• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Końskie odchody problemem na plażach

szym
19 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (491)
  • Zdaniem naszego czytelnika, fani jeździectwa, którzy nie sprzątają po zwierzętach, to duży problem na plażach.
  • Zdaniem naszego czytelnika, fani jeździectwa, którzy nie sprzątają po zwierzętach, to duży problem na plażach.

Na plaży w OrłowieMapka można wdepnąć w końskie odchody - denerwuje się nasz czytelnik, który w mailu do redakcji zwraca uwagę na konsekwencje rekreacyjnych jazd konnych wzdłuż brzegu zatoki. Straż miejska choć problem zna, to jest bezradna: właściciel zwierzęcia, który po nim nie posprząta, musiałby zostać złapany na gorącym uczynku, a o to trudno.



Widzisz, że właściciel zwierzęcia nie sprząta po nim w miejscu publicznym. Co robisz?

O problemie poinformował nas jeden z czytelników. Jak podkreśla, właściciele psów, którzy wychodzą z pupilami na spacery, nauczyli się zabierać ze sobą specjalne woreczki na zwierzęce odchody.

- Ten problem jednak najwyraźniej nie dotyczy fanów jeździectwa. Na plaży w Orłowie pojawiają się końskie odchody. Zgłaszałem kilka razy sprawę do rady osiedla i na straż miejską, ale efektów nie ma - podkreśla nasz rozmówca.

Odchody na plaży? Trzeba złapać na gorącym uczynku



Niestety, problemu rozwiązać się nie udało. W sprawie skontaktowaliśmy się ze strażnikami miejskimi. Leonard Wawrzyniak, rzecznik gdyńskiej formacji przyznaje, że problem jest im znany, nie jest jednak łatwy do rozwiązania.

- Podobnie jak dzieje się to w przypadku właścicieli psów, osoba która nie posprząta po koniu, musiałaby zostać przyłapana na gorącym uczynku. Niestety, widząc samą "pozostałość" trudno kogokolwiek ukarać - mówi Leonard Wawrzyniak.

Konie na plaży w Trójmieście to nie jest rzadki widok. Należy pamiętać, by po zwierzęciu posprzątać. Film archiwalny.



szym

Opinie (491) ponad 50 zablokowanych

  • (1)

    Bogaty jeździec na koniu a z butów bogatego jeźdźca słoma wystaje. Tak to jest bo bogaty myśli że to kto inny ma po nim sprzątać .

    • 36 13

    • Chyba tobie

      • 0 0

  • (4)

    1. Zakaz wjazdu konno na plażę, oprócz:
    2. Klubów jeździeckich czy osób prywatnych, które wykupią "wejściówkę" na wjazd koniem na plaże (w formie abonamentu).
    3. Zatrudnienie firmy, ktore 1x dziennie a w sezonie letnim 2x dziennie objedzie plażę i posprząta koński nawóz
    4. Opłaty z "wejściówek" tak skalkulowane, aby pokryły pkt. 3

    • 45 18

    • Latem nie wolno wjeżdżać konno na plaże w Trójmieście (3)

      Więc nie róbcie problemu tam, gdzie go nie ma. Aczkolwiek jeździec powinien po swoim wierzchowcu sprzątnąć także w środku zimy

      • 6 0

      • wolno, ale szybko nie powinno sie

        • 1 0

      • Niestety ale z rana w sezonie widzialam konie na plazy (1)

        • 0 0

        • W każdej stajni na Hipodromie w Sopocie widnieje regulamin, gdzie jest napisane że w okresie letnim (od-do) na plażę jeździć

          Ale jeśli ktoś już jest taką niemotą, że kilku punktów nie umie przeczytać i zastosować, to co poradzisz...

          • 0 0

  • Pamietam (4)

    Piękne czasy zakładu jeździeckiego na wyścigach później koni wyścigowych które stacjonowały wiele lat na hipodromie i to była norma , że przejażdżki na plażę się odbywały, wręcz były elementem wyszkolenia , kon nabierał odwagi w miejskim otoczeniu idąc na plażę i oswajał się z wodą.
    Ludzie trochę normalnego spojrzenia na świat, nie dajmy się zwariować, ja byłbym szczęśliwy spacerując i widząc na plaży konia biegnącego w pełnym galopie w wodzie.
    Dobrej niedzieli

    • 68 37

    • (1)

      > ja byłbym szczęśliwy spacerując i widząc na plaży konia biegnącego w pełnym galopie w wodzie.

      A ja bym zastrzelił i jeźdźca i konia, zanim ten w pełnym galopie stratuje jakieś dziecko.
      Być może wystarczyloby samego jeźdźca...

      • 6 19

      • To już jest nas dwóch .

        • 5 4

    • Słuchaj.. Ja nie mam zamiaru wchodzić w końskie g*wna, bo bogaty Krzysztof co jeździł końmi z hipodromu, nie potrafi klocka

      .... nie potrafi klocka sprzątnąć. Ogarnij sie, wjezdzasz na plaże, to masz obowiązek utrzymać porządek, nie interesuje mnie, czy bedziesz z lopata jeżdzić, czy wlasciciele szkółek opłacą firme sprzątająca. Kup końskich, psich i małpek po pijakach, których po ilości małpek na trawie jest mnóstwo ma nie być!

      • 9 4

    • Szczegolnie jak idziesz do tej plazy po zas ra nym chodniku. Kto nie lubi?

      • 0 0

  • Przeciez górale zakładają koniowi worek na odchody (1)

    U nas tez mozna by to wprowadzic

    • 42 7

    • sobie załóż

      • 0 3

  • Zaraz koniami i dyliżansami bedziemy jezdzic do klimatycznego centrum

    W oparach rac arki i dymu z kopciuchów:)

    • 19 2

  • Ale sikać do (1)

    Wody na plaży to nie można

    • 20 1

    • Można tylko dyskretnie w wodzie tak żeby Suweren nie widział :)))

      • 2 3

  • Odchody w miejscu publicznym? Był czas przywyknąć przecież . I pomyśleć że jeszcze 10 lat temu to było nie do pomyślenia :)))

    • 6 6

  • Plaża w Gdyni dla psów! (17)

    Odkąd taką plaże zrobili to już nie ma żadnej przyjemności aby chodzić po Kolibkach - a było to takie piękne: dzikie miejsce do opalania, do spacerów, do biegania, nawet na rower. Teraz masa stolców, biegających bez kagańca psów i ich właścicieli bez rozumu.

    • 90 40

    • (11)

      Może dlatego ten odcinek plaży nazywa się plażą dla psów?

      • 17 8

      • zgodnie z prawem (regulaminy miast) pies musi być na smyczy (10)

        to nie jest wybieg

        • 14 11

        • (8)

          Zgodnie z prawem pies musi być pod kontrola właściciela, nie ma mowy o smyczach. Regulaminy miast jeśli maja takie zapisy są niezgodne z hierarchia aktów prawnych w Polsce. Wystarczy nauczyć psa przywołania. Tyle w temacie :)

          • 9 15

          • (2)

            W miejscach publicznych, pies obowiązkowo w kagańcu i na smyczy!!!

            • 8 9

            • chciejstwo nie jest prawem

              • 2 2

            • Mylisz się

              Przeczytaj ustawę o ochronie zwierząt.

              • 2 1

          • Właściciel zgodnie z prawem może prowadzić psa bez smyczy. Prawo to obowiązuje jednak dopóki zwierzę nie naruszy praw innych osób w miejscu publicznym lub nie uszkodzi mienia, na przykład nie zniszczy trawnika przy kopaniu w ziemi!!!

            • 2 3

          • W obronie własnej przed wolno biegnącym (3)

            w moim kierunku psem, mogę strzelić z broni palnej, użyć noża, paralizatora lub gazu.
            Nie każdy musi się godzić na psie wybryki, nie każdy musi kochać psy.
            Ja psów za ich zachowanie nienawidzę, nie lubię ich towarzystwa.
            Właściciel psa powinien to uszanować albo liczyć się z tym, że jeśli jego pies naruszy moją strefę komforu, to może tego psa stracić.
            Myślę że ten komunikat dla psiarzy jest dosyć czytelny, że zaczną w końcu swoje kundle prowadzić na smyczy i w kagańca, a także sprzątać po swoich pupilach.
            Jasne psie tumany?

            • 6 5

            • ...że tak powiem...

              ....cię ;)

              • 1 2

            • > W obronie własnej przed wolno biegnącym w moim kierunku psem...

              O obronie własnej można mówić dopiero w momencie, kiedy zostaniesz zaatakowany.

              • 2 3

            • bron sie przed soba, jestes chory i dobrze ci tak

              • 1 4

        • ten zapis zostal juz dawno podwazony przez WSA, hawgh!

          • 1 2

    • Ja zawsze wszystkie klocki mojego psa sprzątam. Wyprowadzam go tylko na smyczy, nigdy na plaże. (1)

      I na spacerach sprzątam po polskich pijakach małpki smiecia palikota.

      • 7 0

      • codziennie bywam z moimi psami na plazy, bez smyczy ale z woreczkami i po nich sprzatam

        choc
        sa nauczone defekowania poza plaza

        • 1 1

    • (1)

      Lepsza taka plaża niż tam gdzie bachory sypią piachem po oczach i krzyczą jakby obdzierali ze skóry

      • 5 6

      • Nad jeziorem dostalam kiedys blotem od doroslego i tak sie zastanawiam... od dzieci bardziej jednak wkurzaja mnie dorosli kre ty ni

        • 0 0

    • gdynski odcinek psiej plazy jest bardzo maly i wolny od zanieczyszczen, po co klamiesz

      a pisanie, ze to miejsce na rower tym berziej utwierdza, ze nie masz pojecia o czym piszesz

      • 3 1

  • po problemie (2)

    Koniki na ulicach Wiednia jeżdżą mając założone worki na kupki i nie ma problemu - czysto na ulicach. Trójmiasto a Wiedeń to jednak dwa światy?

    • 39 5

    • (1)

      Po pierwsze to inny typ konia, po drugie wolniejsze chody. Gdyby przyczepić do końskiego zadu taki worek mogłoby to skończyć się tragicznie- galopujący kon z czymś obijającym się o jego zad generalnie pojęcie o końskiej naturze jest niewielkie. Pamietajmy ze kon to roślinożerca, jego odchody są inne niż psie, nawet jeśli są większe, po drugie zejście z konia i posprzątanie po nim w terenie mogłoby również być niebezpieczne (dla osób spacerujących), często w przypadku grup jeźdźców jest ktoś kto zbiera odchody, a w końcu puknijcie się ludzie w głowę i zauważcie prawdziwy problem w postaci śmieci, niedopałków itd.które w przeciwieństwie fo końskiej kupy nie są biodegradowalne i wreszcie: letni smród fermentujacych glonów w zatoce vs. końska kupa

      • 0 0

      • do lasu albo na pole z tymi końmi a nie do centrum miasta

        zrozumiales?

        • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    A może tak? (25)

    "...problem jest im znany, nie jest jednak łatwy do rozwiązania" - a gdyby tak zobowiązać właścicieli koni do zakładania im specjalnych pieluch, takich, jakie mają konie dorożkarskie w cywilizowanych krajach?

    • 489 54

    • To powinien być nakaz!

      Pieluchy powinny nosić non stop w terenie !!!!!

      • 42 7

    • Stan umysłu (8)

      Z psami chodzą już do sklepów i restauracji, to się wcale nie zdziwię jak na koniach będą hasać po molo w Sopocie albo Orłowie.

      • 47 15

      • zdefiniuj "już" (7)

        • 5 21

        • (6)

          Przy wejściach do galerii handlowych istnieje znak zakazu wprowadzania psów, a dla właścicieli pupili zarówno dużych i małych to taki kolorowy znaczek i już.

          • 25 5

          • to definicja "juz"?

            • 4 13

          • (2)

            ale wiesz, ze to nie jest w zgodzie z obowiazujacym prawem, ba te kolorowe znaczki nie maja odniesienia w zapisach prawa. Powinno byc ci glupio

            • 8 21

            • To znaczy, że do galerii handlowej też można wjechać na koniu, bo prawo tego nie zabrania ?

              • 34 2

            • I co z tego ze nie mają

              Na terenie galerii handlowej rolę prawa stanowi regulamin takowej skoro jest zakaz psów to jest zakaz

              • 2 0

          • (1)

            Z drugiej strony wiele centrów handlowych, może niekoniecznie tych największych, dopuszcza wprowadzanie psów, co jako właściciel psa uważam za przegięcie. Co trzeba mieć w głowie, żeby zamiast na spacer zabierać psa do galerii?

            • 35 6

            • Wszędzie jeżdżę ze swoim owczarkiem, nie wyobrażam sobie zostawic go w samochodzie jak muszę na pół godziny wyskoczyć po coś do galerii. Sytuacje są różne a spacery wiadomo inna sprawa muszą byc i to naklepiej na długiej lince w lesie z piłką! ;)

              • 0 2

    • od czerwca do września jest zakaz wstępu zwierząt na plażę (14)

      Na wstępie sezonu plaża jest czyszczona.
      Końska strawiona trawa i ziarna są chyba najszybciej biodegradowalne, w porównaniu z psimi.
      Problem trochę wydumany.

      • 29 61

      • Koniarz? (2)

        • 43 8

        • gość ma rację, końskie łajno jest świetnym nawozem (1)

          w stadnianch nawet się je zbiera. Przyjeżdżają nawet ludzie by je kupić. Niemniej na plaży to tak sobie żeby leżało, ale w lesie to całkiem normalne. Dzikie zwierzęta też się załatwiają tam gdzie stoją.

          • 4 0

          • jak taki swietny nawóz, zbieraj to do kwiatów na balkonie

            zrobisz przysluge ludziom w miescie , a sam bedziesz mial nawóz na swojej wsi

            • 1 0

      • Psie też się rozłożą do kwietnia.

        • 20 7

      • nie ma takiego zakazu w obowiazujacym prawie, nie mylic z bezprawnym chciejstwam gminnym (3)

        • 1 14

        • (1)

          Gminy ustalają przepisy wewnętrzne na swoim terenie legalnie tak jak np. podatki lokalne.

          • 13 1

          • Gdańsk

            Gdańsk kiedyś próbował założyć psom smycze i kagańce i okazało się, że może to robić ale tylko w granicach prawa, czyli rozsądnie. WSA stwierdził i słusznie, że nakazać to może w autobusie ale już na plaży czy w parku nie :P Gmina też np nie może zakazać wchodzenia dzieciom do parku, mimo że podatku uchwala :)

            • 0 1

        • I dobrze, ze jest zakaz. Nikt nie chce waszych biegajacych psow po kocach. Do tego sie trzepia obok czlowieka. Ciekawe jeszcze jest to, ze takiemu psiarzowi wydaje sie, ze to zabawne

          • 7 3

      • (1)

        Plaża publiczna w sezonie co drugi dzień powinna być orana głęboko i bronowana jak na zachodzie czy południu Europy, a raz nie przed sezonem.

        • 5 0

        • A w Sopotu tej kiedyś było. W nocy brona śmigała

          • 1 0

      • No nie do końca

        Jedynie zakaz na kąpieliskach. Ale ogólnie ten zakaz można sobie w d..ę włożyć bo jest to miejsce publiczne więc możesz z psem łazić gdzie chcesz

        • 1 2

      • (2)

        nie bierzesz pod uwagę, że w zimie też się ludzie kąpią w morzu to to licznie i nie mam ochoty robić tego w końskich g*wnach

        • 5 3

        • w zimie kąpią w morzu? taki sam odsetek jak ci co na koniach jeżdża, albo jeszcze mniejszy... zajmijcie się problemami normalnych ludzi

          • 5 1

        • plażę masz dużą a tych klocków na całej plaży między Sopotem a Gdynią będzie ledwie kilka. Żeby je znaleźć byś się musiał postarać. Bicie piany o nic.

          • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane