2007-01-08 16:49
kim jest
2007-01-08 16:54
przecież to Twoj tata:)))
2007-01-08 17:04
Przypomnę kontekst historyczny,w jakim dokonywało się łamanie ludzi-głównie księży.Zylismy w przeświadczeniu o wszechwładzy SB-wczesniej UB,za którymi stała bezwzględna potęga sowietów(a bał się jej cały swiat).Casus ksiedza Popiełuszki jest najbardziej znany,ale ofiar komunistycznych terrorystów są tysiące.Ci czerwoni oprawcy żyją wśród nas ,pobierają bajońskie emerytury(przez co młodzi muszą emigrować)-a uwolnienie zwyrodnialca Piotrowskiego swiadczy o rzeczywistym układzie sił(czerwoni zwyrole maja rzeczywistą władzę).Jeżeli do księdza przychodził SB-ek z propozycja współpracy,to odmowa mogła oznaczać-i często oznaczała śmierć.Mordowalo toto w straszny sposób-i dziś żyje sobie z tego co przy okazji nakradło w poczuciu bezkarności.Tak więc zanim rzucisz kamieniem to pomyśl i poczytaj.
"Najgorszy zdrajca" wśród księzy jest bardziej ofiarą.
A rzeczywiści zdrajcy narodu wciąż dzielą i rzadzą.
P S jestem zwolennikiem totalnej lustracji w Kościele,
ale uczciwych nawołuję do odrobiny rafleksji.
2007-01-08 17:16
to że przez emerytury esbeckie młodzi wyjeżdżają na roboty, no to jest dość smiała teza
ale żeby wizyte na esbecji po paszporcik nazwać najściem kapłana w domu i grożenie mu śmiercią, no to jest zwykłe nieporozumienie...
2007-01-08 17:18
Absolutnie nie zamierzam rzucać kamieniem (zwłaszcza odnośnie kapłana z artykułu, o którego sprawie prawie nic nie wiem. Nie wiem kim był i co robił. Nie podoba mi się rola dziennikarzy, którzy chętnie piszą o lustracji w kościele, nie w swoich szeregach. Cała ta sprawa jest dla mnie dziwna.)
Piszę teoretycznie o problemie. Czy poza okresem wojny, poza czasem stalinizmu, ludzi "łamano"?
2007-01-08 17:21
2007-01-08 17:23
Popiełuszki nastapiło w okresie kolejnej "odwilży".
Powtarzam-ten system funkcjonuje do dzisiaj
2007-01-08 17:24
w tym samym też czasie nasz wielebny wielgus robił kariere w KK
2007-01-08 17:32
nie wiem aldwinie co tam palisz, ale wiem, że ci to wyraźnie nie służy
2007-01-08 17:33
Koscił Katolicki jako najstarszy odłam wiary chrzescijańskiej przez 2000 lat kolaborował z każda władzą. Bo to gwarantowało jego byt i przetrwanie. To gwarantowało bogactwo i zycie ponad stan!
natomiast każdej władzy taka organizacja była potrzebna bo trzymała społeczeństwa w strachu, ogarniała je łatwa kontrola i tak naprawde była ideologiczno-zastraszajacym ramieniem kazdej władzy. Tak naoprawdę bez zgody i wzajemnego uzupełniania sie swoja władzą (w granicach ustalonych) koscioła i władzy - jakakolwiek by ona nie była
albo kościół albo władza zostały by unicestwione! tak więć współpraca klechów z komuchami, pisiorami, AWS-ami i innymi jest tak normalnym jak oddychanie powietrzem. jak hitler doszedł do władzy i wymordował miliony KK tez cicho siedział. (Bo to on miał wtedy władzę!)
Zatem dyskusje na temat współpracy KK z SB jest tzw. "onanizowaniem powietrza", biciem piany i robieniem wody z mózgów. (mam nadzieje tylko moherowych). Oni w tamtym czasie byli na siebie skazani. teraz są skazani na współpracę z inną władzą a może raczej powinienem napisać, że to INNA "WŁADZA" jest skazana na współpracę z Kosciołem katolickim bo w Polsce to oni teraz prawdziwa władza!
amen
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
