• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Już miała się wprowadzać, ale w mieszkaniu nie ma prądu

Aleksandra Nietopiel
9 sierpnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (260)
Budynek, w którym znajduje się mieszkanie socjalne przyznane pani Katarzynie, należy do Wspólnoty Mieszkaniowej. Budynek, w którym znajduje się mieszkanie socjalne przyznane pani Katarzynie, należy do Wspólnoty Mieszkaniowej.

Ponad 20 lat czekała na lokal socjalny. Gdy wreszcie go przyznano, okazało się, że nie nadaje się do zamieszkania. Przydzielono jej kolejny, w którym kończył się remont. Gdy miała się wprowadzić, pojawił się problem z elektrycznością - nie można podpiąć przyłącza. Pani Katarzyna traci już cierpliwość i powoli nadzieję na zamieszkanie w przydzielonym mieszkaniu. Czynsz już i tak musi płacić.



Takie problemy z przydzielaniem lokalu socjalnego:

Gdańszczanka cierpliwie czekała i znosiła opóźnienia związane z przygotowaniem lokalu do zamieszkania. Ostatnia prosta tego oczekiwania przypadła na czas pandemii - kiedy znowu wszystko stanęło. Gdy już wszystko wydawało się podopinane, pojawił się problem.

Lokal nie nadaje się do zamieszkania



Pierwszy lokal przyznany pani Katarzynie w 2019 r. znajdował się przy ul. GdańskiejMapka w Brzeźnie, ale nie spełniał warunków, by w nim zamieszkać.

W kamienicy zarwała się podłoga, nie ma dokąd przenieść lokatorów W kamienicy zarwała się podłoga, nie ma dokąd przenieść lokatorów
- Remont mieszkania miał trwać 9 miesięcy, po czym miałam się wprowadzić. Po jakimś czasie zaczęła się pandemia. Byłam odsyłana z terminem co parę tygodni przez pracowników Gdańskich Nieruchomości. Wszystko zaczęto zwalać na pandemię. W zeszłym roku dowiedziałam się od pracownika, że mieszkanie, które mi przyznano, nie nadaje się do zamieszkania. Zaproponowano mi inny lokal z kończącym się remontem - opowiada gdańszczanka.
Remont lokalu, znajdującego się także w Brzeźnie, ale przy innej ulicy, trwał mniej więcej do maja tego roku.

Walka o przyłącze



Po odbiorze lokalu przez pracowników Gdańskich Nieruchomości okazało się, że lokatorka musi jeszcze poczekać na numer przyłączenia do licznika prądu, co trwa ok. miesiąca.

- Udało mi się to przyspieszyć do dwóch tygodni. Po kolejnych moich interwencjach okazało się, że pismo z tym numerem leży u pracownika na biurku. Wysłałam skan do pracownika Gdańskich Nieruchomości e-mailem. Następnie czekałam na numer konta do wpłat za czynsz. 7.06.2023 dostałam klucze do mieszkania, ale okazało się, że sama muszę załatwić podłączenie licznika. W tym samym dniu złożyłam pismo do energii w tym celu. Trwało to ponad dwa tygodnie - dodaje kobieta.


Bałagan w kablach i opłaty za czynsz



26.06.2023 pracownik Energii nie mógł podłączyć licznika, ponieważ - jak mówi pani Katarzyna - są błędy w kablach, nie ma trzeciej fazy i brak jest przewodów zerowych.

- Do obecnej chwili nie mogę się wprowadzić - chociaż już od otrzymania kluczy płacę czynsz - bo nie ma prądu. Po moich wielu interwencjach u pracowników Gdańskich Nieruchomości nie mam terminu naprawy popełnionych błędów, mimo że lokal został odebrany jako do zamieszkania - mówi pani Katarzyna.
  • Budynek, w którym znajduje się mieszkanie socjalne przyznane pani Katarzynie, należy do Wspólnoty Mieszkaniowej.
  • Budynek, w którym znajduje się mieszkanie socjalne przyznane pani Katarzynie, należy do Wspólnoty Mieszkaniowej.
  • Budynek, w którym znajduje się mieszkanie socjalne przyznane pani Katarzynie, należy do Wspólnoty Mieszkaniowej.
Również w czasie remontu wodomierz nie został wymieniony, co ma nastąpić, gdy już tam zamieszka.

- To jeden wielki cyrk - kwituje pani Katarzyna.

"To drobne nieporozumienia"



Miasto w przesłanym do sprawy komentarzu wyjaśnia, że problem z lokalem, w którym ma zamieszkać kobieta, wynika z drobnych nieporozumień.

- Budynek, w którym mieści się opisywany lokal, jest własnością Wspólnoty Mieszkaniowej, a sytuacja, o której pisze mieszkanka, jest wynikiem drobnych nieporozumień w relacjach Wspólnoty z zarządcą - czytamy w komunikacie. - Gdańskie Nieruchomości są w kontakcie zarówno z mieszkanką, jak i zarządcą, z którym dokładają wszelkich starań, aby możliwie najszybciej rozwiązać problem z instalacją i doprowadzić prąd do lokalu. Oczywiście pani Katarzyna będzie mogła zamieszkać w mieszkaniu, które jej przyznano.
Instalacja wymagana do podłączenia liczników i wodomierza, jak zapewniają urzędnicy, zostanie naprawiona.

Miejsca

Opinie (260) ponad 10 zablokowanych

  • Pewnie decyzyjny urzędnik dostanie tam zniżkę na apartament, więc skazali nieruchomość na straty.

    • 14 6

  • Pani Katarzyno do pracy, następnie po kredyt na mieszkanie i będzie super! (23)

    • 372 109

    • Tez tak uważam (6)

      • 50 16

      • 2% (5)

        • 21 11

        • I będzie jak z frankowiczowymi na które Moradziecki namawiał? (4)

          • 11 20

          • A nie Petru? (3)

            • 10 4

            • Nie, PiS głośno mówił jak to KNF zabiera ludziom wolność i prawo do posiadania mieszkania... (1)

              • 6 8

              • A jednak Petru

                • 2 1

            • Nie. To było w czasach kiedy (uwaga!) byl prawą ręką Tuska. Szok, co?

              • 3 3

    • Wesołek z ciebie, ale niestety, kredyt na mieszkanie nie dla każdego jest, niestety. (2)

      Są też ludzie którzy muszą liczyć na wspólnotę gminną. I żeby nie było - jestem za ostrą selekcją i oddzielaniem potrzebujących od pasożytów. Dla tych drugich powinny być co najwyżej domy z betonu na Szadółkach, 5 metrów kwadratowych na głowę lokatora, z tureckimi sr*czami jako jedynym "luksusem". A o tej pani prawie nic nie wiemy, więc te porady zachowaj dla swoich mało ambitnych i niezbyt pracowitych przyjaciół.

      • 43 30

      • Jak się woli pracować na czarno, to się nie ma zdolności kredytowej.

        • 33 39

      • Dla chcącego nic trudnego ale trzeba chcieć

        • 5 7

    • Kobieto bież tę miejscówkę. (2)

      To brzeźnieńska perełka z przedwojennym klimatem kurortu. 100 metrów od plaży, wynajmiesz turystom i jesteś ustawiona.

      • 41 12

      • (1)

        Nie można wynajmować lokalu z socjalu . Takie są przepisy.

        • 7 7

        • pokoje na minuty otworzy

          • 1 0

    • No nieprawda, wspólnota mieszkaniowa do pracy ! I jej zarząd ! Część wspólna instalacji elektrycznej jest prawidłowa? Nie ! (4)

      Przypomnę, że kabel elektr., co nam wchodzi do mieszkania, idąc od liczników na klatce schodowej, jest częścią wspólną instalacji. I mało tego, skrzynka bezpiecznikowa w mieszkaniu też. To jest tzw. zakończenie części wspólnej. Skrzynka bezpiecznikowa w lokalu powinna być wymieniana na koszt wspólnoty. Dopiero dalej to jest instalacja lokalowa. Oczywiście, lokator może sobie wymienić skrzynkę bezpiecznikową na swoją i za swoje pieniądze.

      • 9 6

      • Zmarszczyłeś się to pisząc, co?? (1)

        • 3 8

        • Nie lepiej byłoby ci wśród ludzi na twoim poziomie, a nie tutaj?

          • 6 2

      • tu się mylisz, (1)

        do licznika jest nie twoje
        za licznikiem jest Twoje, nawet jak kabel idzie przez pół klatki schodowej
        gdyby stało się cos z tym kablem na klatce to na Twój koszt jest naprawa
        bezpieczniki te w mieszkaniu też są Twoje i za nie odpowiadasz

        • 5 1

        • I tu się mylisz, w naszym bloku jest, jak napisałem, bo była taka sytuacja

          Blok ma kilkadziesiąt lat, jest wspólnota, firma - zarządca, większa część mieszkań została wykupiona, ale mniejsza część nie. Lokator mieszkania komunalnego zrobił duże prace w mieszkaniu, zostawiając je dla syna z żoną i wnukiem. Silnymi i długimi wibracjami spowodowali porozkręcanie się śrub w skrzynce bezpiecznikowej w sąsiednim mieszkaniu. Były iskrzenia, czyszczenie styków, ale potem finalnie kable się na końcach częściowo poupalały, brak kontaktu powodował grzanie się, a potem i aż rozżarzanie się elementów metalowych ze środka porcelitowej części skrzynki. Pismo do wspólnoty (bo zagrożenie pożarem) - i zrobienie wszystkiego na nowo przez elektryka nadzorującego budynek, ze środków funduszu remontowego. Z położeniem na klatce schodowej po ścianie nowego kabla (w listwie plastykowej) do skrzynki z licznikami. A stary kabel nawet został w ścianie na piętrze. Ale to nie w Trójmieście, a gdzie indziej w dużym mieście.

          • 0 0

    • O jak! (4)

      Przez 20 lat można było już dużo zdziałać zamiast czekać

      • 17 4

      • (3)

        dokładnie, ja czekając , czekając i czekając. otworzyłem firmę i ciężka praca, teraz mam 3 mieszkania.

        • 2 8

        • (2)

          Ciężka praca, czy dojenie pracowników?

          Zazwyczaj mamy do czynienia z tym drugim.

          • 6 5

          • Dojenie pracowników? To czemu sam firmy nie otworzyłeś, byś teraz leżał nad basenem w San Escobar, pił kolorowe drinki i kasę (1)

            • 5 2

            • Pamiętaj kocopole że twoja rola to wyłącznie płacić kasę pracownikom

              Nic więcej nie znaczysz

              • 2 1

  • Umowę z Energą (Energi jedno i droga redakcjo) zawiera Najemca

    to nie jest cyrk, takie są procedury, warto je poznać zanim poleci się do mediów. Zawsze też można kupić mieszkanie na wolnym rynku i wtedy jak najbardziej można wybrzydzać deweloperowi, w końcu za to się płaci.

    • 35 17

  • Dlaczego ci ludzie uważają że im się ciś należy. Jeszcze wymagania. Szczyt wszystkiego. Zamiast czekać 20lat.do roboty i zarobic na.swoje.

    • 47 17

  • (23)

    Co robila przez te 20 lat? W takim czasie ludzie rodza sie, dorastaja, koncza szkoly, studa, kursy, niektorzy juz pracuja. To jest bardzo duzo czasu.

    • 220 44

    • Czekała na przydział mieszkania w Gdańsku (6)

      W tym czasie zginą prezydent Gdańska, miasto stało się jednym z najbardziej zakorkowanych w Polsce, odbywają się kolejne wybory i słyszymy kolejne obietnice lokalnych władz, a ta pani ciągle czeka...

      • 26 43

      • (5)

        Jest świadkiem wydarzeń: zamknęły się 2 szpitale( kliniczna,łąkowa),zbudowano Teatr szekspirowski,obwodnicę południową,UCK,skarbówkę i sąd przenieśli....Pani czeka na mieszkanie...powstały nowe osiedla,zmieniły się rządy,prezydenci...Pani czeka...ludzie zostali rodzicami,dziadkami...itd.

        • 52 6

        • Jeszcze stoczniowy szpital zamknieto jakos wtedy. (1)

          • 12 4

          • Ten zakladowy , resertowy ? , to chyba dobrze .

            • 4 7

        • Jest też świadkiem tego jak dzisiaj ryży demontaż OFE nazywa ratunkiem pieniędzy (2)

          • 4 7

          • Ach ten zły "ryży". (1)

            OFE kupowało obligacje emitowane przez państwo i pobieralo kasę za obracanie tymi pieniędzmi. Po umorzeniu obligacji i dopisaniu tej kasy do kont ZUS zostałeś praktycznie z tym samym. Własność środków, jest. Gwarantowanie przez państwo, jest. Dziedziczenie, jest. Zyskaliśmy ją tym że OFE nie pobierało swojej marzy i zmniejszył się koszt obsługi długu.
            Dopiero PiS zrobił skok na część akcyjną OFE.

            • 0 5

            • Hahahahahahahahaha jest fanatyk

              Szkoda że zapomniałeś wspomnieć o 55 miliardach które przy okazji wyparowały hahahahaha

              • 3 0

    • (1)

      Takich cwaniakow sa tysiace. Im sie nalezy i juz, sami nic nie zrobia bo po co

      • 54 12

      • Po co? Bo PiS da.

        • 23 9

    • O tym samym pomyślałem (8)

      Nie hejtuję, po prostu sądziłem, że takie lokale przyznaje się osobom w trudnej sytuacji życiowej, a trudno mówić, że nie miała się gdzie podziać w wypadku osoby czekającej na mieszkanie od ponad 20 lat. To gdzie przez ten czas mieszkała? Pod mostem? Wątpię

      • 73 12

      • Może wynajmowała cierpliwie czekając na lokal z przydziału?

        • 24 15

      • Może mieszkała z rodzicami i dzieckiem.

        Nie mając zdolności kredytowej ani zdolności na wynajem mogło tak być. Chociaż no.. 20 lat to sporo.

        • 28 10

      • A może kątem u rodziny lub znajomych, kilka osób w jednym pokoju? Różnie to bywa w życiu. (1)

        A kredytu by nie dostała, jeśli ma za niskie dochody.

        • 22 8

        • Znam ludzi z takiej skrajnej biedy. Pokonczyli najrozniejsze kursy, handlowali na targowiskach, uprawiali pomidory, wyjezdzali do uk, itd. Brali socjale ale dobrze je inwestowali i wyszli z biedy. Większość z nich nadal nie zarabia kokosow ale od lat nie potrzebuja zadnego wsparcia. Zadne z nich nie czekalo 20 lat na manne z nieba

          • 0 4

      • nie oceniaj (3)

        Jaką masz pewność, że Pani Katarzyna nie jest np. osobą samotną a do tego niepełnosprawną ? Nie znasz nie oceniaj

        • 7 4

        • (1)

          jak nie pełnosprawność wyklucza cie od pracy ? w GD jest kawiarnia prowadzona przez osoby z choroba downa, nawet jak nie masz nóg , przez 20 lat można było nauczyć się czegoś przy komputerze robić, opcji są tysiące ... ale czekać 20 lat ?? rozumiem mieć mało pieniędzy , być osoba biedna. Ale bardziej przeraza mnie biedny "mental" i tylko daj daj daj ...

          • 2 3

          • Kucu konfiarski kiedyś może i ciebie to dotknie

            To się przekonasz jak pracodawca chętnie zatrudnia niepełnosprawnego

            • 2 1

        • Gdyby tak bylo to by napisano.

          • 1 1

    • ...i ślizgają sie na skórce od banana (3)

      łamią sobie coś i wypadają z obiegu...

      Niektórzy nie odróżniają prostoty od prostactwa...

      • 3 4

      • Dodam , prostaty. (2)

        • 6 4

        • Prostownicy. (1)

          • 4 4

          • Prostki (taka miejscowość)

            • 0 3

    • Bąbelki

      Uśmiech bąbelka bezcenny....

      • 3 1

  • pustostany (1)

    Takich pustych komunalnych pustostanów jest wręcz multum w Gdańsku.
    Czemu nie daje się ich rodzinom naprawdę potrzebującym, które same by mogły na własny koszt wyremontować, ale puste niezamieszkałe stoją..jak np. na ul. lwowskiej 5 na pierwszym piętrze.

    • 23 4

    • Daje się, ale część ludzi ukrywa pustostany. Mam takie za ścianą.

      Laska zabrała matkę starowinkę gdzieś, mieszkanie wyremontowała i wynajmuje innym. Sama mieszka od lat gdzie indziej, ale tu jest cwaniara zameldowana wraz z dzieckiem. Miasto jest częściowo wyremontowało chatkę, nowe drzwi,nowe okna i wynajem stał się prostszy.

      • 3 0

  • To przecież lokal socjalny, (1)

    a nie komunalny - tak jest napisane w artykule. Czynsz w lokalu socjalnym (w przeciwieństwie do komunalnego) to grosze. Od 7 czerwca musi płacić czynsz i już robi dramę.

    • 37 11

    • Grosze dla ciebie, dla osoby, która ma minimalny dochód niekoniecznie.

      Płaci czynsz za mieszkanie bez prądu, nic dziwnego, że szuka pomocy.

      • 0 2

  • Skonczyc z tymi mieszkaniami socjalnymi itp

    • 27 15

  • (1)

    Ponad 20lat czekała. Nie jest napisane,że to osoba niepełnosprawna czy opiekująca się taką osobą. No i co zrobiła przez ten czas aby poprawić sobie warunki bytowe? Że z Energą trzeba sprawę załatwić? Boli mnie roszczeniowosć ludzi,lenistwo i brak ambicji,naprawdę.

    • 45 15

    • Nic nie robila. Siedza i czekaja az ktos im da. A ty czlowieku tyraj, plac podatki i utrzymuj te tysiace nierobow

      • 12 6

  • Energa nie chce sprzedać prądu? (2)

    To niech się udławi tym prądem.
    Zawsze można założyć fotowoltaike na dachu i prąd mieć z słoneczka.

    • 11 16

    • Taki prąd też idzie do energi

      • 2 0

    • Kolejne 20 lat bedzie czekała na te panele az ktos jej to zrobi. W 20 lat moglaby skonczyc elektryczna szkole zawodowa - kilka razy - i od kilkunastu lat pracowac i zarabiac. Ale wygodniej jest czekac

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane