Od roku w trójmiejskich przedszkolach i szkołach pojawia się brzuchomówca. Jedyny w Polsce brzuchomówca, Pan Wojciech Glanc, posiadający certyfikat Północno-Amerykańskiego Stowarzyszenia Brzuchomówców , jest... mieszkańcem Sopotu.
Trójmiasto ma więc powody do dumy.
Brzuchomówstwo to sztuka, która u nas została już prawie zapomniana. Od 20 lat nikt się nią bowiem, po śmierci mistrza tej dziedziny - Jana Gałązki -nie zajmował... ze względu na jej olbrzymią trudność. Brzuchomówstwo to połączenie aktorstwa, kabaretu, pisarstwa (skecze, piosenki, scenariusze), improwizacji. To umiejętność rozbawiania publiczności zarówno dziecięcej jak i dorosłej. Pan Wojtek występuje przy wielu okazjach od kabaretów poprzez imprezy dla dzieci, spektakle i spektakliki, aż do dziecięcych urodzin. Każdy występ bowiem, to dodatkowa możliwość doskonalenia warsztatu. 'Gwiazdą' Każdej imprezy jest Szczurek Ignacy, animowana przez Pana Wojtka pluszowa lalka ( na razie jedyna). Obecnie pan Wojtek przygotowuje się do występów z dodatkowymi lalkami, a że jest to jedna z najtrudniejszych dziedzin scenicznych-przygotowanie wymaga ciężkiej, zdyscyplinowanej, prowadzonej nieomal bez wytchnienia pracy.
W tej chwili w przygotowaniu są programy:
antynarkotykowy, dla dzieci z klas młodszych oraz program satyryczny dla dorosłych (przeznaczony dla agencji telewizyjnych) w których głównym charakterem jest lalka Barnaba - humanoid będący personifikacją przeciętnego Polaka .
Pierwsze dowody sztuki, zwanej potocznie brzuchomówstwem, datowane są na 2000 lat p.n.e. Kolebką prawdopodobnie był Egipt, gdyż jest nieomal pewne, że używali jej egipscy kapłani, strzegąc przy tym pilnie tajemnic owej umiejętności. Jak natomiast starożytni nauczyli się tej sztuki, nie wiadomo. Brzuchomówstwo również uprawiali kapłani greccy, zwani euklidenami- głosząc boskie wyroki. Stali oni podczas wieszczenia nieruchomo, a słuchającym zdawało się, iż słyszą głos wydobywający się z głębokich trzewi ( z tamtych czasów zapewne wzięło się pojęcie , że dźwięki wydobywają się z brzuch mówiącego, ponieważ usta jego pozostawały nieruchome, stąd-brzuchomówstwo). W VI w p.n.e. istniała w Delfach największa wyrocznia boga Apollina ( wyrocznia delficka). Kapłanka, zwana Pytią, głosem, wydobywającym się nie wiadomo skąd - przekazywała wolę bogów. Emitowała dźwięki- nie poruszając ustami. Jest bardzo prawdopodobne, że i tutaj zastosowano brzuchomówstwo. Sztuka ta w takiej formie jaką znamy dzisiaj została zapoczątkowana w XVII w n.e. przez Hiszpana, który jako pierwszy użył do swoich występów lalki. Od tego czasu rozprzestrzeniła się w Europie i USA , gdzie jako uznana dziedzina sztuki rozwija się do dzisiaj.
Obecnie największą popularnością cieszą się występy z lalkami typu 'muppet'.
Pan Wojtek bardzo chętnie nawiązuje kontakty z agentami, producentami, organizatorami imprez artystycznych, reżyserami, zainteresowanymi wykorzystaniem brzuchomówstwa. Jest otwarty na wszelkie propozycje i pomysły.
Więcej informacji na stronach
www.trojmiasto.pl/brzuchomowca, lub pod nr tel. 0-502-209-686.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
