• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeśli będzie powódź, to z winy mieszkańców (i Unii Europejskiej)

mb
27 czerwca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Jeśli powtórzą się opady jak te czwartkowe w Sopocie, to Kanał Raduni może wylać. Jeśli powtórzą się opady jak te czwartkowe w Sopocie, to Kanał Raduni może wylać.

8 lat temu wystarczyła kilkugodzinna ulewa, by stosunkowo mała rzeka Radunia zalała pół Gdańska. Jeśli spadnie deszcz taki jak w czwartek w Sopocie, to sytuacja może się powtórzyć, bo kanał wciąż jest niedrożny - ostrzega radio Tok FM.



Urzędnicy całą winę za taki stan rzeczy zrzucają na mieszkańców i przepisy unijne. - Po części to mieszkańcy są winni zarzucając śmieciami kanały odprowadzające wodę - mówi radiu Mirosław Kosiorek z Centrum Zarządzania Kryzysowego w Gdańsku. - Wrzucają ławki, opony, nawet stare samochody. One tworzą zaporę i woda nie może normalnie spływać.

Unia ma być natomiast winna temu, że nie można przeprowadzić modernizacji wodociągów. A sieć kanalizacyjno-burzowa w Gdańsku nie była remontowana od lat 60. ubiegłego wieku. Na razie nie ma środków na przebudowę koryta Raduni. Przeprowadzenie udrożnienia planowane jest dopiero na rok 2013.

Urzędnicy żalą się, że dyrektywy środowiskowe są bardzo wyśrubowane, gdyż rzeki i jeziora w Polsce należą do obszaru Natura 2000. To ścisły rezerwat.

- Unia szczegółowo sprawdza i weryfikuje procedury. To czasami trwa nawet kilkanaście lat - dodaje Maciej Lorek z Wydziału Środowiska Urzędu Miasta Gdańska. - Analizy oddziaływania inwestycji na środowisko to jest gruba przesada. Co nam da, że policzymy ile bocianów migruje, jak nie przeznaczymy nic na inwestycje.

W czwartek odbyło się zebranie Wydziału Zarządzania Kryzysowego Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, z udziałem przedstawicieli Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej, IMGW oraz Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. Wnioski są takie, że województwu pomorskiemu nie grozi wielka powódź, ale mogą wystąpić lokalne podtopienia.

Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi opadami deszczu i gwałtownymi burzami.
mb

Opinie (338) 9 zablokowanych

  • Urzędniczy bełkot

    Urzędniczy bełkot można porównac do pewnej rekalmy czekolady i stwierdzenia "A świstać siedzi i zawija je w te sreberka"....... Urzędnicze bleblebleble....

    • 2 1

  • SUPER WIADOMOŚĆ CZEKAM DNIA KIEDY TEN GDAŃSK ZNÓW ZOSTANIE ZALANY WRAZ Z SOPOTEM I WYLĘGARNIA SZUMOWIN ZNIKNIE SUPER WIADOMOŚĆ WIETRZE PRZYWIEJ CHMURY I BURZE CZEKAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 3

  • Najgoryszy artukuł trojmiasto w 2009

    Co prawda mamy połowę roku, ale nie wyobrażam sobie, żeby można było napisać jakikolwiek artykuł jeszcze gorzej.

    Może i tekst miałby sens ale jakoś mam wrażenie, że w tym tekście brakuje co najmniej 50 % treści. A co mają do tego wszystkiego wodociągi ???? z 3 akapitu ????

    Sam nie wiem, śmiać się czy płakać

    • 2 0

  • nie wierzę , że nie mozna przebudowac kanalizacji

    to wymówka nieudolnych urzędników-polityków
    Po prostu pod ziemią nie opłaca się wiele robić bo prace pochłona dzisiątki milionów a wyborcy nie doceniają- bo tego nie widać. Jak można sie sfotografowac z kanalizacją?
    A na tle nowej drogi można sie sfotografować. Lepiej postawić jakaś halę, stadion, ECS czy inne gówno nikomu nie potrzebne tylko politykom, aby mogli sie fotografowac z kombatantami albo wmówić plebsowi jakas szczytna ide czy cel, który i tak jest psu na bue warty.

    • 2 0

  • Kupa, a nie powódź (1)

    Po jaką cholerę ludzie wyciągają sprawę Oruni i Radunii? Owszem - rzeka "wylała", a na wskutek czego? Nooo, osoby, które nie były tego świadkami twierdzą, że deszczu. A jaka jest prawda? Otóż - Park jest bezpośrednio połączony z Górną Orunią. Gdyby nie to, że z Górnej Oruni woda zaczęła spływać do parku, a dokładniej do parkowego stawu, który - notabene - wylał i przelał się do drugiego stawu, który również wylał i wleciał do Radunii, to sama rzeka by nie wylała.
    Osoby, które widziały park - plac zabaw stał w wodzie (o ile nie pod xD)!

    Zaś co do kolejnych wizji powodziowych - współczuję osobom, które będą jej ofiarami, i trzymam kciuki, aby do niej nie doszło. Wiecie dlaczego? Bo pomoc jakiej wam udzielą to będzie ta, o którą zami sobie zawalczycie, tak jak ofiary powodzi na Oruni 8 lat temu!

    • 3 1

    • a stawy wylały na skutek deszczu

      oraz nieudolności urzędników odpowiedzialnych za gospodarke wodno - ściekową

      • 0 0

  • ja juz kupilem materac dmuchany a TY?

    nie stac mnie na ponton!

    • 2 0

  • Trzeba odwołać Budynia!

    Bo takiego gospodarza mieć to wstyd.

    • 2 0

  • wspomnienia

    nie wiem, co to za oszołom o nazwie Kosiorek ale gdyby ten gościu zs Sztabu Kryzysowego był wówczas ze mną w 2001 roku w czasie powodzi to podejrzewam, że nadawałby się do noszenia worków z piaskiem...........do nikąd....Pamiętam pierwszy i drugi dzień powodzi gdańskiej...najpierw ciężarówki z piaskiem, zdezorientowani kierowcy mieli go gdzieś wysypać....na drugi dzień rozwozili worki do piasku tylko nie wiedzieli gdzie on jest...więc rzucali gdzie popadło...Bongowski pokazał się nawet przy pontonie i zrobił sobie tanim kosztem reklamę...później poszedł do domu lulu......po powodzi naprawa wałów i udrożnienie rowów melioracyjnych....czyli przełozenie pieniędzy z kasy do kieszeni.......a tak naprawdę nie zrobiono nic ......

    • 2 0

  • Cos wam powiem

    Jak dla mnie to czy zaleje orunie wrzeszcz czy olive nie ma znaczenia ,o takie tam poniemieckie miasto.

    • 0 4

  • A JA MÓWIE ZE Z OCZYSZCZALNI JUŻ GÓWNO ZALAŁO WSZYSTKO

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane