• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jednak nie bajka

29 kwietnia 2002 (artykuł sprzed 22 lat) 
Rada programowa Radia Gdańsk zajmie się piątkową wypowiedzią prezentera tej stacji, który satyryczny program Stefana Friedmanna spuentował słowami: "To nie je bajka"

- Nie słyszałem tej wypowiedzi, ale jeśli takie padły słowa to były wpadką językową. Rada programowa poprosi o taśmę z nagraniem. Stojąc na straży kultury języka i misji radia publicznego juz wcześniej zwracaliśmy uwagę na inne lapsusy słowne - powiedział Sławomir Nowak, członek rady programowej Radia Gdańsk.
-Zbitek słów "to nie je bajka" odnosi się do określenia powszechnie uważanego za obelżywe. To nie licuję z powagą radia publicznego.
Rada programowa jest ciałem doradczym zarządu rozgłośni.
- Bedę bronił prezentera. Jego wypowiedź miała charakter humorystyczny, wygłosił ją po programie satyrycznym. Mogę tylko ubolewać, że się komuś nie spodobała - powiedział Andrzej Trojanowski, prezes Radia Gdańsk.
Głos Wybrzeża

Opinie (28)

  • Obrabowany Stefan Friedmann

    W ferworze walki dyskusyjnej o nieszczęsną "bajkę" nikt nie raczył zauważyć, że pan Stefan Friedmann został obrabowany z ponad 11% własnego nazwiska. Nazwisko, jak wiadomo jest dobrem osobistym i nienaruszalnym każdego człowieka - zwłaszcza takiego człowieka, który nazwiskiem zarabia na życie. Nazwisko pana Stefana to FRIEDMANN, nie zaś Friedman. Subtelna różnica jednego "N" stanowi 11% tego dobra. Dobra, dobra... I co teraz, panie i panowie? Proces?

    • 0 0

  • a może tak po szlachecku na odlew trzasnąć w pysk korektora gazety???

    • 0 0

  • Zajmijcie sie lepiej ulozeniem sensonej ramowki bo nikt nie chce was sluchac i TO nie JE bajka

    • 0 0

  • A znacie...

    powiedzenie po kaszubsku: gwizdze pociag pod mostem?

    wyje bana pod mostem....

    Duzo jest takich smiesznych powiedzonek i nikt o to kopii nie kruszyl do tej pory - ludzie potrafili sie smiac. A teraz czepialstwo o nic nie zna granic!

    A to byla po prostu gra polslowek - s****polglowek...

    Z uszanowaniem -

    • 0 0

  • do ZZ Top

    hmm... niby w ktorych mediach owo wyrazenie robi kariere? w rozglosni "pod Trzepakiem"? a moze w CNN ostatnio slyszales jakies f-words? no, ale przeprzszam - my, Polacy, mamy swoja dume i zadnych obcych zwyczajow przejmowac nie bedziemy. no, chyba, ze chodzi o walentynki, haloween i dzien Sw. Patryka.

    • 0 0

  • my Polacy mamy przede wszystkim swoje media.W języku polskim panie Maczuga. Ja piszę o np.wokaliście zespołu Ich Troje który na publicznym rozdaniu nagród tak określił to co czuje (z****iście).

    Mam wrażenie że pisze waszmość pan zza wielkiej wody nie bardzo wiedząc jaki język (wulgarny, niechlujny i prymitywny) opanował media w kraju.

    W poprzedniej kadencji pan marszałek Zych równiez dał popis swojej kultury języka. I nie tylko on. To są fakty.

    Niestety:(((

    • 0 0

  • Hmmmmmmmm

    A ja dalej jestem ciekawa o czym była mowa w owej audycji. To rzenujące, że jedynie co wzruszyło pewne osoby to dość obiegowe powiedzenie, które niestety ma coś tam wspólnego z wulgaryzmem.
    W Polsce niestety często jest tak, że ważniejsze jest jak się mówi a nie co się mówi. Czyli czekam na najbliższe wybory bo nie mam już się z czego śmiać...

    • 0 0

  • 3

    Po pierwsze załamuje mnie brak poczucia humoru niektórych osób.
    Po drugie brawa dla autora artykułu - mistrza lakonicznych wypowiedzi.
    Po trzecie zdanie: "Zbitek słów "to nie je bajka" odnosi się do określenia powszechnie uważanego za obelżywe" uważam za absurd. Nigdy jeszcze nie słyszałam tego wyrażenia w sytuacji innej niż żartobliwa i humorystyczna. Autor tego zdania pochodzi chyba z innej planety...

    • 1 0

  • intonacji rozkladanie

    Wszystko zalezy od tego, jak autor powiedzonka zaintonowal je. Jesli: "to nie je.........bajka", to nie wiem w czym problem. Jesli natomiast "to nie...........j*****ka", to faktycznie móglby sie ktos czepnac.

    • 0 0

  • do gallux'a

    Na wstepie pogratuluje intelektu i detektywistycznego zaciecia - proba "zlokalizowania" mnie w subkulturze polonii amerykansko - afrykansko - australijskiej bardzo dobra. Inna rzecz, ze nietrafna... Wracajac do meritum - nie obchodzi mnie, co mowi sobie wokalista, bo taka ta mowa wokalisty, jaki on sam. Wokalista nie tworzy danego medium, on jest tam gosciem. Dane medium tworzy natomiast redakcja - tak wiec, jezeli redaktor z uporem zaprasza w/w wokaliste, mimo, iz ten zachowuje sie jak... traktorzysta; co gorsza - sam dorownuje mu poziomem - nazwijmy to - dowcipu...

    Aby uniknac nieporozumien, posluze sie obrazowym przykladem, nie kierowanym do ludzi zza wielkiej wody, ale dobranym tak, aby i oni zrozumieli: nikt nie wymaga, aby wszystkie osoby, przybywajace do sali operacyjnej, mialy czyste paznokcie (niektore moga byc np. rannymi gornikami), ale - na milosc Boska - przynajmniej chirurg powinien zadbac o swoje.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane