• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karnowski nie pójdzie do aresztu

Michał Stąporek, Krzysztof Wójcik
29 stycznia 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 13:48 (29 stycznia 2009)
Najnowszy artykuł na ten temat Echa "afery sopockiej". Ziobro broni dziennikarzy
Sąd zdecydował w czwartek, że prezydent Sopotu nie trafi do aresztu. Sąd zdecydował w czwartek, że prezydent Sopotu nie trafi do aresztu.

Jacek Karnowski nie trafi do aresztu - zdecydował Sąd Rejonowy Gdańsk-Południe. Będzie odpowiadał z wolnej stopy.



Sąd uznał także, że nie musi stosować żadnych środków zapobiegawczych, takich jak poręczenie społeczne czy majątkowe.

- Przez rok CBA przesłuchała dziesiątki świadków, zebrała 3 tys. stron materiału dowodowego. W jaki sposób Jacek Karnowski mógłby mataczyć w tej sprawie? Areszt w tej sprawie byłby niezgodny z całym orzecznictwem sztrasburskim - przekonywała po wyjściu z posiedzenia sądu obrończyni prezydenta Sopotu, Romana Orlikowska-Wrońska.

Jej zdaniem Jacek Karnowski nie powinien trafić do aresztu, lecz odpowiadać z wolnej stopy.

- W ocenie sądu zgromadzone przez prokuraturę dokumenty uprawdopodobniają zarzuty postawione Jackowi Karnowskiemu. Sąd uznał jednak, że nie zachodzi obawa matactwa - powiedział Rafał Terlecki, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Postanowienie sądu nie jest prawomocne, może jeszcze zostać zaskarżone przez prokuraturę.

Jacek Karnowski opuścił budynek gdańskiego sądu i pojechał do Prokuratury Krajowej, skąd zostanie zwolniony.

Jakie zarzuty usłyszał Jacek Karnowski?

Jeden zarzut za Julkego

Z informacji jakie docierają do mediów wynika, że sprawa od której zaczęły się kłopoty Jacka Karnowskiego, czyli ujawniona w czerwcu jego rozmowa ze Sławomirem Julke, może przynieść prezydentowi jeden zarzut. Prokuratorzy zarzucają Karnowskiemu, że w zamian za umożliwienie przebudowy poddasza kamienicy miał zażądać od inwestora dwóch mieszkań.

Pięć zarzutów za Groblewskiego

Znacznie więcej, bo aż 5 zarzutów, miał usłyszeć Karnowski za transakcje, jakie podczas sprawowania funkcji prezydenta Sopotu miał zawierać z lokalnym dilerem samochodów Włodzimierzem Groblewskim. Z zarzutów wynika, że Karnowski kupił od niego trzy samochody po niższej, niż zaksięgowano cenie. Furgonetka marki Volkswagen T4 miała najpierw zostać kupiona od dilera (za 30 tys. w 2000 r.), a po trzech latach sprzedana mu za wyższą niż pierwotnie cenę (40 tys. w 2003 r.). Prokuratorzy uważają też, że firma Groblewskiego miała za darmo naprawić samochód prezydenta, a także wykonać w jego domu prace budowlane. W sumie w tym wątku zarzuca się prezydentowi przyjęcie 65 tys. zł korzyści majątkowej.

Informacja z godz. 13:30 - w najbliższych dniach zarzuty dotyczące wręczania korzyści majątkowych ma usłyszeć także Włodzimierz Groblewski oraz właściciel firmy budowlanej, która wykonała prace na posesji Karnowskiego.

Nie powiedział o znajomości

Wątpliwości prokuratorów budzi także to, że ich zdaniem Jacek Karnowski zataił swoje relacje z firmą Włodzimierza Groblewskiego, która później starowała w jednym z miejskich przetargów. Śledczy uznali, że "mogło to budzić uzasadnione wątpliwości co do bezstronności" Karnowskiego.

Kanalizacja za darmo, zamiast za 2 tys. zł

Ostatni zarzut wobec prezydenta dotyczy tego, że nie zapłacił on za usługi budowlane wykonane na terenie swojej posesji. Polegały one na wykonaniu wykopu oraz przewiezieniu części gruntu. Śledczy oceniają, że firma wykonała je za darmo - w domyśle: za spodziewane korzyści w przyszłości - choć powinny kosztować ok. 2 tys. zł.

Karnowski: jestem niewinny

Jacek Karnowski nie przyznał się do żadnego ze stawianych mu zarzutów. Śledczy wystąpili o areszt, o którym w czwartek zdecyduje sąd. Decyzja w tej sprawie zapadnie ok. 10.40. Prezydentowi grozi do 10 lat więzienia.
autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Opinie (584) ponad 20 zablokowanych

  • wstydzę się, że głosowałem na PO

    • 0 0

  • Karnowski jest bezkarny!!!!! (1)

    Przez lata ziemie budynki,mieszkania były sprzedawane posłom,adwokatom,siedzią nie wspominając o księżach.itp.Można powiedzieć całej śmietance życia politycznego.Kto w Sopocie mieszka lub wynajmuje domy,mieszkania.Właśnie ta cała śmietanka.dzięki komu????Pan Karnowski ma układy wszędzie.Nie ważne czy to PO,LSD,PiS.Nikt mu krzywdy nie zrobi ludzie za dużo mu zawdzięczają.A korupcja jest na każdym kroku moi drodzy.Znikają dworki zabytkowe,konserwator zabytków nie reaguje.Nadzór budowlany jest finansowany z urzędu miejskiego więc nie reaguje.Najlepsze są przetargi na monciaku na ogródki.Nikt poza Sopotu nowy nie wejdzie.Od lat są Ci sami właściciele.Przetargi są ustawione.Te ogródki z piwem to złota żyła.A dlaczego ręka myje rękę.Nie wspomnę o pubach lub barach na chronionych wydmach.kto wydaje na to zgodę.I dlaczego władze Sopotu milczą??? Słynny klub letni Cocacabana co co oku miał być stawiany na lato!!! Stoi teraz non stop-wbrew umowie.Właściciele nic sobie z tego nie robią.A czemu bo władze Sopotu są skorumpowane i się tych ludzi boją i milczą.To jest PRAWDZIWY SOPOT.ZACZNIJMY PISAĆ MIESZKAŃCY SOPOTU O PRZEKRĘTACH.A nie obrzucać się wyzyskami.piszcie legalnie o przekrętach w Sopocie,zachęcam,Niech całe władzę Sopotu się wstydzą.To jest spółka Karnowski i reszta,Pozdrawiam

    • 0 0

    • a masz dowody - bo takich jak ty wszechwiedzacych to 99 % polaków. potem chowaja głowy w piachu.

      • 0 0

  • mówisz i masz... (1)

    "....przypomniałem sobie losy innej sopockiej inwestycji - wybudowanej w 2005 r. karczmy Godding w lesie przy ul. Smolnej.

    Ta budowa wydawała się jeszcze mniej prawdopodobna do realizacji niż ta przy ul. Czyżewskiego. Powód? Na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, a na jego terenie stoi karczma Godding, zabrania się "lokalizowania nowych budynków i budowli: na gruntach leśnych oraz w odległości mniejszej niż 30 m od granicy lasu - z wyjątkiem obiektów niezbędnych dla gospodarki leśnej".

    Ale sopoccy urzędnicy odkryli, że w tym miejscu mogłaby powstać wiata dla turystów. Każdy, kto choć trochę chodził po lesie czy górach, kiedy słyszy "wiata dla turystów", wyobraża sobie niewielką drewnianą konstrukcję, miejsce, w którym można przeczekać deszcz.

    Jak wygląda sopocka "wiata dla turystów"? To restauracja na 120 miejsc, z salą na szkolenia, toaletami, kominkiem, a nawet bezprzewodowym internetem. Odbywają się tam imprezy, wesela, szkolenia i - jak reklamują właściciele - "elitarne spotkania biznesowe".

    Ten obiekt nie powstałby, gdyby nie wielka pomoc sopockich urzędników. To nie prywatni właściciele Goddinga negocjowali z Trójmiejskim Parkiem Krajobrazowym i ubiegali się o pozwolenie na budowę. Nie wiedzieć dlaczego, zrobił to za nich podlegający prezydentowi Karnowskiemu miejski Zarząd Dróg i Zieleni.

    Właściciele Goddinga w Sopocie czuli się tak dobrze, że nie przejmowali się zbytnio formalnościami: pierwsze imprezy zrobili jeszcze zanim obiekt otrzymał pozwolenie na użytkowanie.

    O sprawie pisała "Gazeta", protestowali ekolodzy, karczma mimo wszystko powstała i normalnie działa.

    Karnowski w tych dość szczególnych przygotowaniach do budowy karczmy Godding nie widział nic nagannego. W wywiadzie dla "Gazety" ogłaszał, że "dalej ja i moi urzędnicy, trzymając się przepisów prawa, będziemy pomagać inwestorom."

    Dlatego zanim kategorycznie powie się: "Tego się tu nie da wybudować", warto zastanowić się dwa razy...."

    źródło: http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/news.php?&id_news=28936&strona=9

    • 0 0

    • SOPOT DREAM CLUB

      a dream club w krzywym domku,czyli dyskoteka na drugim piętrze,tam miały odbywać się pierwotnie wystawy itp.itd.,a teraz mamy klub pomiędzy budynkami mieszkalnymi,kto na to zezwolił się pytam,jak chcą klub to trzeba go zbudować tak by nie przeszkadzał w życiu mieszkańcom,czyli powinien być od wewnątrz wygłuszony-KTO WZIĄŁ DZIAŁĘ!PYTAM

      • 0 0

  • (1)

    lukas ale ty jestes power:)))
    Normalnie strach sie bac takich napinaczy internetowych jak ty,na 100% musisz byc kibicem arki:)
    Znow piszesz o tacie...
    tak zly dotyk boli cale zycie,moze jednak uda ci sie zapomniec jak ci tata wchodzil do wanny...
    Wszyscy tu na forum bedziemy za to trzymac kciuki:)

    • 0 0

    • Nie powiem: musisz mieć niezłe doświadczenia z dzieciństwa, że wypisujesz takie informacje o swoich doznaniach, PISUARZE

      • 0 0

  • dzyń dzyń dzyń Karnowski kolacja

    • 0 0

  • Papa Roach - Getting Away With Murder

    Somewhere beyond happiness and sadness
    I need to calculate
    what creates my own madness
    and I'm addicted to your punishment
    and you're the master
    and I am waiting for disaster

    I feel irrational
    So confrontational
    To tell the truth again
    I am getting away with murder
    it isn't possible
    to never tell the truth
    but the reality is I'm getting away with murder
    (Getting away, Getting away, Getting away)

    I drink my drink and I don't even want to
    I think my thoughts when I don't even need to
    I never look back cause I don't even want to
    and I don't need to
    because I'm getting away with murder

    I feel irrational
    So confrontational
    To tell the truth again
    I am getting away with murder
    it isn't possible
    to never tell the truth
    but the reality is I'm getting away with murder
    (Getting away (x8), Getting away with murder)

    Somewhere beyond happiness and sadness
    I need to calculate
    what creates my own madness
    and I'm addicted to your punishment
    and you're the master
    and I am craving this disaster

    I feel irrational
    So confrontational
    To tell the truth again
    I am getting away with murder
    it isn't possible
    to never tell the truth
    but the reality is I'm getting away with murder
    (Getting away, Getting away, Getting away)

    I feel irrational
    So confrontational
    To tell the truth again
    I am getting away with murder
    it isn't possible
    to never tell the truth
    but the reality is I'm getting away with murder

    http://pl.youtube.com/watch?v=45aH27Rvj7o

    • 0 0

  • "...Aby...

    ...zrozumieć delikatną strukturę układu sopockiego należy pochylić się nad samą formułą sprawowania władzy w Radzie Miasta Sopotu.

    I Filar - dystrybucja prestiżu oraz dystrybucja mandatów wyborczych

    Radni, wybierani w wyborach powszechnych metodą D'Honta mają szansę objęcia mandatu (dieta: 1000 pln) wyłącznie w wypadku znalezienia sie na tak zwanych "biorących" miejscach wyborczych. O ich podziale decyduje partia polityczna, w wypadku Sopotu głównym redystrybutorem mandatów jest sopocka Platforma Obywatelska, a mówiąc dokładnie: jej szef Jacek Karnowski.
    Jest oczywiście w Sopocie druga lista, która formalnie nie jest związana z Platformą - Samorządność Sopot (w skrócie nazwana przez radnych opozycji poprzedniej kadencji SS). O miejscach na tej liście decyduje również Jacek Karnowski, choć dla niepoznaki pod listą podpisany jest Wojciech Fułek, poeta pełniący obecnie funkcję zastępcy Karnowskiego. Te dwa kluby posiadają w Radzie Miasta Sopotu miażdżącą przewagę.

    Tak więc pierwszym filarem systemu utrzymującego Radę Miasta w ryzach jest system wyborczy, oraz wizja reelekcji, bądź jej braku. To jednak nie tłumaczy kredytu zaufania, o którym mowa wyżej.

    II filar - pieniądze

    Kiedy przyjrzeć się bliżej publikowanym w internecie listom różnych sopockich instytucji (na przykład Platforma Obywatelska i Stowarzyszenie Turystyczne Sopot, Urząd Miasta Sopot, Rada Miasta Sopotu), okaże się, że występuje wyraźna powtarzalność nazwisk na wszystkich wymienionych listach. Podobna powtarzalność występuje, kiedy do tych list dołożyć jeszcze jedną - beneficjentów miejskich dotacji. Okaże się, że duża część najbardziej wpływowych radnych (najlepszym przykładem jest Pan Lesław Orski, z rodziną) uzyskuje w sposób pośredni lub bezpośredni środki na prowadzenie działalności publicznej lub zarobkowej przy wydatnym udziale miasta - czy to w formie bezpośrednich zastrzyków gotówki (na przykład dofinansowanie organizacji imprezy), wsparcie promocyjne w działalności społecznej, etc.)

    Niepisaną zasadą jest przyznawanie tego typu środków wyłącznie radnym, którzy nie kwestionują istniejącego porządku rzeczy w sopockim magistracie. Zupełnie otwarcie przyznawał się do takiego podejścia do spraw publicznych obecny radny niezależny Pan Henryk Hryszkiewicz, który po uzyskaniu mandatu z listy opozycyjnej wstąpił w czasie pierwszego posiedzenie Rady Miasta Sopotu do obozu władzy, słusznie zakładając że tylko w ten sposób uzyska środki na działalność stowarzyszenia sportowego własnego imienia. Tego typu propozycje, oraz tego decyzje podejmowane są w sposób ciągły.

    III filar - nieruchomości

    Miasto Sopot jest największym i najważniejszym graczem na trójmiejskim rynku nieruchomości. W wyłącznej dyspozycji Urzędu Miasta pozostaje sposób gospodarowania mieszkaniami komunalnymi (kilka tysięcy w wyłącznej dyspozycji Jacka Karnowskiego). Miasto weszło w ich posiadanie w drodze ustawy o komunalizacji majątku z początku lat 90. W ten sam sposób weszło w posiadanie innych gruntów i nieruchomości (hoteli, biurowców, budynków banków, wreszcie molo w Sopocie), które od tego czasu stają się ciągłym powodem wybuchania kolejnych afer o podtekście korupcyjnym.

    Lista mieszkań, oraz adresów mieszkań komunalnych jest jedną z najlepiej strzeżonych tajemnic urzędu miasta. Strzeżonych przed wybranymi - można bowiem znaleźć w ofercie kilku wybranych sopockich agencji nieruchomości oferty wykupu tego typu mieszkań. Często wykupu łącznie z lokatorami. Tajemnicą poliszynela jest, że w Sopocie tego typu mieszkania nabywają osoby znane szerokiej publiczności, lub osoby towarzysko związane z Prezydentem Sopotu, lub jego zapleczem. Często osoby z pierwszej z wymienionych grup są również osobami z drugiej.

    We wszystkich tych trzech wymiarach ostateczny i niepodważalny głos decydujący ma Prezydent Miasta.W gminie liczącej 37 tysięcy mieszkańców jest to władza potężna.

    Jeśli wziąć pod uwagę, że miasto Sopot zamieszkuje pokaźna liczba bardzo wpływowych osób, zaangażowanych w bieżącą politykę (Donald Tusk z prowadzącą swoje stowarzyszenie małżonką, brat Aleksandra Halla, Marek Biernacki szykowany na czarnego konia wyborów samorządowych, szef Pracowni Badań Społecznych, szef gabinetu politycznego Premiera Marcinkiewicza) to łatwo dojść można do wniosku, że być może w trakcie wieloletnich rządów Jacka Karnowskiego mogło dojść do przyznania dofinansowania, mieszkania lub hotelu albo miejsca na liście wyborczej osobom mającym obecnie kluczowy wpływ na życie polityczne Polski, lub członkom ich rodzin..."

    źródło: http://www.abcnet.com.pl/polityczna-niepelnosprawnosc-glucho-ciemno-cicho-o-fenomenie-sopockim

    • 0 0

  • Na Gocłowskiego - fraszka

    Czy nam demokrację
    pochycił paralusz ?
    Czy na chamskim kołku wisi twój kapelusz?

    • 0 0

  • dlaczego

    wyrzuciliscie posty tego debilka lukaspowera?
    Niech wszyscy zobacza jakimi bezmozgami sa niektorzy wyborcy platformy..

    • 0 0

  • Wykup mieszkań w SoPOcie to złoty interes!!! (1)

    Jak wiadomo połowa Sopotu to ludzie starsi.Jeżeli mieszkają sami i nie maja rodzin to strzał w 10.Zjawia się dobry opiekun - opiekuje się taka osoba prezenciki,zakupy.Gdy taka osoba starsza czuje się bezpiecznie daje jej pieniądze na wykup mieszkania.Mieszkanie jest wykupywane po znacznej zniżce.U notariusza zostaje przepisane na osobę która dała pieniądze.Po śmierci osoby delikwent dostaje je.Robi tani remont,przebudowuje je .Bez żadnych dokumentów,formalności.Jeżeli sprawa wyjdzie na jaw a to w chodzi nadzór budowlany,konserwator zabytków.Nic z tego sobie nie robi.Nadzorowi można zamknąć drzwi przed nosem,i nie odpowiadać na awiza.W tym czasie można przerobić mieszkanie.Przebudować ściany,założyć ogrzewanie gazowe,przebudować okna dla swoich potrzeb.Pon skończeniu prac można wpuścić nadzór budowlany.Po marudzą popiszą.Zawsze można się odwołać do wojewódzkiego nadzoru budowlanego.Czas robi swoje.I tak w efekcie sprawa zostanie umorzona ze względu na uchybienia nadzoru budowlanego :) jeżeli sąsiadom się nie podoba można omówić się na rozmowę do pana Karnowskiego.On rozłoży ręce i powie ze wie o takich sprawach.Ale co może zrobi jak to jego koledzy są uwikłani w nie.Odeśle z kwitkiem.To jest biznes w SoPOcie mieszkaniowy!!!!

    • 0 0

    • Czyja ?

      Majowa specjalizacja, poza lekarską

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane