• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kary za brak szczepienia? Chcą ich eksperci

Michał Sielski
21 maja 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Szczepić można się już nawet w punktach drive-thru. Nie wszyscy mają jednak na to ochotę. Szczepić można się już nawet w punktach drive-thru. Nie wszyscy mają jednak na to ochotę.

Godzina policyjna, mandaty, pokrywanie kosztów leczenia, a nawet utrata pracy - to pomysły lekarzy i epidemiologów na wprowadzenie obowiązkowych szczepień na COVID-19 i kar za ich odmowę. A może zamiast kija zastosować marchewkę i wprowadzić udogodnienia dla tych, którzy się zaszczepili? Tą drogą idą inne, nie tylko europejskie kraje.



Gdzie można zaszczepić się na COVID-19? Lista punktów szczepień w Trójmieście


Według najnowszych danych liczba zaszczepionych osób w Polsce do godz. 10 w czwartek, 20.05.2021 r., wynosi 12,1 mln (z czego 4,6 mln osób otrzymało drugą dawkę). Liczba osób zaszczepionych na Pomorzu wynosi natomiast 824 tys. (z czego 298 tys. osób otrzymało drugą dawkę). W samym Trójmieście zaszczepiono 456 tys. osób (z czego 156 tys. otrzymało drugą dawkę).

Dużo i mało. Z jednej strony trzeba bowiem przyznać, że koronawirus jest w odwrocie, bo w ostatnich dniach mamy najniższe liczby zakażonych od wielu miesięcy, ale z drugiej mamy temperaturę, która zawsze powoduje spadek liczby infekcji. Eksperci podkreślają jednak, że jeśli nie zdobędziemy tzw. odporności stadnej, jesienią czeka nas kolejna fala zakażeń. Tylko że nie są zgodni co do liczby ją określającej. Waha się ona w granicach 60-80 proc. populacji. Jedno jest pewne: na razie żadnej z nich nie osiągnęliśmy.

W ostatnich dniach na Pomorzu szczepionki przyjmuje rekordowa liczba osób. Specjaliści twierdzą jednak, że już niebawem ten trend się załamie. W ostatnich dniach na Pomorzu szczepionki przyjmuje rekordowa liczba osób. Specjaliści twierdzą jednak, że już niebawem ten trend się załamie.


Obowiązkowe szczepienia na COVID-19 i kary za odmowę - tego chcą eksperci



Trudno powiedzieć, kiedy skończą się chętni na dobrowolne szczepienia i czy do tego czasu będzie zaszczepiona wystarczająca liczba osób, by kolejnej fali nie było. Faktem jest, że grupa przeciwników szczepionek jest silna i zdecydowana. Widać to było choćby po naszym felietonie na temat tego, że rząd zrobi wszystko, by szczepień było jak najwięcej.

Czytaj więcej: I tak się wszyscy zaszczepicie

Eksperci nie chcą jednak czekać i sprawdzać, ile osób rzeczywiście się nie zaszczepi. Chcieliby ich do tego zmusić. Jak? Nakładać dotkliwe kary na tych, którzy mogą się zaszczepić, ale nie chcą.

Prof. Miłosz Parczewski z Kliniki Chorób Zakaźnych ze Szczecina chce... godziny policyjnej dla niezaszczepionych. Mówi też o zakazie przemieszczania się pomiędzy województwami.

- Nie można dać takim ludziom szansy na zakażanie innych. Nie chodzi o przymus siłowy, ale o zmuszenie przepisami, żeby każdy z nich sam zdecydował, że chce się zaszczepić - podkreśla prof. Miłosz Parczewski w rozmowie z Radiem ZET.
Dr Krzysztof Kuszewski, epidemiolog i były wiceminister zdrowia, chciałby z kolei mandatów dla tych, którzy szczepień odmówią.

- Jestem za wprowadzeniem ograniczeń dla osób, które nie chcą się zaszczepić, bo powodują zagrożenie dla innych osób, a nawet ich śmierć. Szczepienia przeciwko koronawirusowi powinny być obowiązkowe, tak jak to jest w przypadku dzieci, a ci, którzy się nie chcą zaszczepić, powinni dostawać mandaty - mówi dr Krzysztof Kuszewski w rozmowie z "Faktem".
Jeszcze dalej idzie prof. Włodzimierz Gut, wirusolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, który twierdzi nawet, że za odmowę szczepienia można karać zwolnieniem z pracy.

- Pracodawcy, którzy nie chcą rozłożenia firmy, mogą swoich pracowników zobowiązać do zaszczepienia. Nie sądzę, że będą oponować, jeśli to się będzie łączyło z utratą pracy. Można wprowadzić zasadę, że nieszczepione osoby muszą poddać się bezwzględnemu rygorowi sanitarnemu, a szczepione mogą być z niego zwolnione - przekonuje prof. Włodzimierz Gut.

Obowiązkowe szczepienia na COVID-19 tylko dla personelu medycznego



Doktor Piotr Rzymowski, wirusolog z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, postuluje natomiast obowiązkowe szczepienia, ale tylko dla personelu medycznego. Pozostali mogliby mieć wybór. Jest tylko jedno "ale"...

- Jeżeli zrezygnowalibyśmy z możliwości bezpłatnego otrzymania szczepionki, to pokrywamy wszelkie koszty opieki medycznej związanej z ewentualnym zachorowaniem na COVID-19 - mówi dr Piotr Rzymowski.

Nie kijem, a marchewką?



Już teraz niektóre firmy wypłacają pracownikom po 500 zł za zaszczepienie. Inne dają dodatkowy dzień wolny lub pracę zdalną w dniu szczepienia i po nim
W debacie publicznej pojawiają się też propozycje innych restrykcji: zakazy uczestniczenia w imprezach masowych, ograniczenia w opiece przedszkolnej itp. Ale pojawia się coraz więcej postulatów, by nie karać niezaszczepionych, ale dawać większe możliwości zaszczepionym.

Już teraz niektóre firmy wypłacają pracownikom po 500 zł za zaszczepienie. Inne dają dodatkowy dzień wolny lub pracę zdalną w dniu szczepienia i po nim. Choć już pojawiają się głosy, że może to skutkować problemami prawnymi, gdy ktoś zechce poskarżyć się na nierówne traktowanie.

W innych krajach urządzane są imprezy, mecze czy wydarzenia kulturalne, na które wstęp mają wyłącznie zaszczepieni. W USA na meczach baseballa i futbolu amerykańskiego mają być tworzone specjalne strefy dla osób zaszczepionych, gdzie można będzie wypełniać całe trybuny, oraz oddzielne dla niezaszczepionych, gdzie będzie obowiązywał limit osób i inne obostrzenia sanitarne. We Francji już teraz na koncerty wpuszczane są wyłącznie osoby zaszczepione.

Polscy politycy unikają jednak tego tematu jak ognia, raczej słusznie wychodząc z założenia, że konkretne opowiedzenie się po którejś ze stron tylko zmniejszy ich poparcie.

- Kary dla unikających szczepień? Nie myślimy o tym, wciąż jest wielu chętnych, a program powszechnych szczepień idzie pełną parą - przekonuje premier Mateusz Morawiecki.
Przypomnijmy, że Parlament Europejski poparł pomysł wprowadzenia tzw. paszportów szczepionkowych. To dokument, który pomoże m.in. podczas zagranicznych podróży.

Opinie (680) ponad 50 zablokowanych

  • Tak samo jak Ci "eksperci" kupowani przez firmy farmaceutyczne powinni odpowiadać

    ci, ktorzy ciagle publikują te brednie rzekomych ekspertow. Np na Florydzie wlasnie przeglosowano prawo, ze kazdy, firma czy szkola, kto bedzie sie domagal od obywatela dowodu zaszczepienia, bedzie ukarany 5 tys dolarow za to nielegalne wymuszenie. No ,ale do tego trzeba samostanowic o swoim kraju/obszarze, a nie dzialac na smyczy korpo.

    • 20 4

  • (1)

    gdyby naprawdę byłaby pandemia oni wszyscy...z wiejskiej schowali się do schronów,chodzili w kombinezonach a tymczasem..chodza -nam nie wolno było im tak..na cmentarze,gromadzili się na uroczystaościach bez kagańców itp...wieć jaka to pandemia..?.to jest plandemia...ktora ukazała się najpierw w telewizji nie na ulicach,gdzie ludzie padaliby jak muchy...ech...kupa kłamstw a tylko po to aby przenmeblować świat a nas zdepoulować...i zniewolić..po to jest...pokazali na olimpiadzie w Londynie rok 2008 spektakl...dziwny wydawał mi się..a to było preludium do tego co nam gady szykują

    • 21 3

    • A teraz jeszcze raz. Po polsku.

      Specjalisto

      • 2 5

  • Ale przecież eksperci chcą pozostawić wolność wyboru

    Astra zeneca, Johnson albo pfizer... :)

    • 11 2

  • autyzm powodują szczepienia (2)

    • 13 3

    • A picie wody padaczkę.

      • 2 3

    • Nie, autyzm nie ma żadnego związku z wykonanymi szczepieniami; brytyjski lekarz, który propagował takie bzdury został pozbawiony praw, czasopisma, które je drukowały wielokrotnie przepraszały i zamieszczały sprostowania oraz wiarygodne wyniki badań na ten temat.

      A już w ogóle szczepienie przeciw SARS-Cov-2 nie ma z tym nic wspólnego.

      • 1 1

  • Lekarzy zmusic do corocznych deklaracji majatkowych

    • 20 1

  • Przecież są lekarstwa na tą chorobę i można ją leczyć. (1)

    Jak ktoś chce bo jest w grupie ryzyka, to niech się szczepi. A jak ktoś nie chce to jego sprawa, jak zachoruje powinien być leczony.

    A jeśli mam pokrywać koszty leczenia to proszę o zwrot składek za 28 lat, bo nie korzystałem z publicznej służy zdrowia, tylko z dodatkowych ubezpieczeń opłacanych przez firmę, albo płaciłem z prywatnej kieszeni. Na tym polegała ta umowa, że płacę i jak kiedyś będę potrzebował do otrzymam świadczenie. Jeśli druga strona zrywa tą umowę to należy się zwrot składek i zaprzestanie pobierania nowych.

    Ale to tylko takie medialne grożenie kijem na zmianę z marchewką w postaci "paszportów" szczepionkowych. Widać, że brakuje chętnych bo każdy w racjonalny sposób kalkuluje ryzyko.

    • 19 2

    • Nie, nie ma lekarstwa ne tę chorobę. Można leczyć jedynie jej objawy. Osoby niezaszczepione zagrażają zdrowiu całej populacji i w razie wzmożenia choroby powinny być izolowane, nie powinny być dopuszczane do skupisk ludzi, bo to się źle skończy dla wszystkich.

      • 1 2

  • (1)

    Skoro to takie "niegroźne"-te preparaty , to czemu nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za powikłania i zgony poszczepienne? Czemu producent zrzekł się odpowiedzialności? Czemu trzeba podpisywać zgodę na szczepienie przy wypełnianiu "papierów" przed szczepieniem? obywatelu, bądź odpowiedzialny i zaszczep się na własną odpowiedzialność? Nie, dziękuję!

    • 20 2

    • Czemu nie chcą? Odpowiem Ci bo te gulano było zrobione na szybko bez testów, za gruba kasę przecież nikt nie robił tego charytatywnie dla dobra ludzkości. Poszła dużą kasa i to z góry dlatego po co mieli ryzykować odszkodowania itp rzeczy? Czysty pieniądz

      • 5 1

  • Lekarzy też trzeba zmuszać? Hmm.....

    • 10 2

  • Kary, kary, kary ... czy wy ludzie chcecie żyć w takim świecie, gdzie za chwilę za puszczenie gazów na pustej ulicy dostaniecie mandat, bo przyczyniacie się do zwiększenia emisji CO2?

    • 17 2

  • Czysta dyskryminacja osób które z przyczyn zdrowotnych zaszczepić się nie mogą (1)

    Jest coś takiego jak tajemnica lekarska która daje prawo do prywatności. Dlaczego osoby które nie uchylają się od szczepienia, ale zwyczajnie nie mogą, mają się z tego tłumaczyć obcym ludziom nie medykom? Osobiście z wielkim oporem skorzystałem ze szczepienia, tylko dlatego że nie stać mnie na ponowną kwarantannę przywleczoną przez dziecko ze szkoły. Pracuję na zlecenie i nikt za siedzenie w domu mi nie płaci. Ponadto testy przed wyjazdem za granicę mnie już nie obowiązują...tylko te argumenty mnie przekonały. Jednak według mnie każdy powinien mieć prawo wyboru

    • 11 2

    • Testy cię obowiązują i kwarantanna też, zapraszam np do UK. Aha i zarażać też możesz. Beeeeeee

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane