• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kibice Arki do miasta: dość kłamstw

Mariusz Jędrzejewski, Prezes Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki
29 marca 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Kibice gdyńskiej Arki mają już dość kolejnych obietnic bez pokrycia Kibice gdyńskiej Arki mają już dość kolejnych obietnic bez pokrycia

Oburzeni brakiem działania ze strony władz miejskich Gdyni w temacie rozbudowy stadionu GOSIR-u przy ulicy Olimpijskiej oraz składanymi od lat, przez Prezydenta Wojciecha Szczurka, wiceprezydenta Marka Stępę i innych urzędników, obietnicami bez pokrycia, Stowarzyszenie Kibiców Gdyńskiej Arki postanowiło wystosować list otwarty.



My, kibice, oczekujemy jak najszybszej modernizacji stadionu miejskiego, który znajduje się w opłakanym stanie, całkowicie uniemożliwiającym komfortowe oglądanie imprez sportowych. Mamy już dość spotkań i rozmów z urzędnikami i politykami, którzy od czterech lat oszukują mieszkańców naszego miasta - Gdyni, podając co kilka miesięcy inny termin rozpoczęcia modernizacji stadionu.

Pierwsze obietnice przebudowy stadionu pojawiły się latem 2005 roku po awansie Arki do ekstraklasy. Zapewniano, że ogłoszono przetarg na wykonanie kosztorysu i przygotowanie dokumentacji, a prace rozpoczną się najpóźniej pod koniec 2006 roku. Cała inwestycja miała kosztować 30 mln zł. Sprawa ta stała się jedną z głównych obietnic prezydenta Szczurka przed wyborami samorządowymi. Urzędnicy obiecywali, że przebudowa ruszy w ciągu roku. Czas mijał, a prócz licznych, propagandowych wywiadów w prasie, radiu i telewizji, w tej sprawie nie zrobiono praktycznie nic! Projekt stadionu pojawił się dopiero po protestach kibiców, w listopadzie 2007 roku. Nie był on jednak z nami konsultowany.

W efekcie wybrano przestarzały, naszym zdaniem, a jednocześnie zbyt drogi projekt, ze słupami podtrzymującymi dach, umieszczonymi w trybunach, co znacznie ogranicza widoczność. Za planowaną kwotę 120 mln zł buduję się większe i nowocześniejsze stadiony w Polsce (Białystok, Lubin), czy za granicą (np. w Pradze). 6 marca 2008 roku odbyło się spotkanie z prezydentem Wojciechem Szczurkiem, który deklarował kolejny termin rozpoczęcia prac - jesień 2008 r.

We wrześniu 2008 odbyło się kolejne spotkanie, z wiceprezydentem Markiem Stępą, który podał nowy termin! W międzyczasie, po kolejnych protestach kibiców, padły konkretne deklaracje rozpoczęcia prac zaraz po rundzie jesiennej 2008. Modernizacji nie rozpoczęto. Władze Gdyni wieloletnie opóźnienia tłumaczą ubieganiem się o dotacje z UE, bądź zmianami przepisów UEFA, czy projektów, itp., itd., podczas gdy w innych miastach powstają nowe stadiony!

Ponadto kibice nie otrzymują odpowiedzi na liczne pisma składane do Urzędu Miasta. Miasto nie odpowiada na pytania, co zostało zrealizowane w ramach poniesionych nakładów, zapisanych w wieloletnim planie inwestycyjnym na lata 2008-2010, jakie środki z budżetu przeznaczone były i są na ten cel, z jakiego funduszu UE ma pochodzić dofinansowanie inwestycji, jakie są konkretne powody odwlekania modernizacji stadionu, który zagraża bezpieczeństwu kibiców, tłumnie odwiedzających stadion?!

Już obecnie stadion nie jest w stanie pomieścić wszystkich zainteresowanych oglądaniem najatrakcyjniejszych spotkań. Gdyby nasz klub zagrał w rozgrywkach pucharowych, kibice Arki musieliby oglądać swoją drużynę... w Poznaniu. Obiekt przy ul. Olimpijskiej nie spełnia bowiem podstawowych wymogów stawianych europejskim klubom.

Z niepokojem stwierdzamy, że Gdynia staje się miejscem nieprzyjaznym dla kibiców, nie tylko tych mieszkających w Gdyni. Wiosną 2009 r. na stadion GOSiR nie zostanie wpuszczona praktycznie żadna grupa przyjezdnych kibiców. Niezależnie od naszych sympatii do fanów innych klubów, uważamy taką sytuację za skandaliczną. Jest to zaprzeczenie zasady "Piłka nożna dla kibiców". Ubolewamy, że taka żenująca sytuacja ma miejsce w naszej Gdyni.

Już w latach osiemdziesiątych my, kibice gdyńskiej Arki, walczyliśmy o budowę nowego stadionu przy ulicy Ejsmonda. Wtedy nam się nie udało. Teraz jesteśmy dużo bardziej zdeterminowani w naszych działaniach i dążeniach. Będziemy rozliczać radnych i polityków ze składanych obietnic, informując przy okazji media o opieszałości władz naszego miasta.

Dziś - w chwili spadku cen materiałów budowlanych - jest niepowtarzalny moment na szybkie i tanie przebudowanie stadionu. Co więcej, prowadzenie takiej inwestycji w obecnej chwili zapewni prace gdyńskim i pomorskim firmom oraz zapewni pracę mieszkańcom naszego miasta.


Żądamy:
- jak najszybszej modernizacji stadionu miejskiego
- pisemnych gwarancji rozpoczęcia i zakończenia inwestycji od Prezydenta W. Szczurka
- upublicznienia wszystkich poniesionych przez miasto nakładów na wszelkie ekspertyzy
i dokumentacje społeczno-ekonomiczno-środowiskowe oraz wcześniejsze projekty i koncepcje stadionu od 2005 roku;
- pisemnego sprawozdania z realizacji miejskich inwestycji dotyczących modernizacji stadionu
- wytłumaczenia dlaczego miasto nie ubiegało się wcześniej o dofinansowanie inwestycji z funduszy strukturalnych UE oraz co stało się z wnioskiem o wsparcie inwestycji do UE, który można było składać do końca lutego br.
- jasnej odpowiedzi (z wyliczeniem realnych kosztów), czy istnieje możliwość przeprojektowania projektu, tak aby stadion miał większą pojemność, a w szczególności nie było słupów zasłaniających widoczność

Domagamy się odpowiedzi na pytania:
- jaki jest szacowany koszt inwestycji po spadku cen materiałów i robocizny;
- co stoi na przeszkodzie rozpoczęcia inwestycji, która obiecywano już w 2005 roku;
- dlaczego nie konsultowało projektu stadionu z kibicami?

W przypadku braku podjęcia konkretnych działań ws. rozpoczęcia budowy stadionu ze strony władz miasta i dalszego okłamywania mieszkańców Gdyni planujemy rozszerzyć naszą akcję.
W tym momencie o sytuacji informujemy jedynie media, jednak w dalszej kolejności złożymy skargę do Rady Miasta, Wojewody, a nawet zawiadomienie do prokuratury.

Niedługo kolejne wybory samorządowe, a kibice Arki Gdynia to licząca się grupa wyborców w mieście. Akcje informacyjne, aby nie głosować na ludzi obecnie rządzących miastem, na pewno byłyby zauważalne i skuteczne. W ostateczności zorganizujemy protesty pod Urzędem Miasta.
Liczymy jednak, że tym razem władze miasta nie będą ignorować głosu tysięcy swoich mieszkańców i odpowiedzą na nasze żądania.
Mariusz Jędrzejewski, Prezes Stowarzyszenia Kibiców Gdyńskiej Arki

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (158) 8 zablokowanych

  • Co wy sledzie chcecie?To nie wasz stadion

    • 3 5

  • (1)

    To jest stadion Bałtyku.wy sledzie macie korty i tam sobie cos budujcie.Jak Rysiu pozwoli.Łapy precz od Olimpijskiej.Olimpijska na zawsze Biało-niebieska.BAŁTYK GDYNIA!

    • 3 7

    • sluchaj leszczu stadion juz nas od dawna wiec niewiem po co sie udzielasz wy tam mozecie sobie wygrywac z taksamo smiesznymmi klubikami jak wy pelikan jarzabki czy niewiem co tam jest natych wsiach

      • 1 1

  • na szadolkach im zbudowac jak cus

    komu jak komu ale arka niebedzie miala swojego stadionu.tak ten klub upada to po co budowac

    • 1 1

  • Czy pieniądze SAMORZĄDU mają iść na budowanie stadionów dla Sp.sportowych i gospopodarcze oraz sport zawodowy????

    Panie Prezyd. nie można łamać prawa, widzę, tu szczucie i podpuszczanie i z lewej i z prawej strony politycznej.
    Wstyd.
    Zamiast szukać współpracy i consensusu to tylko rozrabianie. Prezydent ma zapewniać nam działania publiczne a nie jakieś prywatne interesy klubów i klubików dla nielicznych "wybrańców" powiązanych z ogromnym biznesem i sportem zawodowym.

    Lekkie wydawanie takiej ilości pieniędzy i to w dobie dzisiejszego kryzysu z kieszeni podatników, to wielki przekręt, wielka przesada, gdy Gdynia ma tyle spraw publicznych do zrobienia i załatwienia.

    Zwłaszcza zagospodarowaniu czasu wolnego dzieci i młodzieży, pobudowaniu kilkanaście ogólno-funkcyjnych boisk osiedlowych, ścieżek rowerowych, sal. pływalni, itd. Dlaczego takich boisk i sal ogólnodostępnych - nie mówiąc o obiektach sportowych nie ma??

    GOSiR to jedno, ale jest też wiele innych stowarzyszeń kultury fizycznej, które mają ogromne problemy z bazą, a do tego wykonują tytaniczną robotę. Co dla "tych cichych" pracujących często mrówczo na dodatek wolontarystycznie - organizacji mają Władze miasta, którym pomagają i często wykonują za przypisane miastu obowiązki.
    Oni nie krzyczą, nie szantażują... nie chcą ogromnych milionów dla zaspakajania jakichś ustawek czy chorych ambicji?

    • 2 0

  • hmmmmm

    zakładam ... BO WIEM... ze połowa kibiców ARKI Gdynia to "mądre głóki" które uprawiają pseudo gangsterke zapatrzona w takich "malowanych idoli jak Ryb.., Ze... Żan., Pre.es...itp podobnych śmiesznych "autorytetów" poklepujących się na powitanie 'tzw 'miśiem" ŻYJE NA KOSZT RODZICÓW.
    Wiec po co wam nowy stadion???
    Do uczciwej pracy się weśta.
    Stadion piłkarski jest miejsce dla ludzi którzy czegoś dokonali w życiu a noie dla żyjących 'mrzonkami' o łatwej kasie. najpierw pokarzcie coś co ma jakąs wartoś i może być przykładem dla innych a nie czepiać się innych którzy uczciwe starają się coś zrobić w Gdyni.

    • 0 0

  • precz z kibolstwem

    Wszystkie te łajzy bym powystrzelał i nie trzeba by było stadionu powiększać ha ha.

    • 0 0

  • hahaa

    Brawo xDD Prezydent zaklamany jak wszystkie sledzie . Czego chcecie ? Wziol z was przyklad. Idzcie mecze przekupywac to bedziecie mieli na stadion cioty. TLG . Trojmiasto do Lechii nalezy :)

    • 0 0

  • prawda jest taka,ze nikt Was sledzi nie szanuje,haha nawet Baltyk leje na Was,mowie nawet,bo zawsze uwazaliscie sie za jakichs lepszych,mocniejszych i moze kiedys tak bylo,ale Wasze czasy juz sie skonczyly,Baltyk powroci do lask i na dodatek maja szacunek u sasiada zza miedzy,roznie to w zyciu bywa prawda?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane