- 1 Historia 200-letniej gdańskiej wyspy (61 opinii)
- 2 Okupacyjne losy jednego z symboli Gdyni (48 opinii)
- 3 Nocny hałas z lotniska. Cenę za rozwój? (127 opinii)
- 4 Kto obawia się tramwaju przez Klonową? (399 opinii)
- 5 Jarmark: zobacz jego pierwszy dzień (125 opinii)
- 6 Trójmiejskie mola, których już nie ma (108 opinii)
Jarmark św. Dominika bez namiotu z tandetą i fajerwerków
Stało się, od lat symbol tandety - wielki namiot z handlem wszystkim co się da - w tym roku nie pojawi się na ul. Szerokiej podczas Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. Właściciele zwierząt też odetchną z ulgą, bo zamiast hałaśliwych fajerwerków, jarmark otworzy i zamknie pokaz laserowy.
- Po raz pierwszy zlikwidujemy wielki namiot na Szerokiej i odbywający się tam handel wielobranżowy, zamiast tego staną tam - tak jak w innych strefach - drewniane domki, w których sprzedawane będą produkty rzemieślników i artystów - zapowiada Joanna Czauderna-Schreter, dyrektor Międzynarodowych Targów Gdańskich.
Ceremonia otwarcia Jarmarku św. Dominika, 28 lipca godz. 12
To nie koniec dobrych wieści, kolejną rzeczą, którą można było zmienić już dawno, a wprowadzoną dopiero teraz, jest rezygnacja z trwającego przez blisko kwadrans pokazu sztucznych ogni, który tradycyjnie uświetniał początek i koniec imprezy. Organizatorzy wsłuchali się w głosy miłośników i właścicieli zwierząt i zamiast wybuchów zobaczymy pokazy laserowe.
23 dni zabawy i handlu
Jarmark zawsze zaczyna się w ostatnią sobotę miesiąca, która w tym roku przypada 28 lipca. Impreza trwać będzie przez 23 dni.
Na jarmarku, obok krajowych wystawców, pojawią się też kupcy z 12 krajów: Austrii, Białorusi, Estonii, Francji, Hiszpanii, Indii, Litwy, Niemiec, Ukrainy, Węgier, Wielkiej Brytanii oraz Włoch.
W sumie na terenie imprezy stanie tysiąc stoisk
- rzemiosło, artyści, pamiątki: Tkacka, ul. Kołodziejska, ul. Węglarska, ul. Grobla I, ul. Grobla III, ul. Grobla IV, Zielony Most, Długie Pobrzeże, ul. Szeroka, ul. Straganiarska,ul. Rybackie Pobrzeże
- przysmaki regionalne, produkty lokalne i tradycyjne: Szeroka, ul. Pańska,
ul. Węglarska, ul. Grobla II, ul. Grobla IV, Targ Węglowy, Zielony Most, ul. Rybackie Pobrzeże, Targ Węglowy - kolekcjonerzy, pchli targ: Podwale Staromiejskie, ul. U Furty, Targ Rybny
- gastronomia:Targ Węglowy, ul. Szeroka, Podwale Staromiejskie, ul. Pańska, ul. Rybackie Pobrzeże, Park Świętopełka, ul. św. Ducha
- handel jednodniowy - artyści i rzemiosło: Rybackie Pobrzeże
- nowość: strefa moda and design, ul. Straganiarska
Wśród wiktuałów, obok znanej już wszystkim pajdy ze smalcem, pojawi się w tym roku nowy przysmak - pajda z miodem i śledziem.
Rzemieślnicy i artyści będą z kolei oferować także towary nowe, a wśród nich odzież spersonalizowaną czy biżuterię z kodem DNA.
Koncert otwarcia - Natalia Nykiel
Po raz pierwszy w powojennej historii jarmarku dominikanie z kościoła św. Mikołaja będą mieli swoje stoisko na ul. Pańskiej. Będą na nim oferować głównie książki i wydawnictwa sakralne.
Nowością będzie też Karuzela Gdańska, która stanie na Targu Rybnym. Mimo że ta lokalizacja budzi nieco kontrowersji w mediach społecznościowych, należy przyznać, że sama karuzela może się spodobać mieszkańcom i turystom. Jest wykonana w stylu weneckim, ale z wyraźnie gdańskimi akcentami, z ręcznie malowanymi rzeźbami i ruchomymi figurami. 28 lipca o godzinie 10 pierwszych 100 pasażerów zakręci się na Karuzeli Gdańskiej za darmo.
Jarmark św. Dominika - osiem wieków tradycji
Tradycja Jarmarku św. Dominika sięga roku 1260, kiedy to papież Aleksander IV zezwolił gdańskim dominikanom na udzielanie studniowych odpustów w dniu święta ich założyciela.
W jednym z najstarszych zachowanych opisów jarmarku z XVI wieku, nuncjusz papieski Giulio Ruggieri pisał tak: "W miesiącu sierpniu odbywa się tu wielki Jarmark od św. Dominika czternaście dni i dłużej trwający, na który zbierają się Niemcy, Francuzi, Flamandy, Anglicy, Hiszpanie, Portugalczycy, i wtedy zawija do portu 400 okrętów naładowanych winem francuskim i hiszpańskim, jedwabiem, oliwą, cytrynami, konfiturami i innymi płodami hiszpańskimi, korzeniami portugalskimi, cyną i suknem angielskim".
Przez wieki do Gdańska zewsząd przybywali cyrkowcy, akrobaci, kuglarze i trupy aktorskie. Pokazywane były rozmaite dziwy i egzotyczne zwierzęta. Zapiski o jarmarku pojawiały się też we wspomnieniach Joanny Schopenhauer i w encyklopedii Glogera.
Dopiero II wojna światowa przerwała tę tradycję. Powrócono do niej w 1972 roku. Wówczas była to impreza przede wszystkim handlowa, umożliwiająca zakup deficytowych towarów. Ale, co ważne, to właśnie wtedy symbolem jarmarku stał się kogut.
Wydarzenia
Opinie (349) ponad 10 zablokowanych
-
2018-07-17 16:31
(3)
Stanowczo za długa impreza. Mieszkańcy są zmęczeni. Maksymalnie powinno to trwać dwa tygodnie. Teraz, kiedy wszystko jest w sklepach, czemu mają służyć te budy jarmarczne?
- 59 13
-
2018-07-17 16:43
(2)
Właśnie tam masz coś, czego nie ma w sklepach. A Przynajmniej tak zebranego w jednym mieście, w jednym miejscu.
- 1 19
-
2018-07-17 16:59
Na przykład własnoręcznie wykonywane pamiątki po III Rzeszy, uwielbiane przez polską patriotyczną młodzież.
- 6 7
-
2018-07-17 17:00
Brednie. Teraz jest wszystko wszędzie. Szczególnie w Trójmieście.
- 14 0
-
2018-07-17 16:40
No cóż, najstarsza w Europie i największa po Oktoberfest impreza na świecie tego typu. (2)
Ściąga miliony turytów do Gdańska za free... Porównaj z kosztami Euro 2012 i liczbą gości owego Euro jaka nas odwiedziła...Kilkanaście tysięcy. Szkoda tylko, że Gmina jako taka niewiele z tego jarmarku ma.
Namiot znika bo nie ma chętnych na boksy, wpierw padła jedna strona a później padły domki na chodniku przy tym namiocie. Boks 5500 zł plus pracownicy a klienci na plaży, albo tłum oglądaczy w pochmurny weekend. Zarabia głównie gastronomia i samo MTG.- 38 7
-
2018-07-17 17:16
i dobrze, niech to padnie i będzie spokój (1)
- 5 5
-
2018-07-17 17:34
Nie padnie nigdy.
Jarmark pozostanie już na zawsze, zbyt wielu na nim zarabia i niekoniecznie mam tu na myśli uczestników Jarmarku, od Taxi po Hotele.
- 6 2
-
2018-07-17 16:41
(12)
Jakieś wydelikacone te dzisiejsze zwierzątka.
- 25 24
-
2018-07-17 16:43
(8)
Jacyś znieczuleni Ci dzisiejsi ludzie...
- 9 5
-
2018-07-17 16:50
(7)
Dramat znowu mniejszość terroryzuje większość....bo ja mam pieska to cały świat na się do mnie dostosować...Gdzie się podziali rządzący z jajem którzy rozumieją że nie wszystkim się dogodzi i powinni wsłuchać się w większość która jest za fajerwerkami???
- 8 11
-
2018-07-17 17:01
Przecież tym kretynkom ze szczurami na smyczy nie wytłumaczysz (1)
Toto ma mózg taki jak ich pies i są tak samo głupie. Żadne argumenty nie trafiają.
- 4 8
-
2018-07-17 17:18
wsadź łeb do beczki odpal tam fajerwerka, nawet kilka
udanej zabawy troglodyto.
- 7 7
-
2018-07-17 17:52
Ja to muszę wąchać? (4)
Tu nie chodzi tylko o pieski i inne stworzenia,to my mieszkańcy starego miasta mamy dosyć tej wrzawy i skażonego powietrza.
- 7 3
-
2018-07-17 22:47
(3)
To się wyprowadź. Kiedy tam zamieszkałeś, jarmark już był ...
- 3 5
-
2018-07-17 23:17
Niedoinformowany jesteś (2)
Jarmark wznowiono w 1972r. i uwierz na GM mieszkali wtedy ludzie.
Poza tym nie był tak dokuczliwy jak obecnie, a przedłużenie do 3-ch tygodni to świństwo w stosunku do mieszkańców.- 3 1
-
2018-07-17 23:28
ale ty nie mieszkałeś (1)
- 1 2
-
2018-07-18 07:53
Skąd ten wniosek?
Jak to mówią w du*ie byłeś g*wino widziałes.
- 1 0
-
2018-07-17 17:34
Dokladnie (2)
Za komuny jakoś psom petardy nie przeszkadzały. I też nikt po psach nie sprzątał i było dobrze
- 4 8
-
2018-07-17 23:29
za komuny to nie byĺo petard (1)
gimbazo
- 4 1
-
2018-07-18 08:26
były, tylko samemu się robiło
- 2 0
-
2018-07-17 16:43
Pokaz laserowy to fajny pomysł, ale... (3)
Używanie argumentu o zwierzętach jest słabe, tak jak narzekanie na tłok i hałas. Jak się mieszka w ścisłym turystycznym centrum, to trzeba się liczyć ze wszystkimi plusami i minusami takiej lokalizacji.
- 55 24
-
2018-07-17 17:12
(1)
Używanie argumentu o mieszkaniu w ścisłym turystycznym jest słabe. Jak się mieszka na jednej planecie z innymi istotami (zarówno ludźmi jak i zwierzętami) to trzeba się liczyć że wszystkimi plusami i minusami.
1. Fajerwerki są szkodliwe dla środowiska (dym+ spalone resztki które gdzieś potem zalegają);
2. Krzywdzą zwierzęta zarówno domowe jak i dziko żyjące w mieście (chodzi nie tylko o hałas, ale również o to, ze taki fajerwerki może np. trafić w ptaka). W najlepszym wypadku powodują silny dyskomfort i stres, w najgorszym - uszkodzenie ciała lub śmierć;
3. Są szkodliwe dla ludzi. Ze względu na hałas, wydzielany dym który chcąc nie chcąc wdychamy, a także na możliwość wypadku (norma w okolicach Sylwestra). Poza tym mogą wywoływać stres np. u dzieci, osób starszych lub ludzi niepełnosprawnych.
Życie w mieście i turystycznym centrum nie ma tu nic do rzeczy. A nawet tym bardziej w takim miejscu, trzeba byc szczególnie świadomym swojego oddziaływania na otoczenie i żyć tak, żeby dać żyć innym. Ani turyści, ani pieniądze, ani chwila własnej przyjemności nie mogą usprawiedliwiać wszystkich zachowań. Miasto jest przede wszystkim dla mieszkańców, bo dzięki nim jest miastem a turyści chociaż mile widziani, są tutaj tylko gośćmi i nie wszystko jest dla nich i pod nich.- 12 13
-
2018-07-19 07:45
bzdura!
- 1 0
-
2018-07-17 17:22
no kolejny mądrala co ci powie z czym masz się liczyć
ludzie są u siebie i maja prawo do mieszkania w spokoju, na codzienny gwar nikt nie narzeka, tylko na darcie ryja, niekontrolowaną głośną muzykę i zanieczyszczanie miasta.
- 9 2
-
2018-07-17 16:49
Jak to bez fajerwerków? ?? (3)
Co za tandeta. Pokaz pirotechniczny zawsze był głównym elementem przyciągającym tłumy.
- 51 24
-
2018-07-17 18:10
(2)
Takie pokazy Pirotechniczne przyciągają tłumy ale debili.
- 5 11
-
2018-07-17 19:34
A to nie wiesz, że 80 % populacji to debile?
- 4 1
-
2018-07-17 20:20
sam jestes Debil
- 0 2
-
2018-07-17 16:53
Szkoda, że zniknie namiot
swoisty symbol jarmarku
- 14 10
-
2018-07-17 16:53
Handel na Jarmarku faktycznie upadł, ale nie wiem czemu co roku jest na nim więcej Ukraińców z przeróżnym badziewiem (4)
Dlaczego straż miejska ich nie kontroluje jeśli handlują w Polsce na czarno? Przyjeżdżają niby do pracy a robi z niech 20% na miejscach na jakie otrzymali wizy pracownicze - Kontrola NIK tak wykazała. Niech u siebie robią wiochę z pieskami szczekającymi itp artykułami.
Ciekawe czemu kierowniczki z Jarmarku od wielu lat tak ich kochają, że to tolerują? Polaków od Oscypków, baloniarzy, waciarzy itp tropią jak Apacze bladą twarz na preriach, podobnie i komando Adamowicza - zabiera im towar a obcych nie ruszają NIC a NIC - Nie dziwne ?
Skończcie z tym w końcu.- 20 15
-
2018-07-17 18:46
za duzo szamba by sie wylało jakby zaczeli to ruszac (3)
wiec lepiej skontrolować janusza co handluje skarpetami. mandat 500zl, konfiskata skarpet i do domu. wszyscy zadowoleni. straz miejska działa, zarzad jarmarku działa, prezydent pochwali....
a takie ukry to wiesz... zaraz wyjdzie: kto ich wpuscil, kto dal pozwolenie lewe na handel. zaraz sie okaze ze wskazą jakas panią czy pana w UM ze im pomagali.... i po co to komu?- 5 4
-
2018-07-17 19:20
Najwyraźniej tak jest (2)
jak napisałeś. Możliwe, że Straż, Kamila z MTG i urzędnicy zamiast nas chronić to działają w odwrotnym kierunku z jakichś ciekawych powodów...
- 0 3
-
2018-07-17 19:35
Po co gadacie na tym forum? (1)
przecież codziennie widujecie się sprzedając te chińskie goo.na i balony.
- 1 1
-
2018-07-17 19:56
Mylisz mnie z kimś.
Mam biznes na Chełmie.
- 0 1
-
2018-07-17 16:57
A będą stoiska z rzemieślniczymi kebabami?
- 13 3
-
2018-07-17 16:57
Gdzie ja teraz kupię fotel z masażem i nóż do cięcia warzyw?
- 29 3
-
2018-07-17 16:59
Super, super! Już nie mogę doczekac się szaszłyczka za 40 zł 100g.
- 30 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.