• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jarmark świąteczny w Gdyni nie odbędzie się

Michał Sielski
23 września 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (370)

Takiego widoku w tym roku w Gdyni nie będzie. Przynajmniej na jarmarku.

- Nie zakontraktowaliśmy pieniędzy na Jarmark Świąteczny w tym roku z powodu ograniczonych środków budżetowych - przyznają urzędnicy w Gdyni. W praktyce oznacza to, że Jarmark Bożonarodzeniowy się nie odbędzie. Sponsorów bowiem też na razie nie widać.



Będzie ci brakować jarmarku świątecznego i jego atmosfery?

W zeszłym roku Jarmark Świąteczny zaczął się w Gdyni na początku grudnia. Kilkadziesiąt stoisk z lokalnymi przysmakami, ale też pamiątkami, pomysłowymi prezentami świątecznymi czy nawet ręcznie szytymi ubraniami cieszyło się sporą popularnością. To na jarmarku zainaugurowano też świąteczne iluminacje.

Wszystko wskazuje na to, że w tym roku na taką atrakcję gdynianie i turyści nie mają co liczyć.

- Nie zakontraktowaliśmy pieniędzy na Jarmark Świąteczny w tym roku z powodu ograniczonych środków budżetowych - przyznaje Agata Grzegorczyk, rzecznik gdyńskiego magistratu.

Jarmark Bożonarodzeniowy nie odbędzie się. Oszczędności



Urzędnicy przyznają, że okrojenie wpływów budżetowych oraz ogromny wzrost kosztów energii sprawia, że muszą oszczędzać. A że nie chcą ciąć inwestycji, skupiają się na ograniczeniu kosztów.

Czytaj więcej: Prąd w Gdyni zdrożał z 48 do 232 mln zł. A to nie wszystko.

Wprawdzie oficjalnej decyzji o odwołaniu jarmarku jeszcze nie ma, ale organizację uratować mógłby już tylko sponsor. A tego na horyzoncie nie widać.

- Nawet gdyby się pojawił, niewiele to zmienia, bo wbrew pozorom jest już za późno na organizację. Tylko cud mógłby nas uratować, bo trzeba pamiętać, że musimy zapewnić też odpowiedni poziom stoisk i wystawców. Pan z watą cukrową i goframi przecież nie wystarczy, a przedsiębiorcy też zaklepują sobie już terminy na innych jarmarkach - mówi nam osoba współodpowiedzialna za organizację poprzedniego jarmarku.

Miejsca

Opinie (370) ponad 50 zablokowanych

  • Nikt nawet nie zauważy braku, nie wspomnę o jakimkolwiek żalu (2)

    Gdyńska edycja to prawdziwa szopka, 4 mizerne budki na krzyż, pomijam ceny, bo wiadomo, ale atmosfera żadna

    • 25 1

    • ten minus to od handlarza?

      ale to wam się w ogóle opłaca?

      Bo ja tłoku nie zauważyłem, nigdy...

      • 2 1

    • ciekawe ile to kosztowało

      • 2 0

  • Dzięki Jarek, wiwat Mateusz! (1)

    • 9 19

    • Zuchy!

      • 2 1

  • Miasto biznesu

    Nie ma kasy, przecież to miasto biznesu. Gdzie Ci biznesmeni, może zasponsorują ?

    • 18 1

  • Na szczęście w Gdańsku będzie

    Jarmark Świąteczny!

    • 6 6

  • Nie będzie taniego jabola po 20 zł kubek przegryzanego chlebem ze smalcem za 15 zł ?! (1)

    jak to przeżyją miastowi ze słomą w butach ?

    • 28 3

    • poradzą sobie, kupią wino w kartonie i przegryzą hotdogiem ze stacji paliw

      przecież niczym to się nie różni

      • 1 1

  • Ta wies upada cslkowicie

    • 14 3

  • Ja czegoś nie rozumiem (7)

    "Nie zakontraktowaliśmy pieniędzy na jarmark" ....to miasto płaciło kupcom za to że handlowali na jarmarku? Przecież wystarczy wyznaczyć miejsce a kupcy sami się zorganizują. Każdy będzie zadowolony bo będą mogli handlować, mieszkańcy i goście poczują świąteczny klimat a miasto skasuje kasę od handlowców. Widać ją już tego świata nie rozumiem.

    • 37 1

    • No myślisz logicznie

      I przez setki lat tak to wyglądało. Ale teraz jest inaczej. W tym przypadku chodzi o zachowanie pozorów. Oszczędzamy bo musimy.

      • 5 0

    • Nie rozumiem...

      Przecież wystawcy płacili spore sumy za miejsca i kary za każdy dzień, kiedy stoisko było zamknięte w czasie jarmarku?

      • 5 0

    • (1)

      To tak samo jak ze slynnym eksparkingiem - placem Wolnej aukrainy. Też nie było pieniędzy, żeby w lato coś tam zorganizować, a to przecież miasto miało komuś to wynająć i na tym wynajęciu zarobić ;) ale w UM Gdynia jest jakaś odwrotna logika

      • 0 0

      • Masz rację

        Pewnie nikt ze znajomych nie był zainteresowany wynajęciem placu od UM

        • 1 0

    • Miato to wrog spoleczenstwa

      Jak moze placic kupcom skoro latem gonia z palami sprzedawcow waty cukrowe,przeciez to chore miasto jest.

      • 4 0

    • i tak samo Pan wierzy, że Mikołaj sam przyjeżdża do Gdyni w Mikołajki i jeszcze sponsoruje dzieciom słodycze? (1)

      - kupcy raczej nie będą stać przez dwa tygodnie na zimą na "gołym" placu, muszą mieć ogrzewane domki/boxy, z prądem, ochroną, do tego oprawa muzyczna z nagłośnieniem, oświetlenie, promocja, święci i nieświęci animatorzy przy scenie. tak się składa, że większość miast w Polsce nie posiada tych wszystkich zasobów na stanie, musi wszystko kontraktować (wypożyczać) na okres wydarzeń
      - przez ten czas sprzedawcy muszą mieć towar, świąteczny, atrakcyjny, w ilości większej niż mają sprzedawcy na pchlich targach

      • 2 0

      • Przez tyle lat można już było mieć na stanie. Tak jak np. własne śmierciarki, żeby nie bulić fortuny niemieckiej firmie. Albo tabor do odśnieżania miasta. Ale to trzeba mieć mózg jeszcze i chcieć działać dla miasta i w interesie mieszkańców. A zresztą, po co komu ta rewia tandety i cwaniactwa. Wystarczy już gofrów po 25zł albo kromek chleba ze smalcem po 10zł.

        • 1 0

  • bez zaskoczenia. Bo taki mamy klimat w Gdyni

    • 13 0

  • Gdansk i Gdynia jedna wies,gospodarze przez 20 lat doprowadzili do ruiny betonoze

    • 20 4

  • iiii bardzo dobrze!!!

    • 13 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane