- 1 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (80 opinii)
- 2 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (134 opinie)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (177 opinii)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (71 opinii)
- 5 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
- 6 Woda w zatoce bezpieczna. Można się kąpać (104 opinie)
Jarmark św. Dominika rusza już za tydzień
W środę organizatorzy poinformowali o szczegółach tegorocznej edycji jarmarku.
W Gdańsku odbywa się już od 751 lat i mimo tego wieku wciąż zaskakuje nowościami. Coraz więcej stoisk rzemieślniczych i artystycznych, nowe ulice gdzie impreza będzie się odbywać, wyraźniejsze oznakowanie i otwarcie na obcokrajowców. Tegoroczna impreza rozpocznie się 30 lipca i potrwa 3 tygodnie.
Przez kolejnych pięć lat organizatorem Jarmarku św. Dominika będą Międzynarodowe Targi Gdańskie. Czym zaskoczą nas podczas tegorocznej edycji imprezy?
Zwiększy się liczba stoisk rzemieślniczych i artystycznych, które w tym roku będą stanowić aż 3/4 wszystkich stoisk jarmarcznych. Nowością - z powodu remontów kilku ulic - będzie fakt, że Jarmark rozciągnie się aż do ulicy Szafarnia
![zobacz na mapie Gdańska zobacz na mapie Gdańska](/_img/icon_map_16x12.gif)
Imprezę zainauguruje wielka Ceremonia Otwarcia połączona z paradą, która przewędruje przez całe miasto - obok tradycyjnie pojawiających się w niej alegorii, w tym roku znajdzie się tam także Heweliusz. W programie jarmarku zobaczymy niemal 40 wydarzeń muzycznych - od tych małych występów po koncerty zespołów Paula i Karol, Łąki Łan czy Johna Portera. Atrakcji nie zabraknie też dla najmłodszych. Na ciekawych historii Gdańska czeka Gra Miejska, a zakochani będą mogli udać się do Zaułka Pocałunków.
Stałym punktem Jarmarku św. Dominika będzie Dusza Jarmarku, przygotowywana przez ojców Dominikanów.
- Jako spadkobiercy tradycji dominikańskiej, co roku troszczymy się o duchowy aspekt imprezy - opowiada o. Michał Mitka. - Zapraszamy na Festiwal św. Dominika, w ramach którego odbędą się koncerty organowe, będzie można zwiedzać zakamarki klasztoru, obejrzeć dzieła młodych twórców i wziąć udział w wystawie o Heweliuszu "Kalejdoskop - przewrotne oko". Wracamy także do projekcji kina plenerowego, w tym roku poświęconych tematyce przyjaźni.
Nowością Jarmarku będzie także silny nacisk na udział w nim obcokrajowców - po centrum miasta, przede wszystkim na ulicy Długiej i Długim Targu, w godz. 7-22, będą przemieszczać się policyjne patrole językowe, z którymi obcokrajowcy będą mogli porozumieć się w języku angielskim i niemieckim.
Jeszcze jedną nowością jest zmiana głównego sponsora tegorocznej edycji imprezy. Będzie nim Kompania Piwowarska czyli producent piwa Tyskie, który zastąpi dotychczasowego sponsora, producenta piwa Specjal.
Wydarzenia
Opinie (150) ponad 10 zablokowanych
-
2011-07-21 08:55
Niby tandeta i tandeta... (3)
Ludzie narzekają, że chińszczyzna, że syf, że byle co. A ja powiem tak... od roku mieszkam w Gdańsku i mój pierwszy, ubiegłoroczny Jarmark to było takie "łaaaaał!". Nigdy przedtem nie uczestniczyłam w niczym podobnym i naprawdę mi się podobało! Na starociach wypatrzyłam parę fajnych rzeczy, za każdym razem jadłam pyszną, wędzoną rybę, piłam obłędny kwas chlebowy, raz było gorąco, raz kropił deszcz. Być może i tandetnych produktów było sporo, ale dla kogoś, kto uczesniczy w Jarmarku po raz pierwszy, czy jest turystą, to naprawdę fajny sposób na spędzenie kilku godzin. Ciekawa jestem, kto z zagorzałych przeciwników "jarmarcznej chińszczyzny" faktycznie nie był na Jarmarku w ubiegłym roku, lub nie pójdzie w tym. Ja bym chętnie pokazała swoim znajomym z rodzinnego miasta, w jaki sposób bez uchlania się do nieprzytomności można przyjemnie spędzić czas, bo niestety - dla nich to jedyna frajda i może przydałoby im się choć trochę poczuć armosfery Jarmarku, która dla mnie jest naprawdę magiczna. Czas docenić to, co się ma, bo niestety... w innych miastach pod tym względem posucha i bieda.
- 9 5
-
2011-07-21 09:56
hmm (1)
jeśli dla Ciebie dreptanie w autobusowym tłumie to przyjemność, to miłego jarmarku, mnie takie szopki nie podniecają.
- 7 0
-
2011-07-21 10:05
Nie zawsze jest tłum...
- 1 5
-
2011-07-21 10:59
Mieszkam od urodzenia w Gdańsku i od 10 lat nie byłem na Jarmarku
Odpustowy charakter tego "wydarzenia" wpędza mnie w depresję.
Tandeta, tandeta i jeszcze raz tandeta...- 5 0
-
2011-07-21 09:18
Droga Redakcjo!
Nie ma za co :)
- 2 0
-
2011-07-21 09:37
Nie marudzić
A ja się cieszę. Jarmark ma swój sepcyficzny klimat. Jak się komuś nie podoba to przecież nie musi uczestniczyć w wydarzeniu
- 4 3
-
2011-07-21 09:42
(1)
KAZDY PISZE ZE TANDETA I CHINSKIE BADZIEWIA A JAKOS WSZYSCY TAM CHODZA I KUPOUJA CHOCIAZ CENY SA BARDZO DUZE I JAKOS NIKOMU TO NIE PRZESZKADZA
- 2 5
-
2011-07-21 12:02
wszyscy NIE
MNIE tam nie ma :-)
- 2 0
-
2011-07-21 09:43
Gastronomia na Szafarni - na środku placu budowy
- 3 0
-
2011-07-21 10:15
Jarmark to był ale 20 lat temu albo i nawet więcej. W sklepach jeszcze mało co było, a na takim Jarmarku można było ciekawe rzeczy dostać!
- 3 0
-
2011-07-21 10:56
What is "stand"?!
Szału można dostac z tą angielszczyzną!!!
- 2 0
-
2011-07-21 11:02
Kochany, nie mam wyjścia, muszę uczestniczyć w tym "wydarzeniu"
Bo tu mieszkam.
- 2 0
-
2011-07-21 11:12
zapomnieli napisac ile trzeba zaplacic za stoisko, znam duzo kolekjonerow, ktorzy by chetnie cos wystawili na sprzedaz ale oplaty lihwiarskie stosowane na jarmarku hamuja ten rynek, jak to w polsce.
- 2 0
-
2011-07-21 11:15
"Wracamy także do projekcji kina plenerowego, w tym roku poświęconych tematyce przyjaźni."
I to mi się podoba !- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.