- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (386 opinii)
- 2 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (230 opinii)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (124 opinie)
- 4 Śmietniki będą tam, gdzie chcieli mieszkańcy (44 opinie)
- 5 Piłeś? Nie włamuj się do auta (32 opinie)
- 6 Utrudnienia na al. Niepodległości od wtorku (55 opinii)
Kibic piłkarski to pasażer idealny?
20 czerwca 2012 (artykuł sprzed 12 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Mija 10 lat od Euro 2012. Turniej zmienił Trójmiasto
Wśród zauroczonych zachowaniem przyjezdnych kibiców w Gdańsku podczas Euro 2012 są także kierowcy i motorniczowie komunikacji miejskiej. - Gdyby wszyscy pasażerowie byli tak mili jak oni... - wzdychają.
- Nie mieliśmy pojęcia jak będą wyglądać wizyty zagranicznych kibiców podczas Euro, jak zachowają się w tramwajach i autobusach - opowiada pan Jarosław, który od 12 lat kieruje tramwajami, a podczas Euro prowadzi pojazdy jeżdżące spod i do strefy kibica. - Zakładaliśmy najgorsze, ale muszę przyznać, że wszyscy jesteśmy zaskoczeni tym jak bardzo kulturalnie i przyjaźnie się zachowują.
Najwięcej obaw było przed pierwszym dniem meczowym, podczas którego zmierzyli się Hiszpanie i Włosi. Choć kibice wspólnie korzystali z komunikacji miejskiej w drodze na stadion, strefy kibica czy do centrum miasta, nie doszło do żadnego aktu wandalizmu.
- Potrafili razem wejść do tramwaju i wspólnie śpiewać - opowiada pan Jarosław. - Było głośno, ale bezpiecznie. Najbardziej zaskoczyło mnie to, że kibice podchodzili do mnie, rozmawiali i mówili, że jest bardzo fajnie. To potężny zastrzyk pozytywnej energii.
- Nasze obawy były zupełnie bezpodstawne, wszyscy zachowywali się bardzo kulturalnie, byli też świetnie poinformowani dzięki wolontariuszom - opowiada pan Jerzy, kierowca od 24 lat, który podczas turnieju prowadzi autobusy linii C1 z lotniska do centrum miasta. - Albo najgorsi kibice odpuścili sobie przyjazd do Gdańska, albo tych najgorszych po prostu... nie ma.
Co zaskakujące, niektórzy z motorniczych i kierowców twierdzą, że przyjezdni z większą sprawnością korzystali z komunikacji miejskiej, niż mieszkańcy Trójmiasta.
- Nie dość, że zagraniczni kibice nie potrzebowali pomocy, aby dowiedzieć się, dokąd jedzie tramwaj, to jeszcze kupowali bilety w automatach, nie blokując tramwaju i nie opóźniając jego kursu - opowiada pani Patrycja, która prowadzi tramwaje od 3,5 lat a podczas Euro przeważnie jeździ liniami nocnymi. - Tymczasem wielu mieszkańców Gdańska często nie radzi sobie ani z jednym, ani z drugim. Chyba powinni się od nich uczyć - śmieje się.
Opinie (90) 7 zablokowanych
-
2012-06-20 15:55
... (1)
Pasażer idealny... szczególnie jeśli chodzi o złotówy, które wywożą ich nie wiadomo gdzie, kasują nie wiadomo jak i zostawiają samych na pastwę losu, bo nie rozumieją do kąd mają ich zawieźć ...
- 3 1
-
2012-06-20 22:16
Pasażer w krawacie jest mniej awanturujący się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.