- 1 Do 5 tys. zł dotacji na rower elektryczny (217 opinii)
- 2 Hałas stoczniowych imprezowni nieco zelżał (118 opinii)
- 3 Rowerzyści: nie dzwońcie na pieszych (759 opinii)
- 4 Kultowa "Górka" i widok na morze (113 opinii)
- 5 Pamiątka z wakacji jak wyrzut sumienia (53 opinie)
- 6 Na spacer po Trójmieście z przewodnikiem (20 opinii)
Wyrok nie jest prawomocny. Najwyższe kary - 10 i 8 lat więzienia - dostali Andrzej K. oraz Zbigniew L., uznani przez sąd za przywódców gangu kidnaperów.
- Wina oskarżonych nie budzi żadnych wątpliwości (...) Znaleźli oni sobie niezwykle perfidny i okrutny sposób na zarabianie pieniędzy - powiedziała w uzasadnieniu wyroku przewodnicząca składu sędziowskiego, Małgorzata Domagała.
Podczas pierwszego procesu w tej sprawie gdański sąd w styczniu 2003 r. uniewinnił Andrzeja K. i Zbigniewa L. W październiku 2003 r. Sąd Apelacyjny uchylił te wyroki. Sprawa trafiła ponownie do sądu niższej instancji.
Do pierwszego porwania doszło 10 grudnia 1999 r. w Gdyni. Przestępcy uprowadzili 14-letniego Macieja B., którego skrępowanego przetrzymywali przez trzy dni w nieogrzewanym budynku gospodarczym na Kaszubach. Grożąc zabiciem chłopca, wyłudzili od jego rodziców 50 tys. dolarów i 350 tys. złotych okupu.
Kolejne uprowadzenie miało miejsce 4 grudnia 2000 r. w Gdyni. Tym razem ofiarą był 14-letni Piotr M., którego porywacze wywieźli na kilka dni do domku letniskowego w jednej z kaszubskich miejscowości. Za uwolnienie chłopca zażądali 150 tys. dolarów. Pieniądze miały zostać przekazane w nietypowy sposób - ojciec chłopca miał je wyrzucić z jadącego pociągu na trasie Poznań - Warszawa. Tak też się stało. O wszystkim wiedziała już jednak policja, która zatrzymała przestępców.
Opinie (20)
-
2006-07-06 19:46
Jak się odwołają od wyroku
to jeszcze im dołożyć bo i tak tylko połowe z tego odsiedzą. I kiedyś wreszcie skończy się cyrk, który bandyctwo do społu z adwokatami uskuteczniają.
- 0 0
-
2006-07-06 21:13
ŁASKA
Popieram Qbę ale nie całkiem , ja bym ich ułaskawił pod warunkiem że porwą tych co te prawo wymyślili ,może wtedy znajdą się mądrzejsi i skończą z humanizacją dla zwyrodnialców i przestaniemy ich utrzymywać w nagrodę że porywają mordują lub gwałcą
- 0 0
-
2006-07-06 21:29
czy to policja
czy w przypadku młodzieńca M. żeczywiście sukces odniosła policja!!!???
- 0 0
-
2006-07-06 21:32
porwania
przepraszam za "żeczywiście"
- 0 0
-
2006-07-06 21:39
porwania
Aldwyn, z kim ty się zamieniłeś na czaszki?
- 0 0
-
2006-07-06 21:43
do dubla
masz na myśli sławnego detektywa :))))
- 0 0
-
2006-07-07 09:13
Czy Andrzej od porwań to Pan co jeździł błękitną X5???
- 0 1
-
2006-07-09 07:14
Chcieli dobrze
Polskie prawo jest za surowe.Za pierwsze morderstwo powinno się karać upomnieniem.A chłpoaki nikogo jeszcze nie zaciukali.Pewnie wyjdą na 22 lipca-amnestia z okazji "Święta E.Wedla" d.22 lipca.O wszystkim wiedziała już jednak policja, która zatrzymała przestępców.To ostatnie zdanie z artykułu daje dużo do myślenia.Policja,
policja.- 0 0
-
2006-07-09 10:02
badszo brzydko jaja poucinac lachom
a gdzie byl ziobro ??
- 0 0
-
2017-10-30 22:30
to ja......
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.