• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Karwiny: teren na sprzedaż, mieszkańcy protestują

Patryk Szczerba
3 kwietnia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
  • Dla terenu zwanego "małym laskiem" wykonano analizy wskazujące, że mogłaby się tu pojawić zabudowa wielorodzinna.
  • Mieszkańcy chcą zagospodarować miejsce na teren rekreacyjny w ramach budżetu obywatelskiego. Propozycja została przyjęta wstępnie w lutym przez urzędników.
  • Osobny wniosek chce złożyć rada dzielnicy, godząc się w tym miejscu jedynie na rozbudowę parkingu.

Gdynia przygotowuje ofertę sprzedażową działki przy ul. Baczyńskiego zobacz na mapie Gdyni na Karwinach. Teren o powierzchni 4,6 tys. m.kw. według planów ma zostać przeznaczony na zabudowę wielorodzinną. Przeciwko planom urzędników protestują mieszkańcy, którzy chcą, by teren ten nadal służył rekreacji i odpoczynkowi. Liczą, że uda się go zagospodarować w ramach tegorocznej edycji budżetu obywatelskiego.



Czy mieszkańcom Karwin uda się zablokować sprzedaż terenu?

Teren znany wśród mieszkańców Karwin jako "mały lasek" to obecnie głównie miejsce wypoczynku. Okolica jest nieco zaniedbana, więc w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego powstał projekt, by zadbać o to miejsce. Zakłada on nasadzenie nowych drzew, kwiatów, krzewów, żywopłotów, trawy ozdobnej oraz postawienie w parku małej architektury.

Mini Park Centralny na Karwinach



Dodatkowo mogłaby pojawić się sieć ścieżek wraz z ławeczkami. Inicjatorzy chcą również stworzyć osiem ogólnodostępnych stanowisk do ćwiczeń na otwartym powietrzu oraz zaproponować ogrodzony wybieg dla psów z zestawem przeszkód.

Czytaj też: Mieszkańcy zgłosili 142 wnioski do budżetu obywatelskiego

Wniosek warty blisko 230 tys. zł został przez urzędników wstępnie zaakceptowany i powinien do czerwca przechodzić dalszą weryfikację. Pojawiły się jednak poważne wątpliwości, czy zostanie poddany w czerwcu pod głosowanie.

Powodem nie będą prawdopodobnie błędy w wycenie, ale... zamierzenia miasta dotyczące sprzedaży terenu pod zabudowę wielorodzinną. Mieszkańcy, w tym radni dzielnicy twierdzą, że dowiedzieli się o tym oficjalnie dopiero kilka dni temu.

Teren przy Baczyńskiego na Karwinach na sprzedaż



Ogłoszenie o przygotowywaniu oferty znajduje się na stronie internetowej z nieruchomościami przeznaczonymi przez Gdynię na sprzedaż. Zgodnie z zwartymi tam informacjami, teren o powierzchni 4,6 tys. mkw. ma docelowo zostać przeznaczony po sprzedaży pod zabudowę wielorodzinną. Dla tej części miasta nie ma uchwalonego planu zagospodarowania, więc wystarczy decyzja o warunkach zabudowy, wydawana przez Wydział Architektoniczno-Budowlany Urzędu Miasta w Gdyni.

Na razie nie wiadomo, kiedy oferta pojawi się wśród przetargów na sprzedaż nieruchomości, ale pewne jest, że procedura jest na ostatniej prostej.

- Po zakończeniu zbierania i analizowania danych, niezbędnych do podjęcia decyzji o sprzedaży, warunki sprzedaży zostaną zaprezentowane stosownym zarządzeniem prezydenta po uzyskaniu zgody Rady Miasta Gdyni. W związku z powyższym, termin ogłoszenia przetargu nie jest określony - mówi Andrzej Ryński, naczelnik wydziału gospodarki nieruchomościami i geodezji Urzędu Miasta w Gdyni.

Rada dzielnicy Karwin i mieszkańcy protestują



Takie działanie urzędników wzburzyło mieszkańców Karwin. Planują protest, który ma wpłynąć na urzędników, by nie sprzedawali terenu.

- Zawsze był to teren zielony i rekreacyjny. Znajduje się tu drewniany krzyż, który stoi w tym lasku na pamiątkę dawnego miejsca pochówku ofiar epidemii cholery z XIX wieku. Nie zgadzamy się na sprzedaż tego pięknego terenu i w najbliższych dniach razem z sąsiadami zaczynam zbiórkę podpisów w tej sprawie. W środę o godz. 18 pierwsze spotkanie w tej sprawie - zapowiada Krzysztof Lewandowski, autor projektu zagospodarowania terenu w ramach budżetu obywatelskiego, a także radny dzielnicy.
Z osobnym wnioskiem w tej sprawie do magistratu chce również wystąpić rada dzielnicy Karwiny.

Urzędnicy z Gdyni: liczy się interes miasta



Urzędnicy odpowiadają, że przyjrzą się opinii radnych, ale ważny będzie "interes miasta".

- Prace nad sprzedażą terenu są jawne i jako takie podlegają ocenie i opiniowaniu każdej z zainteresowanych stron, w tym rady dzielnicy. W związku z powyższym opinia rady dzielnicy może mieć wpływ na podjęcie decyzji, jeśli uwagi będą merytoryczne i nie będą w sprzeczności z interesem miasta - wyjaśnia Andrzej Ryński.
Uzupełnia, że zapytanie o warunki zabudowy przez Gdynię i przeznaczenie terenu na zabudowę wielorodzinną ma charakter analityczny i nie jest wiążące.

- Zainteresowane strony postępowania mogą zgłaszać swoje uwagi podczas prac nad przygotowaniem decyzji o warunkach zabudowy - dodaje.

Miejsca

Opinie (262) ponad 10 zablokowanych

  • po**bało wszystkich, tylko budować a gdzie odpoczywać? To wspaniałe miejsce..

    • 20 2

  • Tragedia ludzie walczcie!!!

    Interes miasta to interes mieszkańców ich poziom życia stanowi o mieście a nie chwilowa kasa!!!

    • 22 1

  • "Interes miasta"? A co to jest za bełkot? (2)

    Po to wybierani są reprezentanci mieszkańców żeby dbać o interes mieszkańców.
    Interes "miasta" nie może kłócić się z interesem mieszkańców.
    A tereny miejskie a przede wszystkim te zielone, zadrzewione są własnością wspólną!!!
    Każdy kto zadysponuje własnością wspólną wbrew interesowi lokalnej społeczności, a wręcz na jej szkodę, traci mandat do jej reprezentowania.

    • 20 3

    • Plany często pomijają ważne punkty w utawie o planowaniu przestrzennym. (1)

      „obszar przestrzeni publicznej” − należy przez to rozumieć obszar o szczególnym znaczeniu dla zaspokojenia potrzeb mieszkańców, poprawy jakości ich życia i sprzyjający nawiązywaniu kontaktów społecznych ze względu na jego położenie oraz cechy funkcjonalno-przestrzenne.

      W przypadku sytuowania nowej zabudowy, uwzględnienie wymagań ładu przestrzennego, efektywnego gospodarowania przestrzenią oraz walorów ekonomicznych przestrzeni następuje poprzez:
      1) kształtowanie struktur przestrzennych przy uwzględnieniu dążenia do minimalizowania transportochłonności układu przestrzennego;

      • 0 1

      • czy pojęcie "obszar przestrzeni publicznej" jest tożsame z pojęciem "własność wspólna"?
        Gmina nie jest i nie może być państwem w państwie.
        Dobro wspólne a więc miejskie grunty, lasy (miejskie) państwowe, nieruchomości i inne dobra wspólne są własnością nie gminy, a Państwa Polskiego i jego Ludności i są niezbywalne.
        Pozbywanie się takich dóbr w całości lub w części wykracza poza zakres uprawnień nabytych w drodze wyboru lub mianowania na funkcje publiczne."Mały lasek" czy duży las, to dobro wspólne.
        Ustawy o planowaniu przestrzennym, prawo budowlane (najgorsze chyba prawo) no i ustawa o samorządzie powinny być zdecydowanie zrewidowane. Nie może to być prawo dla grup interesu.
        A swoją drogą ten język (o planach) przypomina język prawniczy - dla normalnego człowieka niezrozumiały (chyba celowo), bo co to jest np. "transportochłonność układu przestrzennego"? :)

        • 2 1

  • (1)

    Drodzy urzednicy, chyba juz wam sie wszystko pokręciło.

    To interes mieszkancow i jakosc zycia w miescie jest waszym glownym priorytetem.
    A nie chwilowy zastrzyk gotowki, ktory nastepnie wydajecie na takie glupoty jak kolejka na 50-metrowa gore, czy pomnik za kilka milionow.

    • 21 3

    • To powinno być priorytetem!

      • 3 0

  • nie rozumiem jak chcą park niech go kupią i użądzą co za problem (2)

    • 6 15

    • Kup to lepiej ty. Słownik.

      • 6 3

    • Dokładnie!!!!!!!!

      Niech spółdzielnia kupi teren dla swoich członków!!!!!!!!!!!"mało biorą kasy???????

      • 3 4

  • niestety

    W Gdańsku tez walczyliśmy o nasz "lasek".. Miejsce spacerów, lasek stał od zawsze .. a teraz mamy wsrod niskiej zabudowy 2 bloki 14 pieter.. :( Z deweloperem nie wygracie :(

    • 14 0

  • Przecież w tamtym miejscu był Cmentarz

    Przecież w tamtym miejscu był kiedyś cmentarz ludzi, którzy zmarli w wyniku epidemii, trójmiasto.pl również publikował artykuł na ten temat. Chyba nie można sobie budować osiedla na szczątkach, tak bez ekshumacji. Czy ktoś sie wo ogóle tym zainteresował ???

    • 31 0

  • Wincyj betonu, wincyj!!

    .

    • 14 0

  • Śmieszni jesteście!!!!!!?? (2)

    Najpierw raban, że korki i lepiej wyciąć las, żeby przejechać 2 km( bo piechotą to ciężko)!!!!teraz afera bo ktoś, gdzieś mieszka i myśli, że ma prawo do wszystkiego!!! W tym rejonie też był niedawno las!!!!!!!! Czy wtedy Wam to nie przeszkadzało?????

    • 4 11

    • A w domu wszyscy zdrowi?

      • 5 0

    • karwiny są usdowione na polach a nie na lesie

      • 6 0

  • Szczurek, sprzedaj las, wytnij te drzewa (1)

    i daj parę baniek na piłkarzyków kopiących kawałek szmaty. Tyle potrafisz.

    • 21 2

    • a kilka tygodni temu krzyki że Rolnicza musi przez Las. lecieć!!?

      Nnn

      • 0 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane