• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdzie mieszkał gdański kat?

Michał Ślubowski
8 stycznia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (123)
Odręczny rysunek Petera Mundy'ego przedstawiający kata i jego pachołków, w tle miejska szubienica. Odręczny rysunek Petera Mundy'ego przedstawiający kata i jego pachołków, w tle miejska szubienica.

Kat był jedną z najbardziej ponurych, ale i fascynujących osób, które przemierzały uliczki dawnych miast. Z jednej strony stał po stronie wymiaru sprawiedliwości, z drugiej zaś - w świecie nieczystości i przestępstwa. Co ciekawe, kat mógł uratować życie każdego skazańca, jeśli uznał, że przyda mu się do pracy.




Znasz ciekawostki z historii swojego miasta?

Kat, chociaż był niezbędnym trybikiem miejskiej machiny sprawiedliwości, nie mógł szczycić się najlepszą renomą. Podobnie było z miejscami, które wyznaczono na jego siedzibę. No właśnie - gdzie w Gdańsku mieszkał kat?

Gdzie mieszkał gdański kat?



Pierwotnie był to dom w zaułku zwanym Dworem Pachołów (Büttelhof). Dzisiaj na próżno szukać go w miejskiej przestrzeni.

Jeżeli zatrzymamy się na środku ulicy Lektykarskiej i spojrzymy w stronę ulicy Tkackiej, zobaczymy zamknięty bramą zaułek. Niegdyś nosił on miano Dworu Pachołów (Büttelhof), zaś ulica Lektykarska była ulicą Pachołów (platea bedellina). I chociaż pod koniec XV wieku kat zmienił swoją siedzibę, zarówno ulica, jak i zaułek utrzymały swoje dawne, ponure miano. W drugiej połowie XVIII wieku nowa nazwa wyparła starą.

Kat - czym się zajmował, oprócz wykonywania egzekucji?



Oprócz wykonywania egzekucji czy przeprowadzania tortur kat zajmował się również czystością w mieście. To właśnie na nim spoczywał obowiązek wywozu nieczystości z prywatnych i miejskich kloak. Często ich zawartość lądowała w okolicy szubienicy.

Oprócz tego kat zajmował się sprzątaniem ścierw z ulic oraz wyłapywaniem bezpańskich psów. Raz do roku, wiosną bądź latem, kat i jego pachołkowie wyłapywali setki psów z gdańskich ulic, za co otrzymywali sowitą opłatę.

Biorąc pod uwagę szeroki wachlarz działalności miejskiego kata, okolice jego siedziby musiały dosyć specyficznie pachnieć: być może to był jeden z powodów, dla których przeniesiono dom kata pod mury miejskie pod koniec XV wieku!

  • Ulica Pachołów na tzw. planie Gersdorffa z 1822 r.
  • Ulica Lektykarska na tzw. planie Gersdorffa z 1822 r.
  • Rejon ulicy Pachołów na tzw. planie sztokholmskim.
  • Rejon ulicy Lektykarskiej na tzw. planie sztokholmskim.

Dom gdańskiego kata pod koniec XV w. - gdzie się znajdował?



Kat przeniósł się w pobliże murów miejskich około 1484 r., na ulicę Pachołów. Znajdowała się ona między ul. Lawendową a Groblą IV. Jednak dzisiaj trudno znaleźć jej relikty w terenie, chociaż niezwykle króciutki fragment ulicy do dzisiaj nosi nazwę Pachołów. Pierwotnie był to zaułek, który ciągnął się od przedłużenia Lawendowej, zakręcał przy murach i kończył się przy ulicy Tobiasza. Ona również miała niegdyś inny przebieg.

Odcinek ulicy, który biegł prostopadle do Grobli, nazywany był Kleine Tobiasgasse, czyli ulicą Małą Tobiasza. Ten fragment, który krzyżował się ze Straganiarskż, pojawia się z kolei w 1484 r. jako achter dem raker (za rakarzem) oraz Neue Büttelei (Nowa Pachołów).

Trzeba przyznać, że dobór nazwy ulicy po 1945 r. jest całkiem trafny. W wydanym przez Michała Arcta w 1914 r. Słowniku Staropolskim, opracowanym przez Antoniego Krasnowolskiego oraz Władysława Niedźwiedzkiego, pojawia się takie hasło: "butel, butyr (niem.), oprawca, hycel; pomocnik kata, sługa miejski".

Pomocnik kata na łasce pana



Jeżeli kat wykonywał w mieście brudną robotę, jeszcze gorzej mieli jego pachołkowie. Na katowczykach spoczywała odpowiedzialność pilnowania skazańców przed wykonaniem wyroku, kiedy to znajdowali się w specjalnie przygotowanym pomieszczeniu nazywanym izbą żałobną. Kat musiał czyścić cele oraz wywozić nieczystości z więziennej latryny. Często pachołkowie sami byli skazanymi przestępcami, którym w zamian za darowanie życia oferowano służbę u kata. Ale był pewien haczyk, o czym informuje nas angielski podróżnik Peter Mundy:

"Ludzie nie mogą zabijać swoich psów bez poniesienia kary, bowiem jest to przywilej kata oraz jego pachołków, którzy otrzymują za to swoje wynagrodzenie. Ci pachołkowie to potępieni ludzie, bowiem mówią, że jeżeli kat potrzebuje człowieka, ma przywilej uratowania jednego, który został skazany na śmierć, a którego uważa za nadającego się do służby - jego życie jest darowane katowi. Ma on również prawo zabrania go w każdej chwili, więc jeżeli pachołek popełni jakiś niegodziwy czyn, kat może ściąć mu głowę bez żadnego procesu, bowiem został on już wcześniej skazany".
Dzisiaj w miejscu, gdzie niegdyś znajdował się środek ulicy Pachołów, możemy znaleźć przedszkole "Pod Wesołą Chmurką".

Kres działalności kata przyniósł XIX wiek. Nie stosowano już tortur, zaś wykonanie wyroków wymiaru sprawiedliwości stało się obowiązkiem władz państwowych. Chociaż profesja kata wciąż istniała, był on już jedynie urzędnikiem, a nie tak barwną i fascynującą postacią, jak przed wiekami.

O autorze

autor

Michał Ślubowski

Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.

Opinie (123) ponad 20 zablokowanych

  • Brawo za artykuł (4)

    I takie artykuły publikujcie, a nie farmazony wszelkiej maści frustratów.

    • 76 7

    • jakby (3)

      autor jeszcze nie robił kompilacji tylko sam coś znalazł. Byłoby profesjonalniej ;)

      • 2 1

      • Dokladnie tak

        Artykuł powtarza ustalenia Błażeja Sliwinskiego i Dariusza Kaczora.

        • 2 1

      • (1)

        Zamiast sie cieszyć, że historia jest popularyzowana to jeszcze narzeka... Dodam, że większości historyków przez ich sposób pisania i mądre dyrdymały nie da się czytać, a tu autor pisze "po ludzku". No i zatroskany człowieku, chyba nie oczekujesz, że ten "co sam coś znajdzie" będzie publikował na początku na trójmiasto.pl?:) Czasami niektórym wydaje się, że są mądrzy, a są zwykłymi....

        • 3 2

        • Jakoś

          inni piszący na tym portalu, świetni autorzy, bazują na własnych badaniach. Tu jest powielactwo

          • 1 0

  • (16)

    Przerażające jest to jaką pracę wykonywał kat.
    Oby nigdy te czasy nie powróciły...

    • 13 52

    • Jak to? Przecież Moradziecki chce powrotu kary śmierci. (13)

      Tylko żeby się potem nie zdziwił, jak razem z kolegami trafi na szafot za ukradzione Polakom miliardy złotych i pchanie Polski w ręce Wladymira Wladymirowicza.

      • 12 14

      • akurat wielu Polaków chciałoby powrotu tej kary (6)

        ale nie sądzę by Morawiecki
        on i tak zawsze kłamie, więc na pewno jest odwrotnie
        ale idą wybory, sytuacja jest słaba, to wypuszczenie próbnego balonika było mu potrzebne

        • 8 5

        • Wypowiedź Moradzieckiego na ten temat można znaleźć w internecie. (5)

          Bo jak zwykle polski katolik traktuje dekalog wybiórczo - nie zabijaj.. ale...

          • 4 8

          • xxx (4)

            Przypomnę, że Jezus podczas gdy chcieli ukamienować prostytutkę, nie powiedział , że " nie wolno zabijać", tylko "kto jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamień". Sam mam problem z tym przykazaniem, bo jeśli dziś nie zlikwidujemy bandyty i on za kilka lat wyjdzie z więzienia i znowu zabije, to jest to częściowo moja wina.

            • 10 2

            • Bajki z krainy mchu i paproci.

              Taka sama prawda jak u Tolkiena.

              • 2 6

            • Przypominam, że (2)

              Przykazanie mówi "nie morduj". Zostało przetłumaczone jako nie zabijaj, co jest wypaczeniem

              • 10 1

              • Gdzie to masz napisane? (1)

                Bo u mnie w piśmie świętym wyraźnie stoi - 5. Nie zabijaj.

                • 0 3

              • xxx

                Taaa, to przeczytaj sobie modlitwę "Ojcze Nasz" i porównaj z tą modlitwa w piśmie świętym, tez jest trochę zmienione. X przykazanie w oryginale też brzmi inaczej niż teraz.

                • 2 1

      • Nudziarz

        Nudziarz

        • 0 5

      • Może dlatego Bartek O'bajtek wycina lasy na potęgę, żeby nie było z czego szubienic zbudować?

        • 11 4

      • xxx (3)

        Niech pomyślę, pomaga Ukrainie w walce przeciw Rosjanom i tym wspomaga Władymira? Twoja logika jest' wielka.....

        • 3 8

        • ty już lepiej nie myśl dzbanie, bo tobie to jak widać nie wychodzi (1)

          • 4 3

          • xxx

            Zapewne nie skończyłeś szkoły podstawowej;) Ale nie naśmiewam się z tego.....

            • 0 2

        • Wyciągając nas z UE pchają nas w ręce Rosji.

          • 4 3

    • xxx

      Pilnował porządku, przeraża cię porządek bo jesteś lawakiem i anarchistą?

      • 8 5

    • To nasze czasy - Morawiecki, Don Orleone, Antoni, Minister Czarnej Magii etc...

      a wyroki podpisuje długopis...

      • 3 0

  • (1)

    Na złotej na slabego mieszka

    • 4 3

    • Czyli kto?

      • 0 2

  • Kat fajna fucha

    • 10 12

  • fajne są takie artykuły

    przyjemnie się czytało

    • 41 7

  • Rafał Port (1)

    Jak był bym katem to uratował bym życie Rafałowi z Portu. Bo on na sto procent by trafił pod KATA. I miał bym pachołka.

    • 7 11

    • Co to za łeb?

      • 1 1

  • pewnie dziś mieszkałby na Szadółkach

    a jego pachołki kierowałyby ruchem na parkingu przy feszynhałzie

    • 34 8

  • Na kurkowej

    Tez byl kat. Zamiast w pierdlu to macteraz profita

    • 5 4

  • Wyobrażacie sobie kata w Gdańsku rządzonym przez Dulkiewicz? (7)

    Brak wykonywania wyroków, bo nie można od lat rozstrzygnąć przetargu na stryczki. Niejasne powiązania kata z miejskimi spółkami. Sypiąca się instalacja szubienicy, bo brak środków na remont. Latryny sprzedane deweloperowi pod nowe kameralne apartamenty w świetnej lokalizacji.

    • 87 15

    • (2)

      Jasne , wystarczyłoby mianować Prezydentem Kacperka i wszystkie głowy opozycji pościnane.

      • 12 23

      • milcz głupcze

        • 11 8

      • Gdańsk od czasów Budynia przypomina Sycylię

        Natychmiast zarząd komisaryczny dość tej nieudolnej

        • 20 6

    • nowogródzkie trollowanie

      • 4 11

    • (1)

      Hahahaha az telefon oplulam ze smiechu

      • 6 1

      • Poznasz głupiego po śmiechu jego.

        • 2 5

    • Kasperek, wytrzeźwiej po tym bialym proszku z bialego papierka zapitym burbonem

      • 1 1

  • Oj,urząd kata nadal jest bardzo potrzebny. Miał by co robić. (4)

    Wiele postaci należy skrócić o głowę i uporządkować zafekaliowane od lat zakątki.

    • 90 6

    • Połowa partyjniaków z PiS to sami złodzieje - idealna praca dla kata bo więzień i kasy podatników dla nich szkoda : )))) (3)

      • 15 12

      • Ruski tolu gdyby karali za głupote to bys stracil głowe :)Jak to obliczyłes ze połowa a dlaczego nie wszyscy albo 1/4 :)

        Ale takie są właśnie trole donaldinia !

        • 10 10

      • tuskowe plemie nienawiści jak zawsze musi kłapnąć głupim dziobem. (1)

        • 10 12

        • Nienawiść krzewicie wy i kościół

          Beka, bo Jezus uczył miłości bliźniego. Moherowe babcie bez rozumu, nie dość, że popierają pis nie włączając krytycznego myślenia (moja matka niestety jest idealnym przykładem), to jeszcze zabiłyby laską z tej miłości.
          Poplecznicy pis to bezmózga lub niskointeligentna masa. Sterowana strachem i nienawiścią

          • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane