We wtorek policjanci zatrzymali nietrzeźwego 42-latka z Gdańska, który pomimo zakazu sądowego kierował samochodem i spowodował kolizję. Z kolei kierowca nissana nie zatrzymał się do kontroli i uciekał przed policjantami. Okazało się, że miał ponad 0,5 promila alkoholu we krwi.
w Gdańsku. 
policjanci z ruchu drogowego chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę nissana. Funkcjonariusze dali mężczyźnie polecenia do zatrzymania, jednak kierowca nie zareagował na te sygnały, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
2023-12-13 17:24
Z treści wynika że pierwszy nie polak
2023-12-13 17:26
W jednym ze zdarzeń swój udział miał superbohater O.S.K.I który dzięki swojej bohaterskiej postawie, ponadprzeciętnej sprawności fizycznej a także niesamowitymi mocą pomógł stróżom ująć pijanego niesfornego kierowcę. Gdyby nie ten superbohater i jego nieziemska siła ten bandzior dalej by pomykał pijany ulicami naszego pięknego miasta.
O.S.K.I niczym Superman zjawia się zawsze w odpowiednim miejscu i odpowiednim czasie.
O.S.K.I obywatel ponownie są Tobie wdzięczni
2023-12-13 17:41
2023-12-13 18:31
to chore powinni miec zabierane prawko na 5 lat, nandat z 5 tysi i wizyta w poradni alkoholowej do odbimbania
2023-12-13 19:30
Dwie ? Nie Jedna ,wozem jestem
2023-12-13 21:19
Opinia wyróżniona
Prawda jest taka, że kierowcy mają nawet po trzy zakazy i nadal jeżdżą pijani. Nie rozumiem sędziów dlaczego za drugim razem nie dają kary bezwzględnego więzienia :(
2023-12-14 12:19
bo cały czas trzymają wolne miejsca dla polityków którzy mieli być rozliczeni 8lat temu i teraz :D
2023-12-14 14:38
Prawie jak na Ukrainie...
2023-12-14 00:43
Nadzwyczajna kasta krzywdy takiemu nie zrobi
2023-12-14 09:21
2023-12-15 01:54
Wg mnie kara powinna być w momencie widocznego na zewnątrz braku kontroli nad pojazdem bądź w przypadku zdarzenia drogowego - wtedy wiadomo by było, że alkohol miał wpływ na taki stan rzeczy. Każdy też ma inny współczynnik tolerancji alkoholu, więc obecne osądzanie czy ktoś może prowadzić po takiej i siakiej dawce we krwi jest wysoce niewspółmierne.
Można to przyrównać do swego rodzaju "gdybania".... A bo ma 1 promil to może zaraz kogoś potrąci? Taka nadgorliwa chęć niedopuszczenia do ewentualnego wypadku, pomimo statystyk, które ewidentnie pokazują, że alkohol nie jest głównym czynnikiem powodowanych wypadków no ale dla władnych w określaniu przepisów prawa lepiej kłócić się z nauką, bo jest zysk.
Analogicznie można by karać każdego trzeźwego bez wyjątku i nie tylko w ruchu drogowym no bo może być potencjalnym zabójcą przecież albo mogą w jego głowie siedzieć jakieś dziwne "pomysły"
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
