- 1 Twórca Amber Gold pisze list do dziennikarzy (139 opinii)
- 2 700 stoisk i 1 mln gości w Gdańsku (89 opinii)
- 3 Pierwsza maszynistka SKM w XXI wieku (183 opinie)
- 4 Sześciu poszukiwanych wpadło w dwa dni (72 opinie)
- 5 Autobus nie przyjechał? Oddadzą za taxi (109 opinii)
- 6 Zamkną przystanek SKM na pół roku (125 opinii)
Kamienica po pożarze buja się jak domek z kart i czeka na rozbiórkę
Po październikowym pożarze opuszczonego budynku na Oruni drogowcy zamknęli ulicę Brzegi. Po sześciu tygodniach od pożaru ulica nadal jest zamknięta, bo pustostan jest w fatalnym stanie technicznym i grozi mu zawalenie. Decyzja, co do jego przyszłości, leży w rękach konserwatora zabytków.
I choć od pożaru minęło już prawie sześć tygodni, na wysokości spalonego budynku ulica Brzegi nadal jest zamknięta. Teren wokół posesji ogrodzono, na miejscu pojawiła się też budka dozorcy, pilnującego przez całą dobę nadpalonego budynku.
Pożar na ulicy Brzegi (125 opinii)
Po zamknięciu ulicy ciaśniej zrobiło się na Trakcie św. Wojciecha - zwłaszcza w godzinach porannego szczytu na drogach. Bo właśnie ul. Brzegi, przebiegającą równolegle do kanału Raduni i Traktu, kierowcy omijali zatory na dojeździe do centrum Gdańska.
- Zamknięta ulica komplikuje nie tylko dojazd do pracy, ale też codzienne poruszanie się między Orunią, Chełmem i centrum Gdańska - mówi pan Wojciech.
Budynek chwieje się jak domek z kart
Jeszcze przed październikowym pożarem pustostan był w złym stanie. Po tym, jak jego dach i poddasze strawił ogień, budynkowi grozi zawalenie. Już podczas akcji gaśniczej strażacy mówili, że budynek "buja się jak domek z kart" i wystarczy silny podmuch wiatru albo większe opady np. śniegu, by budynek runął.
Dodatkowo sytuację utrudnia fakt, że budynek stoi blisko jezdni i nie sposób przewidzieć, na którą stronę budynek może się przechylić, a następnie zawalić. Dlatego podjęto decyzję o zamknięciu ulicy.
- Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję odnośnie wykonania ekspertyzy, natomiast podczas wizji przy dogaszaniu budynku PINB zalecił wyłączenie pasa drogowego z ruchu oraz wygrodzenie działki, na której posadowiona jest nieruchomość Brzegi 53. Konieczność podjęcia takich działań została potwierdzona w ekspertyzie stanu technicznego budynku, gdzie wskazano, że budowla w każdym momencie grozi zawaleniem i nie jest pewne, w którym kierunku konstrukcja się położy - mówi nam Sabina Tylicka z firmy Fregata, zarządzającej od marca tego roku budynkiem przy ul. Brzegi.
Rozbiórka na koszt wspólnoty mieszkaniowej
Z racji tego, że budynek figuruje w miejskiej ewidencji zabytków, dokumentacja została przekazana Wojewódzkiemu Pomorskiemu Konserwatorowi Zabytków. Ten ma 30 dni na określenie dalszych losów budynku. Ewentualna rozbiórka budynku zostanie przeprowadzona na koszt wspólnoty mieszkaniowej.
Opinie wybrane
-
2022-11-22 17:52
To tylko czekać na większy wiatr (4)
i wtedy coś się strasznego stanie... Może nawet kogoś zabije...
- 44 23
-
2022-11-24 00:26
Niestety znam kogoś kto oberwał na ulicy przez walący się mur domu. Znajomej złamało ramię. Inżynier, który tam szacował przebieg katastrofy stwierdził, że zna te sprawy ale sam był zaskoczony wyrzutem skruszonych cegieł i dachówek. Mówił że w jego mieście jest nakaz burzenia nawet już podczas pożaru, gdy tylko jest OK i plan statyka, a to kwestia maks kilku godzin u nich. Według niego nawet straż pożarna musi być na miejscu chroniona i instruowana, bo straż często zbyt wiele ryzykuje.
- 2 0
-
2022-11-23 23:22
(1)
To ciężki przypadek niedasiostwa obwarowanego paragrafami, choć nikt nie czuje statutowej kompetencji w obliczu presji opinii lobbistycznej oraz z nią powiązanych realiów drabiny społecznej szczurzej populacji. Tu potrzeba pułkownika Kiziora i pułkownika Kwiatkowskiego, inżyniera Karwowskiego, porucznika Borewicza, ekipę sierżanta Dudka, oraz panią, która żadnej pracy się nie boi.
- 1 0
-
2022-11-23 23:57
Jak wali się fasada tak wysokiej kamienicy można zobaczyć na filmikach w necie. Nie wiem, czy chodnik po drugiej stronie kanału i budynki są bezpieczne. Kilka kaskadowych przypadków i odłamki lecą na drugą stronę.
- 2 0
-
2022-11-22 21:10
POczeka konserwator zabytków z PiS
jego nie obchodzi ile będzie ofiar
- 14 0
-
2022-11-22 23:00
Dobrze że zamknęli ul. Brzegi (6)
To nie jest ulica tranzytowa. Ruch nielokalny powinien odbywać się Traktem Św. Wojciecha. Pan Wojciech narzeka, a sam jeżdżąc ulicą Brzegi wywoływał korki włączając się do ruchu gdzieś dalej. Rozdzielanie i łączenie potoków samochodów zmniejsza płynność ruchu.
- 34 31
-
2022-11-23 09:44
Poczekaj, poczekaj. Tam teraz powstanie nowy bloczek i dopiero się ruch zacznie.
A tak ogólnie to piszesz głupoty, akurat te kilka samochodów tam przejeżdżających nic nie zmieniało.- 4 1
-
2022-11-23 08:22
dokładnie, ulica z ogr 20kmh bez chodników (2)
To nie jest miejsce na omijanie korków przez ruch tranzytowy. To są właśnie patologie wielu dzielnic. Od ruchu między dzielnicowego jest Trakt.
- 7 3
-
2022-11-23 09:21
(1)
To samo ul. Raduńska i Nowiny. Pastuchy kupiły mieszkania na pastwiskach a teraz miałczą, że ktoś zatrzymał się na drodze.
- 4 3
-
2022-11-23 09:24
dokładnie tak !
- 1 1
-
2022-11-23 06:51
napisał ten, który nigdy nie omija korków :DDD
- 2 1
-
2022-11-22 23:10
ul. Brzegi powinna funkcjonować nadal
Rozdzielanie i łączenie potoków samochodów zmniejsza płynność ruchu?
Źródło podaj tego twierdzenia. W jakich warunkach.- 10 6
-
2022-11-23 22:47
Budynki po pozaze na ul.zamiejskiej
Na ul. Zamojskiej też 2 budynki po pożarze znajdują się nawet już drzewa na dachu wyrosły budynki są w opłakanym stanie konserwatorzy może byś się przeszedł po Chełmie dużo można tam zobaczyc
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.