W piątek czterech mężczyzn okradło mały sklep osiedlowy w Osowie. Kradzież zarejestrowały kamery monitoringu, a syn właścicielki sklepu umieścił film z tego zdarzenia w Internecie. - Zgłosiły się do mnie już dwie osoby, które twierdzą, że ci sami ludzie, w ten sam sposób okradli także ich sklepy w Gdańsku - mówi.
tak, w ten sposób najprościej namierzyć złodzieja70%
tak, jeżeli nawet nie uda się w ten sposób złapać złodzieja, to na pewno wystraszy się i zrezygnuje z kolejnych kradzieży23%
nie, przekazuję monitoring policji i ufam, ze oni złapią rabusia7%
Do kradzieży doszło w piątek po godz. 16. Jak widać na nagraniu, do sklepu weszło najpierw dwóch mężczyzn, którzy odciągnęli ekspedientkę prosząc ją o pokazanie produktów z półek znajdujących się z dala od kasy. Chwilę później w sklepie pojawiło się dwóch innych mężczyzn: jeden z nich zasłonił kobiecie widok, a drugi spróbował wyciągnąć pieniądze z szuflady.
Pierwsze podejście skończyło się niepowodzeniem, gdyż kobieta nie trzymała gotówki w miejscu, w którym rabusie jej szukali. Złodzieje się jednak nie poddali. - Jeden z tych, którzy odciągnęli ekspedientkę, zapłacił za jakiś drobiazg banknotem o nominale 50 zł, w ten sposób wszyscy zobaczyli, gdzie chowane są pieniądze o większych nominałach - mówi znajomy okradzionych, który pomaga im nagłośnić sprawę.
Kiedy złodzieje wiedzieli już, gdzie szukać, dwóch z nich ponownie odciągnęło sprzedawczynię i znów poprosiło o pokazanie im przedmiotu z półki, z kolei dwaj pozostali - tym razem już skutecznie - dobrali się do pieniędzy. Ukradli 600 zł.
- Sprawę oczywiście zgłosiliśmy policji. Matka bardzo mocno to przeżyła, dlatego zdecydowaliśmy się upublicznić film zarejestrowany przez kamery monitoringu. Niemal od razu zgłosiły się do mnie dwie inne osoby, które twierdzą, że te same osoby, w ten sam sposób okradły też ich sklepy - mówi syn poszkodowanej kobiety.
Policja - póki co - nie łączy jednak tej sprawy z innymi kradzieżami. - Mogę potwierdzić, że mamy takie zgłoszenie, analizujemy zapis z monitoringu i prowadzimy czynności mające na celu ujęcie sprawców kradzieży - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Jeżeli rozpoznajesz osoby zarejestrowane na filmie, bądź też posiadasz informacje mogące ułatwić śledztwo, skontaktuj się z prowadzącymi postępowanie policjantami pod numerem telefonu (58)52-11-122 bądź też pod numerem 997.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
