• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jechał po mieście motocyklem 140 km/h

piw
26 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Jeden z pierwszych tegorocznych wypadków z udziałem motocyklisty - al. Jana Pawła II. Jeden z pierwszych tegorocznych wypadków z udziałem motocyklisty - al. Jana Pawła II.

Jednego dnia gdańscy policjanci zatrzymali prawo jazdy 19-letniemu motocykliście, który w terenie zabudowanym jechał - bez uprawnień do kierowania jednośladem - 140 km/h, a także interweniowali w sprawie wypadku, w którym motocyklista, jadąc zbyt szybko, stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się.



Jeździłeś kiedyś motocyklem?

Ładna pogoda i początek wiosny zachęciły większe grono trójmiejskich motocyklistów do pierwszych w tym roku przejażdżek. Niestety poskutkowało to dwoma interwencjami policji względem kierowców jednośladów.

Najpierw policjanci interweniowali w sprawie wypadku na al. Jana Pawła II.

- 31-letni kierowca motocykla, jadąc lewym pasem ruchu przeznaczonym do skrętu w lewo, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pole wyłączone z ruchu, a następnie na lewe pobocze i przewrócił się - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Tego samego dnia policjanci zatrzymali też 19-latka, który jechał ul. Podwale Przedmiejskie z prędkością 140 km/h. Młody mężczyzna miał co prawda prawo jazdy, ale uprawniające tylko do jazdy samochodem, a nie motocyklem. I ten dokument policjanci zatrzymali mu, bo przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h.

Zachowujmy na drodze rozwagę



Policjanci z gdańskiej drogówki proszą motocyklistów o rozwagę, tym bardziej, że warunki na drogach wciąż mogą być trudne.

- Niewątpliwie jazda motocyklem sprawia wiele przyjemności, ważne jednak, by była zgodna z obowiązującymi przepisami, zwłaszcza tymi dotyczącymi ograniczeń prędkości. Jej niedostosowanie do aktualnych warunków na drodze jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków. Pamiętajmy, że jazda motocyklem wymaga od nas posiadania odpowiednich uprawnień do kierowania, umiejętności, ale przede wszystkim zdrowego rozsądku. Ważne, aby nie przeceniać swoich możliwości - apeluje Magdalena Ciska.
Przy okazji zwraca też uwagę kierowcom, aby zaczęli - jak co wiosny - zwracać większą uwagę na to, co się dzieje na drodze i patrzyli częściej w lusterko. Niezauważanie motocyklistów przez kierowców samochodów jest bowiem jedną z najczęstszych przyczyn wypadków z udziałem kierowców jednośladów.
piw

Opinie (263) 6 zablokowanych

  • Przepraszam bardzo (1)

    ... a kategoria A2 na co jest? Na rower????

    • 0 2

    • Na ostrzynke do kredek..

      • 0 1

  • a kiedy będą karać niedzielnych Januszy w białych leasingowych kapciach który jadą max 100 na obwodnicy ?

    • 4 6

  • Wreszcie ruszy transplantologia pełną parą. (1)

    • 3 7

    • Nudny już jest ten tekst. Wymyśl coś bardziej błyskotliwego.

      • 0 0

  • Darwinizm Samoeliminacja sezon rozpoczęty

    • 1 1

  • Mandat (3)

    O czym mowa biedni policjanci interweniowali. Parę dni temu dostałem mandat za jechanie rowerem po chodniku pustym z rana gdzie wąska drogą obok jeden za drugim i co drugi to ciężarowy. Bo tak napisane w kodeksie szkoda że dzieciaki na rowerach wtedy nie jechały do szkoły pobliskiej ciekawe czy kazali by im zjechać na ulicę czy pisali im mandaty.

    • 4 2

    • Powinno sie samochodziarzom zabierac prawko za wiszeniu na tele i skupianiu uwagi na innych pitolach w aucie

      • 2 0

    • osobiście na rowerze jeżdżę kika razy w roku i nigdy nie przyszło mi do głowy jechać po ulicy. (1)

      Zawsze gdy już jadę rowerem, jadę chodnikiem. NIe jestem samobójcą, żeby jechać po jezdni. Samochody ważą kilka ton a rowej kilka kilogramów. Samochód rowerzyście może wyrządzić więcej strat niż rowerzysta pieszemu gdyby nawet miał z takowym kolizję, Raz kiedyś potrąciłem pieszego (jak byłem dzieckiem - oprócz lekko pobrudzonych spodni nic mu się nie stało) A gdyby samochód potrącił rowerzystę (choćby lekko) to może dojść nawet do tragedii.
      Nawet gdy jechałem po jezdni w miejscu gdzie nie było chodnika to starałem się jechać tuż przy poboczu a nawet tam gdzie było to możliwe starałem się jechać poboczem. Tak samo jak nikt o zdrowych zmysłach nie jeździłby po torach dla kilkutonowych pociągów tak samo nie powinien jeździć po drodze dla kilkutonowych samochodów. Kiedyś były takie hasła w Gdańsku: "Rowerzysta = pieszy". Bardzo mocno zapadło mi to w pamięć i w pełni się z tym zgadzam. Więc jeśli nie ma ścieżki rowerowej to zawsze wybieram chodnik.
      Jeśli dostanę za to mandat to po prostu wliczę to jako opłatę za zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo.

      • 3 0

      • Jak dostane mandat, to zastrzele tego, kto go wypisze.

        • 0 0

  • 140 km/h phiiii

    140 km/h to ja jeżdżę po mieście samochodem, więc mi bardziej należy się miejsce w artykule!

    • 2 2

  • Dawcy zawsze sa potrzebni.

    Wiec pobijajcie rekordy i smigajcie szybciej :)

    • 2 4

  • Uwaga

    Takcy ludzie to nie motocykliści, to d**ile i idioci na motocyklach

    • 4 1

  • Jak patrze na ten pojazd z fotki ... (1)

    To mi się nie dobrze robi co to za G ?! Cynowa rama z miedzianym wahaczem napedzanym sznurkiem a nie łańcuchem. Kto wydał homologacje na to g*wno? Co trzeba mieś w głowie aby kupić sprzęt tej chinskiej marki ?

    • 1 6

    • Jeśli tak dobrze się znasz na chińskich markach i obecnych modelach Junaka

      to powiedz kto jest producentem tego moto.

      Czekam na odpowiedź.
      Zweryfikujemy twoją wiedzę o sznurkach i miedzianych wahaczach.

      • 2 0

  • (1)

    Jeszcze trochę i się roz...ią i będzie po problemie oby tylko nikomu nic nie zrobili

    • 2 1

    • Relacje na drodze

      Nie chce ich bronić, ale jako rowerzysta jeszcze a razu nie spotkałem się z zagrożeniem ze strony motocyklisty i... Oby tak zostało. Za to często spotyka niebezpieczeństwo ze strony kierowców, szczególnie tych, którzy nie zachowują bezpiecznego odstępu przy wyprzedzaniu, mijaniu.
      Czasem odnosi się wrażenie jakby kierowcy nienawidzili użytkowników jednośladów, dlatego też jestem zwolennikiem całkowitego rozdzielenia ruchu rowerowego od samochodowego, po prostu zero kontaktu lub do minimum rowerzystów z kierowcami. Polskie warunki to codziennie utrwalają w pamięci. Każdy ma prawo do życia - w konstytucji. I... Jak najmniej korzystania ze "służby zdrowia" nie doprowadzać Polaków do depresji.

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane