Gdyńscy nastolatkowie obrzucili kamieniami SKM-kę, zbili szybę i zranili pasażerkę. Złapano ich, podobnie jak chuliganów, którzy w Gdańsku zniszczyli kamieniami wiatę przystankową.
W poniedziałkowe południe czterech nastolatków w wieku od 12 do 17 lat obrzucało kamieniami kolejki na przystanku Szybkiej Kolei Miejskiej - Gdynia Cisowa. Jeden z kamieni zbił szybę, której odłamki posypały się na siedzącą przy oknie kobietę, mieszkankę Luzina.
- Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie po opatrzeniu ran zwolniono ją do domu - mówi
Błażej Bąkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Obsługa pociągu zaalarmowała patrol Straży Ochrony Kolei, który zatrzymał całą czwórkę przekazując chuliganów w ręce policji. Nastolatkami zajmie się sąd rodzinny. Najstarszy z nich, 17-latek, być może odpowie jako osoba dorosła.
Za narażanie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowia grozić jej będzie do 3 lat więzienia, a za uszkodzenie mienia – do 5 lat.
Szczęścia nie mieli też wandale z Gdańska, którzy w nocy z piątku na sobotę obrzucili kamieniami wiatę przystanku autobusowego niedaleko pętli w Oliwie.
- W pół do pierwszej w nocy przechodziłam przez pasy, gdy usłyszałam huk tłuczonego szkła. Zobaczyłam trzech nastolatków, w tym dziewczynę, którzy stali przy zniszczonej wiacie i śmiali się. Nie mieli więcej niż 18 lat - relacjonuje pani
Magda, nasza czytelniczka, która była świadkiem zdarzenia.
Na miejsce przyjechał patrol policji.
- Nastolatkowe śmiali się, ale zrzedła im mina, gdy okazało się, że wiata jest monitorowana - mówi czytelniczka.
W całym roku policja odnotowała kilkanaście przypadków obrzucania kamieniami wiat przystankowych, tramwajów i pociągów SKM. Niestety nie zawsze udaje się zatrzymać chuliganów na gorącym uczynku.