- 1 Solorz otworzył stację wodoru w Gdańsku (125 opinii)
- 2 Ponad 20 tys. zł za kurs taksówką (251 opinii)
- 3 Bursztynowy Ołtarz z nowymi elementami (80 opinii)
- 4 Będą trzy pasy na Obwodnicy Trójmiasta? (446 opinii)
- 5 Pili, zażywali narkotyki i wsiadali za kółko (89 opinii)
- 6 Rajska znowu deptakiem, ale tylko na chwilę (68 opinii)
Kaczyńskiego zamiast Dąbrowszczaków w Gdańsku
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok ws. dekomunizacji ulic w Gdańsku. Sąd przyznał rację wojewodzie pomorskiemu w trzech przypadkach, w czterech nakazał pozostawienie dotychczasowych nazw. Oznacza to m.in., że budząca największe kontrowersje ul. Dąbrowszczaków na Przymorzu zmieni nazwę na ul. Lecha Kaczyńskiego. Wtorkowe orzeczenie NSA jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu.
W wyroku uchylono zarządzenie zastępcze wojewody pomorskiego z grudnia 2017 roku o zmianie nazw siedmiu ulic, które zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej podlegały pod zapisy tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Naczelny Sąd Administracyjny podzielił stanowisko wojewody częściowo.
- Oddalono skargę złożoną przez wojewodę pomorskiego w czterech przypadkach: Sołdka, Pstrowskiego, Wassowskiego i Zubrzyckiego. W trzech NSA przyznał rację wojewodzie. Oznacza to, że zostanie zmieniona ul. Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego, Kruczkowskiego na Matuszewskiego oraz Buczka na Styp-Rekowskiego - informuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Wtorkowe orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego jest ostateczne, stało się prawomocne z chwilą wydania i nie można go zaskarżać.
Ok. godz. 14:30, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwołał w tej sprawie krótką konferencję prasową.
- Jestem zaskoczony, że Naczelny Sąd Administracyjny nie wziął w obronę naturalnych praw samorządu terytorialnego do nadawania nazw ulic i przyznał rację władzy centralnej. Zaskoczony jestem także tym, że sąd administracyjny zajął się oceną historii, bo to chyba pierwsza tego typu sytuacja. Oczywiście będę wdrażał postanowienia sądu i je szanuję, choć fundamentalnie się z nimi nie zgadzam - skomentował Adamowicz.
O co chodziło w sporze o nazwy ulic?
Przypomnijmy: W kwietniu 2016 roku parlament uchwalił Ustawę o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki, zwaną potocznie po prostu ustawą dekomunizacyjną. Zgodnie z jej postanowieniami Instytut Pamięci Narodowej miał wskazać nazwy ulic i obiektów, które należy usunąć z przestrzeni publicznej.
W Gdańsku wytypowano do zmiany nazwy siedmiu ulic: Dąbrowszczaków na Przymorzu, Wassowskiego we Wrzeszczu, Kruczkowskiego na Morenie, Buczka na Chełmie, Sołdka w Osowej oraz Pstrowskiego i Zubrzyckiego we Wrzeszczu.
Czytaj więcej o sporze dotyczącym nazwy ul. Dąbrowszczaków
Ustawa dekomunizacyjna nakładała na samorządy obowiązek zastosowania się do wytycznych IPN-u do 2 września 2017 roku. W przypadku ich zignorowania obowiązek zmiany wskazanych nazw przechodził z mocy prawa na wojewodę. I tak też stało się w Gdańsku.
Podczas grudniowej sesji Rady Miasta większość radnych wykluczyła przeprowadzenie dekomunizacji wskazanych ulic a koronnym argumentem był sprzeciw większości ich mieszkańców. Ponadto podkreślano, że - zgodnie z wprowadzoną po 1989 roku zasadą decentralizacji władzy publicznej - kwestia nazewnictwa ulic powinna być wyłączną kompetencją samorządów.
Zdecydowanie największe kontrowersje wywołała kwestia zmiany nazwy ulicy Dąbrowszczaków, czyli polskich weteranów walczących po stronie wojsk republikańskich w wojnie domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939.
W związku z powyższym wojewoda pomorski skorzystał z przysługującego mu na mocy ustawy uprawnienia i w połowie grudnia ub.r. wydał tzw. zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwy spornych ulic:
- ul. Dąbrowszczaków na ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
- ul. Józefa Wassowskiego na ul. Anny Walentynowicz
- ul. Leona Kruczkowskiego na ul. Ignacego Matuszewskiego
- ul. Mariana Buczka na ul. Jana Styp-Rekowskiego
- ul. Stanisława Sołdka na ul. Kazimierza Szołocha (nazwa statku, który jest obiektem muzealnym, pozostanie bez zmian)
- ul. Wincentego Pstrowskiego na ul. Henryka Lenarciaka
- ul. Franciszka Zubrzyckiego na ul. Feliksa Selmanowicza "Zagończyka"
Jednak władze Gdańska zaskarżyły decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który w marcu tego roku uchylił wspomniane zarządzenie. To właśnie od tej decyzji odwołał się wojewoda do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Opinie (986) ponad 50 zablokowanych
-
2018-11-13 19:02
Ja proponuje (2)
Ja proponuje ul. budynia, moze byc POpaprancy???
- 13 20
-
2018-11-13 20:17
Nie dostaniesz kasy za ten sam wpis x2
- 5 1
-
2018-11-14 10:27
pomorzanin
I na co te uszczypliwości Jak sie nie podoba to lepiej zamilcz i nie wypisuj bzdur .Obrażac łatwo w ukryciu co !!!!!!
- 1 0
-
2018-11-13 19:06
(1)
Ryżego zdrajcy i budyniowego dewelopera, to będą odpowiednie nazwy.
- 10 18
-
2018-11-14 10:27
pomorzanin
Nastepny do oplówania .I na co te uszczypliwości Jak sie nie podoba to lepiej zamilcz i nie wypisuj bzdur .Obrażac łatwo w ukryciu co !!!!!!
- 0 0
-
2018-11-13 19:10
obserwator (1)
I macie sprawiedliwe sady Popatrzcie jakie długie te nazy ulic kilku członowe ,rubryki w dokumentach zabraknie .Dla mnie to pozostanie ul Dąbrowszczaków i tak bede nadal mówić .Współczuje tym wszystkim co bedą zmuszeni do zmiany dokumentow pieczatek itp i ponosić koszta z nta zmiana.
- 16 4
-
2018-11-13 19:28
"Nie znam się, ale się wypowiem".
Przeczytaj ustawę, a jeśli nie potrafisz zapłać prawnikowi za poradę prawną.
Zaspoileruję ci nawet: art. 5.- 0 2
-
2018-11-13 19:22
A to się złote prosię z chlewikiem zmartwi , choć dla mnie to ta ulica może się nazywać Dąbrowszczaków lub Alberta Forstera , nie mam z tym problemu . To zamieszkujący przy tej ulicy powinni decydować jak ma się nazywać ulica w ich heimacie .
- 1 6
-
2018-11-13 19:22
ulica dabrowszczakow (2)
nie zycze sobie kaczynskiego w gdansku.ul Dabrowszcakow jest od powstania ulicy i tak powinno zostac.czym kaczynski sie zasluzyl aby mial ul w gdansku //odpowidzcie miiiiiiii,
- 14 8
-
2018-11-13 19:57
Proszę podziękować Radzie Miejskiej. Zapewne ich wybierałeś podczas wyborów. To Twoi przedstawiciele mogli wybrać nazwę taką, która by Ci pasowała, ale mieli gdzieś prawo i woleli się kłócić, to nazwa ulicy została przydzielona odgórnie.
- 0 1
-
2018-11-13 20:55
Najpierw to była Piastowska duże numery, a potem nadano imię Dąbrowszczaków (pod koniec lat 60.).
- 1 0
-
2018-11-13 19:25
Moze powinna powstac ulica dobrej lapowki?
40 mln PLN i nie bedzie problemow. Nawet na haslo wyborcze pasuje.
- 13 5
-
2018-11-13 19:29
A dlaczego (1)
Ta ulica nazywa się teraz L.K dlatego że zginął w katastrofie?
Prezydent z pana L był słaby.- 20 7
-
2018-11-13 20:21
Jak to?
Przecież był bratem naszego wodza najświętszego. To wystarczy.
- 2 1
-
2018-11-13 19:30
Nie zgadzam się na Pstrowskiego, to komuch
- 4 4
-
2018-11-13 19:43
dobrze że Kacperek nie wygrał to by się działo...
- 10 7
-
2018-11-13 19:51
Ulicę którą należy zmienić jest niejaka Aleja Przeklętych (1)
na Ofiar Powojennego Bandytyzmu Narodowego
- 9 6
-
2018-11-16 19:29
Co ty biadolisz człowieku?
Porównujesz ludzi, którzy w większości byli ideowymi Polakami i ginęli po wojnie w stalinowskiej Polsce do ideowych komunistów - tzw. dąbrowszczaków, którzy z własnej woli walczyli po czerwonej stronie sporu w Hiszpanii?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.