- 1 Będzie 500+ dla małżeństw ze stażem? (456 opinii)
- 2 Szybko odzyskali skradzione auto (43 opinie)
- 3 "Bilet miejski" bez zniżek dla seniorów (192 opinie)
- 4 Tak wybuchł pożar w Nowym Porcie (280 opinii)
- 5 Karne kupony za niewłaściwe parkowanie (166 opinii)
- 6 Wznowili drogi remont po pół roku przerwy (66 opinii)
Jest program, który ma ograniczyć smród z wysypiska
Michał Dzioba, prezes ZU, o tym, kiedy można się spodziewać efektów programu:
- Mamy receptę na rozwiązanie problemu z fetorem - deklarują władze Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku i przedstawiają program, który ma sprawić, że z Szadółek będzie śmierdzieć mniej. Pierwsze efekty mają być odczuwalne jesienią, ale czy rzeczywiście będą, czas pokaże, bo obietnic w tym temacie było już sporo.
- Zdajemy sobie sprawę, że temat uciążliwości zapachowych jest "gorący" i ważny. Zarówno dla nas, bo chcemy działać z jak najmniejszym wpływem na otoczenie, jak i dla mieszkańców, którzy tego wpływu nie chcą czuć - mówi Michał Dzioba, prezes ZU. - Dlatego przygotowaliśmy program REDU. Ten program to nie jest kolejna spektakularna inwestycja czy pojedyncze działanie, ale praca od podstaw. To proces i szereg konsekwentnych działań, które mają zmniejszyć uciążliwości zapachowe i ograniczyć obszar ich oddziaływania.
Ok. 2 mln zł na program do końca tego roku
Na działania w ramach programu do końca tego roku przeznaczono ok. 2 mln zł.
Program REDU ma trzy obszary:
- techniczny - obejmuje hermetyczność obiektów, efektywność technologiczną, zmniejszenie ryzyk technologicznych (jego etapy to: usprawnienie systemu odgazowania, modernizacja gospodarki wodno-ściekowej, wymiana wsadu biofiltra kompostowni tunelowej, zamknięcie jednej z kwater składowania odpadów)
- organizacyjny - dotyczy zwiększenia efektywności pracy i zmniejszenia uciążliwości zapachowych (jego etapy to: zmiana struktury organizacyjnej, zatrudnienie pracowników odpowiedzialnych za optymalizację działań antyodorowych, przeprowadzenie badań powietrza, prace nad aplikacją zbierającą dane o uciążliwościach od mieszkańców)
- społeczny - zakłada współpracę z mieszkańcami w zakresie zmniejszania ilości odpadów i lepszej segregacji śmieci (jego etapy to: akcje edukacyjne nt. segregacji śmieci, konkursy dla szkół i mieszkańców, akcje informacyjne - jak zmniejszyć ilość produkowanych odpadów)
Jak poinformowano na konferencji prasowej, w ZU została już zatrudniona osoba do monitoringu powietrza. Zbiera ona dane nt. wyczuwalności zapachów, a w efekcie zakład może dostosowywać czas prowadzonych na swoim terenie prac do np. zmieniających się warunków atmosferycznych. Wskazano też miejsca na terenie wysypiska, które są najbardziej problematyczne, jeśli chodzi o zapachy.
Czytaj też:
Naukowcy zbadali odory z Szadółek
Program REDU jest skupiony głównie na tych elementach instalacji:
Będzie mniej śmieci, to będzie mniej śmierdzieć...
Jak kilkukrotnie podkreślały władze ZU, problemu nie uda się ograniczyć bez udziału mieszkańców.
- Ilość odpadów, także bio, czyli tych kuchennych, najbardziej uciążliwych zapachowo, stale rośnie, a nasze instalacje mają określoną wydajność. Ważnym czynnikiem, który może przyspieszyć osiągnięcie celu programu, jest spadek liczby odpadów, które do nas trafiają, i ich lepsza segregacja. Mówiąc obrazowo: mamy tu do czynienia z instalacjami, w których pracują żywe organizmy. Jeśli człowiek zje coś nie do końca dobrego, to też ma problemy. Tak samo jest z jakością odpadów - ona ma wpływ na działanie instalacji. Dlatego będziemy uświadamiać mieszkańców, że to, jak np. będą organizować zakupy, jak będą segregować odpady i w jakiej masie je produkować, wpływa na to, jak działamy. Oczywiście odpowiedzialność jest nasza, ale to wszystko musi bazować na współpracy z mieszkańcami - podkreślił Dzioba.
Tylko kiedy i czy w ogóle?
Obietnic, że z Szadółek będzie mniej śmierdzieć, i wdrażanych działań, by tak się stało, było w ostatnich latach wiele. Problem miała rozwiązać m.in. nowoczesna kompostownia na odpady bio za 48 mln zł , ale szybko okazało się, że jest za mała. ZU do dziś część śmieci bio musi z tego powodu oddawać do innych zakładów.
Czytaj też:
Dlaczego śmierdzi z wysypiska i kiedy przestanie?
Zapytaliśmy więc prezesa, czy może złożyć deklarację, kiedy efekty programu REDU będą rzeczywiście odczuwalne i czy daje gwarancję, że te efekty rzeczywiście będą.
- Jesienią wszyscy powinniśmy odczuć pierwsze efekty podjętych działań. Wtedy ma być już m.in. lepsza efektywność systemu odgazowania - odpowiedział prezes Dzioba.
"Poprawa sytuacji to proces"
- Chcemy dokonać usprawnień w systemie odgazowania, zmodernizować gospodarkę wodno-ściekową. Wymieniamy biofiltr w kompostowni tunelowej, nie czekając, aż będzie taka konieczność, tylko wcześniej - profilaktycznie. Chcemy jak najbardziej efektywnie prowadzić proces technologiczny, żeby zapobiegać uciążliwościom zapachowym, a nie potem z nim walczyć. Pracujemy nad długofalowym programem badania powietrza, żeby dobrze zmierzyć nasze oddziaływanie na otoczenie, zmodernizujemy sortownię - wymieniał Grzegorz Orzeszko, wiceprezes ZU ds. technicznych. - Poprawa będzie widoczna krok po kroku, bo to proces.
Dodał, że działaniem wspierającym jest budowa spalarni, do której docelowo trafiać będzie 50 proc. uciążliwych zapachowo odpadów.
Miejsca
Opinie (331) 9 zablokowanych
-
2022-03-29 16:20
(4)
W ktorym miejscu bedzie budowane nowe wysypisko smieci/spalarnia. Niestety dni tej na szadolkach sa juz policzone
- 12 2
-
2022-03-29 16:31
Najlepiej w Sopocie gdzies
- 4 0
-
2022-03-29 16:44
spalarnia wlasnie się buduje
obok wyspiska, też na szadółkach
- 5 0
-
2022-03-30 06:20
We wreszczu
We Wrzeszczu
- 0 0
-
2022-03-31 17:23
chciało się tanio mieszkać, to teraz wąchać i nie jęczeć
- 0 0
-
2022-03-29 16:21
Śmierdzi albo pachnie
Jest wysypisko, jest kompostownia, to musi śmierdzieć i niech tak pozostanie - oczywista oczywistość. Tubylcy muszą się przyzwyczaić i traktować to jako niestandardowe, oryginalne perfumy. Zamiast kosztownych inwestycji, zafundować im pranie mózgów, aż ich postrzeganie będzie prawidłowe i zgodne z linią włodarzy. Zresztą już dawno tak się dzieje.
- 6 23
-
2022-03-29 16:22
Smrod z wysypiska
Zlikwidować jedyne słuszne ugrupowanie partyjne i będzie mniej smrodu .
- 9 1
-
2022-03-29 16:23
Tak, który to już z kolei? Bzdury dla naiwnych, bo tylko tacy w to uwierzą.
- 24 0
-
2022-03-29 16:26
W latach 1966 -1972 mieszkałem na Stogach. Byłem uczniem SP 11. (3)
Tuż obok było komunalne wysypisko śmieci i oczyszczalnia ścieków. Na Stogach było czyste powietrze. Nad stertami śmieci latały mewy, kruki i wrony. Ptaki podjadały odpady dzisiaj nazywane biologicznymi.
- 22 0
-
2022-03-29 16:58
(1)
Kwestia kierunku wiatru. Ja pamiętam oczyszczalnię ścieków w Brzeźnie aż za dobrze.
- 1 0
-
2022-03-30 06:22
Zaspa
Czyli zaspa
- 0 0
-
2022-03-29 21:22
To wpuśćmy dziki na kompostownię.
- 2 0
-
2022-03-29 16:29
Festyniara ma to gdzieś
polityczny lans jest dla niej najważniejszy
- 35 1
-
2022-03-29 16:36
Potrzebna presja (1)
Może nie być smrodu - codzienna presja na władze miasta, konkretnie na Aleksandrę Dulkiewicz. Ma to zrobić do końca kadencji - to wystarczający czas. Jak nie to out.
- 29 1
-
2022-03-29 17:00
"Z próżnego i Salomon nie naleje." Nawet Kacperek.
- 1 9
-
2022-03-29 16:36
Mają "zmniejszyć" smród. Czyli będzie waliło dalej ale mniej. Mieszkancy tego nie odczują ale te 10% odoru mniej to będzie dla tych aferzystów ekstra sukces. Kolejne miliony utopione.
- 26 1
-
2022-03-29 16:38
"Jak poinformowano na konferencji prasowej, w ZU została już zatrudniona osoba do monitoringu powietrza."
Mniemam, że Jedna osoba to za mało ,
trzeba utworzyć cały Dział i zatrudnić znajomych z klubu Królika :)
Musi być zc- dyrektora, kierownik i specjaliści :)- 38 0
-
2022-03-29 16:40
Mieszkam bardzo blisko centrum Gdańska, w Borkowie. (2)
I nic mi nie śmierdzi.
- 4 22
-
2022-03-29 16:54
Amerykańskie rednecki i ich problemy z geografią..
- 5 2
-
2022-03-29 17:10
W Gdyni nie smiedzi!
- 3 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.