• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jakie majątki mają prezydenci Gdyni, Gdańska i Sopotu? Są oświadczenia

Ewelina Oleksy
16 maja 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (410)
Wojciech Szczurek, Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski w 2022 r. zarobili więcej niż w 2021 r. i powiększyli też swoje oszczędności. Wojciech Szczurek, Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski w 2022 r. zarobili więcej niż w 2021 r. i powiększyli też swoje oszczędności.

Jakie majątki mają prezydenci Gdyni, Gdańska i Sopotu? Większe niż przed rokiem. Tak wynika z nowych oświadczeń majątkowych, które zostały już opublikowane. Włodarze podsumowali w nich swoje zarobki, oszczędności, ale i kredyty do spłacenia. Wszyscy zarobili więcej niż w poprzednim roku, wszyscy też znacząco zwiększyli swoje oszczędności.



Twoja sytuacja finansowa przez ostatni rok:

Nowe oświadczenia prezydentów z Trójmiasta dotyczą posiadanego majątku według stanu na koniec 2022 r. Sprawdziliśmy, co wykazały w nich władze Gdyni, Gdańska i Sopotu.

Zarobki wszystkich prezydentów miast w ostatnim roku wzrosły. To efekt wejścia w życie rządowej nowelizacji przepisów o wynagrodzeniach osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, którą podpisał prezydent RP Andrzej Duda.



Prezydent Gdyni przez rok podwoił oszczędności



Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, ma spore oszczędności - 98 tys. zł, a do tego 4,9 tys. dolarów amerykańskich, 10 tys. euro. oraz trzy polisy ubezpieczeniowe o łącznej wartości odtworzenia 87,3 tys. zł.

W porównaniu do poprzedniego oświadczenia majątkowego, prezydent Gdyni przez rok podwoił swoje oszczędności w złotówkach. Wtedy wykazywał, że ma 48 tys. zł.

W całym ubiegłym roku za sprawowanie swojej funkcji w Urzędzie Miasta Gdyni zarobił 233,2 tys. zł. Rok wcześniej było mniej, bo 209 tys. zł.

Podwyżka dla prezydenta Gdyni i radnych miasta Podwyżka dla prezydenta Gdyni i radnych miasta

Prezydent Gdyni posiada 1/4 udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do mieszkania - w drodze dziedziczenia. Mieszkanie ma 85 m kw. Wartość swoich udziałów w nim prezydent wycenił na 190 tys. zł. Ma też samochód VW Touareg z roku 2015 r. Nie ma żadnych kredytów i pożyczek powyżej 10 tys. zł.

Pensja z urzędu i dieta z Brukseli dla prezydent Gdańska



Znacząco wzrosły - w porównaniu z 2021 r. - także oszczędności prezydent Gdańska, Aleksandry Dulkiewicz. Wtedy miała ok. 98 tys. zł, teraz zadeklarowała już ok. 141 tys. zł oszczędności.

W Urzędzie Miejskim w Gdańsku prezydent zarobiła w ubiegłym roku 260,7 tys. zł. Rok wcześniej było mniej - 206 tys. zł. Wynagrodzenie otrzymywała też z Europejskiego Komitetu Regionów - w sumie 16,7 tys. euro (ok. 76 tys. zł) z tytułu diet. To także więcej niż rok wcześniej - wtedy otrzymała za to 9,1 tys. euro.


Do tego ma ok. 300 euro i ok. 100 dolarów amerykańskich, ok. 35,8 tys. zł na Indywidualnym Koncie Zabezpieczenia Emerytalnego i ok. 14 tys. zł w Pracowniczych Planach Kapitałowych. Prezydent Gdańska posiada też polisę na życie o wartości 500 tys. zł.

Jest współwłaścicielką mieszkania o pow. 63,6 m kw. o wartości ok. 510 tys. zł, otrzymała je w darowiźnie.

Prezydent Gdańska udziela się też w Europejskim Komitecie Regionów w Brukseli, za co otrzymuje pieniądze w postaci diet. Prezydent Gdańska udziela się też w Europejskim Komitecie Regionów w Brukseli, za co otrzymuje pieniądze w postaci diet.

Akcje w spółkach giełdowych, auto w leasingu



Dulkiewicz ma akcje w spółkach giełdowych: Jastrzębska Spółka Węglowa, KGHM Polska Miedź, PKO BP, Energa. Łączna wartość akcji to 11,1 tys. zł. Z tego tytułu otrzymała 124,45 zł z dywidendy.

Prezydent Gdańska ma dwie karty kredytowe z limitami 30 tys. i 7 tys. zł na wydatki konsumpcyjne oraz kredyt odnawialny w rachunku bankowym na kwotę 8,5 tys. zł. Do oświadczenia majątkowego prezydent Gdańska wpisała też umowę leasingu konsumenckiego samochodu Fiat 500 1,2 Lounge, którą zawarła w 2022 r. do 2025 r.



Suma rat do zapłaty do roku 2025 wynosi ok. 49,5 tys. zł. Do spłacenia pozostało jeszcze ok. 27,2 tys. zł.

Największe oszczędności w złotówkach ma prezydent Sopotu



Prezydent Sopotu, Jacek Karnowski, zgromadził oszczędności w wysokości 180 tys. zł, 15 tys. euro i 16 tys. dolarów amerykańskich. On także podwoił swoje oszczędności w złotówkach w porównaniu do poprzedniego roku, gdy deklarował, że ma na koncie 90 tys. zł.

Prezydenci Gdyni i Sopotu przez ostatni rok podwoili swoje oszczędności. Prezydenci Gdyni i Sopotu przez ostatni rok podwoili swoje oszczędności.
Prezydent Sopotu z tytułu zatrudnienia w Urzędzie Miasta Sopotu zarobił 250,3 tys. zł. To dużo więcej niż rok wcześniej, gdy jego pensja wynosiła 188,9 tys. zł.

Dodatkowo za bycie członkiem Rady Nadzorczej Pomorskiego Funduszu Rozwoju w 2022 r. otrzymał 39,8 tys. zł.



W oświadczeniu Karnowski wpisał mieszkanie o powierzchni 46,7 m kw. o wartości 650 tys. zł (ma w nim 1/4 współwłasności) oraz własność hipoteczną (odrębną) mieszkania o wartości 850 tys. zł i pow. 58,3 m. kw.

Karnowski jest współwłaścicielem łodzi żaglowej z 1982 r. o wartości ok. 15 tys. zł. Spłaca kredyt zaciągnięty do 2030 r. na zakup mieszkania. Do spłaty zostało mu jeszcze ok. 1,6 tys. euro.

Miejsca

Opinie (410) ponad 50 zablokowanych

  • "Znamy" tylko te które chcieli ujawnić

    Jakie POle do POpisu mają, to już Adamowicz udowodnił. Jest to ich wszystkich ostatnia kadencja.POtem tylko Bruksela

    • 11 2

  • dulkiewicz ma 100 euro - szacun

    • 10 0

  • paranoją jest, że prezydent miasteczka Sopot zarabia w urzędzie tyle co prezydent w 10 razy większym Gdańsku (1)

    • 10 0

    • Co się dziwisz

      W Sopocie trzeba ogarniać zatoki sztuki, a w Gdańsku są już zalegalizowane ;) przynajmniej te na długiej :)

      • 1 0

  • a gdzie jest Kacperek?

    • 2 12

  • rozumiem, że zasiadanie na synekurze w Europejskim Komitecie Regionów

    to po godzinach pracy w urzędzie, tak unia hoduje i pasie z naszych podatków swoich klakierów

    • 11 1

  • chce wam sie jeszcze pracowac w tym kraju na tych darmozjadow 800 plus (2)

    • 3 13

    • Darmozjadów to masz chyba na zdjęciu?

      A u Niemca jak dupę wycierasz Helmutom to Kinder gelt biorąc wszyscy. A w Polsce to już patologia co jak się bierze 500 Plus ?
      Boże chroń Polskę przed Peło i słupami z Berlina i takimi jak ty

      • 1 1

    • Lepiej pracować we Francji albo w Niemczech. Tam przeznaczają na dzieci na razie więcej.

      • 0 0

  • Bieda aż piszczy to jest ta drożyzna ci co najwiecej krzyczą o inflacji i ubóstwie

    • 9 0

  • Karnowski

    To rozumiem, zaoszczędził sporo na fryzjerze.

    • 15 1

  • Gonić to .

    Gdańsk wyglada okropnie . Wszędzie wciskają nowe budynki , korki straszne i drogi dziurawe .

    • 11 2

  • Majątki

    A gdzie reszta ukryta część majątków ! Nie ma co wierzyć w bajki o których tutaj piszą !!!

    • 10 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane