• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jest program, który ma ograniczyć smród z wysypiska

Ewelina Oleksy
29 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 

Michał Dzioba, prezes ZU, o tym, kiedy można się spodziewać efektów programu:

- Mamy receptę na rozwiązanie problemu z fetorem - deklarują władze Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku i przedstawiają program, który ma sprawić, że z Szadółek będzie śmierdzieć mniej. Pierwsze efekty mają być odczuwalne jesienią, ale czy rzeczywiście będą, czas pokaże, bo obietnic w tym temacie było już sporo.



Wierzysz, że do jesieni uda się ograniczyć smród z wysypiska?

Władze Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku przedstawiły we wtorek, 29 marca, program "REDU - redukujeMY zapachy z Szadółek". Jego celem jest poprawa sytuacji z uprzykrzającymi mieszkańcom życie zapachami produkowanymi przez składowisko odpadów. Problem nowy nie jest, ale w ostatnich latach się nasilił. Skarg przybywa także dlatego, że wokół ZU przybywa osiedli mieszkaniowych.

- Zdajemy sobie sprawę, że temat uciążliwości zapachowych jest "gorący" i ważny. Zarówno dla nas, bo chcemy działać z jak najmniejszym wpływem na otoczenie, jak i dla mieszkańców, którzy tego wpływu nie chcą czuć - mówi Michał Dzioba, prezes ZU. - Dlatego przygotowaliśmy program REDU. Ten program to nie jest kolejna spektakularna inwestycja czy pojedyncze działanie, ale praca od podstaw. To proces i szereg konsekwentnych działań, które mają zmniejszyć uciążliwości zapachowe i ograniczyć obszar ich oddziaływania.

Ok. 2 mln zł na program do końca tego roku



Na działania w ramach programu do końca tego roku przeznaczono ok. 2 mln zł.

Program REDU ma trzy obszary:

  1. techniczny - obejmuje hermetyczność obiektów, efektywność technologiczną, zmniejszenie ryzyk technologicznych (jego etapy to: usprawnienie systemu odgazowania, modernizacja gospodarki wodno-ściekowej, wymiana wsadu biofiltra kompostowni tunelowej, zamknięcie jednej z kwater składowania odpadów)
  2. organizacyjny - dotyczy zwiększenia efektywności pracy i zmniejszenia uciążliwości zapachowych (jego etapy to: zmiana struktury organizacyjnej, zatrudnienie pracowników odpowiedzialnych za optymalizację działań antyodorowych, przeprowadzenie badań powietrza, prace nad aplikacją zbierającą dane o uciążliwościach od mieszkańców)
  3. społeczny - zakłada współpracę z mieszkańcami w zakresie zmniejszania ilości odpadów i lepszej segregacji śmieci (jego etapy to: akcje edukacyjne nt. segregacji śmieci, konkursy dla szkół i mieszkańców, akcje informacyjne - jak zmniejszyć ilość produkowanych odpadów)

Jak poinformowano na konferencji prasowej, w ZU została już zatrudniona osoba do monitoringu powietrza. Zbiera ona dane nt. wyczuwalności zapachów, a w efekcie zakład może dostosowywać czas prowadzonych na swoim terenie prac do np. zmieniających się warunków atmosferycznych. Wskazano też miejsca na terenie wysypiska, które są najbardziej problematyczne, jeśli chodzi o zapachy.

Czytaj też:

Naukowcy zbadali odory z Szadółek



Program REDU jest skupiony głównie na tych elementach instalacji:

Najbardziej problematyczne miejsca na terenie ZU. Najbardziej problematyczne miejsca na terenie ZU.

Będzie mniej śmieci, to będzie mniej śmierdzieć...



Jak kilkukrotnie podkreślały władze ZU, problemu nie uda się ograniczyć bez udziału mieszkańców.

- Ilość odpadów, także bio, czyli tych kuchennych, najbardziej uciążliwych zapachowo, stale rośnie, a nasze instalacje mają określoną wydajność. Ważnym czynnikiem, który może przyspieszyć osiągnięcie celu programu, jest spadek liczby odpadów, które do nas trafiają, i ich lepsza segregacja. Mówiąc obrazowo: mamy tu do czynienia z instalacjami, w których pracują żywe organizmy. Jeśli człowiek zje coś nie do końca dobrego, to też ma problemy. Tak samo jest z jakością odpadów - ona ma wpływ na działanie instalacji. Dlatego będziemy uświadamiać mieszkańców, że to, jak np. będą organizować zakupy, jak będą segregować odpady i w jakiej masie je produkować, wpływa na to, jak działamy. Oczywiście odpowiedzialność jest nasza, ale to wszystko musi bazować na współpracy z mieszkańcami - podkreślił Dzioba.
Założenia programu przedstawili prezes Michał Dzioba (z lewej strony) oraz wiceprezes Grzegorz Orzeszko (z prawej strony). Założenia programu przedstawili prezes Michał Dzioba (z lewej strony) oraz wiceprezes Grzegorz Orzeszko (z prawej strony).

Tylko kiedy i czy w ogóle?



Obietnic, że z Szadółek będzie mniej śmierdzieć, i wdrażanych działań, by tak się stało, było w ostatnich latach wiele. Problem miała rozwiązać m.in. nowoczesna kompostownia na odpady bio za 48 mln zł , ale szybko okazało się, że jest za mała. ZU do dziś część śmieci bio musi z tego powodu oddawać do innych zakładów.

Czytaj też:

Dlaczego śmierdzi z wysypiska i kiedy przestanie?



Zapytaliśmy więc prezesa, czy może złożyć deklarację, kiedy efekty programu REDU będą rzeczywiście odczuwalne i czy daje gwarancję, że te efekty rzeczywiście będą.

- Jesienią wszyscy powinniśmy odczuć pierwsze efekty podjętych działań. Wtedy ma być już m.in. lepsza efektywność systemu odgazowania - odpowiedział prezes Dzioba.

"Poprawa sytuacji to proces"



- Chcemy dokonać usprawnień w systemie odgazowania, zmodernizować gospodarkę wodno-ściekową. Wymieniamy biofiltr w kompostowni tunelowej, nie czekając, aż będzie taka konieczność, tylko wcześniej - profilaktycznie. Chcemy jak najbardziej efektywnie prowadzić proces technologiczny, żeby zapobiegać uciążliwościom zapachowym, a nie potem z nim walczyć. Pracujemy nad długofalowym programem badania powietrza, żeby dobrze zmierzyć nasze oddziaływanie na otoczenie, zmodernizujemy sortownię - wymieniał Grzegorz Orzeszko, wiceprezes ZU ds. technicznych. - Poprawa będzie widoczna krok po kroku, bo to proces.
Dodał, że działaniem wspierającym jest budowa spalarni, do której docelowo trafiać będzie 50 proc. uciążliwych zapachowo odpadów.

Miejsca

Opinie (331) 9 zablokowanych

  • Mamy plan na rozwiązanie problemu ze smrodem

    to zupełnie jak Egon Olsen. Z tym że plany Egona były zabawne.

    • 9 0

  • Hm (3)

    Dziwne mam mniej jeść,kupować i produkować odpadów bo wysypisko jest nieudolne???Śmiechu warte a kto wybudował za małą kompostowania Ja????

    • 27 2

    • (2)

      Masz tyle samo jeść.
      Kupować ile chcesz, ale marnować mniej żywności.
      A gdybyś przy okazji produkował mniej odpadów, świadczyłoby to o Twojej świadomości ekologicznej.
      Wiesz co to jest: ślad na ziemi"?

      • 1 12

      • O, kolejny ślad? Kolejny pretekst by uciskisać ludzi? Węglowy to było za mało? To może jeszcze zakazać biegania, by nie wytwarzać niepotrzebnie CO2?

        • 8 2

      • Hm

        Podpisz się jak coś piszesz w moim poście

        • 1 0

  • Kompostownia (1)

    Już w czasie budowy była za mała. Budowano ja według planów z 1995 roku.kto beknie za ten projekt. Spalarnia też się nie wyrobi .śmierdziało i będzie śmierdzieć.trzeba wymusić przeniesienie biura pani prezydent na szadulki .to zacznie coś robić,poza wielka polityka

    • 23 0

    • X

      Cudowny pomysł

      • 0 0

  • Program redu smrodu

    Wygląda na zabieg PR-owy. Dużo słów ale to raczej zbiór działań pozorowanych. Ostatnio jest upiornie, tak źle jeszcze nie było.

    • 16 0

  • Chyba jedyną metodą na produkowanie mniejszej ilości śmieci tzw. bio jest wrzucanie wszystkiego do zmieszanych.

    • 9 0

  • Znajomi mieszkają na Lawendowym i mówią ze nie śmierdzi. Wiec o co kaman?

    • 6 5

  • Przejezdzacz

    No jak jade obwodnica i zaczyna smierdziec jak cholera, to nawet nie patrzac na okolice wiem, ze jestem w Gdansku. gdansk=skunksy

    • 11 1

  • Premia

    Czy bede premie za program REDU?

    • 17 0

  • Nowy projekt PIERD

    Czy mieszkancy w ramach nowego mojego autorskiego programu PIERD moga napierdziec w gabinecie prezesa?

    • 14 0

  • Mega ściema nazywa się REDU

    "Program" REDU pojawia się 4 dni po głośnej i znamiennej demonstracji Jarosława Paczosa - Prezesa Stowarzyszenia Sąsiadów Zakładu Utylizacyjnego w Gdańsku, który zrezygnował z zasiadania w radzie interesariuszy spółki (ZU).
    Chłopaki z Szadółek dostały polecenie natychmiastowej reakcji i wysmażyły co wysmażyły. Założę się (o zdjęcie z Olą), że cały program redu to te parę slajdów w Power Point - i opowieści na konferencji. Wystarczy posłuchać z jaką "pewnością siebie" pan prezes Dzioba (nagranie w artykule) rzeźbi o tym w wywiadzie. Pani Ola - nikt się na wasze g*wniarskie numerki już nie nabierze. Czas spoważnieć albo oddać zarządzanie miastem w ręce takich co chcą i potrafią. Wy tylko "polityczkę" pogrywać potraficie i ściemę sprzedawać. Wystarczy, spadajcie.

    • 26 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane