• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Katastrofa śmigłowca koło Starej Kiszewy

Michał Sielski
13 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
aktualizacja: godz. 21:06 (13 września 2013)
Najnowszy artykuł na ten temat Dawna zajezdnia pełna nielegalnych reklam

Relacja z miejsca katastrofy przygotowana przez reportera portalu koscierzyna24.info


Prywatny śmigłowiec z trzema osobami na pokładzie spadł na ziemię koło Wygonina, w okolicach Starej Kiszewy, pod Kościerzyną. Wszyscy zginęli. Wśród ofiar jest znany pomorski biznesmen Krzysztof Mielewczyk, mąż posłanki Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk.



  • Miejsce katastrofy pod Wygoninem.
  • Miejsce katastrofy pod Wygoninem.
  • Miejsce katastrofy pod Wygoninem.
  • Miejsce katastrofy pod Wygoninem.

Aktualizacja, godz. 21.05 Śledztwo ws. wypadku zostało przejęte przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku. Na razie oficjalne przyczyny wypadku wciąż nie są znane.

Aktualizacja, godz. 15.41. Policja i prokuratura dysponują już nazwiskami trzech osób, które prawdopodobnie były na pokładzie śmigłowca. Do dokładnych ustaleń potrzebna będzie sekcja zwłok i badania DNA. Na miejscu zdarzenia pojawili się już brat Krzysztofa Mielewczyka oraz jeden z pracowników firmy.

Aktualizacja, godz. 12:44. Kolejne zeznania świadków potwierdzają wersję, że pilot nie stracił zimnej krwi. Według nich manewrował maszyną tak, by nie uderzyć w zabudowania. Nie wiadomo jednak nadal czy prawdą jest, że już w powietrzu maszyna płonęła.

Aktualizacja, godz. 11:51. Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych lada chwila będzie na miejscu. Według niektórych świadków maszyna zapaliła się już w powietrzu, a pilot za wszelką cenę kierował maszyną tak, by nie spadła na zabudowania. W pobliżu jest m.in. ośrodek wypoczynkowy.

Aktualizacja, godz. 11:41. Pojawiły się informacje, że jedną z ofiar jest znana restauratorka Magda Gessler, która gości w hotelu. Dementujemy: nie było jej na pokładzie śmigłowca.

Aktualizacja, godz. 11:37. Informację o tożsamości potwierdzili nam pracownicy hotelu Spichrz w Borczu. - Szef wyleciał po godz. 9 z kolegą i pilotem - usłyszeliśmy od naszej informatorki. Śmierć męża w Radiu Gdańsk potwierdziła też Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

Aktualizacja, godz. 11:35. Wiemy już, że jedną z ofiar jest Krzysztof Mielewczyk, znany pomorski biznesmen, inwestujący m.in. w nieruchomości i firmę, będącą światowym potentatem w produkcji pierza.

Aktualizacja, godz. 11:29. Na miejscu działa prokurator oraz zespół dochodzeniowo-śledczy. Podczas upadku śmigłowca była duża mgła. Maszyna spadła najprawdopodobniej podczas awaryjnego lądowania.

***

Do wypadku doszło ok. godz. 10. Zginęły wszystkie trzy osoby, które były na pokładzie. Śmigłowiec uderzył w ziemię w okolicy Starej Kiszewy pod Kościerzyną.

Wciąż nie wiadomo do kogo należała maszyna. Wszystko wskazuje na to, że był to śmigłowiec prywatny. Na miejscu działają policjanci, są też jeszcze strażacy dogaszający maszynę, która stanęła w płomieniach. Według świadków - spadła z dużej wysokości.

Maszyna typu Robinson 44 prawdopodobnie leciała z Borcza do Bydgoszczy.

Więcej wiadomości wkrótce.

Opinie (486) ponad 100 zablokowanych

  • I co mu teraz z tego bogactwa ? skończyl w grobie jak wszyscy (1)

    • 34 4

    • Ale za to w jakim stylu...

      • 12 2

  • całe szczęście że żadnego grzybiarza nie ubili

    • 33 0

  • Wśród ofiar jest znany pomorski biznesmen (12)

    Mąż pani senator Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, a zarazem prezes: Polskie Północne Pierze i Puch Sp. z o.o. to idealny przykład pracodawcy łamiącego przepisy Kodeksu Pracy.



    Panie pracujące w PPPP Sp. z o.o zatrudniane na stanowisko szwaczki wykonywały inne rodzaje pracy, począwszy od sprzątania, nie tylko w obrębie swoich miejsc pracy, ale i w domu samej pani senator, porządki ogrodnicze na obszarze zakładu w Borczu, poprzez szycie pościeli, napychanie puchem, po pracę magazyniera, przenosząc ciężkie kartony uszytych już kołder i poduszek z magazynu do samochodów dostawczych, i ich rozładowywanie, podczas gdy dostarczano materiały niezbędne do kolejnej produkcji. W tym wszystkim wynagrodzenia sięgały 1500 zł brutto, za nadgodziny w ciągu tygodnia płacono stawkę bez dodatku za nie przysługującego. Praca w weekendy, podczas tzw. eksportu, polegała na dwuzmianowej (nocnej i dziennej) po 12 godzin pracy, nie raz przez cztery niedziele z rzędu (gdzie conajmniej raz na cztery tygodnie jedna niedziela wolnego się należy), bez wyznaczenia w ciągu sześciu kolejnych w ciągu tygodnia, dnia wolnego w zamian za przepracowaną niedzielę. Wynagrodzenia za wykonaną pracę często były wypłacane z ogromnym opóźnieniem. Brak dodatków za szkodliwe warunki pracy (pierze, którym były napychane kołdry i poduszki, unosiło się w powietrzu po całym pomieszczeniu, napychane były pierzem gorszej jakości, niż oferowano), niesprecyzowane godziny pracy i przeciągi w chwili przejścia z jednego do drugiego pomieszczenia. Umowy o prace zawiązywane niezgodnie z prawem, a z wzięciem urlopu były ogromne problemy. Polskie Pierze i Puch, jak wynika z informacji zaczerpniętej prosto ze strony internetowej ( istnieje od 1993 roku. W ciągu ostatnich 10 lat zmieniała swą nazwę kilka razy. Przed rokiem 2003 funkcjonowała, jako spółka cywilna "Roleks" w Redzie Pieleszewo, przenosząc się do Borcza nazwano ją "Polskie Pierze i Puch" (10.2003), następnie "Sensalon" (03.2009), a od października 2010 roku "Polskie PÓŁNOCNE Pierze i Puch". Podczas kryzysu na początku 2010 roku z wieloma pracownikami rozwiązano umowy. Zatrudnionym na okres co najmniej 3 lat, przysługiwało 3 miesięczne wypowiedzenie. Pan Mieleweczyk ogłosił upadłość firmy. Po grupowym zwolnieniu i rozwiązaniu umów za dwutygodniowym wypowiedzeniem, zaproponował wybranym pracownikom pracę 'na czarno'.

    To jeden z wielu przykładów funkcjonowania zakładów produkcyjnych w Polsce.

    • 152 8

    • (3)

      gdyby to była prawda wiele osób powinno przyjść na pogrzeb żeby napluć na jego grób

      • 27 6

      • (2)

        wolność słowa walnęła Ci pod kopułą!

        • 8 17

        • co gorsze: nadużywanie wolności słowa, czy nadużywanie wolności gospodarczej i wyzyskiwanie ludzi?

          • 19 3

        • prawda boli

          • 1 0

    • Dzięki Donaldu Tusku w Polsce kryzysu nie było i już nie ma. (1)

      Ludzie pracują komfortowo we wszystkich firmach bo firmy bogate so. Niech fh założy firmę i płaci podatki i koszty. Życzmy mu powodzenia. A może on sam w tym kraju dobrobytu pracuje na czarno szczęśliwy że za to może coś do gara włożyć. Jak zmusić bogatych by rozdali swoje bogactwo innym?

      • 7 8

      • Tusk kryzyzsu nigdy nie miał. Jemu w portfelu zawsze się zgadzało i zgadzać będzie. Aaaameeenn!

        • 2 1

    • i? (2)

      i co z tego? osoby które tak pracowały / pracuja nie musiały się na to zgadzać... czyż nie? Takie warunki są wszędzie. Nie znam zakładu gdzie traktują pracowników jak człowieka a nie jak pionki do gry. Takie jest życie. A Pan/Pani fh pisze tak jak odkrył ameryke.

      • 3 17

      • nie, nie musiały - zawsze można jeść szczaw

        • 4 2

      • jakie to polskie nie musisz się zgadzać tylko że takie warunki pracy i płacy są w 2/3 firm prywatnych gdzie pan i władca by latać helikopterami płaci swoim wyrobnikom 1500 zł za pracę po 12 czy więcej godzin z weekendami włącznie

        • 7 0

    • po co d.... to piszesz

      • 2 1

    • 12 lat temu pracowałem u niego przez chwilę w Redzie.

      bardzo ciężka praca,zwłaszcza,jak z Rosji przyjeżdżały tiry z używanymi pierzami.Worki często ważyły powyżej 80-100kg.

      • 6 0

    • to nie jest jeden z wielu przykładów funkcjonowania zakładów produkcyjnych w Polsce.

      ...ale jeden z wielu przykładów funkcjonowania zakładów produkcyjnych w Polsce w sytuacji , gdy ma się silne wsparcie w rządzie i wszyscy mogą ci skoczyc

      • 3 0

  • Na niewiniątko nie trafilo

    • 51 5

  • I w tym całym zamieszaniu jedno ludziom ucieka - właśnie pojawiła się na rynku bogata wdówka do wzięcia. (7)

    Cyniczny nieboszczyk na pewno nie miałby za złe.

    PS. Wyrazy współczucia dla rodziny pilota...

    • 60 16

    • Lemingi to sępy. Tylko własna kieszeń ich cieszy.

      Nie dziwią ich komentarze.

      • 9 6

    • Żeby ona chociaż atrakcyjna była...

      • 15 2

    • Ta pisuara jedna z glupszych prostych bab (1)

      Przypomina głupotą Beger, zreszta jak kazdy pissowki czubek.

      • 16 9

      • Beger o wiele ładniejsza

        • 5 1

    • Potwor nie potwor ale bogaty! (1)

      • 8 1

      • weź wrzuc na luz, żebym się z krzykiem w nocy budził ?

        • 5 1

    • kijem bym nie tknął tej płaskoustej wydry

      jest tak brzydka tak obleśna i z ryja patrzy jej taką złością, nienawiścią pogardą i plugastwem, że powinna nie wracać z cemenentarza tylko wskoczyć do dołu razem ze swoim plugawym mężem wyzyskiwaczem

      a potem się na nich oboje odleje

      • 6 1

  • Tragedia! (3)

    Nie żyją 3 osoby i zamiast współczuć rodzinom, lemingi interesują się pieniędzmi jednej z ofiar. Wstyd! Brzydzę się wami!

    • 25 68

    • (2)

      bo jesteś zakłamanym hipokrytą

      • 24 12

      • (1)

        Po takim wpisie nie jesteś wstanie się tego dowiedzieć łajzo!

        • 2 9

        • Ale i tak wiem szanowny Panie

          • 5 2

  • Wyrazy współczucia... (2)

    Szczere wyrazy współczucia dla rodziny Krzysztofa oraz jego bliskich. Odszedł zbyt szybko nasz Kolega.
    Katarzyna i Maciej Sekudewicz.

    • 13 48

    • swój ze swoim

      współczuję kolegi bo właśnie przeczytalem jak ten "byznesmen" traktowal pracowników. A taki porządnie katolicki. No cóż swój ze swoim przestaje. Ile lez pracownice wylały.

      • 27 4

    • Nie bój żaby senatorem cie nie zrobi...to cwane i chytre babsko! Ale w zadek umiesz wchodzic bez mydla!

      • 11 1

  • Ciekawe skąd mial pieniądze na helikopter? (1)

    • 38 15

    • pewnie zarobił ciężką pracą w trudzie i znoju

      • 3 0

  • od kiedy trojmiasto.pl zajmuje się wydarzeniami z Kościerzyny? (1)

    • 37 15

    • bo miał zajezdnie i żonę z Gdyni

      • 3 0

  • a ja tak czekałam na wódkę :palikotówkę"

    • 4 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane