Jastrząb zaatakował psa na terenie stadionu PGE Arena (cz.1). Autor: Grzegorz Wojtaszek
Jastrząb, który na co dzień odstrasza gołębie grasujące na stadionie PGE Arena, zaatakował psa rasy york, który towarzyszył spacerującej tam rodzinie. Warto przypomnieć, dlaczego na terenie wokół stadionu obowiązuje bezwzględny zakaz wprowadzania zwierząt, który niestety często jest łamany.
Po kilku chwilach przyszedł pracownik firmy Haggard, do której należy jastrząb. Autor: Grzegorz Wojtaszek
Zobacz jak wygląda praca sokolników na PGE Arenie.
2013-11-04 23:27
a to ptaszysko latało luzem, bez kagańca, a właściciel pojawił się dopiero po chwili...
2013-11-05 00:06
Gdyby pies został zabity a mógł być IntCh wartym naprawdę duże pieniądze, to opiekujący się bursztynowym nocnikiem mieliby problem. Dobrze, że ten artykuł się ukazał. Miejsce sopockiej wystawy psów (nietrafione bardzo) a z psem tam chodzić nie wolno. Dziwne. Napisy powinny być lepiej wyeksponowane - brakuje informacji jak daleko te ptaszyska latają - ile km od stadionu istnieje zagrożenie.
2013-11-05 00:25
2013-11-05 08:30
2013-11-05 00:58
Powiem tak - przede wszystkim wlepiłbym tej kobiecie karę, bo tak naprawdę, co z tego, że nie złamała mu skrzydła? Weszła na teren, gdzie jest znak wprowadzania zwierząt, ze swoim małym, szczuropodobnym pieskiem. Wg mnie kara za samo złamanie przepisów - a gdyby temu ptaku złamała skrzydło - wtedy od razu koszty leczenia: operacja, rehabilitacja, leki, żywienie - wszystko na jej koszt. Niemniej wydaje mi się to podejrzane... Bo wyobraźcie sobie - wielki ptak atakuje Waszego pieska - wciąż filmujecie, krzycząc, że to niebywałe czy po prostu biegniecie, żeby ratować zwierzaka? A tutaj wszystko starannie sfilmowane. Scenariusz iście hitch - kokowski: szczęśliwa rodzina się bawi, a tu nagle ptaki atakują. Nie chce mi się w to wierzyć, że tak im fajnie filmik sam z siebie spłynął, ale jeśli naprawdę zachciało się im fajnego filmiku, to narazili zdrowie i jastrzębia i tego szczuropieska. Naprawdę nie wiem, jak nazwać takich ludzi, ale "idiotami" co najmniej. Ciekawe, czy ktoś jeszcze zwrócił uwagę na niezbyt naturalne okrzyki operatora. "Niebywałe"? Kto dzisiaj w chwilach stresu krzyczy "niebywałe"?!
2013-11-05 08:32
naucz sie czytac.
2013-11-05 11:55
"niebywałe", ale inne słowo - na "ka".
2013-11-05 12:08
Ten celownik jest zarezerwowany dla misia. No, ewentualnie Pana Premiera można tak potraktować, ale nie jastrzębia.
2013-11-05 00:58
Nie ma to jak rzetelne media. Drogie Trojmiasto.pl, 'york' to nazwa zwyczajowa, rasa to yorkshire terrier, który mimo małych rozmiarów jest psem z krwi i kości- o czym niestety często zapatrzeni w piękne oczka właściciele zapominają.
2013-11-05 03:25
Co za k....sy!!!
2013-11-05 08:33
durniu.
nic mi sie nie stalo
2013-11-05 09:58
2013-11-05 06:28
kto wpuścił tych ludzi na teren stadionu, czu oni zabierali te kupska po tym piesku o mózgu wielkości ziarna fasoli? czy ci ludzie odpowiedzą za atak na jastrzębia? czy policja zajmie się tymi ludzmi?
2013-11-05 08:34
i co mi zrobisz?
2013-11-05 06:54
babo - dlaczego tak katujesz tego biednego ptaszka?? gdzie jest policja!
2013-11-05 08:35
babo
2013-11-05 07:24
gupia wagina bez muzgowa biedny jastrzab
2013-11-05 08:03
Widać i słychać, że jesteście wieśniakami i debilami, że nie znacie ras psów. Burakom to się zdarza. A ludzie to świnie z tym, że czasami świnia jest bardziej inteligentna od buraka...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
