- 1 Narkotyki za 6 mln zł przejęte przez policję (71 opinii)
- 2 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (525 opinii)
- 3 To samo morze, a toalety to nie problem (148 opinii)
- 4 Co się stało z młodymi drzewami? (107 opinii)
- 5 Zwężenie w centrum i remont we Wrzeszczu (285 opinii)
- 6 Wstrzymany przetarg na obwodnicę Witomina (194 opinie)
Jestem z Osowej, więc... chcę odłączyć się od Gdańska?
Dyskusja o oddzieleniu Osowej od Gdańska i przyłączeniu jej do sąsiedniego Chwaszczyna nie jest do końca na serio, jednak już pomysł wysunięty przecież przez samych mieszkańców, to świetny pretekst do rozmowy o problemie wykluczenia tej dzielnicy.
Jednak przeglądając fora dzielnicowe można odnieść wrażenie, że może 50 lat to już wręcz trochę za długo i że może już starczy.
- Mam taką propozycję zmiany granic dzielnic, a tak naprawdę m. Gdańska - odłączmy Osowę od Gdańska i przyłączmy do Chwaszczyna - napisała w połowie lutego jedna z mieszkanek dzielnicy.
Wpis wywołał burzliwą dyskusję, szybko pojawiło się kilkadziesiąt komentarzy, które z rzadka odnosiły się do samego pomysłu odłączania:
- Już dawno mówiłam, że Osowa powinna się odłączyć od Gdańska, to zostałam wyśmiana. A jest coraz gorzej. No ale mamy prestiż, mieszkamy w Gdańsku - dodała inna forumowiczka.
Bardziej natomiast stanowiły litanię uwag dotyczących kłopotów z jakimi na co dzień borykają się mieszkańcy:
- Nie zapominajmy o kwestiach związanych z dojazdami służb: pogotowie, straż pożarna! Pod tym względem mamy tam trzeci świat - zaznaczył inny mieszkaniec.
- Nie tylko Chełmińska to żart. Zapraszam na Barniewicką od kapliczki do końca. Tam to dopiero koniec świata... A ulica od Raatza przez Nowy Świat do kapliczki powinna być zamknięta dla samochodów - dodano.
Dyskusja o zmianie granic administracyjnych w przypadku Osowej jest o tyle ciekawa, że do tej pory skupiała się raczej w obszarze gdyńskiej enklawy - czyli na trzech niewielkich ulicach, które należą do sąsiedniego miasta.
Tym razem jednak nie chodzi o organizacyjny praktycyzm, a o dzielnicowy separatyzm.
Koniec świata jeszcze w Gdańsku
Wywołana mieszkanka zapomnianej (jak utrzymuje) przez władze miasta dzielnicy Gdańska zauważa, że ul. Chełmińska
Tymczasem po drugiej stronie, a więc w sąsiedniej wsi i gminie, ma to wyglądać znacznie lepiej. Może nie ma wszystkiego, ale jest światło nocą, a i po chodniku można wrócić do domu.
Może nie ma prezydenta, ale za to jest sołtys z burmistrzem.
W tym momencie warto nakreślić, gdzie leży ul. Chełmińska. O ile dla większości mieszkańców Gdańska, Osowa jest dzielnicą abstrakcyjnie odległą (za lasami i górami) i oddzieloną obwodnicą od reszty aglomeracji, a więc klasycznym końcem świata, to w tej wykluczonej dzielnicy istnieje również teren, który jest oddzielony od reszty dodatkowo torami i jeziorem.
Taki poziom wykluczenia rozumieją chyba jedynie gdańszczanie ze Świbna.
![Ile można budować 150 metrów drogi?](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3627/150x100/3627920__c_300_428_2500_1750__kr.webp)
W Osowej nie ma lekko
Rozmawiając z mieszkańcami dzielnicy, można odnieść wrażenie, że nie tylko "osowianie" z ul. Chełmińskiej czują się zapomniani. Jest kilka tematów, które urosły już do rangi (póki co) dzielnicowych żartów.
"Biblioteka w Osowej? Panie, od lat to słyszę, a najgłośniej przed wyborami".
"Kładka dla pieszych? Wydaje mi się, że komuś to przeszkadza wśród mieszkańców, bo to aż niemożliwe, żeby tego nie zrobili".
"Dziury na Sołdka? Zawsze mówią, że najpierw trzeba coś innego przebudować, ale już nie pamiętam co to było".
W ścisłej czołówce są oczywiście również "korki na Spacerowej" i brak alternatyw dojazdowych przy jednocześnie ogromnych inwestycjach mieszkaniowych i zwiększającej się populacji. Ale z tego już dawno nikt się nie śmieje.
Rzeczywiście, mieszkaniec Osowej do biblioteki najbliżej dostanie się w Oliwie, ale musi pokonać osławioną ul. Spacerową
Jeśli dodatkowo mieszka na Sołdka, to niech może lepiej sobie w ogóle odpuści. Innymi słowy, nie ma lekko, a lżej też się nie zapowiada.
![Osowa zyska miejsce integracji mieszkańców](https://s-trojmiasto.pl/zdj/c/n/2/3638/150x100/3638725__c_201_247_743_521__kr.webp)
W Osowej jeszcze będzie przepięknie?
Choć dyskusja o odłączeniu Osowej od Gdańska poważna nie jest (krok ten wymaga wniosku do Rady Ministrów ze strony gminy, z której teren się odłącza, lub gminy, do której się przyłącza - dopuszczone jest również referendum), to jednak argumenty mieszkańców już jak najbardziej.
Dlatego poniżej zamieszczamy uspokajającą odpowiedź gdańskiego magistratu dotyczącą ostatecznego ufortyfikowania ul. Chełmińskiej, na wypadek gdyby sąsiad zza torów ostrzył sobie zęby, a doinwestowanie Chwaszczyna nie było jedynie naturalnym planem rozwoju wsi, a chytrą zagrywką.
- Miasto planuje wykonanie dokumentacji projektowej dla przebudowy ul. Chełmińskiej w latach 2024-2025. Dokumentacja określi zakres: drogowy, chodnikowy, oświetlenia oraz możliwości przebudowy istniejącej sieci wodociągowej i sanitarnej z ujęciem rozwiązań w system odwodnieniowy. Po odbiorze dokumentacji i uzyskaniu wszystkich stosownych decyzji administracyjnych, a także zabezpieczeniu środków finansowych, miasto przystąpi do realizacji przebudowy. Planujemy zakończyć realizację inwestycji pod koniec 2027 r. - przekazuje Joanna Bieganowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (441) 10 zablokowanych
-
2024-02-26 12:02
Chwaszczyno to Gmina Żukowo
jeśli przejdziecie z Gdańska do gminy Żukowo to wpadniecie z deszczu pod rynnę :P
- 1 0
-
2024-02-26 12:17
Polska...
Kupię mieszkanie na zad...iu, a potem będę narzekał, ze nie mam obsłgi jak w centrum.
- 0 1
-
2024-02-26 12:35
Osowa jest trzecim światem, to prawda
Ale jej mieszkańcy najliczniej w caaaałym Gdańsku głosują na PoKo. Taki paradoks.
- 3 0
-
2024-02-26 12:54
Ta wioska ma tyle wspólnego z Gdańskiem ile Wyspa Sobieszowska
Bysewo, Kokoszki czy Św Wojciech. Dziwne, że Otomina nie wciągnęli jeszcze aby dymać ich na podatkach.
- 2 1
-
2024-02-26 13:39
Co za d... z urzędu pozwolił na taką drogę tymczasową???!!!
Co to ku... jest?!
- 1 0
-
2024-02-26 13:42
Osowa jest świetna i należy do Gdańska
Większość osób która zrzędzi wzięła się z innych miast licząc że Gdańsk wszędzie jest taki sam jak Wrzeszcz/Śródmieście.
Tymczasem dojazd do pracy zajmuje im godziny bo nie wiedzieli nic o miejscu gdzie trafili. Ich problem.
Ja nie chcę żadnej zmiany w kwestii przynależności.- 0 1
-
2024-02-26 13:48
Osowa? To tam gdzie protestują przeciw wszystkiemu?
- 1 1
-
2024-02-26 13:49
Czy ktoś zna kulisy przyłączenia tej wsi do Gdańska w latach 70-tych?
Jakis partyjny bonzo tam sobie daczę pobudował i miał zachciankę mieszkać w Gdańsku?
- 3 0
-
2024-02-26 13:51
Osowa to taki wrzód na ... Gdańska
Przyłączcie się do Chwaszczyna. Skończą się te wieczne narzekania
- 0 1
-
2024-02-26 13:59
W gminie Żukowo nie będzie Wam lepiej (2)
Czy Państwo myślą że w gminie Żukowo będzie Wam lepiej? Chwaszczyno i inne wioski typu Banino też cierpią na brak infrastruktury, nie ma dróg, chodników, oświetlenia, bywają problemy z brakiem wody latem, teraz na wiosnę pozalewane drogi zamieniają się w błoto. Te wioski przypominają Osowę 30 lat temu, wykłada się drogi płytami jumbo na które teraz na Osowej narzekacie. Także to że się odłączycie do Gdańska i przyłączycie do Żukowa nie będzie oznaczało że będzie Wam lepiej, w Żukowie nie ma więcej pieniędzy na inwestycję i każde sołectwo walczy o swoje
- 1 0
-
2024-02-26 14:12
Głosujemy dlatego za zmianą! (1)
Mariola Zmudzińska będzie lepszym burmistrzem niż obecny ze swoją kliką.
- 0 0
-
2024-02-26 14:25
Nie jestem tego pewny
Mam wrażenie że ta pani również nie ma żadnego planu na poprawę sytuacji, opowiada hasła, natomiast brak konkretnych propozycji rozwiązania problemów. Obecny burmistrz też raczej takiego pomysłu nie ma. To też nie są problemy które można rozwiązać w rok, tu jest potrzebna długofalowa strategia, plan dojścia do normalności, krok po kroku. Ale na to również potrzeba środków, a budżet nie jest z gumy. Zbudowanie kilometra drogi asfaltowej z chodnikiem i oświetleniem to koszt liczony w milionach. A ile kilometrów jest potrzebnych w gminie Żukowo? Myślę że przynajmniej 100 kilometrów by się znalazło. Budżet gminy nie jest z gumy. A do tego biurokracja, najpierw za grube setki tysięcy złotych trzeba zrobić dokumentację projektową. A drogi to nie jedyny wydatek, co chociażby z utrzymaniem szkół, ochrona zdrowia, bezpieczeństwo, transport i komunikacja (też kulejąca, dlatego wszyscy jeżdżą samochodami, w tej gminie rodzinie bez dwóch samochodów, gdy oboje ludzi pracują w Trójmieście ciężko się żyje)? Trudne sprawy
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.