• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kanał ulgi ma rozwiązać problem podtopień we Wrzeszczu

Szymon Zięba
30 lipca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Przepompownia uchroni Stogi przed podtopieniami
Na długości ok. 50 m w parku Strzyża kanał będzie otwarty. Na długości ok. 50 m w parku Strzyża kanał będzie otwarty.

Do końca października tego roku ma powstać dokumentacja dla budowy drugiego etapu kanału ulgi potoku Strzyża. Szeroko zakrojona inwestycja zabezpieczy Dolny Wrzeszcz przed powodzią. Mieszkańcy okolicy przy okazji większych opadów regularnie zmagają się bowiem z podtopieniami.



Czy rozwiązania wprowadzane przez Gdańsk rozwiążą problem podtopień?

Rzęsiste opady deszczu, które regularnie nawiedzały Trójmiasto, szczególnie nieprzyjemnie kojarzą się mieszkańcom Wrzeszcza. Gdańszczanie z tej części miasta musieli bowiem zmagać się z problemem podtopień, a jednym z najbardziej newralgicznych miejsc są okolice potoku Strzyża. "Odciążyć" tę okolicę ma kanał ulgi.

Zbiornik pod galerią Metropolia zobacz na mapie Gdańska rozdziela wody na Potok Strzyża oraz wybudowany w pierwszym etapie kanał ulgi (na odcinku od zbiornika do skrzyżowania ul. Wajdeloty i Waryńskiego zobacz na mapie Gdańska). Woda z istniejącego odcinka kanału ulgi odprowadzana jest do Potoku Jaśkowego, który aktualnie wpływa do Potoku Strzyża pomiędzy ul. Wallenroda i Aldony zobacz na mapie Gdańska.

Dodatkowo, do wybudowanego w pierwszym etapie kanału ulgi, trafiają wody z odwodnienia terenu dworca PKP. Największy problem występuje w miejscu włączenia Potoku Jaśkowego do potoku Strzyża. W tym miejscu Potok Jaśkowy blokuje przepływ potoku Strzyża, powodując wylanie wody z koryta.

Konieczne wykonanie nowej nawierzchni ulicy



- Dokumentacja dla zadania "Kanał ulgi dla Potoku Strzyża - etap II" jest w trakcie opracowania. Biuro projektowe ma czas na przygotowanie dokumentacji do końca października 2019 r. - mówi Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.

Zalane ulice po burzy w Trójmieście



Kanał ulgi zostanie poprowadzony (pod ziemią) od zakończenia etapu pierwszego, to jest od skrzyżowania ul. Waryńskiego z ul. Wajdeloty, w ul. Danusi, do połączenia z Potokiem Królewskim w parku "Nad Strzyżą" w Gdańsku Wrzeszczu. Na długości ok. 50 m w parku Strzyża kanał będzie otwarty.

Materiał z maja br.

Przetarg na realizację zadania będzie ogłoszony po zapewnieniu środków z budżetu miasta.

Co istotne, wykonanie zamkniętego kanału ulgi wzdłuż ul. Danusi zobacz na mapie Gdańska wiąże się z wykonaniem nowej nawierzchni tej ulicy, dlatego też wykonawca opracuje projekt organizacji ruchu na czas wykonywania robót budowlanych.

- Po wybudowaniu drugiego etapu kanału ulgi, wody ze zbiornika pod Metropolią, Potoku Jaśkowego i terenu dworca PKP zobacz na mapie Gdańska nie będą z powrotem trafiać do Potoku Strzyża, a zostaną odprowadzane do Potoku Królewskiego, który ma dużo większą przepustowość - podsumowuje Aneta Niezgoda.

Rzęsiste opady deszczu doprowadzały do podtopień w Gdańsku

Miejsca

Opinie (185) ponad 20 zablokowanych

  • więcej betonu

    • 4 0

  • Problemem sa za małe przekroje rur

    Powinno się we szystkich MPZ zrobic obligatoryjny zapis o dwukrotnie większych przekrojach rur odwodnieniowych. Wymienić cała instalację odwodnieniowa w dolnym Wrzeszczu na wieksze przekroje. Zlikwidować działki ogrodnicze leżące w depresji przy ul. Hallera i wybudować tam zbirnik retencyjny.

    • 2 2

  • (1)

    To już nawet nie jest śmieszne, to dramat co ta pani z DRMG bredzi
    "Po wybudowaniu drugiego etapu kanału ulgi, wody ze zbiornika pod Metropolią, Potoku Jaśkowego i terenu dworca PKP nie będą z powrotem trafiać do Potoku Strzyża, a zostaną odprowadzane do Potoku Królewskiego, który ma dużo większą przepustowość - podsumowuje Aneta Niezgoda."

    Tylko że Potok Królewski jest dopływem Strzyży, no i cała ta masa wody wleje się nam do mieszkań...

    • 3 0

    • Nie wleje się, bo nawet ta mistrzyni planowania nie jest w stanie zmusić wody do cofania się

      Potok Królewski jest czymś zupełnie innym niż jej się zdaje, że jest.

      • 0 0

  • zafundowano nam miasta zniszczenie

    Nie rozwiąże problemu
    gdyż: na odcinku wzdłuż Słowackiego i Żołnierzy Wyklętych były kiedyś 4 zbiorniki retencyjne, kolejny był za dawnym budynkiem Hydrobudowy a taras górny nie był zabetonowany. Przy budowie Galerii Bałtyckiej zmieniono sztucznie przebieg Strzyży "wciskając rzekę w wąski kanał.Dalej był zbiornik na Strzyży na terenie browaru. Zatem budowa tzw. kanału ulgi nie przyniesie rezultatu. Z przyrodą nikt nie wygrał! Jest jeszcze możliwość budowy kolejnego zbiornika przy Słowackiego - miejsce za rondem przy Chrzanowskiego z jednoczesną rozbiórką dwóch ruder, które i tak straszą. Zmniejszy to ilość wody spływającej do wąskiego kanału Strzyży na dalszym odcinku.

    • 1 0

  • jak taki kanał ma zapobiec płynięciu rzeki na ul Słowackiego?

    • 3 1

  • Powołać Komitet Odwołania Nawiedzonej

    Z ta władzą Gdańsk będzie umierał i się cofał. Ta władza to kontynuacja Republiki Developerów wspomaganych Przez Biuro Niedorozwoju Miasta.

    • 2 1

  • Powodem większości zalań

    jest bezmyślny, patologiczny plan zagospodarowania terenu (czy jak to się fachowo nazywa). Nowe budynki, osiedla w każdym możliwym miejscu, a co za tym idzie, więcej betonu. Np może ktoś przeliczy ile wody spłynie z osiedla z ponad 80cioma budynkami, gdy na 1mkw spadnie 10 litrów wody? A takie osiedle ma powstać na byłym terenie wojskowym przy ul. Srebrniki.
    Wg mnie większość działań Miasta, to pozory lub zwykła nieudolność.

    • 2 1

  • Władze chcą rozwiązać problem podtopień?

    Pozostaje chyba uruchomić tramwaj wodny we Wrzeszczu. I jeszcze trochę betonu na wszelki wypadek, żeby linia byla rentowna.

    • 3 1

  • Prawda

    Takich mamy baranów . chcieliscie Dulkiewicz krętacza to macie. Układ Gdański !

    • 1 0

  • A wystarczy tylko...

    posadzić trochę krzaków i drzew. Cała kanalizacja i tak będzie zatykana, więc po co wywalać pieniądze w błoto?
    Ach no tak ktoś ma w tym interes.

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane