Jarosław Sellin, poseł z okręgu gdańskiego oraz wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, został generalnym konserwatorem zabytków. Z tą funkcją po sześciu latach żegna się prof. Magdalena Gawin, która przechodzi do Instytutu Pileckiego.
tak, nawet kilka razy
42%
O zmianach na stanowisku generalnego konserwatora zabytków Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało w poniedziałek wieczorem.
- Minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński powołał dr. Jarosława Sellina, sekretarza stanu w MKiDN, na stanowisko generalnego konserwatora zabytków. Magdalena Gawin, która od sześciu lat pełniła funkcję podsekretarza stanu w MKiDN i generalnego konserwatora zabytków, złożyła rezygnację z dotychczasowych funkcji - czytamy w komunikacie ministerstwa.Tego samego dnia ogłoszono, że Gawin nie zostaje bez pracy - powołano ją na pięcioletnią kadencję dyrektora
Instytutu Pileckiego.
Sellin to polityk pochodzący z Gdyni, od lat związany z Prawem i Sprawiedliwością. Od 2005 r. jest posłem tej partii.
W latach 2005-2007 pełnił funkcję sekretarza stanu (wiceministra) w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W 2007 r. został ponownie wybrany do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości. We wrześniu 2010 r. przystąpił do partii Prawo i Sprawiedliwość, jest członkiem PiS w Kole Gdańsk.
Od listopada 2015 r. jest sekretarzem stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
- Serdecznie dziękuję ministrowi kultury i dziedzictwa narodowego za powołanie na stanowisko generalnego konserwatora zabytków - skomentował swój awans.Dobra wiadomość dla pomorskiego konserwatora zabytków
Z wykształcenia Sellin jest doktorem nauk humanistycznych. Jako nowy generalny konserwator zabytków będzie teraz przełożonym
Igora Strzoka, wojewódzkiego konserwatora zabytków w Gdańsku.
Czytaj też:Władze Gdańska narzekają na współpracę z konserwatorem
Nieoficjalnie mówi się o tym, że powołanie Sellina to "dobra zmiana" dla pomorskiego konserwatora, który sprzyja PiS i w niektórych kręgach jest wręcz nazywany "człowiekiem Sellina". Wszystko wskazuje więc na to, że Igor Strzok będzie miał teraz większą niż dotychczas swobodę w podejmowaniu decyzji - nawet tych kontrowersyjnych.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
