (1)
- 1 3
-
2023-02-05 11:36
PiS likwidował stocznie i kopalnie
Prom pinokio ile już budują?
- 3 1
-
2023-02-04 22:55
Dubaj Północy
Ten brak planu, to jest plan, by wróg myślał, że nie mamy planu. Tymczasem nasz plan zakłada , że plany wroga na temat naszej MW są takie jak nasz plan przewiduje. Reasumując plan na MW jest. Czy będzie wykonany to zależy od...planu
- 2 4
-
2023-02-04 23:24
Panie Michale
Jak Pan sądzi:
1) czemu ORP Ślązak (vel Gawron) tak długo powstawał?;
2) czy mógłby Pan spróbować podjąć się wyjaśnienia pojęcia "local-content" w kontekście projektu pk. "Miecznik"
Merytoryczny artykuł powyżej, czekam na następne...- 4 0
-
2023-02-05 01:14
oj tam mamy wille plus i inne-po co nam okręty
- 1 2
-
2023-02-05 08:17
za te zaniedbania
ponad kilkasetek polityków od 1990 roku powinno zasiąść przed trybunalem stanu!!! to wszystko co mam tu do powiedzi=enia...lista rośnie
- 2 0
-
2023-02-05 08:42
Marynarka Wojenna Warszawy nie obroni i dlatego nie inwestują
- 4 0
-
2023-02-05 08:43
Plany
Pisuary mają tylko jeden plan ,"wyczyścić" Kraj dla siebie ile się da. I to robią, skrzętnie. Widać to codziennie.
- 4 3
-
2023-02-05 08:50
Dlaczego nikt nie pisze, że w polskich stoczniach (4)
Na powrót zaczyna się budować oprócz promów cywilnych, właśnie statki bojowe (głównie typu Corvette). Przecież jasno to wynika m.in. z wywiadu, jaki został zaprezentowany w jednej z pomorskich gazet jakiś czas temu. Temat ten został również podjęty ok 2 tygodnie temu w Radiu Gdańsk, gdzie przeprowadzono podobną audycję.
Te informacje bardzo łatwo jest dziennikarzowi znaleźć. Są bardzo ciekawe i tak jakby przeczą temu, co napisane jest w tym artykule.- 1 2
-
2023-02-05 14:29
"Corvette" w Polskich stoczniach? I promy "cywilne", (2)
Co za clowny partyjne, ręce opadają
Pewnie info z pasków TVPIS- 3 1
-
2023-02-05 23:17
Corvette Stingray i promy nie uzbrojone
- 0 0
-
2023-02-06 06:41
Rozumiem: ja coś mówię, a Ty "bo PiS"
Rozmowa ze stroną totalną, to jak rozmowa z ociężałym umysłowo.
- 0 0
-
2023-02-06 08:53
Korweta
Korwetą to co najwyżej rodzimy Janusz może pojechać do rodzimej "Galerii" rodzime "sztuki" podziwiać. Co Wy ludzie ? Przecież u Was nawet Marynarka Wojenna Bantustanie nic nie zamówi. Co najwyżej zamówią kadłub albo według projektu, ale za robotę i tak Wam nie płacą tylko wy płacicie na ich materiał. Dajcie sobie na luz o wróćcie do Waszej narodowej gospodarki chlopsko-panszczyzmianej. Ukropolin i jego stepy to będzie Wasza nowa ojczyzna. Europa nie dla Was
Eksperyment się nie udał.- 0 0
-
2023-02-05 09:56
MW... (1)
jaka gospodarka, jaki rząd,jacy ludzi takie będzie wielkie go.no z naszej przyszlosci i z marynarki wojennej także, dalej co ?
- 0 2
-
2023-02-05 10:54
No czyli całkiem nieźle :)
4% wzrost gospodarki za 2022 rok :)
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.