• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeżdżą bez prawa jazdy, by "potrenować przed egzaminem"

Ewelina Oleksy
17 sierpnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
  • Na dzień przed egzaminem na prawo jazdy młody chłopak postanowił samodzielnie potrenować na ulicach miasta.
  • 18-latka, który nie mógł doczekać się prawa jazdy, mundurowi zatrzymali na pętli przy dworcu Wrzeszcz PKP.

Pewien 18-latek z Gdańska tak bardzo nie mógł doczekać się egzaminu na prawo jazdy, że na dzień przed nim wsiadł do wypożyczonego samochodu i wyjechał na miasto. Przejażdżka zakończyła się złamaniem przepisów i mandatem. Instruktorów jazdy ta historia jednak nie dziwi, bo znają wiele podobnych przypadków.



Zdarzyło ci się prowadzić samochód, nie mając prawa jazdy?

Nie wiadomo, czy ostatecznie egzamin na prawo jazdy zdał, ale przygoda, którą miał na dzień przed nim, sukcesu w tym temacie nie wróżyła.

Straż Miejska w Gdańsku zatrzymała we Wrzeszczu 18-latka, kursanta szkoły jazdy, który swoje umiejętności postanowił samodzielnie sprawdzić w praktyce. Na dzień przed egzaminem chłopak wypożyczył samochód i ruszył w drogę. Przejażdżka zakończyła się jednak interwencją mundurowych.

- Funkcjonariusze z Referatu III zauważyli samochód, którego kierowca zignorował znak drogowy B-1, czyli zakaz ruchu, i wjechał na teren pętli autobusowej przy ul. DmowskiegoMapka. Strażnicy pojechali za nim. Za kierownicą siedział młody chłopak. Gdy poprosili o prawo jazdy, stał się bardzo niespokojny. Powiedział, że ma przy sobie tylko dowód osobisty - mówi młodszy strażnik Tomasz Rosiński.
Ostatecznie chłopak przyznał się, że nie ma jeszcze prawa jazdy. Dodał, że aktualnie chodzi na kurs i następnego dnia ma zdawać egzamin. Wezwana na miejsce policja samozwańczego kierowcę ukarała mandatem. Za jazdę bez uprawnień grozi kara do 500 zł.

Własnym samochodem na naukę jazdy



Być może to właśnie niska - w stosunku do przewinienia - kara zachęca ludzi do jeżdżenia bez prawa jazdy. W planowanym zaostrzeniu przepisów mandat za to wykroczenie ma wynieść 1,5 tys. zł. Jak mówi nam instruktor jednej z gdańskich szkół jazdy, takie sytuacje wśród młodych kursantów są częste, by nie powiedzieć nagminne.

Gdzie zrobić kurs na prawo jazdy? Lista szkół w Trójmieście



- Miałem ostatnio kursantkę, która na naukę jazdy przyjeżdżała własnym samochodem. Parkowała go pod szkołą, a potem przesiadała się do "elki" i przygotowywała do egzaminu. Nie widziała w tym żadnego problemu. Nie wspomnę już o takich asach, którzy latami jeżdżą bez prawa jazdy, mówiąc, że dostanie mandatu za złapanie bardziej się opłaca niż opłacenie kursu i egzaminu, do którego czasem podchodzi się kilka, jak nie kilkanaście razy - opowiada nam jeden z instruktorów.
Instruktor przyznaje też, że kursanci często chwalą się, że trenują swoje umiejętności na drogach, zanim egzamin zdadzą.

Instruktorzy jazdy znają przypadki, że kursant przyjeżdża na naukę własnym samochodem. Instruktorzy jazdy znają przypadki, że kursant przyjeżdża na naukę własnym samochodem.

Jeżdżą mimo odebranych uprawnień



Jak informuje Andrzej Hinz ze Straży Miejskiej w Gdańsku, od początku roku strażnicy mieli sześć przypadków zatrzymania kierowców jeżdżących bez uprawnień. Jeden z nich to sytuacja z pierwszego tygodnia sierpnia.

Wtedy uwagę operatora monitoringu miejskiego zwrócił kierowca, który co chwilę ruszał samochodem, a po kilku metrach się zatrzymywał. Dodatkowo mężczyzna wyglądał, jakby przysypiał za kierownicą. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Dodatkowo prowadził auto pomimo cofniętych uprawnień. Teraz grożą mu dwa lata więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna.

Pijani kierowcy w Trójmieście



Inny przykład to sytuacja z końcówki kwietnia, gdy kierowca bez prawa jazdy wpadł podczas rutynowej kontroli.

Strażnicy sprawdzali, czy do Strefy Ograniczonego Dostępu wjeżdżają tylko ci, którzy mają odpowiedni identyfikator. Do kontroli zatrzymali pojazd marki BMW. Jego kierowca był wyraźnie zdenerwowany. Nie bez powodu. Poproszony o prawo jazdy z rozbrajającą szczerością odparł, że go nie posiada. Po sprawdzeniu danych 24-latka w systemie okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów (orzeczony dwukrotnie). Kierowca został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Za kierowanie autem pomimo zakazu grozi mu do 5 lat więzienia.

Miejsca

Opinie (281) 5 zablokowanych

  • Opinia wyróżniona

    Ludzie jeżdżący bez prawka myślą chyba tylko mandacie jako o konsekwencjach. (12)

    Tymczasem może być nieco gorzej jak się skasuje komuś samochód albo całkiem gorzej jeśli zdrowie lub życie zdrowie. Masz 18 lat i zaczynasz dorosłe życie od płacenia komuś dożywotniej renty.

    • 104 5

    • I dodatkowo masz spory dług do spłacania...

      • 7 0

    • (4)

      Według ciebie posiadając papier tzn. prawo jazdy mogę legalnie skasować czyjeś auto lub pozbawić kogoś życia ewentualnie okaleczyć i nie poniosę żadnych konsekwencji ponieważ odpowiadają tylko ci bez prawka.

      • 6 14

      • (1)

        Tak właśnie to miałem na myśli. Ponadto, jak masz prawo jazdy, to możesz legalnie strzelać do ludzi z kuszy między 22:00 a 6:00 i wypychać psy z balkonu do 10 piętra włącznie.

        • 16 0

        • i mówić złe słowo

          do każdej staruszki

          • 10 0

      • (1)

        Skasujesz auto mając prawko, to z OC mu zapłacisz za naprawę.
        Skasujesz bez prawka - płacisz z własnej kieszeni, bo OC mimo że masz wykupione, to nie działa, bo nie masz prawka.

        • 8 0

        • A z czego zapłacisz gdy odbierzesz mu życie? Niezależnie czy prawko masz czy nie masz

          • 0 0

    • (1)

      Z czego?

      • 0 0

      • Nie wiem, kombinuj.

        • 0 0

    • (2)

      Brak prawa jazdy nie przesądza o winie o czym ty piszesz ?

      • 2 0

      • Ale oc ac nw nie działa. Powodzenia po takich szkodach kupić polisę.

        • 3 0

      • A jak myślisz geniuszu o czym piszę? Oczywiście o przypadkach w których wina jest po stronie kierowcy bez ważnego prawa jazdy. Normalnie szkody pokrywa za ciebie OC. W przypadku jazdy bez prawa jazdy lub pod wpływem, OC dla sprawcy nie działa. W przypadku mniejszych szkód jest to do ogarnięcia - sprawy się komplikują przy większych stłuczkach czy wypadkach. Zobacz sobie na umowie jakie kwoty pokrywa twoje OC i wyobraź, że można na tyle wtopić.

        • 1 0

    • G***o prawda. Mając prawo jazdy również możesz doprowadzić do poważnych konsekwencji. Poza tym wiele osób jeszcze przed zdaniem egzaminu potrafi bardzo dobrze jeździć, ale prawka nie zdają bo to dla ośrodków ruchu drogowego zbyt dobry biznes. Wiadomo, każdemu zależy na prawoe jazdy, to dlaczego by nie oblać go kilka razy. Przecież za każde podejście trzeba zapłacić

      • 1 0

  • Prawo jazdy? Wg mnie kolejny bezsensowny dokument (7)

    Dopóki nie łamiesz przepisów i nie powodujesz wypadków, to nie powinno to być problemem. Wymóg karty pływackiej, czy rowerowej juz zostały usunięte, a ten komunistyczny relikt został.

    • 5 13

    • Czytam i po prostu nie wierzę.... (4)

      Niech zgadnę - zwolennik Konfy?

      • 3 2

      • Zwolennik zdrowego rozsądku. (1)

        • 1 4

        • Prowadzenie auta bez p.j. ma być objawem zdrowego rozsądku?

          To gratuluję..

          • 0 0

      • Powiedz mi co to jest Konfa, to Ci odpowiem, bo nie wiem (1)

        Niech zgadne - zwolennik kagańców, ceryfikatów szczepień, obowiązkowego ubezpieczenia OC dla rowerów, tablic rejestracyjnych dla wózków inwalidzkich i innych utrudnień dla obywateli i przedsiębiorców wynikających z prywatego interesu urzędników?

        • 1 3

        • Już wyjaśniam

          To takie niezwykle dziwne ugrupowanie, w którym pod jednym szyldem występują piewcy tzw. "wolności", która czasem graniczy z anarchią, wraz z nastawionymi nacjonalistycznie fundamentalistami religijnymi. To jest chimera, której nie ogarniam.

          • 1 1

    • a co zdać nie mozesz?

      • 0 0

    • Czyli dopiero po spowodowaniu wypadku

      Np.jak ktoś Ci dzieciaka rozjeździe to powinien być wysyłany na kurs ?

      • 0 0

  • 2/3 wszewlkiego rodz. szkół i o zgrozo Akademii Jazdy należało by natychmiast zamknąć ! (1)

    • 4 3

    • Gdyż?

      • 1 0

  • (1)

    Kary w Polsce są tak śmieszne , że nikt się nimi nie przejmuje a ksiądz na spowiedzi odpuści . To jest przerażające do czego doprowadził rząd pis w Polsce . Bandytyzm się opłaca uczciwość nie

    • 5 2

    • Żaden rząd

      W ciągu ostatnich 30 lat, nie tylko obecny, nie zrobił niemal nic, żeby ucywilizować dzicz na drogach.

      • 2 0

  • szkoły naciagają na jazdy dodatkowe

    organizacja szkoleń i egzaminów sprzyja oblewaniu i nabija kaśę z a jazdy dodatkowe, pierwszą rzeczą jak słyszyśz na koniec kursu , to ile weźmie pan godzin jazdy dodatkowo, a wczesniej nie chcą nauczyć człowieka , ja zdałem C bez dodatkowych godzin , za pierwszym razem , i byłem jedynym z tej grupy, ale naciski na dodatkowe godziny slyszałem od płowy kursu

    • 7 1

  • W Japonii każdy kursant przed podejściem do kursu ogląda filmy ratownicze z miejsc wypadku (2)

    Po takim szoku wielu rezygnuje, a inni z respektem podchodzą do 1,5 różowego pocisku.

    • 7 1

    • "do 1,5 różowego pocisku"

      Ale o co kaman??

      • 2 1

    • w polsce pokazuja pod koniec teorii. i co z tego?

      • 1 0

  • Bo to prawo polskie jest chore (1)

    Zrobiłem przed rokiem kat A. Mam B od 45 lat. Okazało się, że połowa kursantów posiada już od dawna motocykl, a robi dopiero teraz prawo jazdy.
    Te ekwilibrystyczne konkurencje na placu dla kat A to graniczą z cyrkiem. Nie wiem czemu ma służyć slalom szybki ze średnia 30 km/h. Nie wiem dlaczego nie można się podeprzeć noga przy slalomie wolnym. Przecież jak będę jechał w korku, to dla utrzymania równowagi będę to robił, czyli podpierał się.
    Zdanie prawa jazdy nie jest gwarantem dobrej jazdy. Prawo jazdy powinno opierać się na znajomosci przepisów, a nie na cyrkowaniu.

    • 11 2

    • dokładnie, też tego nie kumam. Co za różnica, czy zrobię slalom szybki ze średnią 30 czy 29? Bzdura totalna.
      Co do slalomu wolnego, no to chodzi o technikę, więc jasne jest, że nie można się podpierać, chociaż wg mnie to akurat najmniejszy problem - lepiej się podeprzeć, niż się wyglebać. Ale no cóż, trzeba na czymś oblewać. Połowa zadań powinna wylecieć z tego egzaminu, bo kompletnie nie ma związku z jazdą codzienną. Utrudnili go tylko po to by trzepać kasę, bo z bezpieczeństwem nie ma to za wiele wspólnego. Z ostatnimi zdaniami się zgadzam w 100 procentach.

      • 3 0

  • Parodia (1)

    Jeżdżą bez prawka bo kary są śmieszne. Na dodatek ten co miał uprawnienia i je stracił ma gorzej niż ten co jeździ nie mając uprawnień w ogóle.

    • 1 4

    • I słusznie

      Prowadzenie pomimo orzeczonego zakazu jest okolicznością obciążającą i przestępstwem, a jazda bez uprawnień wykroczeniem.

      • 2 1

  • Mam HD (1)

    Zrobiłem kategorie A. I co mi dal na egzaminie slalom szybki ze średnią 30 km/h, nic, po prostu nic. Moim HD 1200 Custom nie da się tego zrobić i tak, nigdy. Jeżeli już tak prawodawcy dbają o nasze wyszkolenie i bezpieczeństwo, to powinna być zabroniona sprzedaż motocykla o wadze 280 kg dla pani o wzroście 155 cm, a tak nie jest.

    • 4 2

    • ja jeszcze nie mam prawka na A, byłem na kursie jak na razie i ten slalom szybki to jest taka pajacerka że to szkoda gadać. Jescze ze średnią 30 na godzinę, a jak masz 29 to już źle. Dramat totalny i absurd, idealny sposób na trzepanie kasy na kursantach.

      • 2 0

  • Jeżeli wjechał pod zakaz to z pewnością już umie jeździć . Dać mu kwity bez egzaminu!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane