• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kamera zarejestruje kierowców na deptaku w centrum Gdańska

Maciej Naskręt
27 lipca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Donice i zapora to za mało, by powstrzymać kierowców od wjeżdżania na ul. Piwną. Dlatego urzędnicy użyją teraz kamery, która zarejestruje wykroczenia. Donice i zapora to za mało, by powstrzymać kierowców od wjeżdżania na ul. Piwną. Dlatego urzędnicy użyją teraz kamery, która zarejestruje wykroczenia.

Urzędnicy chcą rozprawić się z kierowcami permanentnie wjeżdżającymi na deptak w ciągu ul. Piwnej zobacz na mapie Gdańska. Jeszcze w tym tygodniu stanie tam kamera, która zarejestruje niefrasobliwych kierowców. Ich ukaraniem zajmie się policja.



Jak często spacerujesz po Głównym Mieście w Gdańsku?

W ciągu najbliższych dni będzie wiadomo, ilu kierowców łamie przepisy drogowe zakazujące wjazdu na ul. Piwną. Dowiemy się również, ilu poniesie konsekwencje swojej niefrasobliwości. Zarząd Dróg i Zieleni będzie dyscyplinować kierowców, którzy nie stosują się do zakazu wjazdu na Piwną.

- W ciągu najbliższego tygodnia na ul. Piwnej pojawi się kamera rejestrująca wszystkie przypadki łamania zakazu wjazdu na deptak - zapowiada zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku Maciej Radowicz. - Wszystkie przypadki będą rejestrowane i przekazane policji.
Deptak skrótem dla kierowców

Ulica Piwna to całoroczny deptak pieszy w centrum Gdańska. Miejsce chętnie uczęszczane zarówno przez mieszkańców, jak i turystów odwiedzających Gdańsk. Na wlotach na deptak są czytelne znaki, dodatkowo specjalne masywne ograniczniki mające powstrzymać kierowców przed przejeżdżaniem przez środek tej ulicy. Ostrzeżenia w większości są skuteczne. Jednak wciąż zbyt wielu kierowców łamie zakaz wjazdu i - omijając pobliskim chodnikiem zapory - skraca sobie drogę przejazdu przez środek deptaka dla pieszych.

Już niedługo. Wszędzie tam, gdzie kierowcy nie stosują się do obowiązujących ograniczeń ruchu, ustawienie kamer powoduje bardzo szybkie dyscyplinowanie kierujących.

- Przykładowo, w pierwszych tygodniach po zamontowaniu kamery rejestrującej w okolicach feralnego przejścia dla pieszych przy ulicy Hallera w Gdańsku - okolice skrzyżowania z ul. Konarskiego - notowaliśmy tam nawet do 80 przypadków łamania przepisów dziennie - wylicza Tomasz Wawrzonek, kierownik działu inżynierii ruchu w ZDiZ Gdańsk. - Obecnie liczba zarejestrowanych w tym miejscu zdarzeń spadła do kilku-kilkunastu tygodniowo - dodaje.
Wykonane zdjęcia przekazywane są policji, która po szczegółowej analizie zdarzenia decyduje, jakie konsekwencje zastosować wobec kierowcy pojazdu.

W zeszłym roku urzędnicy na wspomnianej ulicy Piwnej zlecili ustawienie pojedynczej zapory na całej szerokości drogi. W efekcie kierowcy przesuwali towarzyszące zaporze donice i w ten sposób zapewniali sobie przejazd. Kamera ma wyeliminować m.in. takich cwaniaków.

Tak kierowcy omijają zapory na ul. Piwnej w Gdańsku. Tak kierowcy omijają zapory na ul. Piwnej w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (135) 4 zablokowane

  • gdyby zamiast fotografa byli policjanci lub strażnicy, to mieliby 80 mandatów dziennie... (2)

    oczywiście potem już mniej, bo by się pilnowano

    • 3 1

    • fotki są najpierw, mandaty przychodzą chwilę później (1)

      o tym nie pomyślałeś?
      Produktywność nakładania mandatów daje się policzyć.
      Tutaj zresztą nie chodzi o mandaty, ale o eliminację pewnych zachowań.

      • 0 1

      • ale ja pisałem, żeby po prostu kontrolowano na bieżąco

        a nie fotografowano

        • 0 0

  • A może lepiej żeby policja po prostu postawiła patrol w tym miejscu?

    Na pewno żaden kierowca nie zaryzykuje wjazdu, a jeśli już, to kara będzie natychmiastowa i nieunikniona (za dużo świadków).

    • 2 0

  • byłem w niedziele na Targu Dominikanskim

    .. i co mnie nie zaskoczyło burdel organizacyjny, z kazdym rokiem wiekszy!!
    wszedzie samochody przedzierajace sie miedzy straganami, kupcami, smakoszami psiej kiłbasy

    • 1 2

  • w sopocie tez kamery niby zarejeastrowały ze koles wjechał na MOLO!!!!

    i co z tego skoro zadne z cwoków milicyjnbych nie ruszył d*py dopóki nie wydarzyła sie tragedia i ten swir nie porozjeżdżał ludzi. wtedy też się pojawili dopiero jak juz kurz opadł i ludzie wyciągnęli tego gnoja z samochodu i chcieli go zlinczowac. to wtedy dzielni stróże prawa wyrzucili resztki kebaba i sie pofatygowali na miejsce

    • 3 1

  • słupek i kamera

    dno dna
    a bajzel komunikacyjny na ulicach Gdańska ,szczególnie na starym mieście ma sie dobrze

    • 1 1

  • "Donice i zapora to za mało, by powstrzymać kierowców od wjeżdżania na ul. Piwną" (1)

    Co znaczy "za mało"? Ktoś stawia donice, aby uniemożliwić przejazd auta, a kierowca wychodzi, przesuwa ją przejeżdża? I to widzą dziesiątki turystów, strażników, policjantów i urzędników? I nic? Czy ja mogę sąsiadowi przestawić kibel na śmieci z jednego miejsca na drugie?

    • 5 1

    • a jeśli ktoś ukradnie portfel śpiącemu turyście, to też ci ludzie

      nie reagują?

      • 0 0

  • 80 razy dziennie przestawiane są donice, czy raz, a potem już 79 jedzie bez przestawiania?

    i nie można temu zaradzić? To co zrobi policja i straż, gdyby wojska rosyjskie wkroczyły do Gdańska?

    • 1 1

  • W USA walą nazwiskami

    "W związku ze śmiercią Maddy zatrzymano 15-latka, który mieszkał w tym samym budynku co dziewczynka. Policja nie ujawnia jego tożsamości, bo jest nieletni".
    W USA walą nazwiskami, a tylko w przypadku niepełnoletności nie ujawniają. I tak powinno być u nas - ukradłeś, zabiłeś, cwaniaczysz, plichtujesz, to zaraz pełne dane osobowe a potem czekamy na wyrok. Tak jest w USA i np. w Austrii i na Wyspach...

    • 4 1

  • Mam pytanie dla dociekliwych

    Po co jest ten słupek za kilka tysięcy zł skoro obok przejazd ?
    Donice które każdy może przestawić a na środku słupek za kilka tysięcy ?
    Po co ten słupek ?

    Żeby to w naszych realiach miało sens musiały by być przynajmniej dwa słupki i opalowane chodniki grubymi rurkami ze stali bo te żeliwne to już Zdiz przerabiał.

    • 0 1

  • Na Mariackiej też by się przydało. Ostatnio facet nie dość, że wjechał (codziennie ktoś to robi) to jeszcze awanturował się okrutnie, jak mu uwagę zwrócono...

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane