• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jechał przez Sopot 200 km/h, zabił dwóch kolegów

Piotr Weltrowski
12 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
W piątkowym wypadku zginęły dwie osoby - pasażerowie samochodu, który uderzył w przystanek. W piątkowym wypadku zginęły dwie osoby - pasażerowie samochodu, który uderzył w przystanek.

Sąd aresztował tymczasowo 31-latka, który w piątek rano, jadąc pijany, bez uprawnień, z prędkością ok. 200 km/h, stracił panowanie nad samochodem i uderzył w słup sieci trakcyjnej oraz znajdujący się za nim przystanek. W wypadku zginęły dwie osoby.



Przypomnijmy, do wypadku doszło 8 marca około godz. 4:30 na al. Niepodległości zobacz na mapie Sopotu w Sopocie. Początkowo nie było wiadomo, kto prowadził samochód - policjanci wiedzieli jedynie, że w chwili, gdy doszło do wypadku, w środku znajdowało się pięciu mężczyzn pochodzących z województwa mazowieckiego. Na miejscu śmierć poniosło dwóch z nich w wieku 23 i 30 lat, a trzech kolejnych w wieku 14, 16 i 31 lat z obrażeniami ciała zostało przewiezionych do szpitala.

Ostatecznie ustalono, że za kierownicą siedział 31-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego. Wraz z kolegami miał on wcześniej ukraść koło ratunkowe z molo w Orłowie i - jeszcze na terenie Gdyni, w Orłowie - nie zatrzymać się do kontroli drogowej. Zamiast tego przyśpieszył i próbował przejechać przez Sopot z prędkością około 200 km/h. W tym właśnie momencie doszło do wypadku.

- W poniedziałek w szpitalu prokurator na podstawie zebranych dowodów przedstawił 31-letniemu sprawcy zarzuty. Zarzucił mu, że kierując pojazdem w stanie nietrzeźwości nie zatrzymał się do kontroli drogowej, podjął ucieczkę, umyślnie naruszał przepisy ruchu drogowego poprzez jazdę z prędkością ok. 200 km/h i spowodował wypadek, w którym dwóch mężczyzn poniosło śmierć na miejscu, a dwóch kolejnych doznało obrażeń ciała - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
31-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów. Sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. Wiadomo, że pochodzący z Warszawy mężczyzna znany jest doskonale policji. Był w przeszłości karany zarówno za przestępstwa przeciwko zdrowiu i życiu, jak i przestępstwa przeciwko mieniu. Samochód prowadził, choć nie posiadał w ogóle prawa jazdy.

Opinie (519) ponad 50 zablokowanych

  • Nie żałuję bandytyzmu. Życzę im trwałego kalectwa.

    • 0 5

  • Sądy polskie, bierzcie przykład z sądów niemieckich 25 lat i h...j (1)

    a co nato naskręt???

    • 3 1

    • Przez CH piszemy.

      • 2 0

  • Ile 200? (1)

    Hahah przecież to ruina w TDI bądź 1.6 gdzie taka prędkość co za fantasta to wymyślił

    • 4 0

    • Tam jest z górki

      • 1 0

  • Gdzie nagranie że świateł ???

    Dla czego niema nagrania z kamer świateł ? Z Gdyni do tego miejsca zdarzenia ...

    • 1 2

  • 14 i 16 lat to nie mężczyźni

    to dzieci

    • 6 0

  • pochodzący z Warszawy mężczyzna znany jest doskonale policji. Był w przeszłości karany zarówno za przestępstwa przeciwko

    To jak to się stało, że był na wolności? Może by nikt nie zginął. Prawo jak zwykle okazuje się bezsilne. Do tego co o tej porze z oprychami robił 14 i 16 latek?

    • 6 0

  • wszyscy do więzienia,wiedzieli co i z km robią

    • 1 0

  • redaktor sensacja z gowniana ankietą.

    co wyzsze kary za lamanie przepisow maja wspolnego z tym konkretnym przypadkiem??????, banda d**ili w tym sprawca bez uprawnien.

    • 1 0

  • Oczywiście że z Warwy

    Oczywiście mieszkaniec Warszawy prowadzcym.Jak widzę na trasie tych kierowców na warszawskich nr. to się zastanawiam czy to rodzaj,nadczłowieka ,czy stan umysłu.Pier...na wiocha.

    • 8 1

  • Jakoś nie żal mi ich. Dobrze, że przy okazji nie zabili kogoś przypadkowego

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane