- 1 Kontrola CBA w Urzędzie Miasta Gdyni (182 opinie)
- 2 Próbowali "odbić" przemyconą kokainę (78 opinii)
- 3 Barszcz Sosnowskiego kwitnie. Gdzie zgłosić? (59 opinii)
- 4 Chciał dać 700 zł łapówki drogówce (60 opinii)
- 5 Przyjdź zobaczyć wodowanie z historycznej pochylni (23 opinie)
- 6 Kumulacja prac na Jasieniu utrudni życie (72 opinie)
Kaczyńskiego zamiast Dąbrowszczaków w Gdańsku
Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie wydał wyrok ws. dekomunizacji ulic w Gdańsku. Sąd przyznał rację wojewodzie pomorskiemu w trzech przypadkach, w czterech nakazał pozostawienie dotychczasowych nazw. Oznacza to m.in., że budząca największe kontrowersje ul. Dąbrowszczaków na Przymorzu zmieni nazwę na ul. Lecha Kaczyńskiego. Wtorkowe orzeczenie NSA jest ostateczne i nie podlega zaskarżeniu.
W wyroku uchylono zarządzenie zastępcze wojewody pomorskiego z grudnia 2017 roku o zmianie nazw siedmiu ulic, które zdaniem Instytutu Pamięci Narodowej podlegały pod zapisy tzw. ustawy dekomunizacyjnej. Naczelny Sąd Administracyjny podzielił stanowisko wojewody częściowo.
- Oddalono skargę złożoną przez wojewodę pomorskiego w czterech przypadkach: Sołdka, Pstrowskiego, Wassowskiego i Zubrzyckiego. W trzech NSA przyznał rację wojewodzie. Oznacza to, że zostanie zmieniona ul. Dąbrowszczaków na Lecha Kaczyńskiego, Kruczkowskiego na Matuszewskiego oraz Buczka na Styp-Rekowskiego - informuje Dariusz Wołodźko z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Wtorkowe orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego jest ostateczne, stało się prawomocne z chwilą wydania i nie można go zaskarżać.
Ok. godz. 14:30, prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zwołał w tej sprawie krótką konferencję prasową.
- Jestem zaskoczony, że Naczelny Sąd Administracyjny nie wziął w obronę naturalnych praw samorządu terytorialnego do nadawania nazw ulic i przyznał rację władzy centralnej. Zaskoczony jestem także tym, że sąd administracyjny zajął się oceną historii, bo to chyba pierwsza tego typu sytuacja. Oczywiście będę wdrażał postanowienia sądu i je szanuję, choć fundamentalnie się z nimi nie zgadzam - skomentował Adamowicz.
O co chodziło w sporze o nazwy ulic?
Przypomnijmy: W kwietniu 2016 roku parlament uchwalił Ustawę o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomniki, zwaną potocznie po prostu ustawą dekomunizacyjną. Zgodnie z jej postanowieniami Instytut Pamięci Narodowej miał wskazać nazwy ulic i obiektów, które należy usunąć z przestrzeni publicznej.
W Gdańsku wytypowano do zmiany nazwy siedmiu ulic: Dąbrowszczaków na Przymorzu, Wassowskiego we Wrzeszczu, Kruczkowskiego na Morenie, Buczka na Chełmie, Sołdka w Osowej oraz Pstrowskiego i Zubrzyckiego we Wrzeszczu.
Czytaj więcej o sporze dotyczącym nazwy ul. Dąbrowszczaków
Ustawa dekomunizacyjna nakładała na samorządy obowiązek zastosowania się do wytycznych IPN-u do 2 września 2017 roku. W przypadku ich zignorowania obowiązek zmiany wskazanych nazw przechodził z mocy prawa na wojewodę. I tak też stało się w Gdańsku.
Podczas grudniowej sesji Rady Miasta większość radnych wykluczyła przeprowadzenie dekomunizacji wskazanych ulic a koronnym argumentem był sprzeciw większości ich mieszkańców. Ponadto podkreślano, że - zgodnie z wprowadzoną po 1989 roku zasadą decentralizacji władzy publicznej - kwestia nazewnictwa ulic powinna być wyłączną kompetencją samorządów.
Zdecydowanie największe kontrowersje wywołała kwestia zmiany nazwy ulicy Dąbrowszczaków, czyli polskich weteranów walczących po stronie wojsk republikańskich w wojnie domowej w Hiszpanii w latach 1936-1939.
W związku z powyższym wojewoda pomorski skorzystał z przysługującego mu na mocy ustawy uprawnienia i w połowie grudnia ub.r. wydał tzw. zarządzenie zastępcze, które zmieniło nazwy spornych ulic:
- ul. Dąbrowszczaków na ul. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego
- ul. Józefa Wassowskiego na ul. Anny Walentynowicz
- ul. Leona Kruczkowskiego na ul. Ignacego Matuszewskiego
- ul. Mariana Buczka na ul. Jana Styp-Rekowskiego
- ul. Stanisława Sołdka na ul. Kazimierza Szołocha (nazwa statku, który jest obiektem muzealnym, pozostanie bez zmian)
- ul. Wincentego Pstrowskiego na ul. Henryka Lenarciaka
- ul. Franciszka Zubrzyckiego na ul. Feliksa Selmanowicza "Zagończyka"
Jednak władze Gdańska zaskarżyły decyzję wojewody do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, który w marcu tego roku uchylił wspomniane zarządzenie. To właśnie od tej decyzji odwołał się wojewoda do Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Opinie (986) ponad 50 zablokowanych
-
2018-11-14 11:29
(2)
Porobno kolejną nazwą ulicy do zmiany, będzie ulica Długa w Gdańsku na Jarosława Kaczyńskiego, a Ogarna na Macierewicza
- 3 8
-
2018-11-14 12:46
podobno totalni chcą ulicy sorosa i gwałconych berlińskich kobiet (1)
- 2 0
-
2018-11-14 15:39
Czyli jednak serio jedynym elektoratem pisu są ludzie co stracili kontakt z rzeczywistością. Gwałty nie są sprawa z której można sobie żartować dzbanie
- 0 1
-
2018-11-14 11:34
Podziękujcie budyniowi.
Można było zmieniś na każdą inną. Ale nadąsany chłopczyk w krótkich spodenkach wziął górę nad prezydentem miasta. No to mamy to co mamy.
- 9 1
-
2018-11-14 11:34
Misia Puchatka
Wolałbym taką nazwę...
- 4 3
-
2018-11-14 11:38
Jest furtka (1)
Na wniosek np mieszkańców Rada Miasta może zmienić nazwę każdej ulicy w mieście wiec trzeba wnieść wniosek do rady i dokonać zmiany nazwy na inną np ulica Lipowa
- 8 4
-
2018-11-15 00:55
Nie można, bo jest zapis, ze na zmianę nazwy z imieniem L. Kaczyńskiego na inną nazwę
musi się zgodzić wojewoda, a ten się nie zgodzi.
- 0 0
-
2018-11-14 11:58
Adamowicz do roboty!
Prezydencie Adamowicz-weź się do roboty w sprawie smogu z niskiej emisji dymów z domków jednorodzinnych w Gdańsku. To jest jeden wielki syf. Przestań się chłopie zajmować polityką i weź się za wprowadzenie uchwały antysmogowej w Gdańsku.
- 13 2
-
2018-11-14 12:02
Jeszcze Uniwersytet nazwać imienia braci Kaczyńskich.
Dodatkowo ulicę przy Rozi zmienić na Błogosławionej Marty wiecznej dziewicy Kaczyńskiej- 9 6
-
2018-11-14 12:07
Skandal połączony z łajdactwem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 6 6
-
2018-11-14 12:09
Dąbrowszczacy to Polacy, którzy walczyli z faszyzmem w Hiszpanii. (3)
Mogli uciec, ale woleli zostać i walczyć. I za to powinni mieć nie tylko ulicę, ale i pomnik. A widzących wszędzie "komucha" odsyłam do podręczników historii - Dąbrowszczacy walczyli po stronie demokratycznej Drugiej Republiki Hiszpańskiej, przeciwko dyktaturze faszysty, zbrodniarza i mordercy generała Franco!
- 10 10
-
2018-11-14 12:43
Głupoty opowiadasz, edukacja PRLowska lub z GW (1)
Dąbrowszczacy to polscy komuniści (obiedencji stalinowskiej w ramach ruchu komunistycznego), którzy walczyli przeciwko wolnej, niepodległej Hiszpanii, ramię w ramię z różnej maści hiszpańskimi i miedzynarodowymi lewakami, socjalistami, komunistami, trockistaki, anarchistami i "demokratami" itp. Gen. Franco i jego bohaterscy żołnierze bronili ludności Hiszpani, hiszpańskiej monarchii, niepodzielności państwa, wolności wiary, bezpieczeństwa Kościoła, bronili moralności, porządku, prawa, tradycji i wolności, czyli tych wszystkch instytucji i uniwersalnych wartości, którym właśnie zagrozili hiszpańscy czerwoni i ich zagraniczni towarzysze spod znaku sierpa i młota.
- 5 2
-
2018-11-14 12:44
lewakowi to nie wytłumaczysz - on i tak powie, że tvn powiedziało i to dla niego święte
- 6 3
-
2018-11-16 19:35
Hahahahahahahaha
Mamy 2018 r. i wychodzi na to, że są jeszcze ludzie wychowani w starej nomenklaturze, którzy potrafią korzystać z internetu. Straszne to jest. Skąd wziąłeś opis tych dąbrowszczaków, z podręcznika do historii z lat 60-ych? Straszne to jest. Republikę czerwoną stojącą po stronie Józefa Stalina nazywać dobrą, a generała Franco "zbrodniarzem" i "morderca" - ręce opadają.
- 0 1
-
2018-11-14 12:43
co za płacz i lament lewactwa- ależ kwiczą bezradni
- 6 4
-
2018-11-14 12:53
A mieszkańców się pytaliście, czy chcieliby zmianę nazwy ulicy. Nie nikt z nami się nie liczy. Powstają nowe osiedla nowe ulice niech tam nazywają poza Gdańskiem, . Kto będzie chciał mieszkać na takiej ulicy niech się tam wyprowadzi.
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.